Adam Darski, znany również jako ,,Nergal", kpi z programu socjalnego 500 +. W niewyszukanych słowach krytykuje inicjatywę i jej beneficjentów. Pogardliwe słowa kieruje także pod adresem chrześcijaństwa.
,,Nergal" w rozmowie z Onetem powiedział m.in.:
Dajecie im po 500 zł, żeby się, ku**a, rozmnażali, by sami bezmyślni ludzie powiększali wasz elektorat, przedłużając waszą kadencję
- nazywając beneficjentów programu mianem ,,darmozjadów". Okazuje się, że ,,Nergala" bardzo boli to, że to nie on jest opłacany z pieniędzy podatników. Tymczasem zagraniczne zespoły mogą liczyć na dofinansowanie.
One są dotowane przez państwo. Jadą sobie na przykład na trasę do Stanów i podstawowe koszty czy loty mają opłacane. A przecież to są dziesiątki tysięcy euro czy dolarów, które normalnie idą z naszej kieszeni czy gaży. My musimy sobie na to zapracować, co mądre państwo by doceniło. Mądre państwo, którym Polska nie jest, bo mamy wyjątkowo głupią władzę
- stwierdza. Każdy, kto nie finansuje ,,Nergala" jest ,,głupi"? Ale idźmy dalej, bo nasz lokalny ,,satanista" wyraźnie jest w swoim żywiole. ,,Nergal" okazuje się wytrawnym analitykiem sceny politycznej i wieszczy:
nie cierpię władzy i że prezydent Duda nie jest moim prezydentem. Dni jego, jak i PiS-u, są policzone i to jest oczywiste, bo tak znienawidzonej władzy i tak spolaryzowanej opinii w polskim społeczeństwie nie było od czasów komuny.
To nie jedyna profetyczna zapowiedź ,,Nergala". O filmie ,,Kler" powiedział:
Wybieram się. I nie mam wątpliwości, że mi się spodoba
- tak więc ,,Kler" zdobywa rzesze zwolenników jeszcze przed obejrzeniem.
,,Nergal" najwyraźniej niewiele zrozumiał z nauk chrześcijaństwa, bo tak je lapidarnie podsumował:
To smutna religia o śmierci, umieraniu i przybijaniu ludzi do drzewa. – religia, w której nie ma radości, jest za to mnóstwo ograniczeń. Stworzono to tylko w jednym celu, politycznym, żeby pewna grupa ludzi miała władzę nad większością. Przecież to jest, ku**a, oczywiste. Jak można tego nie rozumieć? Jak można się temu poddawać?
- czyżby ponownie wydał opinię, jak w przypadku ,,Kleru", przed lekturą, tym razem Biblii? Gdyby zaryzykował jej otwarcie, przeczytałby m.in. takie słowa na temat rzekomego mnóstwa ograniczeń:
Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne. Wszystko mi wolno, ale nie wszystko buduje (1 Koryntian 10:24)
Może jednak przed podarciem Biblii warto byłoby do niej choć raz zajrzeć? ,,Nergal" krytykuje chrześcijaństwo, gdy tymczasem w przeszłości...
Kiedy potrzebował szpiku kostnego do przeszczepu, to odwołał się do wartości chrześcijańskich: altruizmu i miłości bliźniego - a nie jakichś satanistycznych. I on wie i my wiemy, że gdyby odwołał się do wartości satanistycznych, to dostałby nie żaden szpik, tylko kopniaka w tyłek z okrzykiem: do zobaczenia w piekle, frajerze!
- pisał Stanisław Michalkiewicz.
źródło: Onet.pl
Artykuł ,,Dajecie im po 500 zł, żeby się, ku**a, rozmnażali”. Nergal skarży się Onetowi: ,,Przecież to jest, ku**a, oczywiste. Jak można tego nie rozumieć?” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.
]]>Premier Mateusz Morawiecki wygłosił bardzo mocne słowa z trybuny sejmowej. Tymczasem wśród posłów panowało poruszenie. Przodowały przedstawicielki PO - wszystko nagrywał Sylwester Tułajew z PiS.
