Czy tak naprawdę zachowują się wybrańcy narodu? Tak, to nie porachunki na osiedlu, ale obrady sejmu. W roli głównej poseł Sławomir Nitras, który chciał wymierzyć sprawiedliwość przeciwnikom politycznym.
Debatowano na temat ustawy o Straży Marszałkowskiej. Nitras podczas ostrego przemówienia uderzył w dramatyczne tony:
Straż Marszałkowska nie chce wynosić Polaków, nie chce bić Polaków
Kiedy schodził z mównicy, miał usłyszeć od wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego słowo ,,pajac”.
To jest marszałek Sejmu?!
– krzyczał, a następnie ruszył na ławy sejmowe PiS-u. Na wymianie groźnych spojrzeń się skończyło, a na odchodne polityk PO usłyszał z ław poselskich ,,Nie pajacuj”.
😂😂😂😂😂😂😂
– Psze Panią, a Marszałek Terlecki powiedział do mnie Pajacu😂😂 pic.twitter.com/j6jeBbPMbf— PikuśPOL (@pikus_pol) 10 listopada 2017
To nie był udany dzień posła. Oto co usłyszał z mównicy:
Poseł Piotr Kaleta pięknie zgasił Nitrasa w kwestii obronności
"Gdzie się pan chcesz schować do mysiej dziury?"
Pif Paf 😂😂 pic.twitter.com/Lqoo5Ce8Ce— Daga (@daguuniaa) 10 listopada 2017
O co spierają się posłowie? PiS chce zwiększenia liczby funkcjonariuszy straży sejmowej o 120, co da łącznie 280.
Duże kontrowersje budzą przepisy które mają umożliwić strażnikom jednorazowe wynagrodzenie pieniężne dla informatorów
– informuje „Rzeczpospolita”. Opozycja bije na alarm, twierdząc, że Marszałek tworzy własną służbę specjalną.
Dziś w PiS każdy chce mieć swoją służbę specjalną. W praktyce powstaje obecnie specsłużba marszałka Marka Kuchcińskiego
– mówi wiceszef Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych Marek Wójcik z PO dla ,,Rz”.
(6359)
