Dzieci Jana Kulczyka uciekły z Polski / fot. Wikimedia Dzieci Jana Kulczyka uciekły z Polski / fot. Wikimedia

Dzieci Jana Kulczyka uciekły z Polski – jak ojciec. ,,Chcą przeczekać rządy PiS w bezpiecznym miejscu”

w Wiadomości z Polski


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

Dzieci Jana Kulczyka uciekły z Polski: dzieci i jednocześnie spadkobiercy niedawno zmarłego Jana Kulczyka w tajemnicy wyprowadziły się z Polski. Wzorem swojego ojca, zamierzają przeczekać rządy Prawa i Sprawiedliwości w bezpiecznym miejscu – informuje Gazeta Finansowa.

Wyprowadzka Dominiki i Sebastiana Kulczyków z Polski była owiana tajemnicą. Wiedzieli o niej tylko najbliżsi dzieci zmarłego w połowie 2015 roku Jana Kulczyka. Młodzi Kulczykowie byli świetnie przygotowani do opuszczenia Polski. Już wcześniej zapewnili sobie rezydencje w Londynie, Szwajcarii, na Sardynii i we Francji. Oficjalnie nic wielkiego się nie wydarzyło, a przeprowadzka ma pomagać w biznesowym funkcjonowaniu, ale zaskakujący jest fakt, że do tej pory głównymi adresami były te z ulic Parkowej i Wieniawskiego, a teraz oba są już nieaktualne – informuje „GF”.

Sebastian Kulczyk wyjechał, chociaż toczy się postępowanie prokuratorskie dotyczące prywatyzacji spółki CIECH. Większościowy pakiet udziałów giganta z branży chemicznej został sprzedany należącej do Kulczyk Investments spółce KI Chemistry. Znacznie poniżej wartości. Teraz cała transakcja badana jest przez CBA, które podejrzewa, że zarząd CIECH-u miał opóźniać dyskontowanie na giełdzie zakończonej z sukcesem restrukturyzacji spółki, aby nie zaczęła drożeć, zanim nie kupiłby jej Kulczyk. Ostatecznie akcje warte około 42 zł za sztukę zostały sprzedane za 31 zł, a po roku były warte już 76 zł. Śledztwo toczy się też w kierunki zmowy biznesmenów, a mieli ją zawrzeć z Kulczykiem czeski miliarder Zdenek Bakala i rodzimi biznesmeni Zbigniew Jakubas i Michał Sołowow. Wszyscy obiecali Kulczykom, że nie będą mieszali się w sprawie CIECH-u. Na transakcji sprzedaży akcji suchej nitki nie zostawiła Najwyższa Izba Kontroli.

Była obawa, że PiS zechce zrobić igrzyska medialne z młodymi Kulczykami w roli głównej

– tłumaczy ucieczkę młodych Kulczyków z Polski jeden z byłych pracowników holdingu Jana Kulczyka. Kulczykowie obawiali się, że wieść o ich nagłych wyjeździe może zaszkodzić ich interesom. Dlatego cały wyjazd utrzymywano w tajemnicy.

Wyjazd Kulczyków z Polski to żadna nowość. Jan Kulczyk także wyjechał z kraju. Miało to związek z aferą PKN Orlen. Biznesmen prowadził tajemnicze interesy z Rosjanami, spotykając się chociażby z rosyjskimi szpiegami (m.in. Władimirem Ałganowem) oraz prezesem i właścicielem rosyjskiej kompanii naftowej Łukoil Wagitem Alekpierowem. Kulczyk obiecywał, że pomoże Rosjanom przejąć polski sektor paliwowy, czyli PKN Orlen i obecną Grupę Lotos. Operacja miała odbyć się tak, że najpierw Rafinerię Gdańską miało kupić konsorcjum brytyjskiego Rotch Energy i PKN Orlen, a następnie powstały w wyniku tej operacji podmiot miał być sprzedany Rosjanom, którzy mieli też przejąć Naftoport, dzięki któremu Polska może importować ropę inną niż rosyjską. W sprawę miał być zamieszany także prezydent Aleksander Kwaśniewski.