Premier skierował ostre słowa do opozycji. Mówił m.in.:
My wprowadziliśmy politykę, co do której wy mówiliście, to się nie da, na pewno na to nie ma pieniędzy. Wasz minister finansów Jan Vincent-Rostowski mówił, że to będzie wariant grecki. Pamiętacie to? Tymczasem my na politykę społeczną znaleźliśmy pieniądze, wygrywając walkę z mafiami vatowskim, przed którymi wy rozkładaliście czerwony dywany niczym przed celebrytami. [...] Cztery i pół roku temu na kongresie PiS prezes Jarosław Kaczyński zaproponował 500 plus. Dzień czy dwa później premier Donald Tusk mówi: „Pokażcie mi, gdzie te pieniądze są zakopane”. My wam pokazaliśmy, gdzie te pieniądze są zakopane. W mafiach paliwowych, przemycie papierosów, wszystko to nie tylko pokazaliśmy, ale odzyskaliśmy dla polskiego społeczeństwa
Premier jako sukces rządu przedstawiał wprowadzenie nowych stawek godzinowych (13,7 PLN), programu 500+ (,,w tym roku pojedzie 2-3 razy więcej polskich dzieci nad morze dzięki programowi 500 plus") oraz Mieszkanie Plus (mówił o przekazaniu mieszkań 186 rodzinom).
Zarzucał opozycji ,,zwijanie państwa":
Teraz lista hańby, placówki, posterunki policji, taka mapa, zrobimy ją, pokażemy ją wam. Śmiejecie się z tego? Posterunków policji, które zamknęliście
Morawiecki dodawał, że to rząd PiS zwiększył wydatki na cele związane z osobami niepełnosprawnymi (z 12,5 na ponad 15,5 mld w ciągu 2,5 lat, czyli 25 procent).
Tymczasem kiedy wypowiadał te słowa, w ławach poselskich nie było spokojnie. Jak informuje DoRzeczy.pl, ,,głównymi bohaterkami były posłanki PO Henryka Krzywonos i Krystyna Skowrońska".
Krzywonos krzyczała: ,,nie pomożemy", a Skowrońska wołała: ,,proszę uspokoić premiera". Ta druga nawet opuściła swoje miejsce.
Posłanki PO niezwykle nerwowe podczas przemówienia Pana Premiera @MorawieckiM pic.twitter.com/A0Cs0EvgGG
— Sylwester Tułajew 🇵🇱 (@Tulajew) 6 czerwca 2018
Całe wystąpienie Premiera:
https://youtu.be/_UaRI6f9M48
źródło: wPolityce.pl / DoRzeczy.pl
Artykuł Mocne słowa premiera Morawieckiego. Tymczasem nagrano, co w tym czasie robią posłanki PO. To naprawdę jest Sejm? (wideo) pochodzi z serwisu Niezłomni.com.
]]>GUS poinformował, że od dwóch lat w Polsce rodzi się więcej dzieci. Współczynnik dzietności wyniósł jednak wciąż jedynie 1,45, czyli 100 Polek w wieku rozrodczym (15-49 lat) urodziło 145 dzieci. Do odtwarzalności pokoleń potrzeba liczby urodzeń na poziomie 210-215 dzieci. To jednak nie koniec złych wiadomości.
nawet jeśli kiedykolwiek osiągniemy ten poziom, Polacy i tak będą wymierać
- pisze historyk Radosław Sikora, który wyjaśnia:
Załóżmy bardzo optymistycznie (uważam, że szanse na to są bliskie zeru, o czym później), że w ciągu kilkunastu lat uda się podnieść dzietność Polek do poziomu odtwarzalności pokolenia. Czyli na przykład w 2028 roku urodzi się w Polsce około 395 tys. dzieci. Czemu tak mało? Bo rodzić będą kobiety niżu demograficznego lat 90. XX w. (statystyczna Polka rodzi w wieku ok. 30 lat, czyli w uproszczeniu rodzić będzie rocznik 1998). W tym samym czasie umrze około 704 tys. Polaków. Czemu tak dużo? Bo umierać będą ludzie urodzeni kilka lat po IIWŚ. Polska za dekadę wyludniać się będzie w tempie ponad 300 tys. osób rocznie, a tempo to będzie rosło w kolejnych latach. I to wszystko, jeśli osiągniemy upragniony dziś poziom odtwarzalności pokolenia!
