Judenrat – Niezłomni.com https://niezlomni.com Portal informacyjno-historyczny Sun, 03 Dec 2023 21:00:15 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.8 https://niezlomni.com/wp-content/uploads/2017/08/cropped-icon-260x260.png Judenrat – Niezłomni.com https://niezlomni.com 32 32 Pierwszy premier Izraela mówił: ,,Gdybyście nie byli ostatnimi łotrami, nie stalibyście tutaj przede mną”. O kim Żydzi nie chcą pamiętać (wideo) https://niezlomni.com/pierwszy-premier-izraela-gdybyscie-nie-byli-ostatnimi-lotrami/ https://niezlomni.com/pierwszy-premier-izraela-gdybyscie-nie-byli-ostatnimi-lotrami/#comments Wed, 21 Feb 2018 17:47:49 +0000 https://niezlomni.com/?p=47471

Pierwszy premier Izraela: ,,Gdybyście nie byli ostatnimi łotrami...". Dr Ewa Kurek, badaczka stosunków polsko-żydowskich, przypomniała o mało znanej karcie z historii Holokaustu. Państwo Izrael było tworzone przez ludzi, o których pierwszy premier Izraela Dawid Ben Gurion mówił: ,,gdybyście nie byli ostatnimi łotrami, nie stalibyście tutaj przede mną".

Większość najbiedniejszych Żydów nie przeżyła Holokaustu.

Nazywam ich z wielką miłością „biedne Joski chude”. To ludzie, którzy nie znali polskiego, to żydowska biedota doprowadzona do biedy przez kahały, które ściągały podatki, to ludzie wysiedlani z małych miasteczek w 1939 i 1940 roku. (…) Oni cierpieli głód w getcie, dlatego, że musieli zapłacić od każdej kromki podatek. Ocaleli tylko oprawcy, ocaleli ludzie, którzy byli wysoko postawieni w Judenratach

- mówiła na jednym ze spotkań dr Kurek, cytując Ben Guriona.

Ben Gurion w 1946 roku, cytuję to w jednej z książek, do polskich Żydów powiedział otwartym tekstem: „gdybyście nie byli ostatnimi łotrami, nie stalibyście tutaj przede mną”.

Dr Kurek podkreślała:

Prawie wszyscy Żydzi, przyzwoici ludzie zginęli. Głos po wojnie mieli Żydzi, którzy sprawowali władze w autonomiach, ci oprawcy i robili oczywiście wszystko, żeby tę prawdę o swojej roli ukryć. Druga grupa Żydów, którzy mieli głos, to byli komuniści, którzy przyszli do Polski i przedostali się na zachód ze Związku Radzieckiego.

Podkreśla, że ci najbiedniejsi byli traktowani z pogardą przez rodaków:

(…) My, Polacy o tych biednych Żydach musimy pamiętać. Nawet jak pójdziemy do Muzeum Żydów Polskich, to nie ma słowa o tym, że 85% polskich Żydów to byli Chasydzi, w chałatach z pejsami. Nie ma ich zdjęć, nie ma śladu po nich. To głębsza sprawa - Żydzi zasymilowani wstydzili się naszych Chasydów, dla nich to była sekta, to był Taliban. (…) W getcie wśród tych Żydów zasymilowanych chodziło powiedzenie, że motłoch musi zginąć, motłoch czyli ci Chasydzi (…)”

https://youtu.be/_O9eee_SSpY?t=41m00s

Artykuł Pierwszy premier Izraela mówił: ,,Gdybyście nie byli ostatnimi łotrami, nie stalibyście tutaj przede mną”. O kim Żydzi nie chcą pamiętać (wideo) pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/pierwszy-premier-izraela-gdybyscie-nie-byli-ostatnimi-lotrami/feed/ 5
Strona izraelska: ,,Żydzi kolaborowali, aby ratować życie. Polacy dla pieniędzy”. Świetna odpowiedź na takie zarzuty: ,,Ta narracja urąga elementarnej logice” https://niezlomni.com/strona-izraelska-zydzi-kolaborowali-aby-ratowac-zycie-polacy-dla-pieniedzy-swietna-odpowiedz-zarzuty-ta-narracja-uraga-elementarnej-logice/ https://niezlomni.com/strona-izraelska-zydzi-kolaborowali-aby-ratowac-zycie-polacy-dla-pieniedzy-swietna-odpowiedz-zarzuty-ta-narracja-uraga-elementarnej-logice/#comments Tue, 20 Feb 2018 10:24:54 +0000 https://niezlomni.com/?p=47391

