Ruch Chorzów – Niezłomni.com https://niezlomni.com Portal informacyjno-historyczny Sun, 03 Dec 2023 21:00:15 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.8 https://niezlomni.com/wp-content/uploads/2017/08/cropped-icon-260x260.png Ruch Chorzów – Niezłomni.com https://niezlomni.com 32 32 Koniec eldorado polskich klubów? Politycy zainteresowali się strumieniem pieniędzy, który płynie do drużyn Ekstraklasy https://niezlomni.com/koniec-eldorado-polskich-klubow-politycy-zainteresowali-sie-strumieniem-pieniedzy-ktory-plynie-do-druzyn-ekstraklasy/ https://niezlomni.com/koniec-eldorado-polskich-klubow-politycy-zainteresowali-sie-strumieniem-pieniedzy-ktory-plynie-do-druzyn-ekstraklasy/#respond Fri, 10 Aug 2018 10:55:29 +0000 https://niezlomni.com/?p=49392

,,Czarny czwartek" może okazać się przełomowy dla polskiej piłki. Wstrząs w postaci trzech porażek, w tym blamaż Legii z mistrzem Luksemburga Dudelange, spowodował, że nie tylko prezesi klubów mówią o zmianach. Głos coraz częściej zabierają także politycy.

Bezsensowne jest finansowanie ekstraklasy i klubów w niej występujących przez spółki Skarbu Państwa, te pieniądze powinny iść do klubów niższych lig z przeznaczeniem na szkolenie młodzieży inaczej patologia będzie utrzymywana w Polsce przez kolejne lata

- napisał Bartosz Kownacki, sekretarz stanu w MON.

To nie pierwsza taka opinia. Już po nieudanych mistrzostwach świata na stronach TVP ukazał się analityczny artykuł o wymownym tytule:

Miasta dotują patologię w polskim futbolu

-z którego dowiadujemy się, że w ubiegłym roku kluby ekstraklasy z kieszeni podatnika wyciągnęły ponad 47 mln złotych.

W 2017 roku od samorządów największe sumy otrzymały:
❶ Śląsk Wrocław - 13,06 mln zł
❷ Piast Gliwice - 11,77 mln zł
❸ Lechia Gdańsk - 5,85 mln zł
❹ Arka Gdynia - 5,24 mln zł
❺ Pogoń Szczecin - 4,22 mln zł

Autorzy podkreślają, że ostatnie wyniki w europejskich pucharach sytuują Ekstraklasę wśród najsłabszych lig Europy, mimo że kluby wolą stawiać na obcokrajowców, płacić wysokie kontrakty, zapominając o wychowankach. Szkolenie wciąż pozostawia wiele do życzenia.

Według CIES Football Observatory liczba minut rozegranych przez wychowanków klubów w lidze polskiej wynosi tylko 12,9 proc., czyli zdecydowanie mniej niż w ligach: szwedzkiej (18,9 proc.), duńskiej (23,7 proc.), chorwackiej (24,4 proc.), czeskiej (31,8 proc.) i słowackiej (28,5 proc.).

Kluby stawiają na gwiazdy, które mają gwarantować dobre wyniki. Stąd następujące kontrakty - za TVP:

Gwiazda Legii w latach 2016-2017, Vadis Odjidja-Ofoe zarabiał w stołecznym klubie 600 tys. euro rocznie. W ubiegłym sezonie napastnik Lecha Poznań, Christian Gytkjaer zainkasował niewiele mniej, bo 580 tys. euro. Były pomocnik poznańskiego klubu Kasper Hamalainen, aktualnie grający w Legii, za sezon 2017/2018 zarobił z kolei 525 tys. euro. Nieoficjalnie mówi się, że nowy snajper stołecznego klubu, Carlitos zainkasuje 660 tys. euro, a kolejny legionista, Cafu 500 tys. euro.

W efekcie wynagrodzenia zjadają nawet 87 proc. budżetu (Lechia), czy 74 proc. (Korona). Średniej klasy piłkarz może zarobić nawet 30-50 tys. miesięcznie.

