W Izraelu doszło do protestu przed polską ambasadą w Tel-Awiwie. Do budynku próbowali wejść demonstranci, którzy sprzeciwiają polskiej ustawie o IPN. Usiłowali dostać się do środka, ale jak relacjonuje ,,Jerusualem Post”, zostali zablokowani przez ochronę.
Polski resort dyplomacji stara się tonować nastrój i nie traktować tego zdarzenia jako incydentu.
– informuje RMF FM.
W demonstracji brało udział od 30 do 50 osób, które zostały przywiezione autokarami. Dostali się na parking, ale na prośbę policji opuścili teren. ,,JP” podaje, że większość miała ponad 90 lat. Gazeta wybija wypowiedź jednego z nich:
Powinniście się wstydzić. Uciekłem z Auschwitz i do dziś co noc płaczę, kiedy pomyślę, co tam przeszedłem. Nigdy nie zapomnimy, że naziści przeprowadzili na nas masakrę na polskiej ziemi
– mówi. Wypowiedź kolejnego mówi więcej o powodach wstydu:
Jak to jest możliwe, że takie prawo uchwalane jest, gdy Polacy, nie wspominając o Niemcach, nic nie zrobili, żeby nam pomóc?
– pyta Motke Liber.
Demonstraci śpiewali Am Yisrael Chai, pieśń wyrażającą solidarność narodu żydowskiego.
protesty są czymś naturalnym w państwach demokratycznych i nie zamierzamy ograniczać prawa do wyrażania poglądów
– mówi cytowany przez RMF FM dyplomata.
🔴To nie jest powitanie nowego ambasadora Polski w #Tel_Avivie…
to dzisiejszy protest Ocalałych z Holokaustu pod ambasadąwięcej zdjęć https://t.co/036jTgySOA pic.twitter.com/XC9lQLCq7B
— ✡ Igor Lendorf (@I_Lendorf) 8 lutego 2018
UPDATE: Pod ambasadą Polski w Izraelu kilkudziesięciu ocalonych z Holokaustu protestowało dziś przeciw ustawie o IPN. Jak znam życie – lada moment zaczną tym interesować światowe media; gdyby ktoś miał wątpliwości, żółty szyldzik głosi „Do dziś trauma po tym, co zrobili Polacy” pic.twitter.com/e8nz9LGcrY
— eli barbur (@eli_barbur) 8 lutego 2018
Jeden z internautów pokazuje kulisy ,,spontanicznej demonstracji”:
Desperackie kroki. Pod ambasadę Polski w Izraelu @PLinIsrael podwieziono dzisiaj grupkę pensjonariuszy domu starców „Yad Ezer” w Haifie, aby ci pokrzyczeli o „winie Polaków”. Na koszulce jejmości z lewej widać logo domu starców. Podwożenie emerytów autobusami na wiece, nieładnie. pic.twitter.com/TEz4PdjP6q
— Stanislas Balcerac (@sbalcerac) 8 lutego 2018
Wyjaśniamy. Na zdjęciu, po prawej w białej koszuli Shimon Sabag biznesmen i szef domu starców Yad Ezer w Haifie którego podopieczni manifestowali dzisiaj po ambasadą Polski w Tel Avivie @PLinIsrael a po lewej polityk Yair Lapid, który w zeszłym tygodniu kłamliwie atakował Polskę. pic.twitter.com/JqbTn7SNPo
— Stanislas Balcerac (@sbalcerac) 8 lutego 2018
(2361)
A może by tak Żydzi wyjechali do swojego Izraela, a nie wtrącali się do wewnętrznych spraw Polski ?
nie martwcie sie zydy, kazdy kto ma puste konto w banku przezywa traume, powiedza wam to wszyscy.
Uwaga, Zydzi to nedzni aktorzy, ale aktorzy, moga oszukac wszystkich, gon jak cygana z pod drzwi.
Wstrętni oszuści, przywieźli jakichś dziadków z domu starców, aby wywołać zamieszanie w lewicowych mediach na świecie. Którzy prawdopodobnie nigdy nie byli ofiarami w Niemieckich Obozach. Tak jak ten cały oszust co mówił, że mu Polacy zabili babkę która żyła na Węgrzech, a dziadek w Palestynie, wierutni kłamcy. Głosuję na Ruch Narodowy.