Daniels: ,,90 proc. tego, co uważa się na świecie za polski antysemityzm, to historie bez oparcia w rzeczywistości”. Ale jego pomysł w związku z Auschwitz wywołał burzę
Lapid i Bergman podawali nieprawdę o swoich bliskich, a przy oskarżali Polskę? Prezes fundacji ,,From the Depths” Jonny Daniels twierdzi w rozmowie z tygodnikiem ,,Sieci”, że 90 proc. tego, co uważa się na świecie za polski antysemityzm, to historie, które nie mają oparcia w rzeczywistości.
Uważa, że młodzi Żydzi mają wypaczony obraz Polaków. Sam pamięta swoje reakcje.
Gdy dotarliśmy do Krakowa rozpytywałem wokół, czy mogę bezpiecznie chodzić po mieście. Naprawdę się bałem, że zdarzy się coś złego, że zostanę pobity na ulicy. Taki obraz Polski miałem w głowie. To było coś równie oczywistego jak obawa, że gdy pojadę do RPA, to mogę zostać łatwo zabity albo porwany. To nie była nawet konkretna wiedza, ale ukryte założenie, rodzaj emocjonalnego nastawienia do tego kraju.
Negatywny stosunek ocalonych z Holokaustu Żydów ma jego zdaniem następujące źródła:
większość ocalonych z Zagłady nie pochodziła z Polski, ale z innych krajów, w tym wielu z Węgier. Dla nich Polska była miejscem śmierci milionów, miejscem, które można było znienawidzić bez żadnego kosztu osobistego
– uważa. Uważa, że oskarżanie Polski o współudział w Holokauście ma też inne źródła:
Nie ma wątpliwości, że z Berlina płyną nieoficjalne dyrektywy, by wciągać inne narody do współudziału w zbrodni. Określenie „polskie obozy śmierci” jest tego częścią.
Daniels bywa atakowany w Polsce, a jak sam twierdzi, to samo spotyka go w Izraelu.
Atakuje mnie również lewicowa prasa w Izraelu, ostatnio lewicowy dziennik określił mnie jako „wybielacza” Polski, kogoś, kto pomaga Polakom w wyparciu się win. A musicie wiedzieć, że jeśli zostanę uznany za człowieka, który pośrednio pomaga w „zaprzeczaniu Holokaustowi”, to nie będzie przede mną przyszłości w moim kraju, zostanę persona non grata. Już dziś atakują mnie dziesiątki organizacji zajmujących się Holokaustem – za sam fakt, że mam dobre kontakty z polskimi władzami
– podkreśla. W wywiadzie padła również wypowiedź, która spotkała się z wieloma negatywnymi reakcjami na Twitterze:
Muzeum w Auschwitz powinna zarządzać międzynarodowa instytucja, mająca własną straż. Chodzi o to, by te miejsca maksymalnie oderwać od współczesnej Polski. Moim zdaniem to nie wy powinniście też płacić za ich utrzymanie.
Dziennikarz Wojciech Mucha komentował:
Obóz w Auschwitz można oddać komuś w administrację, pod warunkiem, że sobie go zabierze i postawi u siebie. Dopóki jest na polskiej ziemi, nie może być narzędziem obcej polityki.
A może rozwiązanie jest prostsze? Izrael zakończy pajacowanie agentów wywiadu budujących nieistniejące zagrożenie i przestanie traktować młodych jak zindoktrynowanych Koreańczyków z północy odwiedzających zachód, z zakazem wychylania się na milimetr poza swych „opiekunów”? https://t.co/KrBsfOCjYV
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...
1 komentarz
Niech zabiorą baraki i budynki na pustynię Negev.
Będzie eksterytorialnie i super 🙂
Niech zabiorą baraki i budynki na pustynię Negev.
Będzie eksterytorialnie i super 🙂