Żydzi kolaborowali z okupantem niemieckim? Strona izraelska niechętnie to przyznaje, ale od razu czyni istotne rozróżnienie: robili to, aby ocalić życie, a Polacy wyłącznie dla materialnych korzyści lub z nienawiści do Żydów. Czy takie rozumowanie jest słuszne? - Ta narracja, obowiązkowa w Izraelu, i po słowach Premiera Morawieckiego rozbrzmiewająca teraz wszędzie, urąga elementarnej logice - uważa Rafał Ziemkiewicz.

We wpisie na Facebooku przypomina:

Żeby podjąć decyzję o kolaboracji – wstąpieniu do żydowskiej policji, judenratu etc. – z motywacją „może dzięki temu przeżyję” musieliby Żydzi wiedzieć, że Niemcy zamierzają ich wymordować. Takiej wiedzy, przyzna każdy, kto czytał pamiętniki i reakcje, nie było. Żydzi spodziewali się, że Niemcy zamierzają ich „tylko” rabować, zmuszać do niewolniczej pracy (są oczywiście przy tym brutalni, biją, karzą śmiercią za nieposłuszeństwo, a czasem któryś zastrzeli, ot, tak, bez widocznego powodu – ale to w historii nic nowego) i wygnać. Sami Niemcy przedstawiali to tak właśnie, i tak powszechnie sądzono. Nawet, kiedy Niemcy postanowili już „ostateczne rozwiązanie”, utrzymywali swe zamiary w ścisłej tajemnicy i jeszcze przez długi czas im sie to udawało. Żydzi wysyłani transportami do komór gazowych (a więc także i zapędzający ich do nich funkcjonariusze judischer ordnungdienst) sądzili, że to transport na wysiedlenie. Inaczej nie zabieraliby ze sobą walizek z rzeczami, które potem odbierano im w Auschwitz (co zaświadczone jest w Muzeum)

Ziemkiewicz dodaje także, że ci, którzy się zgłosili na ochotnika, nie chcieli przeżyć, jednak...

liczyli po prostu na poprawienie swego losu – kosztem rodaków. To fakt, że, jak to podnoszą wyznawcy „religii holocaustu”, ci kolaboranci też przecież byli mordowani, tylko później. Ale ten fakt niczego nie dowodzi – śmierć stanowiła dla nich przykrą niespodziankę.

Dodaje, że nad każdym indywidualnym przypadkiem trzeba się pochylić, ale...

Oczywiście, nad każdym szczególnym przepadkiem trzeba się pochylić. Byli tacy, którzy sądzili, że idąc na częściową współpracę z Niemcami, kogoś uratują, jakoś pomogą – czasem staczali się powoli, czasem, straciwszy złudzenia, popełniali samobójstwa. Byli pewnie i tacy, co bogacili się na zagładzie rodaków nawet wtedy, gdy wiedzieli, co ich spotyka, wciąż licząc, że sami pozostaną bezpieczni. Tak jak czekiści, których nie usprawiedliwia fakt, że potem w kolejnych czystkach sami dzielili los swych ofiar.

Podkreśla, że rozróżnienie ,,żydowska kolaboracja była wymuszona, a polska – ochotnicza".

