Femina jako teatr rozpoczęła swoją działalność 73 lata temu w czerwcu 1941 roku w okupowanej Warszawie. Był to namacalny dowód na niezłomność i siłę ducha warszawskich Żydów. Gwiazdą teatru była Stefania Grodzieńska. Jej mąż Jerzy Jurandot był dyrektorem literackim teatru. Ta para na zawsze wpisała się w historię Warszawy i przez dekady współtworzyła jej kulturalne oblicze. Po wojnie miejsce zachowało swoją kulturalną funkcję. Czy teraz kino Femina przegra w starciu z dyskontem? 30 września ma rozpocząć się w kamienicy remont pod Biedronkę.
Po konsultacji z dyrektorem kina Femina, napisaliśmy list do Jeronimo Martins Polska, w którym przedstawiliśmy rozwiązanie kompromisowe. Zyskał on poparcie wielu organizacji i stowarzyszeń społecznych. Podczas spotkania z przedstawicielem Jeronimo Martins Polska, przekazaliśmy ów list oraz oświadczenia z Żydowskiego Instytutu Historycznego i Gminy Żydowskiej (kino Femina ma ogromne znaczenie historyczne dla środowisk żydowskich, gdyż w tym miejscu podczas okupacji istniał jedyny działający na terenie getta warszawskiego teatr, w którym występowali artyści żydowskiego pochodzenia). Zorganizowaliśmy także happening pod kinem: odczytaliśmy List Otwarty do Prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, w którym przedstawiliśmy postulat zorganizowana okrągłego stołu w sprawie kina Femina, zapraszając do rozmowy wszystkie strony zainteresowane tą sprawą, zbieraliśmy podpisy pod naszym listem, oraz próbowaliśmy odpowiedzieć sobie na pytanie jak zmieni się oblicze znanego skrzyżowania w centrum Warszawy, jeśli kino zostanie zastąpione przez Biedronkę. W trakcie happeningu przystanek „Kino Femina” zyskał nową nazwę – „Biedronka”.
Sytuacja dziś
Pod naszym listem zebraliśmy 1,300 podpisów i przekazaliśmy go do Urzędu Miasta. Po około dwóch tygodniach otrzymaliśmy odpowiedź ze strony ratusza. Nadal jednak mediacje między inwestorem a konserwatorem nie zostały rozpoczęte. Apelujemy do Pani Prezydent o organizację okrągłego stołu i podjęcie na nowo dyskusji o przyszłości kina. Walczymy o zachowanie kina Femina, a także na tym przykładzie prezentujemy problem braku planów zagospodarowania przestrzennego w Warszawie. Walczymy o to, aby miasto stawiało na wartości estetyczne, kulturalne i historyczne, a nie skupiało się tylko na bezrefleksyjnym zysku.
(113)