Podczas corocznej Gali Mistrzów Sportu wręczono nagrodę trenera roku szkoleniowcowi polskich skoczków Stefanowi Horngacherowi, a także Belgowi Vitalowi Heynenowi, który poprowadził reprezentację Polski w siatkówce do złota mistrzostw świata. Na scenie zaprezentował małe show.

Na galę Belg przyniósł... 12 kg czekolady (jest znany z zamiłowania do niej). Czekoladki porozkładał po stolikach, przy których siedzieli zawodnicy z jego drużyny.

Zorientowałem się, że wszystkim już w Polsce rozdałem tylko nie moim siatkarzom

- przytoczył jego słowa na Twitterze dziennikarz Paweł Wilkowicz.

Już wczoraj przyleciały na Bal Mistrzów Sportu żona i córka Vitala Heynena. Dziś on, z 12 kilogramami czekolady. "Zorientowałem się, że wszystkim już w Polsce rozdalem tylko nie moim siatkarzom"

— Paweł Wilkowicz (@wilkowicz) 5 stycznia 2019

Potem przyszła pora na przemówienie:

Trener @vitalheynen i Grzegorz Łomacz! Płaczę 😂😂😂

Mistrzowie! 😎👏💪#galamistrzówsportu #sportowiecroku pic.twitter.com/eVVXkyzFnY

— Agata (@1Ragata) 5 stycznia 2019

Później obydwie strony serdecznie sobie podziękowały:

- Dziękuję moim zawodnikom. Teraz muszę powiedzieć coś bardzo serio. Mamy bardzo dobrych zawodników, ale prawda jest taka, że mamy najlepszą drużynę. Naprawdę najlepszą drużynę na świecie.

- powiedział trener, na co zareagował Grzegorz Łomacz:

– Skoro Vital tak mówi, to trzeba przyznać mu rację. Trzeba tu podkreślić, że głównym autorem tego sukcesu w Turynie jest Vital. On stworzył świetną atmosferę pracy. Wybrał ludzi i sprawił, że nie tylko nie męczyliśmy się ze sobą, ale i dobrze się bawiliśmy.

---

– Dziękuję Polsko, jesteś krajem fantastycznych kibiców

– dodał trener.

Wystąpienie przypadło do gustu internautom:

Vital Heynen powinien dostać nagrodę za Przemówienie Roku #sportowiecroku

— Sebastian Muraszewski (@SMuraszewski) 5 stycznia 2019

Heynen został selekcjonerem reprezentacji Polski w lutym 2018 r., z którą awansował do turnieju finałowego Ligi Narodów 2018, a dnia 30 września 2018 roku na mistrzostwach świata 2018 po zwycięstwie w finale rozegranym w Turynie nad reprezentacją Brazylii 3:0 obronił z Biało-Czerwonymi tytuł mistrzowski.

Artykuł Show trenera siatkarzy na Gali Mistrzów Sportu. Najpierw nietypowe prezenty, a przemówienie zostanie zapamiętane na długo (wideo) pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Wielkie emocje finału mistrzostw świata w siatkówce udzieliła się komentatorom, dzięki którym transmisja telewizyjna była jeszcze bardziej ciekawa. Oto jak Piotr Dębowski i Grzegorz Szymański stanęli na wysokości zadania.

#POLBRA
- Niesamowite emocje komentatorów! Piotr Dębowski i Grzegorz Szymański w akcji😄😄😄💪💪💪💪💪💪💪💪
POLECAM 💪💪💪💪
Źródło https://t.co/uDpqu2B5iJ pic.twitter.com/QIKRoi3NWy

— PikuśPOL (@pikus_pol) 1 października 2018

Historyczny mecz przeżywał również Przemysław Babiarz, który prowadził studio meczowe.