Co zresztą zrobić wtedy z takim na przykład faktem, że „żydowska policja” w gettach była formacją ochotniczą, a właśnie polscy przedwojenni, „granatowi” policjanci, zmuszani byli do współuczestnictwa w akcjach pacyfikacyjnych pod karą śmierci. Za niestawienie się do służby po ustanowieniu rządów okupacyjnych, za dezercję, czekała ona i samego policjanta, i jego rodzinę. Historyczna prawda, w przeciwieństwie do "narracji", nie daje się obsłużyć prostym strychulcem.

Artykuł Strona izraelska: ,,Żydzi kolaborowali, aby ratować życie. Polacy dla pieniędzy”. Świetna odpowiedź na takie zarzuty: ,,Ta narracja urąga elementarnej logice” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/strona-izraelska-zydzi-kolaborowali-aby-ratowac-zycie-polacy-dla-pieniedzy-swietna-odpowiedz-zarzuty-ta-narracja-uraga-elementarnej-logice/feed/ 2
Zaskakujące odkrycie: na jednym ze strychów znaleziono archiwum AK. A tam sensacyjny raport na temat policji żydowskiej i Judenratu https://niezlomni.com/zaskakujace-odkrycie-jednym-ze-strychow-znaleziono-archiwum-ak-a-sensacyjny-raport-temat-policji-zydowskiej-judenratu/ https://niezlomni.com/zaskakujace-odkrycie-jednym-ze-strychow-znaleziono-archiwum-ak-a-sensacyjny-raport-temat-policji-zydowskiej-judenratu/#respond Wed, 14 Feb 2018 16:50:33 +0000 https://niezlomni.com/?p=47152 W październiku 2017 r. w Przemyślu nieoczekiwanie natrafiono na archiwum wywiadu Armii Krajowej z 1943 roku. Polskie podziemie dysponowało szczegółową wiedzą na temat obiektów strategicznych,…

Artykuł Zaskakujące odkrycie: na jednym ze strychów znaleziono archiwum AK. A tam sensacyjny raport na temat policji żydowskiej i Judenratu pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/zaskakujace-odkrycie-jednym-ze-strychow-znaleziono-archiwum-ak-a-sensacyjny-raport-temat-policji-zydowskiej-judenratu/feed/ 0
,,Dlaczego szef Judenratu Chaim Rumkowski został przez Żydów wrzucony do pieca?”. Witold Gadowski stawia kilka pytań: ,,Może o tym też porozmawiajmy z Izraelem” [WIDEO] https://niezlomni.com/dlaczego-szef-judenratu-chaim-rumkowski-zostal-zydow-wrzucony-pieca-witold-gadowski-stawia-pytan-moze-o-tym-tez-porozmawiajmy-izraelem-wideo/ https://niezlomni.com/dlaczego-szef-judenratu-chaim-rumkowski-zostal-zydow-wrzucony-pieca-witold-gadowski-stawia-pytan-moze-o-tym-tez-porozmawiajmy-izraelem-wideo/#comments Fri, 09 Feb 2018 10:14:32 +0000 https://niezlomni.com/?p=46865

Witold Gadowski w ostatnim ,,Komentarzu Tygodnia" odniósł się do ostatnich oskarżeń wymierzonych w Polskę. - Jeżeli ktoś chce, niech sobie wybiera kompromisy – ja nie. Prawda jest najważniejsza. Chociażby jeden człowiek krzyczał przeciwko całemu tłumowi ludzi i miał rację – to on ma rację, choć może nie zwycięży od razu, ale dzięki niemu inni usłyszą prawdę. Z prawdy nigdy nie wolno rezygnować - mówił.

