Duma ukrainna (Duma rycerska), tekst: Adam Czahrowski
Powiedz, wdzięczna kobzo moja,
Umie-li co duma twoja?
Cóż może być piękniejszego
Nad człowieka rycerskiego?
Cóż nad pograniczne kraje
Kędy, skoro lód roztaje,
Ujrzysz pola nieprzejrzane,
Młodą trawą przyodziane.
Ujrzysz dąbrowy rozwite,
Ujrzysz ptactwo rozmaite,
Zwierza stada niezliczone
I ryb roje niezłowione.
A ówdzie kozak ubogi,
Ponad dnieprowe porogi,
Płynie czółnem nie bez strachu,
Chudoju żyw sałamachu
Tam młódź nasza harce zwodzi,
A zaś we krwi często brodzi,
Pałasz kładzie w poszwę krwawy,
Cedząc zaś krew za rękawy.
Dniem próbuje w kole koni,
Lub kopiją pierścień goni,
Kiedy po szczupłym obiedzie,
Straż zarazem swą zawiedzie.
Usarz zasię w mocnej zbroi
Warownym obozem stoi,
A kiedy nań trwoga przyjdzie,
Z trzaskiem z obozu wynijdzie.
Pod świetnymi chorągwiami,
Głośny trąbą i bębnami,
Bieży pochylony lasem
Dla sławy, dla zysku czasem.
W żarskim boju drzewce kruszą,
Niejeden się żegna z duszą,
Drugiemu zaś ostra strzała
W żołnierskim boku została.
Boże, który masz w swej pieczy
Ludu rycerskiego rzeczy,
Chudy żołnierz prosi Ciebie,
Odpłać mu tę nędzę w niebie
Duma ukrainna” jest typowym przykładem eposu rycerskiego z tzw. „Dzikich pól”.
Melodia ludowa zapisana przez Juliusza Rogera na Śląsku do starej pieśni o żołnierzu tułaczu.
(2327)