Kluby są dotowane przez miasta, a nie zawsze są jego najlepszą wizytówką, czego najlepszym przykładem jest Ruch Chorzów, który mimo życia na kroplówce od miasta wylądował w II lidze (de facto 3. poziom rozgrywkowy) z długami łącznie około 40 mln złotych!

Czy eldorado się skończy? Wygląda na to, że władze coraz uważniej będą patrzeć samorządom na ręce w kwestii wydawanych pieniędzy. ,,Czarny czwartek" jest kolejnym sygnałem alarmowym, że sprawy w polskim futbolu przybierają bardzo niekorzystny obrót...

Ze środowiska samych dziennikarzy sportowych i kibiców płyną podobne głosy:

Artykuł Koniec eldorado polskich klubów? Politycy zainteresowali się strumieniem pieniędzy, który płynie do drużyn Ekstraklasy pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/koniec-eldorado-polskich-klubow-politycy-zainteresowali-sie-strumieniem-pieniedzy-ktory-plynie-do-druzyn-ekstraklasy/feed/ 0
Głupota czy prowokacja? Nazistowski mural z Hitlerem i… symbolem polskiego klubu. Władze się tłumaczą https://niezlomni.com/glupota-czy-prowokacja-nazistowski-mural-z-hitlerem-i-symbolem-polskiego-klubu-wladze-sie-tlumacza/ https://niezlomni.com/glupota-czy-prowokacja-nazistowski-mural-z-hitlerem-i-symbolem-polskiego-klubu-wladze-sie-tlumacza/#respond Thu, 09 Aug 2018 09:07:11 +0000 https://niezlomni.com/?p=49347

W Katowicach pojawił się skandaliczny mural - na garażu na Nikiszowcu ktoś namalował Adolfa Hitlera i cytat z ,,Mein Kampf". Nie było swastyki, natomiast ktoś na fladze umieścił literkę ,,R", czyli symbol Ruchu Chorzów. Sprawę bada prokuratura.

Całość opatrzona jest cytatem:

Gdziekolwiek sięgnie nasz triumf, zawsze będzie jedynie punktem wyjścia do nowej walki

Mural został zamalowany, ale wiele osób nie może uwierzyć, że w Polsce, tak doświadczonej przez niemiecki narodowy socjalizm, ktoś wpadł na pomysł, żeby tworzyć wizerunki ludobójcy Hitlera.

Mężczyzna, który napotkał na mural, to performer Dariusz Fodczuk - mówi, że rysunek jest wyjątkowy ze względu na poziom podłości.

Litera ,,R" może wskazywać, że za muralem stoi sympatyk Ruchu. Sam klub odcina się, choć rzecznik przyznaje:

Jest wielce prawdopodobne, ale nie pewne, że autorem tego dzieła był sympatyk Ruchu

- podkreśla i dodaje, że klub nie ma wpływu na zachowanie swoich fanów. Sam w imieniu klubu wyraża potępienie za czyn.

W mieście liczą, że sprawca czynu spotka się z konsekwencjami. Artykuł 256 Kodeksu Karnego mówi, że "Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.".

źródło: Dziennik Zachodnik

Artykuł Głupota czy prowokacja? Nazistowski mural z Hitlerem i… symbolem polskiego klubu. Władze się tłumaczą pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/glupota-czy-prowokacja-nazistowski-mural-z-hitlerem-i-symbolem-polskiego-klubu-wladze-sie-tlumacza/feed/ 0
Najbrutalniejszy sport świata – o walkach wiedzą tylko wtajemniczeni. Polacy nie mają sobie równych. Oto walki ze Szwedami i Rosjanami [WIDEO] https://niezlomni.com/najbrutalniejszy-sport-swiata-o-walkach-wiedza-wtajemniczeni-polacy-maja-rownych-oto-walki-ze-szwedami-rosjanami-wideo/ https://niezlomni.com/najbrutalniejszy-sport-swiata-o-walkach-wiedza-wtajemniczeni-polacy-maja-rownych-oto-walki-ze-szwedami-rosjanami-wideo/#comments Sun, 02 Jul 2017 07:05:54 +0000 http://niezlomni.com/?p=40918

Team Fighting Championship to zalegalizowanie kibicowskich ustawek, według reguł, z profesjonalnym zapleczem i widowiskową oprawą. Zawody narodziły się na Łotwie. Dwie drużyny pięcioosobowe stają naprzeciw siebie i... Sami za chwilę zobaczycie.