O histerycznych reakcjach na nową ustawę o IPN mówił:

Oskarżano nas nieustannie. Nieustannie próbowano zmusić nas do pochylania karku i służenia, a w Polsce udawano, że deszcz pada. Wreszcie wybuchła awantura i nikt już dziś nie może udawać, że pada deszcz. Bardzo dobrze. Czasem takie burze przeczyszczają atmosferę

Jednak zwrócił uwagę na istotną kwestię:

Nigdy nie możemy mierzyć narodu jedną miarą. To, że hucpiarze, litwacy w tej chwili wyczyniają nad Polską przeróżne egzekwie, nie może zaślepiać nas nienawiścią. Nienawiść jest rzeczą szatańską [...] strzeżmy się tego, żeby nie mieć takich odczuć wobec całego narodu żydowskiego, który jest bardzo różny

Przypominał także, jak bardzo potrzebny jest kontekst dla haniebnych zachowań niektórych Polaków podczas piekła II wojny światowej.

Jeżeli chcemy rozliczać naszych, polskich szmalcowników, „granatowych policjantów”, zdrajców, tchórzy, to pamiętajmy, że żyli w piekle okupacji. To ich nie usprawiedliwia, ale to dodaje kontekstu ich postawom. To były może setki takich zdarzeń, ale były tysiące, dziesiątki tysięcy przejawów polskiego heroizmu, poświęcenia, nawet oddania życia za swoich bliźnich Żydów przez polskich obywateli. O tym warto pamiętać i żaden nacisk polityczny, żadne pranie historii tego nie zmieni

Zwraca również uwagę na drugą stronę medalu:

Wystarczy wspomnieć, jak działały żydowskie policje w gettach, jak działały Judenraty, jak Żydzi byli brutalni wobec innych Żydów, jak dochodziło do tysięcy wydań Żydów do obozów koncentracyjnych, a potem do plądrowania i rabowania mieszkań przez policję żydowską, przez Judenraty. Dlaczego Chaim Rumkowski, szef Judenratu w getcie łódzkim, został przez innych Żydów wrzucony do pieca? Za dobre uczynki? A co po wojnie robili Żydzi z polskimi patriotami, z żołnierzami powstania antykomunistycznego po 1945 roku? Co robił Szlomo Morel, który był szefem obozu koncentracyjnego dla Polaków po wojnie? O tym już zapomnieliśmy? Zapomnieliśmy o ucieczce Szlomo Morela przed sprawiedliwością do Izraela, o tym, że tam umarł w spokoju, bo nie chciano go wydać? Może o tym też porozmawiajmy z Izraelem

https://www.youtube.com/watch?v=c69w8fj599U

Artykuł ,,Dlaczego szef Judenratu Chaim Rumkowski został przez Żydów wrzucony do pieca?”. Witold Gadowski stawia kilka pytań: ,,Może o tym też porozmawiajmy z Izraelem” [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/dlaczego-szef-judenratu-chaim-rumkowski-zostal-zydow-wrzucony-pieca-witold-gadowski-stawia-pytan-moze-o-tym-tez-porozmawiajmy-izraelem-wideo/feed/ 2
Ambasador Izraela tłumaczy się ,,instrukcjami”. Legenda Solidarności odpowiada: ,,Gdyby ambasador Polski w Izraelu powiedział, że Żydzi z Judenratów współpracowali z niemieckim ludobójstwem, to…” [WIDEO] https://niezlomni.com/ambasador-izraela-tlumaczy-sie-instrukcjami-legenda-solidarnosci-odpowiada-gdyby-ambasador-polski-izraelu-powiedzial-ze-zydzi-judenratow-wspolpracowali-niemieckim-ludobojstwem/ https://niezlomni.com/ambasador-izraela-tlumaczy-sie-instrukcjami-legenda-solidarnosci-odpowiada-gdyby-ambasador-polski-izraelu-powiedzial-ze-zydzi-judenratow-wspolpracowali-niemieckim-ludobojstwem/#comments Tue, 30 Jan 2018 11:57:53 +0000 https://niezlomni.com/?p=46418

Ambasador Izraela Anna Azari tłumaczy, że słowa, które wypowiedziała w Auschwitz to efekt instrukcji, którą otrzymała od przełożonych. Jednocześnie polscy publicyści zastanawiają się, co by się stało, gdyby analogiczne słowa padły w Izraelu.

