Wojna o pamięć – Niezłomni.com https://niezlomni.com Portal informacyjno-historyczny Sun, 03 Dec 2023 21:00:15 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.8 https://niezlomni.com/wp-content/uploads/2017/08/cropped-icon-260x260.png Wojna o pamięć – Niezłomni.com https://niezlomni.com 32 32 Zbrodniarze nie są już anonimowi! Bestie Bandery, kaci Małopolski Wschodniej. [WIDEO] https://niezlomni.com/zbrodniarze-nie-sa-juz-anonimowi-bestie-bandery-kaci-malopolski-wschodniej-wideo/ https://niezlomni.com/zbrodniarze-nie-sa-juz-anonimowi-bestie-bandery-kaci-malopolski-wschodniej-wideo/#respond Sat, 11 Jul 2020 04:14:09 +0000 https://niezlomni.com/?p=50989

Małopolska Wschodnia i Lubelszczyzna były kolebką ukraińskich nacjonalistów. Stąd pochodziło najwięcej morderców, którzy z ogromnym sadyzmem dawali upust swym zbrodniczym instynktom, uczestnicząc w rzeziach Polaków, Żydów i Ormian.


Oto członkowie OUN-UPA, którzy wydawali rozkazy mordowania Polaków, jak i ci, którzy z azjatyckim okrucieństwem je wykonywali. Ich nazwiska nie powinny ulec zapomnieniu. W świetle prawa międzynarodowego są zbrodniarzami winnymi ludobójstwa ludności cywilnej.
Niniejsze opracowanie bazuje na bogatym materiale źródłowym. Przytacza dokumenty OUN-UPA, zeznania ukraińskich morderców ujętych przez sowieckie organy bezpieczeństwa, a także ich wspomnienia i zapiski dostępne w innych źródłach. Przeplata się z nimi treść dokumentów sporządzonych przez polskich świadków ich zbrodni, zwłaszcza sprawozdań lokalnych Polskich Komitetów Opieki, wysyłanych do Rady Głównej Opiekuńczej.

Bestie Bandery zadają kłam oficjalnej propagandzie ukraińskiej, kreującej ukazanych tu osobników na bohaterów narodowych. Lektura tej książki pozwoli czytelnikowi zrozumieć, kim byli naprawdę. Zbrodniarze nie powinni zostać anonimowi

Fragment rozdziału Wasyl Andrusiak. „Rizun” ze Śniatynia z książki Marka A. Koprowskiego „Bestie Bandery. Kaci Małopolski Wschodniej”, Wydawnictwo Replika, Poznań 2020. Książkę można nabyć na stronie Wydawnictwa Replika.

Wiosną 1944 r. „Rizun” dostał już rozkaz do rozpoczęcia nie likwidacji członków AK, ale ludności polskiej jako takiej i podjęcia wszelkich działań na rzecz jej usunięcia z Małopolski Wschodniej. W Dżurowie podwładni „Rizuna” najpierw zamordowali 25 marca 1944 r. w czasie powrotu z młyna Franciszka Glazera, który przed wojną był prezesem Związku Strzeleckiego „Strzelec”. Mordercy spalili także jego dom, w którym zostało wystawione w trumnie jego ciało. Główny napad na Polaków w Dżurowie nastąpił 26 marca 1944 r. Józef Matusiak tak wspomina akcję „rizunowców”:

„Dzień był ponury, mglisty, a pole pokryte było jeszcze cienką warstwą śniegu. Nabożeństwo w naszej kaplicy nie odbyło się, bo proboszcz parafii nie zezwolił księdzu na wyjazd do Dżurowa z obawy przed bandami ukraińskimi. Żandarmeria niemiecka opuściła wieś. Pozostała jedynie policja ukraińska współpracująca z bandami(…). Tego dnia zauważyłem późnym popołudniem maszerującą kolumną młodzież ukraińską w okolicy Domu Ludowego. Widać było, że nieśli ukrytą pod kożuchami i płaszczami broń. Wieczorem ojciec zauważył uzbrojone patrole Ukraińców chodzące po wsi. W rodzinie naszej pojawiła się obawa napadu na polskie zagrody. Mnie i siostrze ojciec zlecił ukrycie się u zaufanej sąsiadki Ukrainki w stodole na sianie i tam przespać tę noc. Uważałem, że powinniśmy wszyscy razem na noc opuścić nasz dom.