- napisał. Sikora uważa, że osiągnięcie takiego pułapu jest mało realne.
Wczorajsze dane GUS pokazują, że wzrost dzietności Polek po wprowadzeniu (w 2016 roku) programu 500+, jest niższy niż wzrost dzietności Rosjanek po wprowadzeniu programu kapitału macierzyńskiego (w 2007 r.). Dzięki niemu w Rosji, w dwa lata dzietność podniosła się o 0,19. W Polsce, również w dwa lata, dzietność wzrosła o 0,16. Problem nie tylko w wolniejszym tempie wzrostu dzietności Polek
- pisze Sikora, który zaznacza, że najistotniejsze są zmiany kulturowe.
materialna stymulacja (zasiłki itd.), ani innego rodzaju wsparcie państwa dla kobiet rodzących dzieci, w niewielkim tylko stopniu przekładają się na wzrost dzietności. Czerpanie z tych wzorów, co proponuje szereg środowisk w Polsce, mija się więc z celem. Po pierwsze dlatego, że dużo kosztuje, a nas na to nie stać. A po drugie dlatego, że niewiele to zmienia. Można w ten sposób „zawalczyć” o podniesienie współczynnika dzietności o kilka dziesiątych, ale nie można w ten sposób odwrócić procesu wymierania Polaków
- przypomina, pokazując przykład Rosji.
Programy pronatalistyczne, zapoczątkowane w 2007 roku, podniosły dzietność z poziomu 1,31 w 2006 r. do maksimum 1,78 w 2015 roku, po czym dzietność zaczęła spadać. W 2017 roku wynosiła już tylko 1,62. Rosja nigdy nie osiągnęła poziomu odtwarzalności pokoleń, choć Rosjanki dużo lepiej zareagowały na materialną stymulację oraz politykę pronatalistyczną państwa, niż Polki
Jego zdaniem, fundamentalne są zmiany kulturowe.
Należy w końcu zacząć działać w tym obszarze, który jest odpowiedzialny za tak niską dzietność. Nie w sferze materialnej, ale kulturowej. Bo to nie ubóstwo społeczeństwa (jesteśmy znacznie bogatsi niż kiedykolwiek w historii!), ale zmiany kulturowe są fundamentalną przyczyną spadku dzietności Polek z poziomu 3,61 w 1955 roku do 1,45 w 2017 roku
- kończy.
Artykuł Te dane mówią wprost: Polska w kolejnych latach będzie wymierać. Nie pomoże 500+ ani podobne zasiłki. Naukowiec wskazuje przyczynę pochodzi z serwisu Niezłomni.com.
]]>Powiem jedno: program 500 plus jest ślepym programem, który pomija dwa miliony dzieci. PiS sprawia, że opinia publiczna i klasa polityczna ma być zakładnikiem tego programu - tłumaczył w rozmowie z Robertem Mazurkiem poseł Nowoczesnej Witold Zembaczyński. Ale wytłumaczenie alternatywy, którą ma jego partia, przychodziła mu z dużym trudem.
Zembaczyński twierdzi, że obecny system ,,pomija 2 mln dzieci, to znaczy, że trzeba ten system naprawić". Co w zamian proponuje Nowoczesna?
Poseł Zembaczyński w prosty i klarowny sposób tłumaczy w RMFce, jak będzie wyglądała pomoc dla rolników po zabraniu przez Nowoczesną 500+
Posłuchajmy 😮😮😮😮😮😮😮😮
Źródło https://t.co/Lu0XQZrWil pic.twitter.com/ihm1Cys5tK— PikuśPOL 🇵🇱 💯 (@pikus_pol) 9 lutego 2018
Mazurek stwierdził również, że ,,jesteście tak zabawni", że jest gotowy wesprzeć ich swoim głosem. Poseł podpowiadał, że może być także... wpłata:
Dawno się tak nie ubawiłem 😂😂😂😂💪💪
Red. Mazurek vs. poseł Zmbaczyński
- czyli o sporcie i pieniądzach 😂😂😂😂😂😂😂😂
Źródło https://t.co/Lu0XQZrWil pic.twitter.com/0xB3guBLTZ— PikuśPOL 🇵🇱 💯 (@pikus_pol) 9 lutego 2018
Poseł otrzymał także szansę zadania sobie pytania.
