„Dzień ludzi, których kochamy” zamiast „Dnia Matki” – na taki pomysł wpadły nauczycielki publicznej szkoły podstawowej w Prignac-et-Marcamps w departamencie Gironde.
Ich zdaniem nazwa święta dyskryminuje uczniów mających dwóch ojców, albo nie mają matki.
Dzieci przygotowały prezenty dla tych „których kochają najbardziej”. Dzięki temu niektóre z nich mogły uniknąć wykluczenia, m.in. te wychowywane przez homoseksualistów.
Chodzi o to, by świętować miłość. A jest ona przecież uniwersalna. Dzieci mają bardzo różne sytuacje rodzinne, to przecież nie ich wina. Nie powinny się z tego powodu czuć gorsze
– mówiła jedna z matek.
źródło: Le Figaro / wPolityce.pl
(920)
Bo lewica nie może czuć sympatii do samej siebie tego tworu zydowskiego – to woli popierać semitów arabskich.