Stało się jednak inaczej. Pozostaliśmy w domu, gotowi i ubrani do ucieczki. Około godziny 23 zmęczeni wyczekiwaniem, zasnęliśmy. Nagle obudziłem się, usłyszałem strzały karabinowe. Zobaczyłem przez okno łunę pożaru. To paliły się budynki dworskie i sterty słomy na polu. Uzmysłowiłem sobie, że ten pożar to chyba sygnał do napadu na polskie domostwa. I nie pomyliłem się. Zobaczyłem biegnących od strony ulicy w kierunku naszego domu uzbrojonych mężczyzn. Obudziłem natychmiast ojca, matkę i siostrę. Napastnicy zastrzelili najpierw szczekającego naszego psa, uwiązanego przy budzie. Następnie wybili szyby w oknach naszego domu i zaczęli strzelać do środka naszego mieszkania. W oknach zauważyłem kilkanaście luf karabinowych. Ojciec został zabity strzałem od razu. Wtedy matka wyszła spod stołu i zapytała znajomego Ukraińca: „Hryciu, za co ty jego zabiłeś?” wtedy on ze złością odpowiedział „Ja Ne Hryćko, ja was ne znaju! Ja z Bukowyny”. Był to syn sąsiada H. Hrywaczuk, który chodził ze mną do szkoły. W tym momencie drugi banderowiec strzelił do matki prosto w głowę. Mama ciężko ranna, rzęziła w agonii”.
Napad na Dżurów był częścią akcji „oczyszczającej” z ludności polskiej powiat śniatyński. W tym samym czasie banderowcy napadli na inne miejscowości. Zaatakowali m.in. wieś Tuczapy, Rudniki i Rybne. W tej ostatniej miejscowości upowcy dorżnęli rodzinę Matusiaków, której wielodzietna gałąź mieszkała w tej miejscowości. Dorosłych zakłuto nożami, dzieciom roztrzaskano głowy o ściany budynków. Z rodziny Matusiaków uratował się tylko dziesięcioletni Stanisław, ranny zdołał się wydostać spod sterty martwych ciał.
Ludność polska była w tym czasie pozbawiona wszelkiej obrony. Nieliczne oddziały AK dopiero organizowały samoobronę. „Rizun” usiłował te samoobrony likwidować. W kwietniu 1944 r. jego kureń, szacowany wówczas przez wywiadowców AK na 450 ludzi, zaatakował samoobronę w Bitkowie. Wywiad AK na szczęście dowiedział się o zamia¬rach ataku kurenia „Rizuna”, znajdując jego plany u Ukraińca Maćkowskiego. Atak „rizunowców” nie stanowił więc zaskoczenia. W Bitkowie przebywało, jak podaje Grzegorz Mazur, 3000 Polaków. Samoobrona była wspomagana przez uzbrojoną straż kopalnianą. Strzegła ona ważnej dla Niemców kopalni ropy naftowej. Jak podaje Grzegorz Mazur, obrońcy mieli do dyspozycji 105 ludzi. Z tego dwudziestu pięciu z oddziału S. Kosiby, dwudziestu dwóch z oddziału Z. Muchy, a resztę z samoobrony. Siły te były niewystarczające jednak do odparcia ataku całego kurenia „Rizuna”. Ukraiński watażka wybrał też na moment ataku czas, kiedy Niemcy pod naporem ofensywy Armii Czerwonej wycofali się i gdy na drogach panowały bałagan i zamieszanie.

„Rizunowcy” uderzyli na Bitków w momencie, gdy ostatni Niemcy wyjechali na Zachód. Wpadli oni oczywiście w zastawioną przez Ukraińców zasadzkę. Trzech z nich zginęło, a czterech, salwując się ucieczką, wróciło do Bitkowa. Jeden z nich wskazał Polakom, gdzie Niemcy ukryli broń i amunicję, która znacząco wzmocniła siłę ogniową obrońców. Fantazję „Rizunów”, dyszących chęcią wyrżnięcia Bitkowa, skruszył zwłaszcza ogień moździerzy. Nie¬spodziewanie do walki włączył się oddział radziecki, który samochodami dotarł do Nadwórnej. Ukraińcy z „Rizuna” go ostrzelali, zabijając pięciu żołnierzy. Sowieci wysłali do Bitko¬wa większy oddział z czołgiem, co przesądziło o klęsce „Rizuna”. Oddział sowiecki śmiało wszedł w lasy i ujął dwie grupy upowców, bezlitośnie je rozstrzeliwując. Ponadto podczas ataku na Bitków „Rizun” utracił od trzydziestu do czterdziestu osób, które zostały zabite w trakcie walk. Miał również kilkudziesięciu rannych.

Oczywiście „Rizun”, jako spec od „riezania Lachiw”, nie działał tylko w okolicy swego matecznika. Razem ze swoim kureniem wyruszał także w rajdy na dalsze terytoria Mało¬polski Wschodniej, na których UPA nie radziła sobie z wypełnianiem zadań, a głównie z wyrzynaniem polskiej ludności. W czerwcu 1944 r. „Rizun” z kureniem wyruszył na Zachód. Miał pobudzić nacjonalistów na Drohobyczczyźnie, gdzie Polacy stanowili jeszcze dość spore i mało jeszcze naruszone skupisko. Kolumna poruszała się bardzo wolno, bo była obciążona taborem, liczącym dwadzieścia pięć wozów. Na górze Łopata drogę zagrodzili jej Niemcy i Węgrzy. Źródła ukraińskie twierdzą, że „Rizun” ten bój wygrał. Tylko Niemcy mieli stracić 120 zabitych. Dane te wydają się jednak mocno zawyżone. Niemcy nie uciekli i mocno kontratakowali. Gdy „Rizun” ruszył z pod¬władnymi naprzód, Niemcy znowu zagrodzili mu drogę. Do¬szło do walki wręcz. Ukraińscy historycy nie wspominają, czy „Rizun” kontynuował swój marsz, czy też zawrócił do Czarnego Lasu. Raczej zawrócił, bo front przybliżał się błyskawicznie i kureń w każdej chwili mógł zostać odcięty od swojego zaplecza i znaleźć się na obcym terenie.