PKN Orlen proponuje nam nabycie czterech pakietów po 9 proc. akcji, czyli w sumie 36 proc. akcji, tj. pakiet blokujący. Nabycie tych akcji nie wymaga zgody Ministerstwa Finansów, Skarbu ani Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Jan Kulczyk, który kontroluje 5 proc. akcji [PKN Orlen], rekomenduje mi nabycie przez moją angielską firmę 36 proc. akcji – czterech pakietów po 9 proc. i jednocześnie omówić z Bogdanowem, Chodorkowskim i Hanem, a także z kazachską państwową firmą dostawy ropy do PKN Orlen, który uzgodnił zakup 494 rafinerii w Niemczech, wygrywając z konkurentami z Rosji

– taką notatkę dostał prezes Łukoilu – Wagit Alekpierow od F.J. Bondarenko, właściciel Akcioniernoje Obszcziestwo Sojuz, którego podejrzewa się o to, że jest generałem KGB o pseudonimie Mały Kreml.

Po zwycięstwie PiS w wyborach w 2005 roku Jan Kulczyk sprzedał swoje udziały w PKN Orlen i opuścił Polskę. Wrócił dopiero wtedy, gdy do władzy wróciła Platforma Obywatelska i znowu zaczął ubijać interesy z państwem.

(35614)


Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

4 komentarze

  1. Trudno odnieść się do prezentowanego punktu widzenia. Obiektywnie drzwi do świata są otwarte; tyle tylko, że w przypadku Kulczyków za te drzwi wychodza też wielkie pieniądze i te widać bardziej niz potencjalnego nowaka…..Nie warto nakręcać sensacji.

  2. Pojechali spotkac sie z ojcem a jesli wyjechali podczas toczacego sie postepowania to albo zabrac to co kupili albo doprowadzic sila na rozprawe.

  3. Złodzieje uciekli i tyle. Chciałbym doczekać czasu kiedy rozliczy się tych milionerków z lat komuny którzy dorobili się na rozkradaniu majątku narodowego.

  4. POWINNO SIĘ ROZLICZYĆ KAŻDĄ TRANSAKCJĘ KULCZYKA I OKAZAŁOBY SIĘ ŻE WSZĘDZIE JEST WAŁEK I SĄ UMOCZENI KOMUNIŚCI I ICH POTOMKOWIE (RESORTOWE DZIECI)DO KTÓRYCH ZALICZAŁ SIĘ TEŻ KULCZYK,CAŁY JEGO MAJĄTEK POWSTAŁ NA ZDRADZIE I OSZUSTWIE MOŻLIWYM DZIĘKI UKŁADOWI JEGO OJCA Z SŁUŻBAMI I KONIUCHAMI,A ON JAKO RESORTOWY CZORT ZNAŁ POTOMKÓW INNYCH CZORTÓW I TAK POWSTAŁ MAJĄTEK STWORZONY NA WAŁKU I KRADZIEŻY MAJĄTKU POLSKI I POLAKÓW,PRZYKŁADEM TEGO JEST AUTOSTRADA A 2 GDZIE RODZINA KULCZYKÓW KTÓRA UCIEKŁA ZA GRANICĘ GOLI POLAKÓW Z KASY ZA PRZEJAZD KTÓRY JEST NAJDROŻSZY W EUROPIE TO SKANDAL,DLACZEGO NIE SPRAWDZA I ROZLICZA SIĘ KAŻDEJ TRANSAKCJI I INTERESU KTÓRY ZROBIŁ KULCZYK ,WSZYSTKO MOŻNA BY PODWAŻYĆ I UDOWODNIĆ WAŁEK I KOMBINACJE NA SZKODĘ POLSKI I POLAKÓW

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.