Francuski dziennikarz: ,,Nasz prezydent powinien słuchać Polaków, zamiast ich pouczać. Tymczasem w niepokojący sposób rozwija się u nas rodzaj polonofobii”
Francuski dziennikarz Alexandre Mendel w rozmowie z RFM FM przyznał, że islamscy ekstremiści rozpoczęli podbój Francji. – Prezydent Emmanuel Macron powinien słuchać argumentów polskich władz przeciwko masowemu przyjmowaniu afrykańskich i bliskowschodnich imigrantów – uważa.
Mendel to autor głośnej książki „Partition” (po polsku „Podział”), piszący o muzułmańskich enklawach we Francji, które ,,w praktyce już odcięły się od Republiki Francuskiej”. Obowiązuje tam nie tylko inna religia, kultura i język, ale odrębne od francuskiego prawodawstwo – szariat.
Policjanci często nie ośmielają się tam interweniować. Poza tym dostają po prostu rozkazy, by tego nie robić, bo mogłoby to wywołać zamieszki. Kiedy policyjny radiowóz wjeżdża na najniebezpieczniejsze imigranckie przedmieścia obrzucany jest tam od razu, nie tylko kamieniami. Mieszkańcy zrzucają z dachów komunalnych budynków mieszkalnych na policyjne pojazdy wszystko, co mają pod ręka – nawet stare lodówki i mikrofalówki
– mówi RMF FM. Twierdzi, że prawo szariatu w enklawach ma przełożenie na życie zwykłych Francuzów. w barach coraz częściej alkohol nie jest sprzedawany, coraz trudniej jest kupić wieprzowinę. Kobiety ubierające się po europejsku wyzywane są od ,,brudnych Galijek”. Całość zachodzących zmian podsumowuje jako ,,antyfrancuski rasizm”. Do tego dochodzą ,,islamskie patrole”. Sam dziennikarz mieszkał w dzielnicy, gdzie właścicielowi baru nakazano, by nie sprzedawał alkoholu muzułmanom.
Mendel przypomina słowa socjalistycznego francuskiego posła Marcela Deata
Nie będziemy umierać za Gdańsk!
Jego zdaniem, dziś one brzmią:
Nie będziemy umierać za Courneuve, które jest jednym z najbezpieczniejszych przedmieść Paryża.
Przypomnijmy, ze przedwojenni francuscy pacyfiści stali się później wojennymi kolaborantami. Dzisiejsi „pacyfiści”, którzy nie zgadzają się na wysłanie armii w celu odzyskania enklaw odcinających się od francuskiego państwa, jutro staną się kolaborantami politycznego islamu
– uważa, podkreślając, że jego porównanie do sytuacji z 1939 roku jest uzasadnione. Jego zdaniem historia się powtarza: Francuzi mówią o wojnie przeciw radykałom, ale jej nie prowadzą z powodu poprawności politycznej. Dziennikarz nawołuje, żeby władza w końcu zamknęła salafickie meczety. Uważa, że wskazane jest skazanie na więzienie czy wydalenie radykalnych imamów.
Samych salafitów zresztą bardzo dziwi ta nasza słabość, brak zdecydowania. Po prostu śmieją się z nas. Wiem to, bo z nimi wielokrotnie rozmawiałem. Nie mogą uwierzyć w to, jak łatwo przekonać Francuzów, że nie należy prowadzić wojny
– podkreśla, dodając, że muzułmanie mają cennych sojuszników – poprawnie politycznych intelektualistów.
Chciałbym uświadomić polskim słuchaczom, że we Francji ciągle istnieje przestępstwo niepoprawnego myślenia
– twierdzi, podając przykłady nazywania innych ,,faszystami” lub ,,ksenofobami”.
Dla mnie – jako francuskiego dziennikarza – bardzo interesująca jest obserwacja mnożących się krytyk francuskich elit wobec Polaków, którzy mówią rzeczy ewidentne. W Polsce nie ma zamachów islamskich terrorystów, bo jest dużo mniej imigrantów z krajów muzułmańskich. To fakt, który jest dla mnie tak prosty jak „dwa plus dwa równa się cztery”! Ale kiedy ktoś to mówi we Francji – od razu nazywany jest faszystą
– podkreśla i zaznacza:
Dzisiaj to, co mówią Polacy powinno być dla nas ostrzeżeniem. Mamy prezydenta, który powinien słuchać Polaków, zamiast ich pouczać. Chciałbym podkreślić, że w niepokojący sposób rozwija się rodzaj „polonofobii” w lewicowych środowiskach francuskich intelektualistów. Ci ostatni chcą jak zwykle pouczać cały świat, a ostatnio właśnie szczególnie Polaków. Jest im bowiem dużo łatwiej dawać lekcje Polakom, niż islamistom
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.