Studenci szkoły wyższej z Lyonu we Francji pozowali do pamiątkowego zdjęcia. Jednak okazało się ono za mało ,,multikulturowe" i zostało poddane obróbce. Planujący otworzenie placówki w USA college zlecił firmie PR promocję w Stanach, a ta zajęła się odpowiednią przeróbkę zdjęcia, aby wyglądało bardziej ,,różnorodnie" i lepiej przemówiło do wielokulturowego społeczeństwa za Oceanem.

Placówka Emile-Cohl zamieściła zdjęcie uśmiechniętych studentów na Twitterze. Wtedy niektórzy z widocznych na zdjęciu osób zwróciło uwagę, że ich twarze zostały przyciemnione w Photoshopie.

Na władze szkoły posypała się lawina krytyki za manipulowanie zdjęciem. Ona z kolei oskarżyła agencję reklamową, która odpowiada za jej promocję na terenie USA. Tymczasem na Twitterze kpiono z zabiegów mających przedstawić szkołę w lepszym (ciemniejszym?) świetle. Wielu użytkowników określało działania jako szaleństwo. Żartowano, że gdyby skorzystano ze zdjęcia ze Szwecji, nie byłoby potrzeby, aby go zmieniać.

źródło: Guardian.com

Artykuł Studenci z Francji wyglądali za mało ,,wielokulturowo”. Postanowiono to zmienić – za pomocą… photoshopa (foto) pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

„Mamy Kalima, Abdula, Abrahama to Polki. A tatusiowie? Tata Kalima jest z Konga. Abdula z Iraku, a Abrahama z Izraela” - treść takiego podręcznika dla dzieci z zerówki trafiła do mediów społecznościowych.

Internauci zidentyfikowali podręcznik. Według nich to:

Pakiet „Olek i Ada” poziom B+ (dla 6 latków).
Wydawnictwo "MAC Edukacja". Autorzy: Małgorzata Kwaśniewska, Joanna Lendzion, Wiesława Żaba-Żabińska.

Podręcznik ma też być zatwierdzony przez Ministerstwo Edukacji Narodowej.

O sprawie na Twitterze informuje m.in. dziennikarz Andrzej Zdzitowiecki.

Wiele osób nie dowierza. Rozumiem to. Sam bym wątpił. Pakiet „Olek i Ada” poziom B+ (dla 6 latków). https://t.co/b9GFzcpTCt

— Andrzej Zdzitowiecki (@AZdzitowiecki) 27 sierpnia 2018

Widzę że wiele osób nadal nie wierzy i zarzucaą mi że to fejk lub nie jest to materiał dla 6-cio latków do którego dałem link. Proszę bardzo. pic.twitter.com/hR1Dc0vnLE

— Andrzej Zdzitowiecki (@AZdzitowiecki) 27 sierpnia 2018

Zdjęcia podręcznika wywołały burzliwe komentarze. Od niedowierzania po oburzenie:

To może nie trzeba tweetować tylko zebrać się razem z innymi rodzicami i zrobić zebranie z dyrektorem szkoły i nauczycielami? Tak pan psioczy, jakby to rząd był odpowiedzialny za ten podręcznik a to raczej wybór szkoły czy nauczyciela.

— Pietrula (@Pietr_ula) 27 sierpnia 2018

źródło: Nczas.com / Twitter

Artykuł Z takiego podręcznika korzystają polskie sześciolatki. Te treści wywołały szok internautów pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Malmö ma stanowić modelowy przykład miasta, które stopniowo niszczone jest przez masową imigrację. Znany youtuber Stefan Tompson postanowił sprawdzić, czy mieszkańcy zgadzają się z medialnymi doniesieniami. Zdania są mocno podzielone. Charakterystyczne, że ci, którzy wypowiadają niepopularne opinie proszą o zachowanie anonimowości.

Nastolatkowie uważają, że opinie bywają przesadzone. Co prawda stwierdzają, że ,,nie jest zupełnie bezpiecznie, ale w żadnym mieście nie jest". Jeden z Polaków mieszkających tam porównuje Malmö do Warszawy, bo w obu miastach są równie niebezpieczne miejsca. Kobieta podkreśla, że integracja imigrantów nie postępuje tak szybko, jak wielu się spodziewało. Zaprzecza, że to stolica gwałtów - przypomina, że to w Kopenhadze, a nie w Malmö została zaatakowana przez 5 młodych mężczyzn. Polityk Nima Gholam Ali Pour uważa, że strefy ,,no-go" istnieją - to, czy jesteś tam bezpieczny, zależy, kim jesteś. Starszy Szwed podkreśla, że do zajść dochodzi też w Warszawie czy w Poznaniu, a media wyciągają złe wnioski.

Szwedka przyznaje, że jest dużo przemocy i dzieje się sporo złych rzeczy. Dodaje, że jest starcie cywilizacji. Proszący o anonimowość ludzie mówią, że jest poczucie braku bezpieczeństwa. - Gangi, przestępstwa, morderstwa - wyliczają. Starsza kobieta dodaje, że problemem są żebracy z Rumunii i przybysze z Afryki - bardzo trudno sobie z tym poradzić. Inny mężczyzna podkreśla, że liczba imigrantów jest zbyt duża, żeby mogli się szybko zintegrować. Jednocześnie dodaje, że Szwecja nie powinna przyjmować większej liczby.

