Stefan Molyneux to popularny youtuber z Kanady, filozof, który idzie wbrew poprawności politycznej. Do Polski przyjechał m.in. po to, aby przyjrzeć się z bliska fenomenowi Marszu Niepodległości. - Dzięki niezwykle osobistemu filmowi Kanadyjczyka od wczoraj patrioci z całego świata odkrywają wyjątkowość polskiego patriotyzmu, świadectwo świadomego, dumnego narodu, nieobecne na Zachodzie doświadczenie wspólnoty z Marszu Niepodległości - napisał na Twitterze Krzysztof Bosak.

Molyneux urodził się i wychował na Wyspach, ale obecnie mieszka w Kanadzie. Od początku jednak na jego kanale dominują tematy z pogranicza filozofii, polityki, multikulturalizmu, feminizmu czy marksizmu kulturowego. Określany bywa jako ,,skrajnie prawicowy publicysta", jednak jego spojrzenie na Polskę zaprezentowane w reportażu pokazuje, że zdołał poznać nasz kraj dużo lepiej niż dziennikarze głównych zagranicznych mediów...

Oto reportaż Stefana Molyneux:

https://www.youtube.com/watch?v=V-YBpTCXTQ8

Niezwykły
Osobisty
Wzruszający

Dokument czy raczej świadectwo @StefanMolyneux o Polsce i #MarszNiepodległości

📽️https://t.co/VSqIrTX9dN pic.twitter.com/30UkMU9Cxn

— Tomasz Kalinowski (@kalinowski__) 17 grudnia 2018

Artykuł Niezwykły reportaż z Polski. ,,Dzięki niemu patrioci z całego świata odkrywają to, co jest nieobecne na Zachodzie” (wideo) pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Maciej Maleńczuk udzielił wywiadu serwisowi Wyborcza.pl. W rozmowie z Dorotą Wysocką-Schenpf wygłosił kilka opinii, które mocno poruszyły nie tylko zwolenników partii rządzącej, ale zwykłych Polaków, których określił mianem ,,buraków". Całość wywiadu opatrzona jest wypowiedzią piosenkarza: ,,Jak to możliwe, że Jarosław Kaczyński jest symbolem seksu w tym kraju".

Jego zdanie do rządów PiS-u nie da się przyzwyczaić. Zauważa, że żarty anty-PiS coraz mniej śmieszą jego fanów:

kiedy sobie robię kpiny z rządu na swoich koncertach, to widzę, że rok temu ludzie się tak zupełnie otwarcie i szeroko śmiali, a teraz to już się tak do środka śmieją. Co poniektórzy zamiast się śmiać, to tylko chichoczą pod wąsem

- mówi Maleńczuk, skarżąc się, że jego żarty niewiele osób bawi. Maleńczuk zapowiada, że stanie na drodze narodowców i Marszu Niepodległości.

Jak mi już naprawdę życie zbrzydnie, to stanę naprzeciwko nich i będę ich ,,napier..ał, aż do momentu, kiedy sam padnę. Po prostu nie pozwolę im przejść. Zastanawiam się, czy znalazłoby się w tym kraju chociaż ze 20 osób, które byłyby gotowe to zrobić. Kobiety, które stanęły w ubiegłym roku, najlepszym dowodem, jacy są mężczyźni w tym kraju. To wszystko banda tchórzy

- kpi. W podobnych słowach mówi o artystach, których też nazywa ,,bandą tchórzy". O Polakach w ogóle ma także krytyczne zdanie:

dużo Polaków jest burakami

- twierdzi. Co ciekawe, w transkrypcji nagrania na stronie Wyborcza.pl, słowo ,,Polacy" zostało zapisane... małą literą.

Przypadek Maleńczuka czyni światową psychiatrię nadal bezradną.
🤮🤮🤮🤮 pic.twitter.com/ynAbiIk29f

— Pani Renatka #RuskiTroll🇵🇱💯❤ (@_nazimno) 26 września 2018

Artykuł ,,Dużo Polaków jest burakami”. Maleńczuk grozi narodowcom. ,,Będę ich napierd…, aż do momentu…” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Prof. Jan Żaryn gościł w programie Moniki Olejnik. Senator z ramienia PiS nie omieszkał wytknąć prowadzącej niekompetencji. - Pani miesza nazistów z narodowcami. To jest po prostu niegrzeczne! - oznajmił.

Prof. Żaryn nie ma wątpliwości, że ,,organizacje nazistowskie, jeśli w ogóle w Polsce istnieją, powinny być zdelegalizowane". Jednocześnie jet zdziwiony zainteresowaniem mediów marginalnym incydentem.