Po zajęciu Małopolski Wschodniej przez Sowietów „Rizun” nie zaprzestał mordowania Polaków. Wręcz przeciw¬nie, sytuacja dla jego oddziałów była nawet korzystniejsza. Armia Krajowa w nowej sytuacji musiała zaprzestać działalności. Ośrodki samoobrony zostały zlikwidowane i Polaków nie miał kto bronić. Sowieci proponowali im tworzenie „Istriebitielnych Batalionów”, by te wzięły na siebie obronę skupisk polskich przed napadami UPA, ale wstępowali do nich szesnasto- i siedemnastoletni chłopcy, którzy z tym za¬daniem radzili sobie różnie. Banderowcy „Rizuna” działali zaś na bezczelnego. Na przełomie sierpnia i września 1944 r. uderzyli na centra rejonowe w województwie stanisławowskim. Zaatakowali m.in. Bohorodczany, Wojniłów, Lisiec, Bielszowce i inne miasta. Chcieli tym niewątpliwie pokazać, że dopóki oni działają, nikt nie może czuć się bezpieczny. Napadli też na szereg wsi, mordując Polaków m.in.: w Za¬woi, Majdanie, Mysłowie i innych wsiach przy drodze z Kałusza do Stanisławowa.

NKWD ściągnęło posiłki i ruszyło z obławą w góry. Kureniowi udało się wycofać, ale jedna z jego sotni została rozbita. W grudniu 1944 r. „Rizun” znów przypomniał o sobie i dokonał rajdu po wsiach, mordując Polaków, którzy nie uciekli jeszcze do dużych miast. Ukraińcy „odwiedzili” wówczas m.in.: Weleśnicę, Woronę, Pariszcze i Winograd.

Artykuł Zbrodniarze nie są już anonimowi! Bestie Bandery, kaci Małopolski Wschodniej. [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/zbrodniarze-nie-sa-juz-anonimowi-bestie-bandery-kaci-malopolski-wschodniej-wideo/feed/ 0
Atak na prof. Włodzimierza Osadczego. Dlaczego niektórych tak boli prawda? [WIDEO] https://niezlomni.com/moskalofilski-atak-na-prof-wlodzimierza-osadczego-dlaczego-niektorych-tak-boli-prawda-wideo/ https://niezlomni.com/moskalofilski-atak-na-prof-wlodzimierza-osadczego-dlaczego-niektorych-tak-boli-prawda-wideo/#respond Sat, 14 Apr 2018 19:54:44 +0000 https://niezlomni.com/?p=48207

Po ukazaniem się artykułu o błogosławionym bp. Chomyszynie w piśmie dla duchowieństwa "Pastores", do redakcji został wysłany oszczerczy list. Autorem listu jest ks. Bogdan Pańczak, opiekun alumnów greckokatolickich w Lublinie.

Publikujemy treść listu:

Szanowna Redakcjo, nie wiem, czy włączenie tekstu "Bp Grzegorz Chomyszyn - prorok zapomniany" do 78. numeru "Pastores" było efektem inicjatywy samego prof. Osadczego, czy też odpowiedzią na zamówienie ze strony wydawców czasopisma. Tak czy inaczej, w periodyku wychodzącym pod patronatem Komisji Episkopatu Polski ds. Duchowieństwa ukazał się artykuł, w którym mówi się o "wielkim wpływie nacjonalistycznej ideologii na życie Kościoła greckokatolickiego, aspirującego do bycia Kościołem narodowym", a "głęboka zapaść", w której znajduje się Ukraina - od czterech lat ofiara agresji za strony Federacji Rosyjskiej - jest według prof. Osadczego "spowodowana między innymi odejściem od drogi, którą jej Prorok nieustannie głosił i wskazywał".

 

Element tej drogi to "wizja Kościoła unickiego jako części Kościoła powszechnego, katolickiego, łączącego ludność ukraińską z cywilizacją zachodnią, łacińską", w opozycji do abpa Szeptyckiego, który "mając na uwadze zjednanie Rosji" rzekomo "zaczął upodabniać ryt unicki do moskiewskiego prawosławnego".

Nie będę tu polemizował z poszczególnymi twierdzeniami prof. Osadczego. Załączam linki do tekstów, w których ja i inni, robimy to od jakiegoś czasu. W zaistniałej sytuacji, gdy periodyk przeznaczony dla formatorów przyszłych kapłanów katolickich w Polsce stał się trybuną, z której prof. Osadczy głosi tezy jawnie sprzeczne z nauką Kościoła o misji i tożsamości Kościoła greckokatolickiego jako jednego z Katolickich Kościołów Wschodnich, jestem zmuszony włączyć także trochę osobisty akcent.

Z poważaniem, ks. Bogdan Pańczak, wicerektor Metropolitalnego Greckokatolickiego Seminarium Duchownego w Lublinie.

