Ten głupi żart kosztował ratownika medycznego z Frankfurtu pracę. Mężczyzna został zwolniony po tym, jak dorysował nieprzytomnemu pacjentowi wąsy w stylu Adolfa Hitlera i pochwalił się swoim „wyczynem” w mediach społecznościowych.
Zdarzenie miało miejsce w Sylwestra, ale sprawa dopiero teraz wyszła na jaw. Thomas W. musiał być w szampańskim nastroju, gdy publikował zdjęciach swoich „dzieł”.
Na jednej z fotografii widać nieprzytomnego mężczyznę, najprawdopodobniej imigranta, któremu sanitariusz długopisem domalował wąsik w stylu Adolfa Hitlera.
Zdjęcia Thomas W. pokazywał za pomocą aplikacji WhatsApp w grupie, gdzie komunikowali się ze sobą pracownicy szpitala we Frankfurcie. Zabawa sanitariusza spodobała się wielu jego kolegom, którzy nie stronili od komentarzy w stylu „Jak słodko drzemie” czy „Yolocaust” (w taki sposób nazywa się selfie zrobione w obozach koncentracyjnych).
W kwietniu sanitariusz pokazał inne skandaliczne zdjęcie. Widać na nim pacjenta, który leży w poprzek noszy.
Thomas W. już stracił pracę. Przeciwko niemu toczy się też śledztwo. Sprawdzane jest to, czy żaden z pacjentów nie ucierpiał z powodu nieudzielenia pomocy medycznej na czas.
(1610)