Zadziwia mnie taka strasznie daleko idąca, niech będzie pozytywnie – wrażliwość, a ja bym nazwał histerią, dotycząca incydentu, który dla wszystkich Polaków jest oczywisty, do ścigania. To margines marginesu

- podkreślił i zadawał pytanie prowadzącej:

Jeżeli prawdą jest, że to materiał nagrywany w związku z rocznicą urodzin Adolfa Hitlera, to musiał być nagrywany w kwietniu, a nie w maju, to dlaczego nie poinformował wcześniej prokuratury?

Jednocześnie stanowczo sprzeciwił się wrzucaniu do jednego worka polskich narodowców i neonazistów.

Ruch Narodowy i Robert Winnicki osobiście stwierdził, że to manipulacja i RN się od tego odcina. Ruch Narodowy w przeszłości i dzisiaj to ruch, który pamięta, że działacze obozu narodowego znajdowali się w obozach koncentracyjnych po właściwej osobie

Mądra i Godna wypowiedź Pana Prof. @JanZaryn u "Stokrotki" : "Członkowie Ruchu Narodowego ginęli w obozach koncentracyjnych...i nigdy nie byli kapo czy w SS".Dziękuję.

— Kasjopea 💯 (@AnitaSchelde) 23 stycznia 2018

Odniósł się także do postawy dziennikarki:

Pani miesza nazistów z narodowcami. To jest po prostu niegrzeczne!

Jednak mimo to prowadząca próbowała połączyć incydent pokazany przez TVN z Marszem Niepodległości:

Czysta krew to rasistowskie hasło. Nie ma na to przyzwolenia, bo rasiści mordowali Polaków [...] Nazizm i komunizm się skompromitowały. (…) W przypadku komunizmu niestety nadal istnieje spora cześć społeczeństwa, która nie chce widzieć równowagi

Internauci wychwytali inne fragmenty rozmowy m.in.:

Stokrota do Żaryna: oglądał pan reportaż w tvn?
Nie oglądam tvn- Żaryn,
Stokrota: szkoda.
Żaryn: nie żałuję.

— Małgorzata Walta (@MalgorzataW5) 23 stycznia 2018

Artykuł Profesor odpowiedział w mocnym stylu na zarzuty Moniki Olejnik. ,,To jest po prostu niegrzeczne!” Zadał też jedno kłopotliwe pytanie pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Dziennikarka Elżbieta Królikowska-Avis odnalazła osobę, która puściła w świat fake-newsa o ,,60 tys. faszystów maszerujących w Warszawie". Jak dowiadujemy się, wyszedł od amerykańskiej dziennikarki Associated Press.

Fake newsów, złapanych na gorącym uczynku było sporo: a to informacja, że wiodącym hasłem na Marszu Niepodległości było „Modlitwa o islamski holocaust” - by zaraz potem się okazało, że owszem, był taki napis, tyle że na banerze, zawieszonym gdzieś dawno temu, a teraz przyklejonym do MN przez Drew Hinshaw, dziennikarza z The Wall Street Journal. Rodzajem fake newsa był wpis na Tweeterze Anne Applebaum: ”Neo-faszyści są tymczasem w Polsce skromną mniejszością, ale – dzięki zmianom w Polsce, w Europie i na świecie – czują się coraz bardziej pewnie”

- wyliczała we wpisie na stronie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

Ale wszystkich przebiła dziennikarka z warszawskiego oddziału Associated Press, Vanessa Gera. Jej słowa podchwycono na całym świecie, powtarzał je nawet Guy Verhofstadt, atakując Polskę.

Informacja została powtórzona przez media całego świata. Okazuje się, że pierwsza wiadomość wyszła z amerykańskiej agencji informacyjnej Associated Press, od redaktor Vanessy Gery

- mówiła na antenie TVP Info.

E. Królikowska-Avis w #Minęła20: dotarłam do źródła #fakenews o "60 tys. faszystów maszerujących w Warszawie" - wyszedł od amerykańskiej dziennikarki Associated Press#wieszwiecej pic.twitter.com/Pc3PnoZZxj

— TVP Info 🇵🇱 (@tvp_info) 17 stycznia 2018

Królikowska-Avis pisze, że dziennikarka ,,prezentuje zdeklarowany lewicowy punkt widzenia". O Associated Press wspomina, że ,,najwyraźniej ma serce po lewej stronie, należy do tej „czerwonej pajęczyny”, która spowiła nasz glob, i z uwagi na zasięg i możliwości, stoi w pierwszym szeregu batalii o „nowy, wspaniały”, lewicowo-liberalny świat".