 

„Dwa królestwa”, zbiór zapisków bł. bp. Grzegorza Chomyszyna, redagowany przez prof. Włodzimierza Osadczego został doceniony na Targach Wydawców Katolickich. Publikacja otrzymała wyróżnienie w kategorii „świadectwo” nagrody Stowarzyszenia Wydawców Katolickich FENIKS 2018. Książka zawiera zapiski jedynego liczącego się pasterza Kościoła greckokatolickiego, który przestrzegał przed herezją zbrodniczego ukraińskiego nacjonalizmu,

Źródło: Facebook Jarosława Masiuka/pch24.pl

 

Artykuł Atak na prof. Włodzimierza Osadczego. Dlaczego niektórych tak boli prawda? [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/moskalofilski-atak-na-prof-wlodzimierza-osadczego-dlaczego-niektorych-tak-boli-prawda-wideo/feed/ 0
Polska często zapomina o swoich najlepszych synach. Poprzedni Marszałek Sejmu nie przybył na uroczystości oddające honor Stanisławowi Sosabowskiemu, mimo że w Holandii było to wydarzenie dnia… https://niezlomni.com/polska-do-dzis-czesto-zapomina-o-swoich-najlepszych-synach-obecny-marszalek-sejmu-nie-przybyl-na-uroczystosci-oddajace-honor-stanislawowi-sosabowskiemu-mimo-ze-w-holandii-bylo-to-wydarzenie-dnia/ https://niezlomni.com/polska-do-dzis-czesto-zapomina-o-swoich-najlepszych-synach-obecny-marszalek-sejmu-nie-przybyl-na-uroczystosci-oddajace-honor-stanislawowi-sosabowskiemu-mimo-ze-w-holandii-bylo-to-wydarzenie-dnia/#comments Mon, 08 May 2017 21:21:25 +0000 http://niezlomni.com/?p=21128

31 maja 2006 r. królowa Holandii Beatrix przyznała generałowi Stanisławowi Sosabowskiemu pośmiertnie Order Brązowego Lwa, a Chorągiew 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej została udekorowana Wojskowym Orderem Wilhelma.

Cała uroczystość była transmitowana na żywo w holenderskiej telewizji, obecna była holenderska rodzina królewska, przedstawiciele najwyższych władz państwowych Holandii, polscy kombatanci służący u gen. Sosabowskiego, a nawet Brytyjczycy.

Zabrakło jedynie najwyższych przedstawicieli polskiego rządu - ówczesny Minister Obrony Narodowej (później Minister Spraw Zagranicznych, teraz Marszałek Sejmu) Radosław Sikorski na uroczystości wysłał jedynie swojego doradcę gen. Stanisława Kozieja.

Szkoda, że tak ważna uroczystość, nie została należycie uhonorowana i wykorzystana przez polskie władze. Tym bardziej, że Holendrzy nadali uroczystości duży rozgłos.

Fragment filmu Honor Generała - poświęcony m.in. tej uroczystości:

Radosław Sikorski w wielu publicznych wypowiedziach dawał wyraz swojemu patriotyzmowi. Szkoda, że w tak kluczowym momencie nie okazał swojego przywiązania do kraju i jego najlepszych synów.

Nie chciał narażać polskich żołnierzy na nieuchronną śmierć. Anglicy podjęli inną decyzję i doszło do masakry. Ale to z niego zrobiono kozła ofiarnego. Wybitny generał po wojnie został robotnikiem

źródło: własne, Mysl.pl

Artykuł Polska często zapomina o swoich najlepszych synach. Poprzedni Marszałek Sejmu nie przybył na uroczystości oddające honor Stanisławowi Sosabowskiemu, mimo że w Holandii było to wydarzenie dnia… pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/polska-do-dzis-czesto-zapomina-o-swoich-najlepszych-synach-obecny-marszalek-sejmu-nie-przybyl-na-uroczystosci-oddajace-honor-stanislawowi-sosabowskiemu-mimo-ze-w-holandii-bylo-to-wydarzenie-dnia/feed/ 1
Hymn Brygady Świętokrzyskiej NSZ w wykonaniu żołnierzy BŚ NSZ: „Tym, co mają słabe serce wykuj mocne i twarde jak stal!” [WIDEO] https://niezlomni.com/hymn-brygady-swietokrzyskiej-nsz-w-wykonaniu-zolnierzy-bs-nsz-tym-co-maja-slabe-serce-wykuj-mocne-i-twarde-jak-stal-wideo/ https://niezlomni.com/hymn-brygady-swietokrzyskiej-nsz-w-wykonaniu-zolnierzy-bs-nsz-tym-co-maja-slabe-serce-wykuj-mocne-i-twarde-jak-stal-wideo/#respond Sun, 29 Jan 2017 07:42:57 +0000 http://niezlomni.com/?p=35332

Brygada Świętokrzyska NSZ  powstała 11 sierpnia 1944 r. Walczyła z komunistyczną partyzancką i oddziałami niemieckimi.

11 sierpnia 1944 r. rozkazem komendanta Okręgu V Kielce Narodowych Sił Zbrojnych, majora „Olgierda Mirskiego", została powołana większa grupa partyzancka pod nazwą Brygada Świętokrzyska. Była to jedyna utworzona przez dowództwo Narodowych Sił Zbrojnych koncentracja oddziałów akcji specjalnej NSZ, którą udało się przeprowadzić w 1944 r.