Czy Nowoczesna będzie rządzić w Polsce? - Tak!
- pytał i odpowiadał.
Poseł Zembaczynski dostał dzisiaj w programie u red. Mazurka możliwość zadania sam sobie pytania i odpowiedzi na nie.
- Czy Nowoczesna będzie rządzić w Polsce??🤔🤔🤔
Odpowiedź
- Tak 😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂 pic.twitter.com/RuqBhyi7Mt— PikuśPOL 🇵🇱 💯 (@pikus_pol) 9 lutego 2018
Zembaczyński był również pytany, dlaczego Nowoczesna chce koalicji ze skompromitowaną w oczach wielu wyborców PO. Jednak odpowiedź chyba nie przekonała redaktora:
Ten fragment dzisiejszej rozmowy z Zembaczyńskim będzie pokazywany w Kołach Wędkarskich w czasie szkoleń na temat:
- Jak wyciągnąć LESZCZA z wody😛😛
a/ zanęcić
b/ zarzucić
c/ zaciąć
d/ wyciągnąć leszcza😂😂😂😂😂😂 pic.twitter.com/RRDm9A1fZk— PikuśPOL 🇵🇱 💯 (@pikus_pol) 9 lutego 2018
cały program:
https://www.youtube.com/watch?v=qVHxncLKAIM
Artykuł To trzeba zobaczyć: poseł Nowoczesnej, autor pomysłu ,,zlikwidujemy 500 plus”, odpowiada na pytania Mazurka. Z każdą odpowiedzią było coraz śmieszniej [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.
]]>Poseł Nowoczesnej Krzysztof Mieszkowski zabrał głos w sprawie reparacji, które Niemcy miałyby wypłacić Polsce.
Zaczęło się od rytualnych oskarżeń pod adresem prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego.
Kaczyński ze swoimi fobiami antyniemieckimi i polityką antyeuropejską zagraża polskiej racji stanu
- napisał.
Kaczyński ze swoimi fobiami antyniemieckimi i polityką antyeuropejską zagraża polskiej racji stanu.
— KrzysztofMieszkowski (@K_Mieszkowski) 13 sierpnia 2017
Najpopularniejszy komentarz pod jego wpisem brzmiał:
Mieszkowski ze swoimi fobiami antypolskimi i polityką antynarodową zagraża polskiej racji stanu.
Mieszkowski ze swoimi fobiami antypolskimi i polityką antynarodową zagraża polskiej racji stanu.
— Dariusz Upi (@DariuszUpi) 13 sierpnia 2017
Ale Mieszkowski brnął dalej i w kwestii reparacji zdołał nawiązać do programu... 500+.
Rozumiem,że Kaczyński chce by Niemcy sponsorowali program 500+ i tym samym finansowali młodych Polaków
- napisał.
Rozumiem,że Kaczyński chce by Niemcy sponsorowali program 500+ i tym samym finansowali młodych Polaków
— KrzysztofMieszkowski (@K_Mieszkowski) 14 sierpnia 2017
Na te słowa zareagował poseł Tomasz Jaskóła z Kukiz'15:
Wiem, że wiedza z historii nie jest Pana silną stroną, ale to Niemcy i Rosjanie rozpoczęli II wojnę światową. Plus Japończycy.
Wiem, że wiedza z historii nie jest Pana silną stroną, ale to Niemcy i Rosjanie rozpoczęli II wojnę światową. Plus Japończycy.
— Tomasz Jaskóła (@TJaskola) 14 sierpnia 2017
Poradzilibyśmy sobie sami, Niemcy wymordowali 6 mln. obywateli, 5 i pół mln nie wróciło. Mamy minus 11 milionów ludzi 1939 do 1945.
