W środę polscy piłkarze dotarli do Rosji, gdzie w sobotę rozegrają pierwszy mecz w ramach mistrzostw świata. Nasza reprezentacja spotkała się z bardzo sympatycznym przyjęciem ze strony gospodarzy, którzy powitali ich przed hotelem w Soczi.

Dziennikarz Wirtualnej Polski, Paweł Kapusta, udostępnił nagranie, na którym widzimy, jak Polacy są witani chlebem i solą przez Rosjan w tradycyjnych strojach. Słyszymy także ludowe pieśni. Polacy bardzo szybko wczuli się w klimat - część z nich zaczęła klaskać w rytm muzyki.

Miłe powitanie Polaków :) #prostozmistrzostw pic.twitter.com/h4Tb5EGLFp

— Paweł Kapusta (@pawel_kapusta) 13 czerwca 2018

Drugi koncert już dla dziennikarzy ;) #prostozmistrzostw pic.twitter.com/yhRMduCKTR

— Paweł Kapusta (@pawel_kapusta) 13 czerwca 2018

Dłuższy materiał:

https://www.youtube.com/watch?v=9KpD5KJwxEc

Polacy przebywają w luksusowym hotelu Hyatt nad wybrzeżem Morza Czarnego.

W tym hotelu zamieszka polska kadra w Soczi #prostozmistrzostw pic.twitter.com/9kvRlBOJ4I

— Paweł Kapusta (@pawel_kapusta) 13 czerwca 2018

Boisko treningowe szczelnie osłonięte #prostozmistrzostw pic.twitter.com/XrhUV5lpgz

— Paweł Kapusta (@pawel_kapusta) 13 czerwca 2018

Pewne sprawy nie znają granic ;) #prostozmistrzostw #Lewandowski pic.twitter.com/CLvkXF5HLY

— Paweł Kapusta (@pawel_kapusta) 13 czerwca 2018

Pierwszy mecz Polacy zagrają z Senegalem 19 czerwca w Moskwie.

Artykuł Polacy zaskoczeni tradycyjnym powitaniem przez Rosjan. Nasi kadrowicze świetnie wczuli się w atmosferę (wideo) pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

W sieci opublikowano nagranie, jak Rosjanie, którzy wracają z Polski do Obwodu Kaliningradzkiego, reagują na napotkany konwój amerykańskich transporterów. - Chyba nie są szczęśliwi z ich obecności w Polsce - piszą internauci.

Oto nagranie z zachowania Rosjan. Warto dodać, że państwowe media rosyjskie są bardzo antyamerykańskie. Kolejny asumpt do ataków dała wzmożona obecność sił zbrojnych NATO w Polsce i innych krajach regionu:

https://www.youtube.com/watch?v=0UYjMR9ie-o

Nagranie trafiło do serwisu Wykop, gdzie cieszyło się dużą popularnością. Najwyżej oceniany komentarz brzmiał:

Aż się serduszka raduje z powodu ich bólu d*py

Przeważała satysfakcja z bezsilnej złości Rosjan, których bardzo irytują dobre relacje polsko-amerykańskie.

Artykuł Jak doprowadzić Rosjanina do wściekłości? Oto co zobaczyli Rosjanie wracający z Polski do Obwodu Kaliningradzkiego [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Młodzi polscy mieszkańcy Lwowa w listopadzie 1918 roku stanęli do walki o miasto z oddziałami wojsk ukraińskich, a w 1920 roku bili się z Armią Czerwoną. Orlęta Lwowskie mocno dały się im we znaki. Ich czyny do tej pory niektórych bolą.

W programie ,,Czas pokaże" (,,Время покажет") w pierwszym kanale rosyjskiej telewizji podczas dyskusji jeden z gości stwierdził, że Orlęta Lwowskie były ,,dzikusami" i ,,nacjonalistyczną organizacją przypominającą hitlerjugend".

Orląt Lwowskich próbował bronić w programie Tomasz Maciejczuk.

Moje próby obrony Orląt Lwowskich przed porównywaniem ich z Hitlerjugend prowadzący skomentował z ironią w głosie: "No tak, to byli proste i młodziutkie chłopaczki"

- napisał na Facebooku Maciejczuk.

Rosjanie komentowali też pomysł, by na 100-lecie niepodległości Polski opracować nowy wzór paszportu z symbolami walki o wolność.

