Aleksander Stępkowski, zajmujący się się sprawami prawnymi, traktatowymi oraz prawami człowieka, odszedł ze stanowiska wiceministra spraw zagranicznych. Przyczyna nie została podana, ale w rozmowie z Gosc.pl zdradza, co mogło być przyczyną.
Prof. Stępkowski przed objęciem stanowiska kierował instytutem Ordo Iuris. Tymczasem projekt na rzecz pełnej ochrony życia dzieci nienarodzonych powstał właśnie tam.
Ścisłe kierownictwo PiS uważa, że jest to projekt groźny dla tej partii
– powiedział.
Jak twierdził, spin doktorzy PiS-u obawiają się spadków sondaży. Spór o Trybunał Konsytucyjny nie jest groźny, ponieważ nie wywołuje u ludzi emocji, natomiast dyskusja o ochronie życia spowoduje spadek poparcia.
Jego zdaniem – choć ścisłe kierownictwo PiS uważa, że inicjatywa na rzecz życia nienarodzonych jest wymierzona przeciwko tej partii – to można liczyć, że w jakiś sposób aborcja w Polsce zostanie jednak ograniczona.
42-letni Aleksander Stępkowski jest doktorem habilitowanym nauk prawnych, byłym stypendystą na uniwersytetach w Oxfordzie, Manchesterze i Louvain. Po odejściu z rządu zamierza poświęcić się pracy na stanowisku profesora Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.
(601)
