Afgańscy uchodźcy zaatakowali polską rodzinę w przygranicznym niemieckim Schwedt. Do zdarzenia miało dojść we wtorek, 26 lipca – informują media.
Bartosz Lisner z żoną i siedmiomiesięcznym dzieckiem wyszli na spacer. Jak relacjonuje mężczyzna, na drodze stanęło dwóch ok. 30-letnich Afgańczyków. Według Lisnera, mieszkających w pobliskim ośrodku dla uchodźców
– informuje Radio Szczecin.
Co właściwie się zdarzyło? Media informują, że dwaj Afgańczycy wyzywali rodzinę, a później doszło do rękoczynów. Mężczyzna upadł i na moment stracił przytomność.
Pierwszy dostałem. We dwóch powalili mnie na ziemię. Nie pamiętam dokładnie wszystkiego, bo uderzyłem głową o beton, chwilę byłem nieprzytomny. Dostali parę ciosów od żony
– opowiadał Polak w rozmowie z Radiem Szczecin.
Napastnicy nie zostali aresztowani. Sprawdziła tylko tożsamość napastników.
Informacje oparte są na razie relacjach ustnych. Czekamy na potwierdzenie policji.
źródło: Radio Szczecin
(1050)