Wyobraźcie sobie, że w paszporcie macie swastykę i twarz pana z wąsikami

- powiedział prowadzący program.

To kolejny przykład, jak Rosjanie podchodzą do historii walk z Polską. Ich zdaniem każdy opór Polaków był przejawem rusofobii i faszyzmu. Taki pogląd pokutuje od lat aż do teraz. Od wojny z bolszewikami, a może i wcześniej, do obecnych rządów Prawa i Sprawiedliwości.

Dyskusja od 56. minuty:

https://youtu.be/efbMRtqwP0c?t=56m16s

Artykuł ,,Wyobraźcie sobie, że w paszporcie macie swastykę i twarz pana z wąsikami”. W rosyjskiej telewizji publicznej porównano Orlęta Lwowskie z Hitlerjugend [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

47-letni Polak mieszkający w Holandii został zasztyletowany. Napisała do nas Pani Bożena, siostra Pana Marka, informując, że schwytano już sprawcę.

Holenderskie media podają więcej szczegółów. Serwis 112vandaag.nl informuje, że policja dokonała zatrzymania w jednym z domu w Oss. W tym holenderskim mieście doszło do tragedii. Zatrzymanym głównym podejrzanym jest 25-latek z Rosji.

Policja cały czas prowadzi dochodzenie w sprawie tego, co wydarzyło się w Oss w sobotę tuż przed północą. Polak zmarł ugodzony nożem w Molenweg (Oss). Z dotychczasowych ustaleń wynika, że to 25-latek z Rosji ugodził 47-letniego Polaka nożem.

112vandaag.nl dodaje, że wszystkie szczegóły nie są jeszcze pewne na 100 procent.

W poniedziałek policja badała miejsce zbrodni, dokonując zdjęć z powietrza za pomocą drona. We wtorek ma dojść do spotkania z rodziną ofiary, która potwierdzi na 100 procent tożsamość ofiary

Holenderski serwis dowiedział się, że 47-latek przebywał w Holandii od sześciu lat. Zdradza, że jedna osoba poprosiła Polaka o pomoc, czując się zagrożona przez prześladującego ją mężczyznę. Doszło do konfrontacji, w której zginął 47-latek, zadźgany nożem.

Marek S. jest opisywany jako spokojny, przyjacielski mężczyzna, dlatego lokalna społeczność jest zszokowana tym, co się wydarzyło.

Artykuł Polak zasztyletowany, bo bronił pokrzywdzonej. Schwytano głównego podejrzanego. Media podają jego kraj pochodzenia pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Tomasz Maciejczuk mocno sympatyzował ze stroną ukraińską. Później za sprawą informacji, które przekazywał, został uznany za persona non grata na Ukrainie. Otrzymał zakaz wjazdu na 5 lat. W międzyczasie został gwiazdą rosyjskiej telewizji.

Jest regularnie zapraszany do rosyjskich programów, gdzie jego występy zapadają w pamięć. Za sprawą bójek. W listopadzie ubiegłego roku powiedział, że „Ukraińcy też chcą żyć jak normalni ludzie, a nie w gównie jak Rosjanie”, czym wywołał furię. Całość poniżej.

http://niezlomni.com/polak-uderzony-rosyjskiej-tv-program-przerwano-chca-zyc-normalni-ludzie-a-gnie-wideo/

Teraz użył sformułowania: „Wasi dziadkowie – czerwoni faszyści”. Rosyjski dziennikarz ruszył na niego z pięściami. Uczestnicy programu rozdzielili ich:

https://www.youtube.com/watch?time_continue=6&v=WSKbPMHXy00

„Ukraińska Prawda” napisała, że Maciejczuk został nazwany ,,etatowym prowokatorem ambasady rosyjskiej" przez ukraińską społeczność w Holandii. Był aktywny podczas antykampanii przed referendum w Holandii ratyfikacji Umowy stowarzyszeniowej Ukrainy i UE.

Maciejczuk ujawnił zdjęcia osób z nazistowskimi tatuażami, które miały przedstawiać ukraińskich żołnierzy - pokazał je na zorganizowanej w Parlamencie Europejskim wystawę fotografii. Efekt? Zakaz wjazdu na Ukrainę.