Zastanawiam się czy nie byłoby sensowne przekazać sprawę do sądu o fabrykowanie newsów, w imieniu państwa polskiego czy organizatorów, Stowarzyszenia Marsz Niepodległości? [...] Może warto złożyć pozew na brak rzetelności dziennikarskiej Associated Press?

- pyta w artykule na stronie SDP.pl.

Artykuł Dziennikarka odkryła, od kogo wyszedł fake-newsa o 60 tys. faszystów na Marszu Niepodległości. ,,Należy do tej „czerwonej pajęczyny”, która spowiła nasz glob” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

7 grudnia warszawski sąd uniewinnił 26-letniego Kamila Z. z Radomska, oskarżonego o dokonanie podpalenia w trakcie Marszu Niepodległości w 2013 r. dwóch śmietników oraz altanki śmietnikowej - informuje TVP Info. Oskarżony spędził 2 miesiące w areszcie.

Podejrzewano go również o podpalenie budki pod Ambasadą Federacji Rosyjskiej w Warszawie, ale wątek umorzony został w 2014 r., zaraz po wypuszczeniu Kamila Z. z aresztu śledczego, gdzie przebywał przez okres dwóch miesięcy.

– Mamy do czynienia ze sprawą, gdzie jedynymi dowodami oskarżenia były zeznania dwóch policjantów z Centralnego Biura Śledczego, którzy zeznali, że rozpoznali w tłumie Kamila Z., twierdząc jednocześnie, że miał na sobie kominiarkę

- mówił TVP Info obrońca Kamila Z., mecenas Tomasz Mielke. Mimo że był zmrok policjanci odtworzyli cechy szczególne Kamila Z. , takie jak „mocno zarysowane brwi, opadające powieki i lekko skośne oczy”.

Prokuratura chciała 5 miesięcy bezwzględnego więzienia. Wyrok nie jest prawomocny, nie wiadomo, czy prokuratura będzie wnosić apelację.

Zgodnie z taśmami zarejestrowanymi w restauracji „Sowa i Przyjaciele” odpowiedzialność za podpalenie budki ponosi ówczesny minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz.

Paweł Wojtunik: Widzisz, ale facet nauczył ich, że on dzwoni i on im rozkazuje. I tak samo poszli, spalili budkę pod ambasadą, bo minister osobiście wymyślił taką... wiesz z takiego...

Elżbieta Bieńkowska: Taką koncepcję, tak, tak.

- tak rozmawiali czołowi przedstawiciele poprzedniej władzy.

Dziennikarz Cezary Gmyz komentował:

Dwa miesiące przesiedział w areszcie. Czas poszukać prawdziwego sprawcę tej prowokacji

NEWS. @tvp_info Kamil Zbroiński oskarżony o podpalenie budki pod rosyjską ambasadą podczas Marszu Niepodległości został uniewinniony przez sąd. Dwa miesiące przesiedział w areszcie. Czas poszukać prawdziwego sprawcę tej prowokacji

— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) December 8, 2017

Artykuł Co na to obrońcy demokracji? Sąd po latach uniewinnia chłopaka, który siedział 2 miesiące w areszcie po pamiętnych wydarzeniach na Marszu Niepodległości pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Hiszpański youtuber Dark Celtic zamieścił nagranie poświęcone Polsce, Nosi ono wymowny tytuł ,,Polska, nasza ostatnia nadzieja".

W opisie nagrania czytamy:

Obrona Twojej ojczyzny to nie jest zła rzecz, to obowiązek. Bóg, honor, ojczyzna

https://www.youtube.com/watch?v=QKqMG3CXOm4

Nagranie spotkało się z żywiołowymi reakcjami hiszpańskich internautów.

Polska - mały kraj, ale z największymi jajami w całej Europie

- pisał ,,el riko" w najwyżej ocenionym komentarzu.

Przypominano również, że to polska husaria stawiła czoła niewiernym, którzy atakowali Europę.

Inny zwracał uwagę, że Polska jest przykładem dla Hiszpanii.

Pojawiały się również komentarze z innych krajów takich jak Korea.

Artykuł Nagranie ,,Polska, nasza ostatnia nadzieja” zdobyło serca internautów. Hiszpanie dostrzegli to, co boli UE w Polsce. ,,Mały kraj z największymi jajami w Europie” [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Amerykański dziennikarz żydowskiego pochodzenia Sam Rubin napisał, że ze strachu schował się w ubikacji podczas Marszu Niepodległości. Dziennikarz ,,Do Rzeczy" Marcin Makowski postanowił zaprosić go na spotkanie. W Polsce, wbrew jego obawom, nic mu się nie stało.

