Konserwator zabytków wydał zgodę na wycięcie dwóch starych drzew i oczyszczenie starych nagrobków oraz na uporządkowanie terenu zabytkowego ewangelickiego cmentarza w Kraśniku Dolnym. Gmina jednak… zrównała teren z ziemią!
Cmentarz został właściwie „zaorany” (powyższe zdjęcie zrobiono w trakcie prac), według relacji świadków nie ekshumowano żadnych szczątków, buldożery po prostu wyrównały teren niszcząc przy okazji niektóre płyty nagrobne. Drastyczne jest nie tylko to, że teren rekultywowano bez szacunku dla ludzkich szczątków, ale i to, że cmentarz wciąż był odwiedzany przez rodziny pochowanym na nim osób.
Cmentarz na pewno wymagał opieki, bo groby były całkiem zarośnięte, ale gmina przesadziła z działaniami. Dziś nawet nie wiadomo, gdzie był czyj grób…
Tak prezentował się cmentarz – zdjęcia: Kapitan Hak
(54)