Urząd Miasta Hel z okazji 73. rocznicy Powstania Warszawskiego wydrukował plakaty, na których znalazł się młody Józef Stalin. Urzędnicy myśleli, że to Krzysztof Kamil Baczyński.
O sprawie zrobiło się głośno dzięki użytkownikom Wykopu, którzy nagłośnili sprawę.
Plakat został rozwieszony w różnych punktach miasta. Obok zdjęcia Iosifa Wissarionowicza Dżugaszwilego z młodzieńczych lat znalazły się słowa o poecie:
,,Cóż, należymy do narodu, którego losem jest strzelać do wroga diamentami”.
Internauci nie posiadali się z oburzenia. Przedstawiciele Urzędu Miasta Hel tłumaczyli, że to ,,głupia pomyłka”, a plakaty zostały zdjęte następnego dnia:
(1247)
Przygłup, który pracuje w Urzędzie Miejskim w Helu i przygotował takie ulotki, powinien zostać wykopany na bruk! A mówią na mieście, że „człowiek po studiach to ęteligent”.