W skład Brygady weszły dwa pułki: 204 Pułk Piechoty Kieleckiej i 202 Pułk Piechoty Ziemi Sandomierskiej. Dowódcą Brygady został pułkownik Antoni Szacki, ps. „Bohun Dąbrowski". Brygada operowała głównie na terenach Kielecczyzny, w powiatach części zachodniej i południowej. Brygada Świętokrzyska prowadziła walkę z partyzantką komunistyczną (AL) i żołnierzami sowieckimi zrzucanymi na teren Polski, których uważała za wrogów numer 1. Podejmowano także starcia z Niemcami. Akcje te miały najczęściej charakter aprowizacyjny.

https://www.youtube.com/watch?v=lfA7mtkGFQs

Jednym z bardziej spektakularnych przedsięwzięć tego typu była akcja pod Kurzelowem, gdzie zdobyto na Niemcach znaczną ilość uzbrojenia. Drugim kierunkiem działalności Brygady było oczyszczanie terenu z band komunistycznych, oddziałów Armii Ludowej i partyzantów sowieckich. Najbardziej znaną akcją tego rodzaju była ta pod Rząbcem. W jej wyniku zginęło około osiemdziesięciu żołnierzy AL i członków partyzantki sowieckiej.

W wyniku ofensywy sowieckiej w styczniu 1945 r. Brygada Świętokrzyska ruszyła w swój słynny marsz na Zachód. Marsz ten był podzielony na kilka etapów. W jego końcowej fazie, w ostatnich dniach wojny, żołnierze Brygady Świętokrzyskiej dotarli do Holiszowa, gdzie wyzwolili żeński obóz koncentracyjny.

Ogłoszenie amnestii w 1947 r. zakończyło -- jak w wielu miejscach Polski -- działalność podziemia na dużą skalę. Na Kielecczyźnie pozostało w podziemiu kilka większych grup zbrojnych, których głównym celem było przetrwanie do momentu, gdy znów będzie można wystąpić zbrojnie i walczyć o wolną, niepodległą Polskę.

 

Hymn Brygady Świętokrzyskiej

1944

 

Brygada Świętokrzyska,  to  Polski przednia straż!

Brygada Świętokrzyska,  to  zbrojny hufiec nasz!

Ojczyźnie dar niesiemy ze krwi i naszych ran,

Jak jeden mąż staniemy,  bo  żołnierz  wielki  pan.

Hej, leć piosnko partyzancka,

Gwiazdo zaczętego dzieła!

Hej, pobudki zagraj  hasło

Tej, co nigdy nie zginęła!

Pociesz wszystkich,  co  w rozterce,

Obudź  tych,  co zadrzemali  -

Tym, co mają słabe serce,

Wykuj mocne  i twarde ze stali!

Tym, co mają słabe serce,

Wykuj mocne  i twarde jak stal!

https://www.youtube.com/watch?v=fTv8iF7B6kk

 

Artykuł Hymn Brygady Świętokrzyskiej NSZ w wykonaniu żołnierzy BŚ NSZ: „Tym, co mają słabe serce wykuj mocne i twarde jak stal!” [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/hymn-brygady-swietokrzyskiej-nsz-w-wykonaniu-zolnierzy-bs-nsz-tym-co-maja-slabe-serce-wykuj-mocne-i-twarde-jak-stal-wideo/feed/ 0
Abp Mokrzycki: Pragnę wyrazić wdzięczność KUL i prof. Osadczemu za wydanie pamiętników bł. biskupa Chomyszyna https://niezlomni.com/abp-mokrzycki-pragne-wyrazic-wdziecznosc-kul-i-prof-osadczemu-za-wydanie-pamietnikow-bl-biskupa-chomyszyna/ https://niezlomni.com/abp-mokrzycki-pragne-wyrazic-wdziecznosc-kul-i-prof-osadczemu-za-wydanie-pamietnikow-bl-biskupa-chomyszyna/#respond Fri, 13 Jan 2017 21:03:29 +0000 http://niezlomni.com/?p=35249

Katolicy obu tradycji chrześcijańskich zapoznali się z niezwykłym tekstem błogosławionego męczennika, który będąc gorącym patriotą Ukrainy występował jako rzecznik pojednania polsko-ukraińskiego. Przestrzegał on swych wiernym przed radykalizmem i „herezją nacjonalizmu" - pisze Przewodniczący Konferencji Episkopatu Ukrainy abp Mieczysław Mokrzycki.

Magnificencjo
Przewielebny Księże Rektorze!

W imieniu Konferencji Episkopatu Ukrainy pragnę wyrazić wdzięczność Katolickiemu Uniwersytetowi Lubelskiemu Jana Pawła II za wydanie pamiętników bł. Grzegorza Chomyszyna, greckokatolickiego Biskupa Stanisławowskiego pt. „Dwa Królestwa". Książka ukazała się w serii Biblioteka Ucrainicum Ośrodka Badań Wschodnioeuropejskich Centrum Ucrainicum KUL.

Ukazanie się tej książki stało się ważnym wydarzeniem w życiu religijnym na Ukrainie. Katolicy obu tradycji chrześcijańskich zapoznali się z niezwykłym tekstem błogosławionego męczennika, który będąc gorącym patriotą Ukrainy występował jako rzecznik pojednania polsko-ukraińskiego. Przestrzegał on swych wiernym przed radykalizmem i „herezją nacjonalizmu". Brzmi to bardzo aktualnie w tym roku, kiedy nasze narody zbliżyły się do bliższego poznania swej trudnej historii. Przestroga dosłownie powtarza słowa Prymasa Polski sprzed kilku dni nawołującego wiernych do miłości i stronienia się od nacjonalistycznej ideologii. Głos ukraińskiego biskupa z kartek wydanej książki wpisuje się w symfonię nauki chrześcijańskiej, której wydźwięk jest szczególny w tym Nadzwyczajnym Roku Jubileuszu Miłosierdzia.