Reklamowany jako ,,ekstremalne hobby" Team Fghting Championship nazywany jest także ligą chuliganów. Walki odbywają się ringu w opuszczonym magazynie. O pojedynkach wiedzą tylko wtajemniczeni - organizatorzy nie podają do oficjalnej wiadomości miejsca potyczek.

Organizatorzy sprawdzają, czy walczący są na pewno amatorami, którzy zawodowo nie uprawiają sztuk walki. Zasady w skrócie: nie można uderzać w jabłko Adama, krocze, pluć czy gryźć. Walka trwa do ostatniego stojącego na nogach rywala. Natomiast można uderzać łokciem czy kolanem. Jeśli sytuacja przybiera niebezpieczny obrót, wkraczają sędziowie, mówiąc ,,dosyć". Waga wszystkich zawodników w drużynie nie może przekroczyć 550 kilogramów.

Polacy wyróżniają się na tle rywali. Wiele starć kończy się przed czasem. Znani są poznańscy LPH, chorzowscy Psycho Fans i HFA z Gdyni, powiązani kolejno z kibicami Lecha, Ruchu i Arki. Jak sobie radzą?

Oto starcie ze Szwedami:

https://www.youtube.com/watch?v=-1LoFf9xNAs

Starcia z Rosjanami:

https://www.youtube.com/watch?v=g7gEZ1Ux-ns&feature=youtu.be

https://www.youtube.com/watch?v=MVrOdTOs1RU&feature=youtu.be

Artykuł Najbrutalniejszy sport świata – o walkach wiedzą tylko wtajemniczeni. Polacy nie mają sobie równych. Oto walki ze Szwedami i Rosjanami [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/najbrutalniejszy-sport-swiata-o-walkach-wiedza-wtajemniczeni-polacy-maja-rownych-oto-walki-ze-szwedami-rosjanami-wideo/feed/ 1
Policja użyła przebrania: w taki sposób aresztowała kibiców. Jest oficjalny protest – policja odpowiada [WIDEO+FOTO] https://niezlomni.com/policja-uzyla-przebrania-w-taki-sposob-aresztowala-kibicow-jest-oficjalny-protest-policja-odpowiada-wideofoto/ https://niezlomni.com/policja-uzyla-przebrania-w-taki-sposob-aresztowala-kibicow-jest-oficjalny-protest-policja-odpowiada-wideofoto/#respond Sun, 04 Jun 2017 06:01:21 +0000 http://niezlomni.com/?p=39491

Ruch Chorzów żegna się z Ekstraklasą. Na koniec pożegnalnego meczu doszło do awantury. Kibice rzucali race, a potem dostali się na murawę. Policja zatrzymała sześć osób. Co ciekawe, niektórzy funkcjonariusze byli przebrani za fotoreporterów.

Sędzia musiał w pewnym momencie przerwać mecz. Po wbiegnięciu na murawę, kibiców obezwładniali policjanci, część z nich nie w mundurach, ale w strojach z napisami FOTO i MEDIA CLUB, niektórzy mieli zasłonięte twarze.

https://youtu.be/JCYnrZHNN-E?t=3m

Przeciwko takiemu zachowaniu policji zaprotestował Press Club Polska.

Dla postronnych obserwatorów wyglądało to, jakby czynności te wykonywali fotoreporterzy. Dla oceny tej sytuacji nie ma znaczenia, kto wystąpił z inicjatywą użycia kamizelek „FOTO” i „MEDIA” - organizator meczu czy policja. Stanowczo sprzeciwiamy się używaniu emblematów identyfikujących dziennikarzy do działań policyjnych. Policja dysponuje odblaskowymi kamizelkami z napisem „POLICJA” i nie ma żadnego powodu, by podczas działań na stadionie lub w każdym innym miejscu udawała dziennikarzy -

napisano w oświadczeniu.