Rolnik który szukał zony, przerwał te poszukiwania 😀 Przemek Babiarz to kapitalnie przedstawił! MISTRZ‼️ pic.twitter.com/4now3pOz7O

— Mateusz Parchem (@prawy19992) 30 września 2018

Internauci byli pod wrażeniem komentarza Babiarza. To jeden z licznych komentarzy w takim tonie:

Babiarz na tvp przeszedł samego siebie 😂😂😂

"W siatkówkę grają wszyscy, oglądają ją wszyscy: i górnicy i hutnicy i nauczyciele i nawet rolnik, który szuka żony"

😂😂😂

— logiczny🇵🇱 (@logicznyX) 30 września 2018

Ale Dębowskiemu trochę się dostało. Na stronie TVP Sport pojawiały się takie komentarze:

Czy Dębowski dostaje premie za krzyk ?! Swoimi wrzaskami nie na temat, zepsuł całą przyjemność oglądania transmisji w Waszej stacji.

Zgadzam się, wyłączałem dźwięk kilkakrotnie.

Nie dało się słuchać tego wrzasku - nieadekwatnego do sytuacji, jeszcze mecz się nie zaczął a już był krzyk

A co Wy sądzicie o komentarzu meczu Polska - Brazylia? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach.

Artykuł Oto jak komentatorzy TVP przeżywali końcówkę finału Polska – Brazylia. Emocje sięgnęły zenitu… (wideo) pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Wspaniały spektakl zafundowali polscy siatkarze kibicom. Po niesamowitym meczu pokonali reprezentację USA i zagrają w wielkim finale z Brazylią.

POLSKA USA - 3:2 (25:22; 20:25; 23:25; 25:20; 15:11)

Polska: Fabian Drzyzga, Piotr Nowakowski, Bartosz Kurek, Artur Szalpuk, Michał Kubiak, Mateusz Bieniek – Paweł Zatorski (libero) oraz Dawid Konarski, Bartosz Kwolek, Grzegorz Łomacz, Jakub Kochanowski, Aleksander Śliwka, Damian Schulz. Trener: Vital Heynen

W niedzielę Polacy zmierzą się z ,,Canarinhos", którzy ograli Serbię 3:0. W Turynie dojdzie do powtórki finału sprzed czterech lat - wtedy to Biało-czerwoni byli górą, triumfując 3:1.

A tak wyglądały decydujące momenty thrillera z USA:

FINAŁ!!!!!
Tak to się robi po Polsku!!!!
Brawo Panowie👏👏🇵🇱🇵🇱#POLUSA pic.twitter.com/z6clq5VfmL

— daga (@daguuniaa) 29 września 2018

https://www.youtube.com/watch?v=se6_jhejhqE

NIESAMOWITA WYGRANA! WALKA, ZAANGAŻOWANIE I WIARA W SUKCES DO KOŃCA 🇵🇱🇵🇱🇵🇱
FINAAAAAAŁ! DZIĘKUJEMY #POLUSA #FivbMensWCH2018 pic.twitter.com/j4PUOyx5IB

— Karol Darmoros (@KarolDarmoros) 29 września 2018

POLSKA W FINALE MISTRZOSTW ŚWIATA W SIATKÓWCE!!!
DZIĘKUJEMY POLACY!!!#POLUSA

foto: FIVB pic.twitter.com/RJAp5xRWsy

— Avanti Ultras (@avanti_ultras89) 29 września 2018

Nie wiem czy jest coś piekniejszego niż ten obrazek ❤️🇵🇱 duma mnie rozpiera 🇵🇱🇵🇱🇵🇱 #POLUSA #FIVBMensWCH2018 #GoPoland #MAMYFINAŁ pic.twitter.com/6ATQTyWf6W

— ada (@highhoopess) 29 września 2018

#POLUSA 3:2!!! Mamy finał #FIVBMensWCH #FIVBMensWCH2018 pic.twitter.com/StoRPuc6tv

— Łukasz Jachimiak (@LukaszJachimiak) 29 września 2018

Kibice zwracają uwagę, że Polacy są niezwykle pewni zdobycia celu, który przed nimi stoi:

No i niech ktoś powie że oni są sałabo przygotowani mentalnie. Zero emocji. Idziemy do celu a nie pierdolenie że źle ułożony kosmyk włosów potrafi rozproszyc. Panie @BoniekZibi ucz pan się jak to się robi #POLUSA #siatkówka pic.twitter.com/Q5A7yKbo63

— Norbert M (@Norbert18234035) 29 września 2018

Artykuł Tak się robi finał – po polsku! Te decydujące chwile niesamowitego meczu z USA trzeba zobaczyć (wideo) pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Napis ,,konstytucja" zobaczył cały świat - informują serwisy sportowe, relacjonując to, co stało się podczas meczu siatkówki Polska - USA. Polacy okazali się lepsi i zagrają w niedzielę w wielkim finale, ale uwagę widzów odwracała kartka przygotowana przez Komitet Obrony Demokracji.