Ja próbowałam powiedzieć panu Morawieckiemu, że ja to zrobię, przed ceremonią. Miałam coś całkiem innego do powiedzenia, ale niemożliwe było normalnie funkcjonować, kiedy w Izraelu była już decyzja premiera i kiedy dyplomaci mają swoje instrukcje

- tłumaczyła swoje słowa ,,instrukcjami".

W Polsce trwa burza w mediach społecznościowych, ale władze zachowują wstrzemięźliwość. Co by się stało, gdyby analogiczne słowa padły w Izraelu?

Gdyby ambasador Polski podczas uroczystości w Yad Vashem powiedział, że Żydzi z Judenratów współpracowali z niemieckim ludobójstwem, to musiałby uciekać z Izraela jeszcze tego samego dnia. Ambasador Azari tłumaczy się instrukcjami. Niech się tłumaczy - ale siedząc w Jerozolimie

- powiedział Krzysztof Wyszkowski, który jest zdania, że ambasador powinna zostać wydalona.

Tymczasem internaujci przypominają haniebne zachowanie Żydowskiej Służby Porządkowej, która pomagała w deportacji współbraci.

Baruch Goldstein, przed wojną współorganizator bojówek Bundu, mówił, że „każdego dnia, by uratować własną skórę, każdy policjant żydowski przyprowadzał siedem osób, aby je poświęcić na ołtarzu dyskryminacji. Przyprowadzał ze sobą kogokolwiek, mógł schwytać – przyjaciół, krewnych, nawet członków najbliższej rodziny".

Z kolei kronikarz warszawskiego getta Emanuel Ringelblum pisał o żydowskiej polski, że „wyróżniała się straszliwą korupcją i demoralizacją".

Artykuł Ambasador Izraela tłumaczy się ,,instrukcjami”. Legenda Solidarności odpowiada: ,,Gdyby ambasador Polski w Izraelu powiedział, że Żydzi z Judenratów współpracowali z niemieckim ludobójstwem, to…” [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/ambasador-izraela-tlumaczy-sie-instrukcjami-legenda-solidarnosci-odpowiada-gdyby-ambasador-polski-izraelu-powiedzial-ze-zydzi-judenratow-wspolpracowali-niemieckim-ludobojstwem/feed/ 1
Einsatzgruppen, szwadrony śmierci Hitlera. Logika niemieckich masowych zbrodni [WIDEO] https://niezlomni.com/einsatzgruppen-szwadrony-smierci-hitlera-logika-niemieckich-masowych-zbrodni-wideo/ https://niezlomni.com/einsatzgruppen-szwadrony-smierci-hitlera-logika-niemieckich-masowych-zbrodni-wideo/#respond Tue, 17 Jan 2017 19:48:07 +0000 http://niezlomni.com/?p=35263

Już w pierwszych dniach po inwazji na Polskę Einsatzgruppen przede wszystkim ewidencjonowały i aresztowały przedstawicieli polskich elit oraz osoby uznawane za potencjalnie wrogie wobec narodowosocjalistycznych Niemiec.

Przyjmując, że decyzja o eksterminowaniu sowieckich Żydów była przełomem w niemieckiej polityce wobec społeczności żydowskiej, to już dla wyznaczonych do tego zadania wykonawców nie była punktem zwrotnym. Funkcjonariusze SS, Gestapo i SD zdążyli, począwszy od 1933 roku, nabrać wprawy w postępowaniu z „wrogami państwa”. Jednostki należące do trzech rodzajów formacji policyjnych wkraczały po raz pierwszy na terytorium niepodległego wcześniej państwa zaraz po Anschlussie Austrii wiosną 1938 roku. Ustanowienie trwałej kontroli Policji Bezpieczeństwa nad nowym obszarem potrwało pięć dni. W tym czasie lotne grupy złożone z funkcjonariuszy Głównego Urzędu Policji Bezpieczeństwa i SD bezwzględnie rozprawiły się z wszelkimi oznakami oporu na polu politycznym, wojskowym i ekonomicznym. Te dwie gałęzie Policji Bezpieczeństwa, nieograniczane prawem, służyły jako narzędzia wcielania w życie woli Führera.