Komunikat wydała również Komenda Główna Policji:

W trakcie meczu policjanci tzw. zespołu monitorującego na prośbę organizatora przebywali na stadionie w strefie przeznaczonej dla osób filmujących i robiących zdjęcia. Funkcjonariusze ubrani byli w klubowe kamizelki obsługi - umożliwiające przebywanie w tej strefie i mający za zadanie obserwację i rejestrację materiałów foto/video. To jest ich podstawowe zadanie, związane z monitorowaniem i rejestracją wydarzeń. Podczas meczu to właśnie ci funkcjonariusze zauważyli przygotowania stadionowych chuliganów do wtargnięcia na murawę

W pewnym momencie służba porządkowa organizatora nie była w stanie zapanować nad sytuacją, a o podjęcie działań mających na celu przywrócenie porządku, została poproszona Policja. Ze względu na dynamicznie rozwijające się zagrożenie i konieczność szybkiej reakcji to właśnie policjanci z zespołu monitorującego, znajdujący się we wskazanym miejscu zapobiegli bezpośrednim atakom na piłkarzy. Uniemożliwili oni przedostanie się na murawę większej grupie chuliganów, zatrzymując także tych, którzy już weszli na płytę. Zakończyło się to zatrzymaniem sześciu osób. W niedługim czasie na prośbę organizatora, na stadionie pojawiły się również pododdziały Policji. Można zadać pytanie, co wydarzyłoby się, gdyby nie było tam policjantów monitorujących mecz? Realne było zagrożenie zdrowia i życia zawodników, pracowników klubu i przypadkowych osób oraz uczestników tego spotkania oraz uszkodzenia mienia. Reakcja policjantów, na prośbę ochrony organizatora, która nie potrafiła swoimi siłami przywrócić porządku, zapobiegła groźnym skutkom działań agresywnych chuliganów. Głównym zadaniem funkcjonariuszy monitorujących mecz jest obserwacja, lecz jest także ich obowiązkiem podjęcie skutecznej interwencji w sytuacji zagrożenia.

Samych fotoreporterów takie tłumaczenie nie przekonało.

Postępowanie policji stało się również tematem żartów:

Artykuł Policja użyła przebrania: w taki sposób aresztowała kibiców. Jest oficjalny protest – policja odpowiada [WIDEO+FOTO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/policja-uzyla-przebrania-w-taki-sposob-aresztowala-kibicow-jest-oficjalny-protest-policja-odpowiada-wideofoto/feed/ 0
Kibice wymusili przerwanie meczu. W tak poruszający sposób zareagowano na śmierć Jana Pawła II… [WIDEO] https://niezlomni.com/kibice-wymusili-przerwanie-meczu-poruszajacy-sposob-zareagowano-smierc-jana-pawla-ii-wideo/ https://niezlomni.com/kibice-wymusili-przerwanie-meczu-poruszajacy-sposob-zareagowano-smierc-jana-pawla-ii-wideo/#respond Sun, 02 Apr 2017 19:17:17 +0000 http://niezlomni.com/?p=36764

2 kwietnia 2005 roku, o godz. 21:37, „do domu Ojca” odszedł święty papież Jan Paweł II. Dziś mija 12. rocznica śmierci wielkiego Polaka. Przypominamy wyjątkowe chwile...

Na stadionie Lecha w Poznaniu kibice wymusili przerwanie meczu na wieść, przedwczesną, o śmierci Papieża. W Krakowie na stadionie Cracovii kibice Wisły stali ręka w rękę, szalik w szalik, z kibicami gospodarzy wspólnie modląc się za duszę Jana Pawła II.

W tej samej mszy uczestniczyli przedstawiciele Legii, a Łukasz Surma mógł bez obaw o swoje zdrowie stanąć naprzeciw fanów obydwu zespołów.

To samo w Chorzowie, gdzie wspólnie modlili się kibice śląskich klubów, a także w Rzeszowie, gdzie spotkali się kibice Stali i Resovii. O kibicowskim rozejmie otwarcie mówi się w Łodzi. W Nowej Słupi, w sercu Gór Świętokrzyskich, spotkali się fani Radomiaka, Korony Kielce i KSZO Ostrowiec, żeby wspólnie zmierzyć się z górą, na której szczycie stoi słynny klasztor.