Najmocniejszy głos pochodzi od samego imigranta, który nie wyraża zgody na filmowanie. Jego zdaniem integracja zajmie prznajmniej 50 lat. Wylicza, że kraje, z których przybywają imigranci, są targane wiecznymi konfliktami: szyici, sunnici, wahabici i inne odłamy.

Sądzisz, że będą żyli tutaj w pokoju?

- pyta retorycznie i dodaje:

Będą walki, a to szkoda, bo mieszkam od 50 lat w Szwecji. To szkoda, że zniszczą Szwecję.

Oburza się, gdy jest pytany, czy wartościu islamu są zgodne z tymi obowiązującymi w Szwecji.

- Jestem buddystą i hindusem. Nie potrafią z nami współistnieć, a także z chrześcijanami. Moja żona jest żydówką, nie potrafią współistnieć z żydami...

- wylicza.

https://youtu.be/wFjsothCcCo

Artykuł Cała prawda o Malmö. Czy naprawdę przypomina Warszawę, jak twierdzą niektórzy Szwedzi? Ten głos samego imigranta wyjaśnia wiele [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Teolog Tariq Ramadan był nazywany najsłynniejszym obecnie teologiem muzułmańskim w Europie. Przez środowiska lewicowo-liberalne traktowany był niczym guru. Stał w pierwszym szeregu zwolenników ideologii multikulturalizmu. Tym większym szokiem dla opinii publicznej jest jego aresztowanie. teolog jest oskarżony o gwałt ze szczególnym okrucieństwem.

Tariq Ramadan był również gorliwym tropicielem islamofobii w Europie. Tymczasem jak informują media, miał dopuścić się gwałtów i napaści na tle seksualnym. Służby francuskie właśnie dokonały zatrzymania.

Wśród ofiar jest Henda Ayari, była zwolenniczka radykalnego islamu, a obecnie feministyczna aktywistka. To ona jako pierwsza oskarżyła urodzonego w Genewie zwolennika idei euroislamu o gwałt.

"Rzeczpospolita" pisze, że do jednego z gwałtów miało dość w 2009 roku. W trakcie konferencji w Lyonie ściągnął do pokoju hotelowego kobietę, nazwaną przez media "Christelle", a następnie brutalnie ją pobił i zgwałcił.

Później dołączyły cztery kolejne kobiety, które informują, że będąc uczennicami były przez niego napastowane. Dowodem przeciw Ramadanowi są obsceniczne SMS-y i wiadomości wysyłane przez Skype'a i Facebooka.

Oto jedna z sytuacji. Podczas konferencji poświęconej Prorokowi wysłał sms-a do jednej z fanek o treści:

Chciałbym, abyś leżała na tym stole

Ramadan to wnuk Hasana al-Bany, twórcy zdelegalizowanego Bractwa Muzułmańskiego. Sam wykładał m.in. na Uniwersytecie Oksfordzkim i Uniwersytecie we Fryburgu i był kreowany jako idealny przykład asymilacji islamu z wartościami europejskimi. Z drugiej strony ,,Rzeczpospolita" przywołuje opinie ekspertów, którzy twierdzą, że teolog to w rzeczywistości ,,wilk w owczej skórze", powiązany z organizacjami terrorystycznymi.

Artykuł Przez lata był europejskim guru multi-kulti i najsłynniejszym teologiem muzułmańskim. Teraz na jaw wychodzi jego mroczna tajemnica. Został właśnie aresztowany pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Takie sceny nie pasują do wyidealizowanego obrazu multikulturowego świata. Oto nagranie, zamieszczone przez serwis Media Takeout, który z założenia pokazuje sceny, nieobecne w mainstreamowych mediach.

Ojciec z wózkiem zostaje zaatakowany przez czarnoskórych mężczyzn, którzy uderzają go metalowym prętem. Uderzenia trafiają go m.in. w głowę. Mężczyźni nie robią sobie nic z tego, że w środku wózka znajduje się dziecko...

Artykuł Tak wygląda multikulti w praktyce. Napastnicy atakują ojca, który pcha wózek z dzieckiem [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

W Internecie pojawiła się przeróbka znanego dowcipu z wprowadzaniem socjalizmu. Tym razem dyskusja toczy się na temat multi-kulti...

Spotyka się dwóch starych Żydów w Nowym Jorku:
- Mosze, jak ja się cieszę, że Ciebie widzę. Ty mnie powiedz, co tam u twojego syna Chajma?
- A, u Chajma wszystko dobrze, on teraz mieszka w Paryżu.
- I co on tam robi w tym Paryżu.
- Nu, wiesz, on tam w Paryżu wprowadza multi-kulti
- A co u twojego drugiego syna, Tewje?
- A, Tewje! U niego też wszystko dobrze, on mieszka w Berlinie.
- I co on robi w tym Berlinie?
- A wiesz, on tam też wprowadza multi-kulti.
- A co twój najmłodszy, Arie?
- A u niego też wszystko dobrze, on mieszka w Tel-Awiwie.
- I co, też wprowadza multi-kulti?
- Czyś ty zwariował, we własnym kraju?!

Artykuł „Spotyka się dwóch starych Żydów w Nowym Jorku: Ty mnie powiedz, co tam u twojego syna Chajma…” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Artykuł Słowa mają znaczenie pochodzi z serwisu Niezłomni.com.