Juliusz Krzyżewski. Zapomniany poeta walczącej Warszawy

w Blog Kałamarz/Poezja


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

Mówiąc o poezji pokolenia Kolumbów często mówi się o Krzysztofie Kamilu Baczyńskim, Tadeuszu Gajcy, Zdzisławie Stroińskim lecz niesłusznie zapomina się o Juliuszu Krzyżewskim (1915-1944).

Podobnie jak Krzysztof Kamil Baczyński, zginął śmiercią tragiczną w trakcie powstania warszawskiego – postrzelony w czoło przez snajpera. Pośmiertnie został odznaczony Krzyżem Walecznych.

Poniżej przedstawiamy kilka wierszy, które zostały wydane w tomiku zatytułowanym Juliusz Krzyżewski – Poezje. Opublikowane przez Państwowy Instytut Wydawniczy w 1978 roku, ze wstępem Jarosława Iwaszkiewicza.

Do Krystyny

Nie lubisz moich wierszy. Nie wzrusza cię księżyc,
który je, niby chmury, potrąca nawisłe,
ani gwiazd spadających jak dzwony potężne
między słowa wezbrane i fale na Wiśle.

Nie lubisz, gdy rozchylam wśród nocy wiosennej
krzak jaśminu drgający wołaniem słowika
lub gdy stąpam na palcach niepokoju pełen
ręką drżącą twe okno skrzypiące odmykać.

Chciałabyś, żebym pisał bezpośrednio, prosto,
nie drażnił asonansem, przenośnią nie męczył,
żeby wiersz był jak rzeka spięty rymu mostem
i żebyś ty tam była wsparta na poręczy.

Ale słuchaj: Niedługo lato będzie parne,
z miasta drogi wypełzną jak sieci pająka;
wtedy razem pójdziemy. Twarz twoją przygarnę,
a we włosy ci upnę chaber albo kąkol.

Nie będę w zimnym świetle żarówki przyćmionej
słoneczników rozstawiał po kątach poddasza
i nad zdaniem kwitnącym głęboko schylony
śpiewu ptaka z jaśminu po nocy wypłaszał.

Lecz razem, porzuciwszy sztuk naszych rzemiosło,
spoczniemy na dnie łodzi w pachnącym sitowiu –
i wtedy, dotykana dłonią mą jak wiosłem,
poezją się zachwycisz i piękna się dowiesz.

Warszawa 31 III 1943

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Źródło obrazka: Wikipedia, Grób Juliusza Krzyżewskiego na Cmentarzu Powązkowskim

 

(419)


Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.