Polska pokonała USA 3:2 i w niedzielę o złoto zmierzą się z Brazylią. Tymczasem niektórzy byli bardziej zainteresowani promowaniem hasła ,,konstytucja" niż samym meczem. Na trybunach pojawił się baner, który wprawiał w osłupienie komentatorów z zagranicy.

#jprdl debil wtyka kartkę "konstytucja" w obraz pic.twitter.com/5VsZqKcQjQ

— Robert Kwit💯🇵🇱 (@RobertKwit4) 29 września 2018

Mecz Polska vs USA. Półfinały siatkarskich mistrzostw świata. W kadr wpada plakat "Konstytucja," a komentatorzy rosyjskiego kanału Igra zachodzą w głowę o co tu chodzi polskim kibicom :)) #Konstytucja #VolleyballWCHs #siatkówka pic.twitter.com/N9LDH525cg

— Anna Zamejc (@stell7) 29 września 2018

Chcemy skonfrontować z problemem tych, którzy łamią Konstytucję. Zawstydzić ich. I to się udaje, bo widzimy po stronie rządzących wiele nerwowych reakcji. Dla PiS-u takie akcje stały się niewygodne i to świadczy o naszej skuteczności

- powiedziała Wirtualnej Polsce Magda Filiks, wiceprzewodnicząca KOD-u.

Inicjatywa nie przypadła do gustu dziennikarzom.

Trzeba mieć nie po kolei w głowie, żeby idąc na mecz polskiej reprezentacji, zamiast skupiać się na wspieraniu siatkarzy, manifestować poglądy polityczne. Oczami wyobraźni widzę wariatów, którzy będą chodzili w niedziele na msze i trzymali kartony układające się w napis KLER.

— Marcin Dobski (@szachmad) 29 września 2018

Jakaś ofiara losu podczas meczu Polaków z Amerykanami w Turynie wystawia do kamer wymiętoloną kartkę z napisem konstytucja. Kompletny obciach.

— Stanisław Janecki (@St_Janecki) 29 września 2018

Niektórzy internauci byli zachwyceni, inni wręcz przeciwnie:

Producent sygnału nie oszczędza TVP. Ci oto kibice #POLUSA #FIVBMensWCH maja ze sobą arkusze z napisem KONSTYTUCJA. Siedzą na wprost centralnej kamery, tuż za sędzią. Studio TVP nie może nic zrobić, bo dostaje gotowy sygnał 😂😂😂 pic.twitter.com/U2M9CQUu5b

— Marcin Tyc (@MarcinTyc) 29 września 2018

Brawo dla debila, który trolluje plakacikiem "konstytucja", na bank 100% polskich kibiców żyje teraz konstytucją i w ogóle ich plakacik nie wku...a.

— Piotr Wielgucki (@Matka_Kurka) 29 września 2018

Artykuł Kibice żyją świętem siatkówki i cieszą się z sukcesu. A KOD? Akcja podczas meczu Polska – USA wzbudziła ogromne kontrowersje (wideo/foto) pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Pochodzący z Kuby Wilfredo Leon otrzymał polskie obywatelstwo i jest szansa, że zagra w biało-czerwonych barwach. W ostatnim wywiadzie dla ,,Przeglądu Sportowego" udowodnił, że świetnie radzi sobie z językiem polskim. Wbrew licznym głosom w mediach, nie dostrzega zagrożenia rasizmem.