Artykuł Rosyjski dziennikarz rzucił się z pięściami na Polaka po jego słowach na antenie telewizji [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Brytyjski Daily Mail opisał historię 25-letniego Polaka, który miał przeżyć nietypową historię. Został uznany za zmarłego po tym, jak pił alkohol z kolegami, a następnie obudził się w kostnicy. Informacja znajduje się również w rosyjskich mediach. Wszystko jednak wskazuje, że została zmyślona.

25-latek pił wódkę ze znajomymi, aż do momentu, kiedy stracił przytomność. Następnego dnia obudził się w kostnicy. Zamiast udać się do domu, wrócił do kolegów, aby bawić się dalej.

,,Daily Mail" zidentyfikował mężczyznę jako 25-letniego Kamila z Kamiennej Góry.

Problem w tym, że polskie media, w tym lokalne, milczą na ten temat. Natomiast zastanawiająco dobrze są poinformowane rosyjskie portale, np. rosyjski Life, który pisze o Polaku-zombie (źródło)

W podobnym tonie sprawę opisuje brytyjski Daily Mail (źródło)

Obydwa artykułu dały okazję komentującym czytelnikom okazję, aby wyśmiać polską skłonność do picia alkoholu

Tymczasem jedynym polskim źródłem, które to potwierdza, jest kolportujący zmyślone informacje Dziennik Bulwarowy.

Wszystko wskazuje, że news jest fałszywy, natomiast znając zasięg brytyjskiego Daily Mail, niebawem zostanie podchwycony przez wszystkie media na całym świecie i zacznie żyć własnym życiem...

Artykuł Rosjanie i Brytyjczycy śmieją się z Polaka, który po alkoholowej balandze obudził się w kostnicy. Jednak wszystko wskazuje, że cały news to fake pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Polski dziennikarz Tomasz Maciejczuk wziął udział w programie ,,Prawo" rosyjskiej telewizji TV Centr, który był poświęcony dążeniom Ukraińcom i przyszłości Ukrainy w rocznicę Majdanu.

Maciejczuk porównał zarobki w Rosji i Rumunii, prowadzący nie zgadzał się z nim, błędnie podając zawyżoną płacę minimalną w Rosji. Inny z gości zaczął krzyczeć, że Polacy i Ukraińcy sprzedają wszystko za pieniądze. Wtedy Maciejczuk powiedział:

Ukraińcy też chcą żyć jak normalni ludzie, a nie w g...nie jak wy

Prowadzący nie mógł uwierzyć w to, co usłyszał. Dopytał się, czy Rosjanie żyją w g...nie, a następnie rzucił kartkami trzymanymi w dłoni w twarz Maciejczuka. Nakazał mu również opuszczenie studia. Polak postanowił zostać, mimo że kolejni uczestnicy programu opowiedzieli się po stronie prowadzącego. Maciejczuk twierdził, że Rosjanie obrażają często inne kraje i on ma prawo do wyrażenia swojej opinii. Przypomniał, że nazywają Polaków prostytutkami. Sytuacja robiła się coraz bardziej napięta, aż w końcu jeden z uczestników draki uderzył Polaka.

Uderzył go poszukiwany na Ukrainie, mający teraz rosyjskie obywatelstwo Igor Markow

- czytamy w serwisie Wykop.

Polak utrzymuje, że ma krwiaki na twarzy i ramieniu.

https://youtu.be/noCi15MbV2c?t=23m27s

Warto dodać, że w kwietniu 2016 portal Wschodnik informował, że Służba Bezpieczeństwa Ukrainy uznała polskiego dziennikarza Tomasza Maciejczuka za rosyjskiego propagandystę i zakazała wjazdu do kraju na 5 lat.

Artykuł Polak uderzony w rosyjskiej TV, program przerwano. ,,Chcą żyć jak normalni ludzie, a nie w g**nie jak wy” [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Wywiad z Aliną, która już 10 rok ze swoją rodziną mieszka i pracuje w Polsce. Temat: życie Rosjan w Polsce.

https://youtu.be/-o5W5XAWQKU

Artykuł Co Rosjanie, którzy mieszkają w Polsce, o niej sądzą. Ciekawe opinie o Polsce i Polakach [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Agnieszka Romaszewska, dyrektorka TV Biełsat, opisuje, w jaki sposób Polska jest postrzegana przez obcokrajowców, którzy swoją wiedzę czerpią z mediów głównego nurtu. Wniosek po rozmowach jest prosty: ,,poziom wiedzy można nazwać tylko poziomem dezinformacji".