Nazwa Einsatzgruppen pojawiła się po raz pierwszy w trakcie przygotowań do rozczłonkowania Czechosłowacji w maju 1938 roku. Działania „niezależnej” – to nazistowski eufemizm oznaczający ignorowanie obowiązujących standardów prawa – policji politycznej podczas podboju Czechosłowacji i Polski stworzyły ważne precedensy dla inwazji na Związek Sowiecki.

Podczas gdy Wehrmacht opracowywał plan zniszczenia Czechosłowacji, Reinhard Heydrich układał plany przyszłych represji politycznych i pacyfikacji Czech i Moraw. Zaproponował ścisłe współdziałanie pomiędzy operacyjnym sztabem SD (Einsatzstäbe) i Gestapo. Obie formacje policyjne były wspierane przez grupy operacyjne (Aktionsgruppen) złożone z członków Ogólnego SS lub SS-VT (SS-Verfügungstruppe) – poprzedniczki Waffen SS nadzorowane osobiście przez Heydricha. Ta wstępna struktura organizacyjna odzwierciedlała główne źródła kadry rekrutowanej do przyszłych Einsatzgruppen: SD, Gestapo i Waffen SS. Jednakże Einsatzgruppen w Związku Sowieckim, poszukując uzupełnień, wcielały do swoich szeregów także Litwinów, Łotyszy, Estończyków, Ukraińców i etnicznych Niemców. Ci ochotnicy zwani Hiwisami (od Hilfswillige) popełniali najokrutniejsze i najkrwawsze zbrodnie. W jednym przypadku litewscy Hiwisi zamknęli Żydówki w stodole, kazali im się rozebrać i wychodzić nago pojedynczo do „badania lekarskiego”. Następnie Litwini błyskawicznie rzucali się na niespodziewające się napaści ofiary i mordowali je uderzeniami żelaznych prętów i ciosami bagnetów.

W czasie zajmowania Czech i Moraw wiosną 1939 roku trzy samodzielne oddziały Einsatzgruppen wystąpiły po raz pierwszy pod jednolitym dowództwem. Wynika z tego, że Einsatzgruppen były pomysłem Heydricha, jak zeznał przesłuchiwany w Norymberdze Otto Ohlendorf, dowódca jednej z nich.

  Nie zachowały się raporty Einsatzgruppen wysyłane do przełożonych z okresu ich działalności na terenie Czech i Moraw. Jedynym źródłem na ten temat pozostają relacje oficera kontrwywiadu wojskowego (Abwehra) z tego terenu. Abwehra, wywiad i kontrwywiad wojskowy, dowodzona przez admirała Wilhelma Canarisa, była konkurentem SD na polu działalności kontrwywiadowczej i wywiadu zagranicznego.

Według majora Helmutha Groskurtha, który objeżdżał Czechy w imieniu swego zwierzchnika, admirała Canarisa, Einsatzgruppen postępowały w ślad za wojskami okupacyjnymi w celu przejęcia kontroli nad życiem politycznym i zabezpieczenia cennych czeskich zakładów zbrojeniowych. Uwerturą do tego, co miało przyjść później, była na terenie Czech i Moraw fala aresztowań przeprowadzona przez Einsatzgruppen, wymierzona głównie w uciekinierów z Rzeszy i czeskich komunistów, spotęgowana następnie licznymi aktami przemocy i terroru. Po wybuchu II wojny światowej setki Czechów padło ofiarą doraźnych egzekucji.

