50 lat temu, 11 sierpnia 1965 r. w Otwocku zmarł Kazimierz Brzeziński (ur. 1895 r.), właściciel majątku Lechanice koło Warki.
Człowiek wielkiej ofiarności, wspierał finansowo wykształcenie Stefana Wyszyńskiego, późniejszego Prymasa Tysiąclecia.
Działacz polityczny (prezes Stronnictwa Narodowego w powiecie grójeckim i SN Warszawa Ziemska podczas okupacji) i działacz społeczny. Poseł na Sejm II RP. Więzień polityczny w czasach stalinowskich.
Spoczywa w grobie rodzinnym rodziny Dal Trozzo na warszawskich Powązkach.
„Niezapomniane są dla mnie te dyskusje. Siedziałem sobie cicho w kąciku i śledziłem, jak Ci dwaj potentaci słowa starali się przekonać wzajemnie. Dmowski zazwyczaj siedział w fotelu, mówił spokojnie i poważnie, wplatając żarty, którymi często podrażniał lub rozśmieszał Prałata. Drobnymi haustami popijał dobrego węgrzyna lub burgunda, ksiądz Marceli z iście włoskim temperamentem – jako, że pochodził z Przybyszewa i był potomkiem rodzin włoskich, osiedlonych tam przez królową Bonę – prędkimi krokami, z rękami w kieszeniach sutanny przemierzał pokój i dyskutował zapalczywie” – tak K. Brzeziński wspominał R. Dmowskiego i ks. M. Nowakowskiego.
TP
(484)