Tacy piłkarze jak Emmanuel Olisadebe czy Roger Guerreiro nigdy nie opanowali polskiego - Leon wyjaśnia, że sam chciał poznać język.

Po to, że kiedy będę w reprezentacji, to chcę rozmawiać po polsku, a nie po hiszpańsku czy angielsku

- przyznał. W nauce pomaga mu żona, a poza tym zawodnik ogląda polskie filmy i słucha muzyki - Grzegorza Hyżego, Kamila Bednarka.

Do córki mówię po polsku. Wiem, że na razie nic nie rozumie, ale chcę, żeby za osiem czy dziesięć lat była zadowolona, że tata przyjechał z Kuby i nauczył się języka również dla niej

- powiedział. Pytany, co go zaskoczyło w naszym kraju, odpowiada:

Nikt nie miał problemu z moim wzrostem, kolorem skóry. Nie dotknął mnie rasizm, mogłem jechać autobusem czy tramwajem i czuć się komfortowo

- przyznaje.

Porównując Polaków i Kubańczyków mówi, że oba narody są waleczne.

Polacy mieli w swojej historii czas, gdy brakowało im wolności, podobnie jak Kubańczykom.

Zwraca uwagę, że Kubańczycy jednak potrafią dłużej się bawić.

Jego grę dla Polski wielu odbiera jako nadzieję i gwarancję medali. Sam też nie ukrywa wielkich planów.

Nie zdecydowałbym się na taki krok, gdybym nie chciał wygrywać i pokazać wszystkim Polakom, że ta drużyna może wygrywać w najważniejszych imprezach. Mam wielkie cele z nią związane.

źródło: Przegląd Sportowy / fot. Plusliga

Artykuł Ma zagwarantować polskiej kadrze medale. Dziennikarza zaskoczył polszczyzną i opinią na temat naszego kraju pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Jeden z najlepszych siatkarzy na świecie założy koszulkę z orłem. Wilfredo Leon uzyskał zgodę na grę w reprezentacji Polski. Pochwalił się decyzją Światowej Federacji Siatkówki w specjalnym oświadczeniu.

Leon urodził się na Kubie. W wieku 17 lat był już kapitanem reprezentacji. W 2015 roku przyznano mu polskie obywatelstwo. Obecnie mieszka w Polsce, a jego żoną jest Polka. Podkreśla, że przy podejmowaniu decyzji nie kierował się prywatnym interesem.

To była świadoma decyzja, do której długo dojrzewałem. Dlatego nigdy nie żałowałem odejścia z reprezentacji Kuby

- podkreśla.

Chęć reprezentowania Polski wynika z faktu, że moja żona jest Polką, tu osiadłem po wyjeździe z Kuby i tu urodziła się moja córka. To jest w tej chwili mój dom. Nie przeszło mi przez myśl reprezentowanie innego kraju, dlatego nawet nie powiedziałbym, że dokonałem wyboru reprezentacji – dokonałem wyboru kraju, w którym chciałem zamieszkać, a chęć gry w reprezentacji to naturalna kolej rzeczy po otrzymaniu polskiego obywatelstwa.

- wyjaśnia powody swojej decyzji.

Mimo takich deklaracji, część kibiców nazywa go ,,farbowanym lisem". Jednak dziennikarz Marek Bobakowski uważa, że to określenie zupełnie do niego nie pasuje.

- To niesmaczne. Jeżeli ktokolwiek podważa prawo gry Leona w naszej reprezentacji, to powinien gdzie indziej szukać upustu swojej frustracji. Apeluję: zostawcie go w spokoju. Nie możemy Leona wrzucać do jednego worka na przykład z reprezentantami Kataru, którzy za pieniądze zmieniają obywatelstwo. On ma pieniądze. Niewyobrażalne

- pisze na łamach Sportowych Faktów.

Artykuł Jeden z czołowych zawodników świata zagra dla Polski. Niektórym kibicom się to nie podoba. Dziennikarz bierze go w obronę [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Polscy siatkarze zdobyli tytuł mistrzów świata. W finale w czeskim Brnie zwyciężyli Kubę 3:0!