Na terytorium byłej Czechosłowacji Einsatzgruppen działały całkowicie niezależnie, pozostając poza jurysdykcją administracji cywilnej Protektora Rzeszy Constantina von Neuratha. Policja Bezpieczeństwa bez problemu zapewniła sobie uprzywilejowaną pozycję wobec ustępliwości Protektora, którego w 1941 roku zastąpił Heydrich. Do istotnych rozdźwięków doszło za to w relacjach z Wehrmachtem. Istniało porozumienie dotyczące sprawowania władzy wykonawczej i odpowiedzialności na tyłach stref działań wojennych, ale armia niechętnie przekazywała część swoich prerogatyw. Dowódcy wojskowi wydawali rozkazy operacyjne Einsatzgruppen, a niemieccy żołnierze zasadniczo gardzili jednostkami SD i Gestapo. Jednakowoż SS miało w przyszłości nie zapomnieć ograniczeń jakimi Wehrmacht krępował jego działania.


Relatywnie drugorzędna rola Einsatzgruppen, podobnie jak ich struktura i zadania, uległa zmianie podczas inwazji na Polskę. Tam właśnie, pod płaszczykiem działań wojennych, zyskały one sposobność brutalnej eliminacji niepożądanych rasowo elementów. Ian Kershaw zauważył, że Polska stała się poligonem doświadczalnym, na którym Einsatzgruppen mogły postępować w sposób całkowicie dowolny, nieskrępowane choćby resztkami norm prawnych, do których musiały się stosować w Niemczech, a nawet w Czechosłowacji. 1 września 1939 roku pięć (następnie dołączyła szósta) Einsatzgruppen wtargnęło na polskie terytorium bezpośrednio za plecami zwycięskich oddziałów Wehrmachtu i ponownie w jednolitej strukturze organizacyjnej, pod dowództwem oficerów SD, wśród których był również Bruno Streckenbach, późniejszy szef Wydziału I RSHA (organizacyjno-personalnego).

Podobnie jak w Czechosłowacji w 1938 roku i potem w Związku Sowieckim, również w Polsce Einsatzgruppen przesyłały raporty bezpośrednio do RSHA. Meldunki te były znacznie krótsze i nie tak precyzyjne, jak późniejsze raporty operacyjne z terenów ZSRS (Ereignismeldungen aus der UdSSR), ale zawierały najistotniejsze informacje. Już w pierwszych dniach po inwazji na Polskę Einsatzgruppen przede wszystkim ewidencjonowały i aresztowały przedstawicieli polskich elit oraz osoby uznawane za potencjalnie wrogie wobec narodowosocjalistycznych Niemiec; w szczególności komunistów, narodowców i księży katolickich. 7 września Heydrich mówił już o „eliminacji warstwy przywódczej ludności”. Nazajutrz wyjaśnił, co dokładnie miał na myśli: „Chcemy oszczędzić zwykłych ludzi, ale arystokracja, księża i Żydzi muszą zginąć”.

Einsatzgruppen zostały również włączone do realizacji szeroko zakrojonej akcji przesiedleńczej, której celem było usunięcie Żydów i Polaków z terenów włączonych do Rzeszy i przeniesienie ich na obszar nowo utworzonego Generalnego Gubernatorstwa. Ta nowa jednostka administracyjna objęła okupowane ziemie polskie z wyłączeniem obszarów wcielonych do Rzeszy (Kraj Warty oraz Prusy Zachodnie i Południowo-Wschodnie). Na jej czele stanął – jako Generalny Gubernator – Hans Frank, który szybko dał się poznać jako osobnik brutalny, skorumpowany oraz nieudolny. Został powieszony w Norymberdze za prowadzenie bezwzględnej eksterminacji ludności polskiej i żydowskiej. Przebywając już w więzieniu, Frank przeszedł na katolicyzm, a podczas jednej rozpraw sądowych oświadczył, że nie wystarczy nawet tysiąclecia, by zmazać winy Niemiec.

Heydrich przekazał Einsatzgruppen instrukcje w specjalnym piśmie z 21 września 1939 roku. Podkreślił w nim konieczność ewidencjonowania Żydów i ich własności oraz zakładania gett we współpracy z żydowskimi samorządami, osławionymi Judenratami, których działalność wywołuje czasem wątpliwości etyczne. Zalecenia te miały obowiązywać aż do czasu, kiedy możliwe stałoby się przesiedlenie Żydów na Wschód. Decyzję co do skali oraz synchronizacji tych przedsięwzięć pozostawił Heydrich w gestii dowódców Einsatzgruppen, przypominając im jednak, iż mają nie zakłócać działań wojennych.