Przerwany mecz Lech - Pogoń - śmierć Papieża Jana Pawła II:

https://www.youtube.com/watch?v=bm4hz5B7D80

Msza na stadionie Ruchu Chorzów po śmierci Papieża Jana Pawła II:

https://youtu.be/kn4VCsGH10w

źródło: Legia.com.pl

Artykuł Kibice wymusili przerwanie meczu. W tak poruszający sposób zareagowano na śmierć Jana Pawła II… [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/kibice-wymusili-przerwanie-meczu-poruszajacy-sposob-zareagowano-smierc-jana-pawla-ii-wideo/feed/ 0
Wspaniały hołd oddany legendzie Ruchu Chorzów – Gerardowi Cieślikowi https://niezlomni.com/wspanialy-hold-oddany-legendzie-ruchu-chorzow-gerardowi-cieslikowi/ https://niezlomni.com/wspanialy-hold-oddany-legendzie-ruchu-chorzow-gerardowi-cieslikowi/#respond Sat, 20 Aug 2016 20:38:31 +0000 http://niezlomni.com/?p=30311

W Chorzowie jest już rondo jego imienia. Teraz Gerard Cieślik doczekał się efektownego muralu przy ulicy Miarki 21.

– Chcieliśmy przedstawić pana Gerarda w czasach jego młodości, kiedy strzelał bramki dla Ruchu. Myślę, że to się udało, a mural spełnia oczekiwania kibiców

– powiedział Bogusław Szydłowski ze Stowarzyszenia Kibiców Ruchu Chorzów "Niebiescy" w rozmowie z Onetem.

https://youtu.be/HHba2NfjZuo

Cieślik to legenda Ruchu Chorzów, ale znany jest również kibicom w całej Polsce za sprawą dwóch bramek zdobytych w meczu ze Związkiem Sowieckim 20 października 1957 roku na Stadionie Śląskim. Dla Niebieskich strzelił 167 goli, a także pomógł w wywalczeniu trzech mistrzostw Polski. W reprezentacji zanotował 45 spotkań i 27 bramek.

Artykuł Wspaniały hołd oddany legendzie Ruchu Chorzów – Gerardowi Cieślikowi pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/wspanialy-hold-oddany-legendzie-ruchu-chorzow-gerardowi-cieslikowi/feed/ 0
Czy legendarny piłkarz przeklinał rywali po niemiecku? Tym żyli polscy kibice w latach trzydziestych… https://niezlomni.com/czy-legendarny-pilkarz-przeklinal-rywali-po-niemiecku-tym-zyli-polscy-kibice-w-latach-trzydziestych/ https://niezlomni.com/czy-legendarny-pilkarz-przeklinal-rywali-po-niemiecku-tym-zyli-polscy-kibice-w-latach-trzydziestych/#respond Mon, 14 Jul 2014 12:26:41 +0000 http://niezlomni.com/?p=14280

Na początku ubiegłego stulecia na Śląsku wydawano gazetę „O jeronie!”. W wydaniu tego dziennika z 1936 r. Ernest Wilimowski skontaktował się z redakcją „O jeronie!”po oskarżeniach piłkarzy Legii Warszawa, którzy twierdzili, że ten obrażał ich na boisku po niemiecku takimi określeniami, jak "szajse", „szpiler” czy „torman”.

Warto dodać, że Wilimowski po tym, jak był na ustach całego świata po słynnym meczu z Brazylią, po wybuchu II wojny światowej podpisał volkslistę i grał dla III Rzeszy. To sprawiło, że obecnie jest wspominany wyjątkowo niechętnie...

ernest-wilimowski

Artykuł Czy legendarny piłkarz przeklinał rywali po niemiecku? Tym żyli polscy kibice w latach trzydziestych… pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/czy-legendarny-pilkarz-przeklinal-rywali-po-niemiecku-tym-zyli-polscy-kibice-w-latach-trzydziestych/feed/ 0
Leo Messi lat 50., czyli jak tokarz z Huty Batory upokorzył Sowietów [wideo] https://niezlomni.com/leo-messi-lat-50-czyli-jak-tokarz-z-huty-batory-upokorzyl-sowietow-dzis-odszedl-od-nas-wideo/ Sun, 03 Nov 2013 13:11:26 +0000 http://niezlomni.com/?p=1070

[caption id="attachment_1071" align="alignleft" width="200"]Gerard Cieślik Gerard Cieślik[/caption]

Gerard Cieślik. Najlepszy polski piłkarz czasów przedtelewizyjnych. Był legendą, strzelał gole ZSRS. W nocy z soboty na niedzielę 3 listopada 2013 r. zmarł w chorzowskim szpitalu...