Ukazanie się tej pozycji na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim jest rękojmią jej wysokiego poziomu merytorycznego i edytorskiego. Dziękujemy pracownikowi uczelni Panu dr. hab. prof. nadz. Włodzimierzowi Osadczemu, z którym od wielu lat Kościół łaciński na Ukrainie ściśle współpracuje, za podjęcie się trudu wydania tego cennego źródła.

Z wyrazami szacunku

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Ukrainy abp Mieczysław Mokrzycki

Lwów, 25 listopada 2016 roku

 

Artykuł Abp Mokrzycki: Pragnę wyrazić wdzięczność KUL i prof. Osadczemu za wydanie pamiętników bł. biskupa Chomyszyna pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/abp-mokrzycki-pragne-wyrazic-wdziecznosc-kul-i-prof-osadczemu-za-wydanie-pamietnikow-bl-biskupa-chomyszyna/feed/ 0
Tak w Bułgarii traktuje się sowieckie pomniki, czyli zamiast gierojów Superman i Św. Mikołaj, zamiast Armii Czerwonej – postępowa Armia Różowa. Nie zabrakło też akcentu polskiego… https://niezlomni.com/tak-w-bulgarii-traktuje-sie-sowieckie-pomniki-czyli-zamiast-gierojow-superman-i-sw-mikolaj-zamiast-armii-czerwonej-postepowa-armia-rozowa-nie-zabraklo-tez-akcentu-polskiego/ https://niezlomni.com/tak-w-bulgarii-traktuje-sie-sowieckie-pomniki-czyli-zamiast-gierojow-superman-i-sw-mikolaj-zamiast-armii-czerwonej-postepowa-armia-rozowa-nie-zabraklo-tez-akcentu-polskiego/#respond Sun, 21 Aug 2016 09:30:50 +0000 http://niezlomni.com/?p=17888

Pomnik Armii Czerwonej stoi w Sofii od 1954 roku. Ale mieszkańcom stolicy Bułgarii coraz mniej się on podoba. Po transformacji ustrojowej Bułgarzy bardzo często pokazują, co tak naprawdę o nim myślą.

W 2011 roku przemalowali postacie z pomnika na komiksowych superbohaterów, np. Supermana czy też św. Mikołaja. Prokuratura uznała to za zbezczeszczenie i autorom malunków groziła nawet kara więzienia. W ich obronie urządzano demonstrację pod pomnikiem.

1

Dwa lata później - w 45. rocznicę inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację pomnik z kolei przemalowano na różowo. Pojawiły się też napisy: "Praga'68" i "Bułgaria przeprasza".

2

Z kolei pomnik komunistycznej partyzantki w Sofii, tzw. Bracka Mogiła w tym roku został częściowo przemalowany w barwy polskiej flagi narodowej, by uczcić pamięć ofiar Katynia. Na pomniku pojawiły się także napisy 'Krym 2014" oraz "Putin do domu!"

4

Artykuł Tak w Bułgarii traktuje się sowieckie pomniki, czyli zamiast gierojów Superman i Św. Mikołaj, zamiast Armii Czerwonej – postępowa Armia Różowa. Nie zabrakło też akcentu polskiego… pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/tak-w-bulgarii-traktuje-sie-sowieckie-pomniki-czyli-zamiast-gierojow-superman-i-sw-mikolaj-zamiast-armii-czerwonej-postepowa-armia-rozowa-nie-zabraklo-tez-akcentu-polskiego/feed/ 0
Jurij Szuchewycz: „UPA stawiła beznadziejny opór. Jesteśmy uczniami Polaków” https://niezlomni.com/jeden-z-glownych-odpowiedzialnych-za-zbrodnie-na-wolyniu-upa-stawila-beznadziejny-opor-jestesmy-uczniami-polakow/ https://niezlomni.com/jeden-z-glownych-odpowiedzialnych-za-zbrodnie-na-wolyniu-upa-stawila-beznadziejny-opor-jestesmy-uczniami-polakow/#comments Sat, 28 Mar 2015 12:39:50 +0000 http://niezlomni.com/?p=23482 Na czym, jeśli nie na UPA, mamy budować nasz patriotyzm? Na eposach rycerskich Rusi Kijowskiej? Na życiorysach takich Ukraińców jak Chruszczow i Breżniew? A może…

Artykuł Jurij Szuchewycz: „UPA stawiła beznadziejny opór. Jesteśmy uczniami Polaków” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/jeden-z-glownych-odpowiedzialnych-za-zbrodnie-na-wolyniu-upa-stawila-beznadziejny-opor-jestesmy-uczniami-polakow/feed/ 6
Politycy nie chcą nowoczesnego Muzeum Historii Polski. Po sześciu latach oczekiwania na decyzję Muzeum potraktowano po macoszemu https://niezlomni.com/politycy-nie-chca-nowoczesnego-muzeum-historii-polski-po-szesciu-latach-oczekiwania-na-decyzje-muzeum-potraktowano-po-macoszemu/ https://niezlomni.com/politycy-nie-chca-nowoczesnego-muzeum-historii-polski-po-szesciu-latach-oczekiwania-na-decyzje-muzeum-potraktowano-po-macoszemu/#respond Thu, 26 Mar 2015 10:55:32 +0000 http://niezlomni.com/?p=23435

Jak informuje serwis Historia.org.pl, Muzeum Historii Polski, które miało być wizytówką nie tylko stolicy, zostało potraktowane po macoszemu przez polski rząd. Zamiast efektownego budynku i imponującej wystawy, Muzeum zostanie wtłoczone na siłę do Cytadeli Warszawskiej.

