Femen przeprowadził kolejny atak wymierzony w Marine Le Pen. Aktywistki postawiły na ironię. Ich działania na nic się zdały. Le Pen powalczy o prezydenturę
Marine Le Pen dostała się do drugiej rundy wyborów prezydenckich we Francji. Przeciwnicy kandydatki Frontu Narodowego do ostatnich chwil próbowali uprzykrzyć jej życie. W dniu wyborów prezydenckich we Francji ponownie zaatakowały członkinie Femenu.
Grupa kilku aktywistek Femenu pojawiła się w niedzielę pod lokalem wyborczym w miejscowości Henin-Beaumont koło Lens na północy Francji, gdzie miała głosować Marine Le Pen. Kobiety były topless. Na twarzach miały maski, a na skórze wypisane ironiczne hasła „Marine team” oraz „Marine na prezydenta”. Szybko zostały zatrzymane przez policję.
Incydent nie zakłócił głosowania, a jak się później okazało nie zaszkodził też Marine Le Pen, która dostała w sumie wystarczającą ilość głosów, by przejść do II tury wyborów, w której zmierzy się o prezydenturę z Emmanuelem Marconem..
To nie był pierwszy atak Femenu wymierzony w Le Pen w czasie kampanii. Wcześniej jedna z aktywistek wdarła się na scenę w czasie wiecu kandydatki Frontu Narodowego. Szybko została obezwładniona przez ochronę.
(203)
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.