Trudniejszą przeprawę stanowił półfinał, gdzie po ciężkim boju rozprawili się z Brazylią 3:2. Z kolei rywale - Kubańczycy wygrali z Rosją 3:1.

Finał to dominacja Polaków od pierwszej piłki. Pierwszy set to zwycięstwo 25:20, mimo dość wyrównanego początku. Druga odsłona to już pełna kontrola i 25:10, co musiało odbić się na psychice rywali. Trzeci set był więc już praktycznie formalnością i skończył się 25:19.

Złoto wywalczyli: Jakub Kochanowski, Bartosz Kwolek, Łukasz Kozub, Radosław Gil, Szymon Jakubiszak, Jędrzej Gruszczyński, Jakub Ziobrowski, Damian Domagała, Tomasz Fornal, Norbert Huber, Mateusz Masłowski, Jarosław Mucha.

Polscy siatkarze zdobyli złoty medal, powtarzając sukces z 1997 i 2003 roku.

Polscy siatkarze Mistrzami Świata - #FIVBMensU21. Teraz w #PolsatSport. pic.twitter.com/oCnWcizPnB

— tvpolsat.info (@tvpolsat_info) 2 lipca 2017

#FIVBMensU21 WCH 2017 – #Poland defeated #Cuba in 3-0 (25-20, 25-10, 25-19) and won the GOLD medall!! https://t.co/Hm2tzqrZRt pic.twitter.com/BBm363zDYq

— InstaVolley (@InstaVolley_) 2 lipca 2017

Polacy mieli bardzo mocne wsparcie z trybun:

Polscy siatkarze na MŚ do lat 21 mają mocne wsparcie z trybun! POLSKA! #goPoland #volleyball #brno #final pic.twitter.com/8LuNxkhppz

— Magda M (@plomyczka) 2 lipca 2017

Artykuł Młodzi polscy siatkarze mistrzami świata. Rośnie kolejna złota generacja. Mocne wsparcie z trybun [FOTO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Darya Safai walczy o prawo do oglądania meczów reprezentacji Iranu. Ale mimo że zawody są rozgrywane w Europie, kobieta jest z nich wypraszana (o takim przypadku pisaliśmy TUTAJ). Nie inaczej było podczas meczu siatkówki Polska – Iran w Atlas Arenie.

Kobieta zjawiła się z tradycyjnym transparentem „Let Iranian women enter their stadiums” (pozwólcie irańskim kobietom wejść na stadiony). Przypomina on, że w Iranie kobiety nie mają prawa oglądać meczów z udziałem mężczyzn. Jej walka w Iranie skończyła się więzieniem, obecnie demonstruje swoje poglądy w Europie.

Do podobnej sytuacji doszło we Wrocławiu - organizatorzy próbowali nakłonić kobietę do zwinięcia transparentu, aż w końcu zdecydowali się na interwencję. Kobieta nazwała ją brutalną:

Once again brutally removed from stadium by @FIVBVolleyball @atlasarenapl game #Pol-Iri #StopStadiumBan pic.twitter.com/rYGdGLuw3B

— Darya Safai (@SafaiDarya) 17 czerwca 2017

Większość komentujących stanęła po stronie aktywistki. Co na to Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej? Powołuje się na własne przepisy:

Punkt 72.3 „Przepisów o Imprezach Sportowych FIVB”: Żadne tablice, transparenty, flagi czy napisy reklamowe nie mogą być w żaden sposób wykorzystywane, drukowane, wyświetlane itd. wewnątrz hali sportowej i przyległych strefach, poza wyjątkami określonymi w niniejszych Przepisach lub w Instrukcji Zawodów [Competition Handbook].

Artykuł Walczy o możliwość oglądania meczów przez kobiety. Została wyrzucona ze spotkania Polska – Iran w Łodzi [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Irańska działaczka o prawa człowieka została wyrzucona z trybun podczas spotkania siatkówki pomiędzy Włochami i Iranem we włoskim Pesaro. Darya Safai od lat walczy o możliwość oglądania gry męskiej reprezentacji swojego kraju.