Był drobny i niski, taki Leo Messi lat pięćdziesiątych. Zaraz po wojnie większość chłopców, którym witaminę dostarczała brukiew, wyglądała właśnie tak. Stawali się dorośli, kiedy byli jeszcze nastolatkami. Wojna przyśpieszała ich rozwój i uczyła życia.

Jako dziecko Cieślik przychodził na boisko Ruchu, gdzie mógł oglądać najlepszych piłkarzy w Polsce. Ernest Wilimowski po mistrzostwach świata w roku 1938 stał się sławny dzięki czterem bramkom wbitym Brazylii. Lewoskrzydłowy Gerard Wodarz i środkowy napastnik Teodor Peterek byli wtedy dla naszej reprezentacji jak Robert Lewandowski i Kuba Błaszczykowski dziś.

PRZY LODACH I CIASTKU

[quote]Chciał być napastnikiem, więc uczył się trafiać piłką w to samo miejsce. Aż nadszedł czas i mógł stanąć do naboru. Kiedy kazano mu trafić w spojenie bramki, udało mu się za pierwszym razem. A potem za każdym kolejnym uderzeniem. Egzaminujący go starszy piłkarz – Peterek właśnie! – zaczął mu się przyglądać z niedowierzaniem. Wkrótce grał już w pierwszym składzie. Gerard Cieślik był fenomenalnym piłkarzem.[/quote]

Tak wspominał piłkarza Kazimierz Kutz w książce „Klapsy i ścinki".

We wstępie do książki „Gerard Cieślik. Urodzony na boisku" katowickiego dziennikarza Rafała Zaremby profesor Jan Miodek pisze o Cieśliku:

[quote]Kiedy jako kilkuletni chłopiec – za sprawą Ojca – zaczynałem się we wczesnych latach 50. interesować sportem, nie mogłem się nie stać wielbicielem Gerarda Cieślika i jego Ruchu. On był przecież wtedy najlepszy i najpopularniejszy, a chorzowianie, z nim na czele, w latach 1951, 1952 i 1953 zdobywali mistrzostwo Polski (...). A zaczęło się wszystko w roku 1953 w tarnogórskiej kawiarni Sedlaczka. Siedziałem z Rodzicami przy lodach i ciastku, gdy nagle Ojciec wskazał mi mężczyznę w sztruksowej brązowej marynarce siedzącego z drugim panem przy stoliku w rogu sali: »Patrz, synku, to jest Gerard Cieślik«.[/quote]

WALDEMAR FORNALIK W FILMIE O GERARDZIE CIEŚLIKU:

Kim był piłkarz, który zawładnął sercem Kazimierza Kutza, Jana Miodka i premiera Jerzego Buzka? Urodził się w Hajdukach Wielkich (Chorzowie) w 29 kwietnia 1927 roku i nie opuścił tego miasta do dziś. Jego ojciec – Antoni Cieślik walczył w powstaniach śląskich i kiedy rozpoczęła się wojna, rodzina postanowiła uciec z Chorzowa. Ale pod Wolborzem, podczas nalotu Luftwaffe, ojciec poniósł śmierć.