Poziom prostej i niepogłębionej informacji o Polsce, powszechny w krajach tzw. Zachodu, położonych bynajmniej nie za górami i za lasami, a w Europie (choć w Ameryce zapewne jest podobnie), pomału można nazwać już tylko poziomem DEZINFORMACJI

- pisze Romaszewska i podaje liczne przykłady:

Nie dalej jak wczoraj, gromadka sympatycznych szwajcarskich emerytów zwiedzających Polskę, zadawała moim znajomym i mnie, pytania, z których jasno wynikało, iż są przekonani, że w Polsce, w parlamencie jest tylko jedna partia. (I dyktatura Jarosława Kaczyńskiego)

- przytacza pierwszy przykład.

Ale to nie koniec. Nawet Rosjanie i Ukraińcy obawiają się o stan demokracji w Polsce.

Kilka dni temu, rosyjski dziennikarz (antyputinowski, dla ścisłości dodam) wypytywał mnie, czy w Polsce istnieją telewizje sympatyzujące z opozycją. Wczoraj przeczytałam ważnego, ukraińskiego pisarza - Andruchowycza, który w związku z wejściem na ekrany filmu Wołyń, obawia się o przyszłość młodego robotnika budowlanego z Ukrainy, który wysoce prawdopodobne, że może zostać w Polsce zamordowany.

Nie inaczej jest za oceanem.

Teraz czytam absurdalne posty z szacownej, amerykańskiej Svabody (czyli d. Radia Wolna Europa), gdzie porównuje się polską burdę o aborcję, ogólny muchotłuk otaczający obecnie tę tematykę, do strajku hiszpańskich kobiet w 1975 r (w końcówce liberalizującego się już reżimu Franco) i przypomina, że tam "strajkowało 90% kobiet"

- pisze.

Dziennikarka podsumowuje:

Odlot iście odrzutowy. Minęliśmy pułap chmur i za chwilę wejdziemy na orbitę. Myślę, że ta bzdura się jednak wkrótce zacznie wypalać, bo co za dużo to niezdrowo.

Artykuł ,,Dezinformacja” – tak dziennikarka opisuje stan wiedzy o obecnej Polsce wśród znajomych Szwajcarów, Rosjan, Ukraińców i Amerykanów. Jeden z nich obawia się nawet o życie kolegi… pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Siatkarz Aleksiej Spiridonow zasłynął z prowokowania polskich kibiców. Nie inaczej jest tym razem - nawet mimo tego, że Rosjanin nie pojechał na Igrzyska.

Spiridonow wrzucił na Twittera zdjęcie w koszulce reprezentacji Polski.

"W ten szary piątek postanowiłem założyć koszulkę koguta"

- napisał.

В эту серую пятницу решил одеть петушиную майку😂😂😂 pic.twitter.com/oQhP6gAdk2

— Alexey Spiridonov (@spirik15) 12 sierpnia 2016

W taki sposób odnosi się do Polaków, nawiązując do meczu Polska - Iran, gdzie doszło do spięcia między zawodnikami po zakończeniu spotkania.

Spiridonow często paraduje w koszulce Polski, inne zdjęcie przedstawia go na fotelu dentystycznym.

Стомотолог на дому 😃👍 pic.twitter.com/o3TqrhJR3E

— Alexey Spiridonov (@spirik15) 12 sierpnia 2016

O 20:00 w sobotę polscy siatkarze zmierzą się właśnie z Rosją.

W przeszłości Spiridonow niejednokrotnie prowokował kibiców Biało-czerwonych. Po porażce 2:3 z Polską mówił m.in.

Zawsze uważałem, że Polacy to normalni ludzie. Kiedy przyjeżdżałem tu z klubem, nie było żadnych problemów. Na mistrzostwach świata zdałem sobie sprawę, że to zgniły naród

Był również oskarżany o oplucie polskiego kibica.

Artykuł Spiridonow znowu prowokuje polskich kibiców – tym razem przed meczem Polska – Rosja pochodzi z serwisu Niezłomni.com.