Zwiedziliśmy spory kawałek Krakowa. Nikomu czapka z głowy nie spadła :)

- podsumował Makowski.

Ze strachu zamknąłem się w łazience (...) Obawiałem się, że któryś z moich sąsiadów może być zwolennikiem 60 tys. osób, które przechodzą obok. Przez 10 minut donośne śpiewy i marszowy dźwięk butów, zmusiły mnie do ukrycia, do skulenia się jak wielu Żydów 70 lat temu. Nie mogłem opisać samego wydarzenia, ponieważ byłem zbyt wystraszony żeby zerknąć przez okno

- relacjonował przerażony Rubin na łamach amerykańskiego portalu Forward.com, który zajmuje się tematyką żydowską.

Napisałeś w tekście, że schowałeś się w łazience w lęku przed antysemityzmem. A później, w następnym tekście, napisałeś, że ci przed którymi udało ci się ukryć, w końcu znaleźli cię w internecie. Jako przykład takiego zachowania zacytowałeś jednego tweeta. Wiesz, sprawdziłem to konto. To nie był nawet Polak, tylko ktoś najprawdopodobniej z Rosji, piszący jedynie po angielsku i zainteresowany sprawami prawicy w USA

- punktował Makowski.

Ale inny dziennikarz napisał pod moim tekstem "kłamstwa, kłamstwa, kłamstwa i fake newsy"

- bronił się dziennikarz.

A czy to już antysemityzm? Moim zdaniem twój felieton był bardzo jednostronny

- odpowiadał polski publicysta.

Rozmawiam z Samem Rubinem z @jdforward o tym, dlaczego schował się w ubikacji podczas Marszu Niepodległości i czy faktycznie obawia się „polskiego antysemityzmu”. Jutro całe 20-minutowe wideo na WP. Po drodze zwiedziliśmy spory kawałek Krakowa. Nikomu czapka z głowy nie spadła :) pic.twitter.com/aVQgjFT84h

— Marcin Makowski (@makowski_m) 5 grudnia 2017

Internauci komentowali:

Interesujace..czyli dla Niego jesli ktos powie, ze on klamie jest to rownoznaczne z antysemityzmem ...

— Viola (@ViolaNewYork) 5 grudnia 2017

Brawo Panie Marcinie! Sprowadził Pan swego adwersarza do narożnika.Widać, że jest mu głupio,strasznie naiwnie się tłumaczy.Takie akcje mają sens💪❤️

— Katarzyna Jarkiewicz (@Ignatianum) 5 grudnia 2017

To przyklad tego, co nalezy robic w wypadku takich zdarzen. Destruowac iIndywidualne narracje. Oczywiscie to nie wyklucza instytucjonalnej interwencji Ambasad, Instytutow Polskich i innych organizacji celowych.

— Tina MJD (@MjutTina) 6 grudnia 2017

Cały wywiad:

https://youtu.be/HJlJ1TI5FzI

Artykuł Twierdził, że musiał schować się do ubikacji ze strachu przed Marszem Niepodległości. Teraz w rozmowie z polskim dziennikarzem dosłownie go zamurowało [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Stefan Tompson, znany z pięknego dokumentu ,,W Poszukiwaniu Ojczyzny", mówi o sobie: ,,z urodzenia jestem częściowo Polakiem. Z wyboru jestem stuprocentowym Polakiem". Teraz broni naszej ojczyzny przed atakiem Guy'a Verhofstadta.

Moja odpowiedź na oszczerstwa europosła Guy'a Verhofstadta o uczestnikach Marszu Niepodległości w Warszawie

- taki film nagrał Tompson. Nagranie stało się popularne na Twitterze, gdzie podał je m.in. znany mieszkający w Polsce brytyjski blogger Based Poland, który napisał:

Niech świat się dowie prawdę o Polsce!

https://youtu.be/VCNWtVoOLlo

Artykuł Dzięki temu nagraniu świat dowie się prawdy o Polsce. Najlepsza odpowiedź na oszczerstwa [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Media grzmiały o rasizmie uczestników Marszu Niepodległości, ale ich bohaterem nie został Bawer Aondo-Akaa. To polski patriota, który czuje się krzywdzony wyzywaniem go od nazistów, co spotkało wszystkich uczestników MN zgodnie z zasadą odpowiedzialności zbiorowej.