Wyświetl większą mapę

[quote]– Została mama, brat i trzy siostry. Nie bardzo wiedzieliśmy co ze sobą zrobić bez ojca, i postanowiliśmy wrócić na Śląsk – opowiadał mi przed laty Gerard Cieślik. – Zastaliśmy zaplombowane mieszkanie, dzieci powstańców nie miały prawa kształcić się ani uczyć zawodu. Jakoś udało mi się uniknąć tzw. landjahr, czyli rocznej wywózki na przymusowe roboty do Niemiec. Ale w roku 1944, kiedy miałem 17 lat, zostałem wcielony do Wehrmachtu. Wtedy Niemcy już się tylko cofali, a ja z nimi. Po kilku miesiącach zebraliśmy się w gronie pięciu - sześciu Ślązaków i postanowiliśmy uciec do Amerykanów. Przeprawialiśmy się przez Łabę na tratwie skleconej z jakichś skrzynek i desek. Ja bardzo słabo pływałem, więc założyłem na szyję nadmuchaną dętkę samochodową. Przeprawa przez rzekę to było piekło. Strzelali do nas, znosił nas prąd i na kilka metrów od brzegu musieliśmy skakać do wody. Dętka spadła mi z szyi, zacząłem się topić. Uratował mnie Teodor Wieczorek, starszy ode mnie o cztery lata, znaliśmy się z boisk w Chorzowie. On później też grał w reprezentacji Polski, bardzo mi pomagał w pierwszych latach po wojnie. Został znanym trenerem, w roku 1968 doprowadził Ruch do tytułu mistrza Polski i nawet, jako współpracownik Kazia Górskiego, pojechał na mistrzostwa świata do Niemiec. Jego syn Heniek też grał w kadrze, a teraz jest przewodniczącym Rady Miasta Chorzowa. Takie to są koleje losu. A wtedy do Amerykanów nie dotarliśmy. Złapali nas Rosjanie i wsadzili na pół roku do obozu w Brandenburgu. To, że w ogóle wróciliśmy stamtąd do domu – to cud.[/quote]

Kiedy był w formie, sam wygrywał mecze, strzelał po kilka bramek. Nie chciał opuszczać Chorzowa, na grę w Wiśle Kraków namawiał go przyjaciel, także reprezentant Polski Mieczysław Gracz. Nie udało mu się.

To o nich jest słynna w latach pięćdziesiątych piosenka „Trzej przyjaciele z boiska" Władysława Szpilmana ze słowami Artura Międzyrzeckiego. Jest w niej mowa o skrzydłowym, bramkarzu i łączniku: „Jeden rodem jest z miasta Warszawy, drugi rodem jest z miasta Chorzowa, no a trzeci jest rodem z Krakowa. Co ich łączy? I przyjaźń, i sport". Cieślik był łącznikiem napadu.

To, co nie udało się Graczowi po przyjacielsku i dobroci, Legia, czyli Centralny Wojskowy Klub Sportowy, chciała załatwić siłą. Legia sprowadzała do Warszawy najlepszych piłkarzy pod pozorem odbycia służby wojskowej. W istocie chodziło o to, aby,jako żołnierze mogli grać dla Legii. Mało kto mógł się przeciwstawić wojsku, ale Cieślikowi się udało. Na początku lat pięćdziesiątych miał mocną pozycję i komunistyczna władza musiała się liczyć z jego popularnością wśród kibiców. A kibice – wiadomo, to klasa robotnicza. Hutnicy, górnicy. Kiedy śląskim piłkarzom zmieniano imiona i nazwiska, żeby lepiej brzmiały po polsku, Cieślik się postawił. Został przy swoim imieniu, mimo że z Gerarda chciano zrobić Czesława.

Kiedy więc Legia kolejny raz podjęła próbę sprowadzenia go do Warszawy, Ruch poprosił o interwencję przodownika pracy socjalistycznej, swojego kibica Wiktora Markiefkę. Ten udał się do wojewody śląskiego generała Aleksandra Zawadzkiego. Zagroził, że jeśli Cieślik opuści Ruch, to Huta Batory ogłosi strajk. Zawadzki się przestraszył, pojechał do marszałka Konstantego Rokossowskiego i od tej pory Cieślik miał spokój.