Już w 2009 roku rozstrzygnięto konkurs na budynek i wystawę Muzeum Historii Polski, ale do dziś nie rozpoczęto jego budowy. W przeciwieństwie do Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku i Muzeum Historii Żydów Polskich zabrakło woli politycznej.

[caption id="attachment_23438" align="aligncenter" width="614"]Muzeum Historii Żydów Polskich, źródło foto: Wikipedia Muzeum Historii Żydów Polskich finansowane również z pieniędzy polskiego podatnika, źródło foto: Wikipedia[/caption]

Ostatecznie kiedy politycy zajęli się projektem, okazało się, że na Muzeum brakuje miejsca. Nie będzie więc okazałego budynku i imponującej wystawy, bo decyzją rządu Muzeum zostanie ulokowane w Cytadeli Warszawskiej - jak podkreśla Historia.org.pl, " muzeum zostanie wtłoczone na siłę". Czytamy:

Miejsca tam wiele nie ma. Dotychczasowy projekt świetnie zagospodarowywał „wyrwę” nad Trasą Łazienkowską. Ponadto w twierdzy budowane już jest Muzeum Katyńskie oraz Muzeum Wojska Polskiego. Takie okoliczności mocno ograniczają zdolności wystawiennicze placówki i wymuszają dostosowanie się do trudnego architektonicznie i konserwatorsko otoczenia. Tak naprawdę nie wiadomo, jaki będzie miało kształt, ani jak będzie wyglądać wystawa stała. Tego rząd dziś nie podał. Wątpliwe jest, iż do 11 listopada 2018 r. (100. rocznica odzyskania niepodległości) uda się zbudować muzeum na miarę oczekiwań i porównywalnego w rozmachu do pierwotnej idei.

Tak miało wyglądać muzeum:

mz

mz2

Tak miała wyglądać ekspozycja:

więcej: Historia.org.pl

Artykuł Politycy nie chcą nowoczesnego Muzeum Historii Polski. Po sześciu latach oczekiwania na decyzję Muzeum potraktowano po macoszemu pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/politycy-nie-chca-nowoczesnego-muzeum-historii-polski-po-szesciu-latach-oczekiwania-na-decyzje-muzeum-potraktowano-po-macoszemu/feed/ 0
Nieudana próba podważenia legendy Witolda Pileckiego. Bezpardonowy atak [wideo] https://niezlomni.com/nieudana-proba-podwazenia-legendy-witolda-pileckiego-bezpardonowy-atak-wideo/ https://niezlomni.com/nieudana-proba-podwazenia-legendy-witolda-pileckiego-bezpardonowy-atak-wideo/#comments Thu, 12 Mar 2015 22:38:35 +0000 http://niezlomni.com/?p=23241

Rozmowa o próbach podważania legendy rotmistrza Witolda Pileckiego. Tadeusz Płużański - Fundacja "Łączka" i prof. Wiesław Wysocki - historyk, autor książek o rtm. Pileckim. Goście odnieśli się do publikacji Ewy Cuber-Strutyńskiej, w której autorka podważa dokonania rotmistrza Pileckiego.

Artykuł Nieudana próba podważenia legendy Witolda Pileckiego. Bezpardonowy atak [wideo] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/nieudana-proba-podwazenia-legendy-witolda-pileckiego-bezpardonowy-atak-wideo/feed/ 1
Apel do Minister Edukacji: Raport Witolda Pileckiego do kanonu lektur! Czy Kluzik-Rostkowska wybierze Harry’ego Pottera? https://niezlomni.com/apel-do-minister-edukacji-raport-witolda-pileckiego-do-kanonu-lektur-czy-kluzik-rostkowska-wybierze-harryego-pottera/ https://niezlomni.com/apel-do-minister-edukacji-raport-witolda-pileckiego-do-kanonu-lektur-czy-kluzik-rostkowska-wybierze-harryego-pottera/#comments Tue, 10 Mar 2015 20:08:20 +0000 http://niezlomni.com/?p=23197

pileckiINTERPELACJA
w sprawie wprowadzenia "Raportu Witolda (Pileckiego)" do kanonu obowiązkowych lektur szkolnych

Pani
Joanna Kluzik-Rostkowska
Minister Edukacji Narodowej

Szanowna Pani Minister!

Na podstawie art. 192 Regulaminu Sejmu przedkładam Pani Minister interpelację poselską w sprawie wprowadzenia "Raportu Witolda", wspomnień Witolda Pileckiego z 1945 r. o pobycie i ucieczce z niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, do kanonu obowiązkowych lektur szkolnych.

