7650 złotych miesięcznie - taką rentę po zmarłym mężu otrzyma Maria Kiszczak - Niezłomni.com

Portal informacyjno-historyczny

7650 złotych miesięcznie – taką rentę po zmarłym mężu otrzyma Maria Kiszczak

w Wiadomości z Polski


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

Maria Kiszczak po śmierci męża dalej będzie mieć fundowane przez Polaków luksusy. Przysługuje jej renta po zmarłym komunistycznym generale” – pisze w weekendowym wydaniu „Fakt”. Dziennik wylicza, że chodzi o aż 7650 zł miesięcznie.

„Czesław Kiszczak do pewnego czasu pobierał wojskową emeryturę. Ale gdy sześć lat temu uchwalono ustawę o obniżce tych świadczeń dla byłych esbeków i członków WRON, uciekł na wojskową rentę inwalidzką. Dzięki temu przez ostatnie lata fundowaliśmy mu dalej luksusową starość za około 9 tys. zł miesięcznie” – pisze „Fakt”. „Zgodnie z obowiązującym prawem, wdowom przysługuje 85 proc. pobieranego przez męża świadczenia. W przypadku Kiszczakowej wychodzi więc niecałe osiem tysięcy miesięcznie” – tłumaczy.

Czesław Kiszczak zmarł w czwartek w wieku 90 lat. W czasach PRL był szefem MSW i bliskim współpracownikiem Wojciecha Jaruzelskiego. Należał też do kręgu komunistycznych dygnitarzy odpowiedzialnych za wprowadzenie stanu wojennego.

źródło: Fakt / RMF FM

(111)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.

1 komentarz

  1. Ubecja Kiszczaka dalej rządzi w III RP i dzieli kasę!! Jeden rok nadawania programu resortowego Tomasza Lisa w TVP kosztuje nas podatników 5,5 mln zł!!!
    Dotarliśmy do umów podpisanych przez Lisa z TVP. Każda z nich stawia producenta i autora w pozycji, delikatnie mówiąc, uprzywilejowanej. — To umowa absolutnie niesymetryczna. Wszystkie koszty techniczne są po stronie telewizji. (…) w paragrafie 11 czytamy: „Wynagrodzenie Producenta Wykonawczego z tytułu produkcji jednego odcinka Audycji […] strony ustalają w wysokości netto 57 000 zł”. Brutto kwota ta wynosi 70 110 zł. I dalej: „Wynagrodzenie […] z tytułu produkcji 37 odcinków audycji wynosi netto 2 109 000 zł”. Brutto: 2 594 070 zł. Należy zaznaczyć, że mówimy tu tylko o pieniądzach, które trafiają na konto firmy Tomasz Lis Deadline Production. Jeszcze większą wartość mają usługi i sprzęt wniesione przez TVP. To koszt 2 903 538 zł brutto. W sumie jeden rok nadawania programu Lisa kosztuje podatnika 5,5 mln zł
    — czytamy w artykule.
    Szczegóły umowy Tomasza Lisa z TVP oraz wszystkie koszty, które ponosi publiczna telewizja w związku z emitowanym w niej programem redaktora Newsweeka, opisują Marek Pyza i Marcin Wikło w nowym wydaniu największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce, w sprzedaży od 26 września br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Centrum preferencji prywatności

Polityka Prywatności Google

W celu podwyższenia jakości prezentowanych treści nasze Serwisy korzystają z usług firmy Google takich jak Google AdSense (usługi reklamowe), Google Analytics (analiza) oraz YouTube (zamieszczenie wideo). Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej na temat tego, jakie dane zbierane są przez Google oraz jak możesz nimi zarządzać przejdź tutaj: https://policies.google.com/technologies/partner-sites

Idź na górę