Fragment rozdziału 1: Historia Einsatzgruppen, Helmut Langerbein, Szwadrony śmierci Hitlera. Einsatzgruppen i logika masowej zbrodni, Wyd. Replika, Zakrzewo 2016. Książkę można nabyć TUTAJ.

Co sprawiło, że Einsatzgruppenn – szwadrony śmierci Hitlera – wymordowały setki tysięcy niewinnych ludzi? Helmut Langerbein postawił sobie za zadanie ustalenie motywów, które sprawiły, że kadry Einsatzgruppenn w latach 1941-1942 przyniosły śmierć setkom tysięcy ludzi na okupowanych terenach Związku Sowieckiego. Niemcy dokonywali aktów masowego ludobójstwa bez sprzeciwu i wątpliwości. Dlaczego tak skrupulatnie wykonywali rozkazy, często budzące w nich samych odrazę? Którym wewnętrznie się sprzeciwiali? Dlaczego z własnej inicjatywy wykraczali poza już i tak zbrodnicze instrukcje? Dlaczego bezbronne ofiary doświadczały od nich przed śmiercią okrutnego, bestialskiego traktowania?

Punktem wyjścia do tych rozważań są wnioski przedstawione w pracach uznanych badaczy Holocaustu: Christophera Browninga i Daniela Goldhagen. Langerbein przeprowadza własną analizę powodów, które „zwykłych ludzi” zamieniły w ludobójców. Wychodząc od materiałów podstawowych, jakimi były akta zbrodniarzy z Einsatzgruppen, znacząco rozszerza bazę źródłową o materiały procesowe z innych okręgów sądowych Niemiec. Szczególną wagę przykłada do pochodzenia społecznego, wykształcenia i kariery zawodowej przyszłych masowych morderców. W tym celu dzieli sprawców na kilka grup i każdą poddaje wnikliwej analizie, nierzadko dochodząc do zaskakujących wniosków.

Szczególną uwagę Langerbein poświęca analizie „patologicznych zabójców”, czyli oficerów SS. Pomimo starannego wychowania i wyższego wykształcenia, w ekstremalnych warunkach Holocaustu, ujawnili oni najnikczemniejsze strony ludzkiej natury. Znajdowali specyficzną satysfakcję w dręczeniu i upodlaniu ofiar, których los i tak był przesądzony z woli Hitlera.

Autor przeciwstawia im przypadki zbrodniarzy „sprawiedliwych”, skruszonych i uniewinnionych przez sądy.
Szwadrony śmierci Hitlera rzucają nowe światło na motywy Holocaustu. Prezentują zarazem szerokie spektrum portretów bezpośrednich sprawców zbrodni, wnikając w głąb ich indywidualnych motywacji.

Helmut Langerbein urodził się w 1962 roku w Wickede (Zagłebie Ruhry) w Nadrenii Północnej-Westfalii (Niemcy). W latach 1981‒1993 był pilotem Luftwaffe, gdzie uzyskał stopień kapitana. W okresie od 1988 do 1993 roku dowodził kompanią szkoleniową w Mengen. Następnie przeniósł się do USA i poświęcił studiom historycznym. Uzyskawszy stopień doktora, został wykładowcą historii na University of California w Santa Cruz oraz w Hartnell College w Salinas. Obecnie jest dziekanem College of Liberal and Performing Arts na Southern Arkansas University w Magnolii.

Artykuł Einsatzgruppen, szwadrony śmierci Hitlera. Logika niemieckich masowych zbrodni [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/einsatzgruppen-szwadrony-smierci-hitlera-logika-niemieckich-masowych-zbrodni-wideo/feed/ 0