Let Iranian women enter their stadiums (wpuśćcie kobiety na stadiony)

- takim hasłem posługuje się Safai, która chce, by Iranki mogły kibicować męskim reprezentacjom. Działaczka otwarcie krytykuje postawę ajatollaha Alego Chameneiego. Według niego szariat zabrania kobietom opuszczać dom w sprawach nieważnych, a do takich zalicza mecze.

Safai swoje hasło prezentowała podczas największych imprez sportowych. Była z transparentem m.in. podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Od lat doprowadza w ten sposób działaczy do gniewu. Tym razem postanowili oni zareagować i nakazali wyrzucenie kobiety z hali.

https://www.youtube.com/watch?v=erG41tjtIwU

FIVB nie patrzy na swoje własne statuty, które zabraniają jakiejkolwiek dyskryminacji i w dalszym ciągu pozwala Teheranowi na organizację spotkań Ligi Światowej. Zamyka oczy na jawny apartheid płciowy i każe Włochom korzyć się przed Islamską Republiką Iranu nawet we własnym kraju

- tak Safai zareagowała na całą sytuację zareagowała na Facebooku. Swojego celu jednak i tak nie dopięła.

Organizatorzy meczów Ligi Światowej w Teheranie już zapowiedzieli, że na trybuny nie wejdzie żadna kobieta.

Artykuł Symbol uległości wobec islamu. Została wyrzucona z hali, bo jest kobietą. Na meczu Ligi Światowej… [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Polscy siatkarze zaserwowali kibicom wielkie emocje. Ostatnia wymiana była bardzo dramatyczna. Tymczasem zawodnikom z Iranu puściły nerwy po porażce w tie-breaku.

Polacy, pod dwóch wygranych setach, przegrali kolejne dwa i o wszystkim decydował tie-break. W nim Biało-czerwoni okazali się lepsi. Po zakończeniu zawodów, zanim zawodnicy zwyczajowo podali sobie ręce, doszło do ostrej wymiany zdań pod siatką.

Serwis Sportowe Fakty informuje:

Irańczykom nie spodobał się sposób, w jaki Biało-Czerwoni cieszyli się ze zwycięstwa. Jeden z nich, a był to chyba Seyed, ruszył w stronę siatki i zaczął głośno krzyczeć w stronę naszych zawodników. Doskoczył do niego Bartosz Kurek, a po chwili na niewielkiej przestrzeni oba zespoły zgromadziły się niemal w komplecie. Jeden z Irańczyków energicznie pociągnął za siatkę i zrobiło się naprawdę nerwowo. Emocje buzowały. Pierwsi opanowali je Polacy, którzy zaczęli wykonywać uspokajające gesty. Siatkarzom trenera Raula Lozano zaczęło to trochę więcej czasu, ale w końcu oba zespoły podały sobie ręce.

https://youtu.be/i_fig-fNQxg

Na konferencji prasowej również buzowały emocje. Jeden z dziennikarzy pytał:

Co wydarzyło się pod siatką i czemu Polacy tak mocno nienawidzą Iranu?

Kapitan rywali - Saeid Marouf także się zastanawiał:

Nie wiem, czemu Polacy tak bardzo nas nie lubią.

Michał Kubiak, kapitan Polaków, próbował żartować:

My kochamy irański zespół. W ten właśnie sposób okazujemy wam naszą miłość i nie ma się z czego śmiać!"

Irańczyk wyraźnie się zdenerwował, ale Kubiak w dalszym ciągu próbował opanować nerwy rywali:

My naprawdę lubimy Irańczyków. Podczas meczu śmiali nam się w twarz, ale nie zwracałem na to uwagi. To są emocje, to jest sport, na końcu liczy się tylko wynik. Nie chcę się z nikim bić, tu chodzi o sukces sportowy, a nie o agresję. To było dla mnie normalne spotkanie.

Po wyjściu z konferencji Marouf wskazał na trzech polskich dziennikarzy i powiedział, że jeszcze się spotkają...

źródło: własne / Sportowe Fakty / Polsat

Artykuł Przepychanki po meczu Polska – Iran i kłótnia na konferencji [wideo] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.