Logikę ataków podsumował internauta:

Ciekawe dlaczego TVN24 nie zaprasza dr Bawer Aondo-Akaa polskiego patrioty do swojego studia na dyskusje z polskojęzycznymi "dziennikarzami" ?
Bo jest niepełnosprawny?
Bo jest czarnoskóry?
Bo dobrze i patriotyczne mówi?

Jeżeli tak, to tvn24 jest rasistowską stacją.

Ciekawe dlaczego TVN24 nie zaprasza dr Bawer Aondo-Akaa polskiego patrioty do swojego studia na dyskusje z polskojęzycznymi "dziennikarzami" ?
Bo jest niepełnosprawny?
Bo jest czarnoskóry?
Bo dobrze i patriotyczne mówi?

Jeżeli tak to tvn24 jest rasistowską stacją. pic.twitter.com/hDhqcqBbz5

— logiczny🇵🇱 (@logicznyX) 21 listopada 2017

Pytanie podchwycił dziennikarz Piotr Cywiński:

Sensowne pytanie, z drobną korektą, powinno brzmieć: "Bo jest czarnoskóry, dobrze i patriotyczne mówi, i jest niepełnosprawny?" https://t.co/vxwlIn0tTK

— Piotr Cywiński (@wprostcyw) 24 listopada 2017

Tymczasem media nie tylko nie zapraszają Aondo-Akaa, ale również atakują. Cezary Łazarewicz, związany wczesniej z „Gazetą Wyborczą”, „Przekrojem”, „Polityką”, „Newsweekiem”, „Wprost”, a ostatnio z Wirtualną Polską, napisał:

Ten pan poniżej tłumaczy w TVP Info, że celem Unii Europejskiej jest zniszczenie polskiej religii, kultury i tradycji. Czy to jakieś reality show nadawane z Tworek?

Ten pan poniżej tłumaczy w TVP Info, że celem Unii Europejskiej jest zniszczenie polskiej religii, kultury i tradycji. Czy to jakieś reality show nadawane z Tworek? https://t.co/pqWCAPZC9Z

— Cezary Łazarewicz (@clazarewicz) 22 listopada 2017

Skomentował w ten sposób poniższy fragment rozmowy:

Kto przegapił fragment #Minela20 z dr Bawer Aondo-Akaa Wielki szacunek 💪👏 pic.twitter.com/cG5oSsLwHC

— Kamil spod Wawelu (@Kamil95835945) 22 listopada 2017

Michał Rachoń komentował:

Nominowany do Hieny Roku SDP 2012 @clazarewicz obraża @B_Aondo gościa #Minęła20 siłą rzeczy również widzów. Skandal! https://t.co/t7mJP5695g

— michal.rachon (@michalrachon) 23 listopada 2017

Artykuł Internauta zadał niewygodne pytanie telewizji TVN. ,,Jeżeli tak, to TVN24 jest rasistowską stacją” [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Polscy kibice mają jasny stosunek do imigrantów. Swoje poglądy często wyrażają podczas meczów. Tymczasem ich odpowiednicy z Maroka mają inne zdanie. Świadczy o tym ostatni apel, który zamieścili na fanpejdżu Ultras Arab.

Na ostatnim Marszu Niepodległości pojawił się transparent pokazujący Europę jako zamek chroniony przez kibica z biało-czerwoną flagę. Islam to koń trojański.

na #MarszNiepodległości2017 nie mogło zabraknąć takiej oprawy
Islam jako koń trojański dla Europy 👍🏼👍🏼
Świetny pomysł i świetne wykonanie#11listopada #ŚwietoNiepodległości #MarszNiepodległości2017 pic.twitter.com/tWiBSrK6qE

— Daga (@daguuniaa) 11 listopada 2017

Tymczasem na profilu Ultras Arab znalazła się grafika pokazująca, że w latach 1942-43 Persja przyjęła wtedy Polaków, którzy zostali ewakuowaoni ze Związku Sowieckiego. Napis głosił:

- Obudźcie się. Wszyscy jesteśmy ludźmi -

głosi napis.

Polacy w licznych komentarzach przypominali, że istnieje zasadnicza różnica - Polacy nie stwarzali zagrożenia terrorystycznego, a obecnie przybywający do Europy młodzi mężczyźni zazwyczaj nie są uchodźcami, tylko imigrantami ekonomicznymi.

Tak wyglądali polscy uchodźcy:

https://www.youtube.com/watch?v=Yv2mkVL5raY

Artykuł Polscy kibice mówią ,,nie” imigrantom. Arabscy fani odpowiadają im tym transparentem [FOTO/WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.