To miał być żart? Prowadząca Magda Mołek chyba nie do końca była w stanie zrozumieć intencje swojej rozmówczyni Magdaleny Środy, która wyznała, że na ich zjazdach pojawiała się … czarownica prosto z Salem.
Uczyła nas różnych rzeczy
– mówiła skonsternowanej dziennikarce. Dopytywana o szczegóły odpowiadała:
Wszystkiego nie mogę powiedzieć, bo jesteśmy związane tajemnicą i każda z nas ma dyplom…
Środa kontynuowała w najlepsze:
W noc Walpurgii, albo w głęboką noc bogini Hekate spotykamy się i gry i wtajemniczenia trwają do białego rana. Efekty tego widać oczywiście następnie w życiu politycznym
Fragment programu nie jest nowy, ale rzuca pewne światło na feminizm. W końcu Środa to wiodąca postać tego ruchu…
(16317)
Idiotó, sorry, idiotek nie brakuje – nie tylko u nas…
gdzie to video ….. mam dość tych ślepaków – linków….
Wideo znajduje się na dole artykułu pod zdaniem:
Fragment programu nie jest nowy, ale rzuca pewne światło na feminizm. W końcu Środa to wiodąca postać tego ruchu…
Modlić się, chociaż za Mołek.