Nauczyciele w Australii mają powody do poważnych obaw. Pewna nauczycielka postanowiła zrezygnować z pracy po tym, jak muzułmańscy uczniowie zagrozili jej… ścięciem głowy.
Do sytuacji doszło w jednej ze szkół w Sydney. Kobieta po tym zdarzeniu poszła do dyrektora placówki i złożyła wymówienie z pracy. Argumentowała swoją decyzję nie tylko ogromnym stresem, ale też poważnymi obawami o życie i zdrowie swoje oraz swojej rodziny.
Kobieta przyznała też, że muzułmańscy uczniowie na lekcjach przeszkadzali jej w pracy. Mieli także już wcześniej grozić jej oraz prześladować. W jej kierunku wykonywali gest symbolizujący ścinanie głowy. Widziała także, że mieli ze sobą flagi ISIS.
Po tym zdarzeniu do dyrektora zaczęli zgłaszać się też kolejni nauczyciele, którzy skarżyli się na trudne warunki pracy i ogromny stres związany z tym, że w szkole pojawili się muzułmańscy uczniowie, którzy uczyć się wcale nie chcą…
‼️ #Australia: teacher finished her job after Muslim students (5/6 Grade) it threatened to behead her. OUCH! Pure Enrichment! pic.twitter.com/dfBRzm9K0b
— Onlinemagazin (@OnlineMagazin) 10 maja 2017
Nauczycielka opowiada swoją historię
To nie jest pierwszy przypadek, gdy muzułmanie dają o sobie znać w Australii. Zakłócali już chociażby chrześcijańskie nabożeństwo i napastowali kobiety na plaży.
(5460)