[caption id="attachment_1074" align="alignleft" width="510"]Gerard Cieśli znoszony na rękach Gerard Cieśli znoszony na rękach[/caption]

Mimo że rozegrał setki meczów i strzelił dziesiątki bramek, zapamiętany został jako bohater meczu ze Związkiem Sowieckim. Dokładnie rok po polskim Październiku Polacy rozgrywali z Rosjanami w Chorzowie mecz eliminacyjny do mistrzostw świata. Cieślika nie powoływano do kadry od kilku miesięcy. Miał już 31 lat, uważano, że w starciu z potężnymi Rosjanami nie da sobie rady.

[caption id="attachment_1072" align="alignleft" width="233"]Henryk Reyman Henryk Reyman[/caption]

W tygodniu poprzedzającym mecz kadra rozegrała jednak sparing z

reprezentacją Śląska. Cieślik wystąpił właśnie w jej barwach. Ale w drugiej połowie trener kadry Henryk Reyman zaprosił go do swojej drużyny. Cieślik strzelił dwie bramki i w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku pojechał do domu.

W radiowej „Kronice Sportowej" usłyszał, że został dodatkowo powołany do kadry. Chwilę później do drzwi zapukał drugi trener kadry Ewald Cebula z potwierdzeniem tej wiadomości. Powstał jednak problem. Cieślik był mistrzem tokarskim w Hucie Batory i powinien być nazajutrz w pracy. Kiedy piłkarze wyjeżdżali na mecze reprezentacji, brali urlopy, a wolnych sobót wtedy nie było. Tym razem zrobiono wyjątek. Brygadzista w hucie też słuchał radia i Cieślik mógł pojechać tramwajem z Batorego na zgrupowanie w Katowicach.

PORACHUNKI Z ROSJANAMI

[quote]– Dopiero w czwartek w południe zgłosiłem się na zgrupowanie – opowiada piłkarz. – A mecz w niedzielę [20 października 1957]. Żyła nim cała Polska. 400 tysięcy ludzi złożyło zamówienia na bilety. Miliony siedziały przy radioodbiornikach, bo telewizja jeszcze wtedy meczów nie transmitowała. Tylko w Polskiej Kronice Filmowej później pokazali. Niektórzy ludzie myśleli, że nawet gdyby nas było stać na pokonanie Rosjan, to władza by nam nie pozwoliła. Takie czasy. Związek Radziecki miał bardzo dobrą drużynę, a bramkarz Lew Jaszyn już wtedy był legendą. Większość z nas miała jakieś porachunki z Rosjanami, co nas dodatkowo mobilizowało. A kiedy jeszcze usłyszeliśmy, jak 100 tysięcy ludzi na Stadionie Śląskim śpiewa hymn, to wiedzieliśmy, że nie możemy przegrać. Widzieliśmy też, że Ruskie się boją. Zwyciężyliśmy 2:1, a to, że akurat ja strzeliłem obydwa gole, jest bez znaczenia. Wszyscy zagrali wspaniale, a Edek Szymkowiak w bramce i „Kici" Brychczy w ataku - fantastycznie – kończy Cieślik.[/quote]

PÓŁ WIEKU Z RUCHEM
gerard-cieslik-ruch

Kibice zanieśli go na ramionach do szatni. Tym meczem zapewnił sobie nieśmiertelność. Grał jeszcze przez dwa lata. Od pół wieku przychodzi na stadion Ruchu Jest tam kimś takim jak Alfredo di Stefano w Realu i Bobby Charlton w Manchesterze United. Został Honorowym Obywatelem Chorzowa. W Klubie Wybitnego Reprezentanta (kryterium – 60 występów w drużynie narodowej) dla Cieślika zrobiono wyjątek. W jego czasach nie grało się tak często jak obecnie, rozegrał tylko 46 meczów w reprezentacji.

cieslik-gerard

1 czerwca 1958 roku ojciec zabrał mnie na Stadion Dziesięciolecia na mecz Polska - Szkocja. – Chodź, synku, zobaczysz, jak gra Cieślik – powiedział. Jakże jestem wdzięczny ojcu, że mogłem zobaczyć na boisku największego polskiego piłkarza lat pięćdziesiątych.

Stefan Szczepłek, artykuł "Łącznik napadu ze Śląska" ("Rzeczpospolita")

Artykuł Leo Messi lat 50., czyli jak tokarz z Huty Batory upokorzył Sowietów [wideo] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>