— Tomasz Jaskóła (@TJaskola) 14 sierpnia 2017
Mieszkowski nie zareagował. Zamiast dyskusji na argumenty pozostają komunały wygłaszane ex cathedra...
Artykuł Mieszkowski zabrał głos w sprawie reparacji i wywołał wesołość. Zareagował poseł Kukiz’15: ,,Wiem, że wiedza z historii nie jest Pana silną stroną, ale…” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.
]]>Wprowadzenie programu 500+ poprawiło sytuację dzieci w Polsce. Znacząco zmniejszył się procent dzieci żyjących w skrajnej biedzie. Główny ekonomista Platformy Obywatelskiej Andrzej Rzońca postanowił wykorzystać opublikowane dane do ataku na PiS, ale według licznych komentatorów popełnił błąd na poziomie szkoły podstawowej. A potem upierał się, że ma rację.
Prawo i Sprawiedliwość opublikowało swoje dane dotyczące biedy dzieci w Polsce. Według PiS sytuacja najmłodszych obywateli znacząco poprawiła się po wprowadzeniu programu 500+. Rzońca próbował ośmieszyć wyliczenia partii rządzącej...
Według GUS w 2016 6% dzieci żyło w skrajnej biedzie, choć według PiS zmniejszyła się ona o 94%.W 2015 wszyscy byli skrajnie biedni?PiSprawda
- napisał Rzońca na Twitterze.
Internauci szybko zaczęli wytykać mu błąd w wyliczeniach.
Przecież procentów się tak nie sumuje hehe, do szkoły marsz!
- odpowiedział jeden z internautów.
Niestety panie profesorze. Jeśli coś wynosi dzisiaj 6 proc. a spadło o 94 proc. to nie wynosiło 100 procent. Myli Pan procenty z pkt. proc.
- dodał inny.
6%/(100%-94%)*100%=100% Wierzę, że jest Panu choć trochę wstyd (i nie z tego powodu, że to Pan się pomylił)
- trzymał się swojej wersji Rzońca.
11,9 proc. dzieci było w skrajnym ubóstwie. Po 500+ jest 0,7 proc. To spadek o 11,2 pkt. proc. i zarazem o 94 proc. Skąd Pana wyliczenia?
- pytał kolejny internauta.
Część internautów postanowiło nie walczyć z Rzońcą i nie przekonywać do swoich racji, a wykpić błąd ekonomisty.
Niech się Pan prof nie przejmuje pisoskim hejtem. Jak odzyskamy władzę zreformujemy matematykę i się wszystko będzie zgadzać w tym równaniu
- obiecał internauta.
Profesor Rzońca miał w lodówce trzy ogórki. na śniadanie zjadł dwa pomidory. Ile rzodkiewek zostało?
- kpił dziennikarz Krzysztof Karnkowski.
Zagadka (4
@andrzej_rzonca) -Złodziej ukradł ze sklepu 100zł - Wrócił, zrobił zakupy za skradzione 70 - Wziął 30zł reszty Ile stracił sklep?
- pytał z kolei Wojciech Mucha.
Główny ekonomista PO i wieloletni wicebalcerowicz w FOR robi dziecinny błąd w rachunkach i długo się przy nim upiera. Made nawet my day
- skomentował dziennikarz Rafał Ziemkiewicz.
Żelazna Logika przypominała:
Gdyby Rzońca byl z PiSu, lewactwo juz robiloby nagonke na jego uczelni i słało listy o odwołanie, a tv puszczałaby goscia na okraglo
— Żelazna Logika (@zelazna_logika) 27 czerwca 2017
Rzońca na wszystkie zarzuty odpowiedział kolejnym wpisem na Twitterze. Opublikował zagadkę...
Zadanie dla wszystkich, którzy znają się na liczeniu. Jeśli nie są trollami, to po rozwiązaniu zadania będą wiedzieć, co zrobić
- napisał.
Artykuł Główny ekonomista PO zrobił szkolny błąd w rachunkach? Jego wyliczenia wywołały liczne żarty. ,,Gdyby był z PiS-u, TV puszczałaby go na okrągło” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.
]]>