W powyższej sprawie otrzymałem do wiadomości pismo Fundacji Paradis Judaeorum z dnia 25.02 br., skierowane do Pani Minister, a także liczne głosy Internautów. Do listu załączono pisma, które dokumentują siedmioletnie zabiegi Fundacji o wprowadzenie „Raportu Witolda” do kanonu lektur szkolnych w Polsce i w Unii Europejskiej, w tym m.in. trzy listy Fundacji do MEN z 1 lutego 2008 r., 20 sierpnia 2009 r. i 15 września 2009 r., które niestety nie przyniosły pozytywnego efektu.

Fundacja przypomina, że Pani Minister w ostatnim okresie zainicjowała debatę nad kanonem lektur w polskiej szkole. "W imieniu wolontariuszy akcji społecznej 'Przypomnijmy o Rotmistrzu' („Let's Reminisce About Witold Pilecki”), ponawiam prośbę o włączenie 'Raportu Witolda' z 1945 r. do kanonu lektur szkół ponadpodstawowych" - pisze w liście prezes Zarządu Fundacji Michał Tyrpa. Wyraża on nadzieję, że list skierowany do Pani Minister trzy miesiące przed 67. rocznicą zamordowania Ochotnika z Auschwitz, obchodzoną w wymiarze obywatelskim jako Europejski Dzień Bohaterów Walki z Totalitaryzmem, spotka się z przychylnością Ministerstwa Edukacji Narodowej. Tymi słowami kończy swój apel do Pani Minister Pan Tyrpa: "Przypomnijmy o Rotmistrzu! Trzeba dać świadectwo!"

Rotmistrz Witold Pilecki to jeden z największych Bohaterów historii Polski i nie tylko naszego kraju. W jednym z wcześniejszych pism do MEN, Prezes Zarządu Fundacji przypomina, że biografia Witolda Pileckiego "uosabia wszystko co najszlachetniejsze w naszej tradycji. Stanowi ona w pewnym sensie apogeum i podsumowanie losów wielu, często bezimiennych bohaterów zmagań z dwudziestowiecznymi, antyludzkimi tyraniami - narodowym socjalizmem oraz komunizmem. Urodzony w roku 1901 Witold Pilecki od najmłodszych lat walczył o ocalenie świata opartego na zasadach wolności, godności i szacunku do społeczeństwa. W czasie wcześnie zakończonego życia, charakter Witolda Pileckiego oraz wartości, którym był wierny, wielokrotnie poddawane były najcięższym próbom. Z każdej z nich wychodził zwycięsko."

Według Tyrpy, a ja się z nim całkowicie zgadzam: "Z uwagi na ogromną wartość świadectwa rotmistrza Witolda Pileckiego, przede wszystkim ze względy na etyczny uniwersalizm przesłania 'Raportu Witolda', podtrzymywanie pamięci o jego Autorze jest obowiązkiem wszystkich ludzi dobrej woli. Upamiętnienie postaci rotmistrza Pileckiego, pośrednio stanowić będzie także wyraz hołdu wobec wszystkich bohaterskich córek i synów naszej Ojczyzny, którzy mimo największych trudności podjęli walkę ze złem XX wieku. Wolna Polska powinna spłacić moralny dług tym naszym poprzednikom, którym w sposób szczególny wolność zawdzięczamy."

W związku z powyższym mam następujące pytania do Pani Minister:

- Czy według Pani Minister pozycja ta, odwołująca się do bezgranicznej odwagi, najwyższego bohaterstwa i poświęcenia za Ojczyznę aż po śmierć, może przyczynić się do zrozumienia przez młodych ludzi, czym jest patriotyzm, a także umocnić wśród nich miłość do Ojczyzny i poszanowanie godności drugiego człowieka?

- Czy Pani Minister rozważy, wsłuchując się w głosy wielu Polaków, możliwość wprowadzenia do kanonu lektur szkolnych "Raportu Witolda"?

- Co było powodem, że MEN do tej pory odrzucało (i odrzuca?) taką możliwość, o czym świadzą pozostawione bez reakcji kolejne listy Fundacji?

- Jaki sens ma ogłoszenie i prowadzenie debaty nad kanonem lektur w polskiej szkole, skoro MEN układając listę lektur obowiązkowych nie bierze pod uwagę opinii rodziców, ale też nie kieruje się dobrem uczniów?

artur-gorski- Na czym będzie polegała zapowiadana przez MEN reforma kanonu lektur szkolnych, określana w mediach jako "rewolucja"? Czy lektury mają być tylko lekkie, przyjemne, ciekawe dla nastolatków, czy także ambitne, wymagające myślenia i mające wymiar edukacyjny?

- Z jakich lektur, należących do klasyki gatunków i będących skarbami literatury polskiej, MEN planuje zrezygnować od roku szkolnego 2015/2016?

- Czy MEN chce wprowadzić do kanonu lektór szkolnych książki odwołujące się do czarów, magii i okultyzmu (np. "Harry Potter") i w jakim celu?
Z wyrazami szacunku

Warszawa, dnia. 9.03.2015 r.

Artur Górski
Poseł na Sejm RP

Artykuł Apel do Minister Edukacji: Raport Witolda Pileckiego do kanonu lektur! Czy Kluzik-Rostkowska wybierze Harry’ego Pottera? pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/apel-do-minister-edukacji-raport-witolda-pileckiego-do-kanonu-lektur-czy-kluzik-rostkowska-wybierze-harryego-pottera/feed/ 3