Jak Pomorzanie, wcieleni przymusowo do Wehrmachtu, zachowali polskiego ducha. Śpiewali polskie pieśni i odmawiali złożenia przysięgi o posłuszeństwie Hitlerowi

w II wojna światowa


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

wehrmacht„Czy była to nasza wina, że zmuszeni zostaliśmy, aby iść do Wehrmachtu?”

B. Jażdżewski, Wspomnienia kaszubskiego „gbura”, cz. II, Gdańsk–Wejherowo 2002, s. 19.

Powszechnym zjawiskiem w trakcie podróży poborowych było śpiewanie polskich pieśni patriotycznych, religijnych i wojskowych, jak i odmawianie modlitw. Tak źródła niemieckie, jak i polskie zgodnie odnotowują jednoznaczne w tym względzie zachowanie Polaków z III grupy DVL. Z literatury wspomnieniowej zacytuję przykładowo krótkie fragmenty:

[quote]Kiedy już wszyscy wsiedli, zatrzaśnięto drzwi, ktoś zaintonował jakąś pieśń kościelną, która zaraz przeszła w »Boże coś Polskę…« Kiedy pociąg miał ruszyć, po ostatnim gwizdku, jak jeden mąż zaśpiewaliśmy nasz Hymn Narodowy. Wszyscy stanęli na baczność i setki młodych głosów śpiewały to, co czuły”.[/quote]

(źr. Cz. Knopp, Przez Stalingrad do Londynu. Opowiadanie z czasu wojny, Tczew 2007, s. 78 i 80.).

[quote]W Pradze pociąg nasz wtoczono na jakąś bocznicę na peryferiach miasta, gdzie postój trwał kilka godzin. Czas ten
poświęciliśmy głównie na śpiewaniu polskich pieśni religijnych i patriotycznych, i to znowu bez interwencji konwojentów. Z kilkuset piersi uderzały w powietrze potężne, męskie głosy”.[/quote]

(źr. B. Brandt, Moja saga wojenna 1939–1947, Gdańsk 1999, s. 87)

[quote]Odjechaliśmy o godzinie pół do siódmej. Wszyscy chłopcy śpiewali: »Mazurka Dąbrowskiego«, »Nie rzucim ziemi«, »Jak to na wojence« i »Wojenko, wojenko« etc.”[/quote]

(P. Naczyk, Dziennik 1941–1947, wydał i wstępem opatrzył Z. Szultka, Gdańsk 2005, s. 57. Por. J. Sziling, Przymusowa służba…, s. 102–103.)

Władze okupacyjne powyższe zachowania traktowały jednoznacznie jako „manifestacje antyniemieckie”. W dniach odjazdu poborowych wzmacniano na dworcach siły policyjne. Otrzymywały one rozkazy przeciwstawiania się tym demonstracjom, a „prowodyrów miano aresztować i przekazać władzom wojskowym”.

W Bydgoszczy w kwietniu 1944 r. zakazano przebywania na peronie rodzinom odjeżdżających poborowych z III grupy DVL i tam 27 kwietnia jedna z matek, Katarzyna Gbiorczyk, zdenerwowana niemożnością pożegnania syna głośno wyraziła swój żal słowami:

Für diese Schweinebande muβ mein Sohn kämpfen, für diese Schweinebande”, wskazując na odgradzających rodziny od peronu żołnierzy i członków policji kolejowej. Sondergericht w Bydgoszczy skazał ją 28 lipca na półtora roku więzienia z uzasadnieniem, iż publicznie znieważyła Rzeszę.

W tajnym sprawozdaniu z 9 I 1943 r. prezydent rejencji bydgoskiej informował ministra spraw wewnętrznych Rzeszy, iż 90 poborowych z III grupą DVL, a odjeżdżających 5 XI 1942 r. z Nowego (pow. świecki), wspólnie z żegnającymi ich osobami śpiewali na tamtejszym dworcu polskie pieśni.

Z miejsc zbiórek poborowi wyjeżdżali transportem kolejowym do jednostek wojskowych w Rzeszy i w okupowanych krajach zachodniej Europy na szkolenie rekruckie, które obejmowało nie tylko zajęcia wojskowe, ale i wykłady o tematyce politycznej, a w wielu wypadkach również naukę języka niemieckiego. Okres rekrucki kończył się złożeniem
przysięgi wojskowej o bezwarunkowym posłuszeństwie Adolfowi Hitlerowi i gotowości oddania życia. We wspomnieniach B. Jażdżewskiego znajdujemy fragmenty opisujące okoliczności składania przysięgi:

[quote]„Zaczęli egzaminować nas z tekstu przysięgi. Mało było takich Polaków, którzy coś umieli. […] Batalion stał gotowy do przysięgi; […]. Wtem usłyszałem jakiś szmer w szeregu. Gdy doszedł do mnie, usłyszałem po polsku: »Nie przysięgać, podać dalej«[/quote]

Jan Sziling, fragment artykułu POMORZANIE W WEHRMACHCIE (pismo Biuletyn Fundacji Generał Elżbiety Zawackiej)

(951)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.