Niektóre państwa islamskie dysponują wielkimi rezerwami finansowymi, dzięki którym zdobywają wpływy polityczne i wykupują udziały w europejskich przedsiębiorstwach.
Kiedy emir Kataru przyjeżdża do Niemiec, to tamtejsi politycy stają na baczność. Nic dziwnego, emir jest bajecznie bogaty, a oni ubodzy.
Szejk Tamim Bin Hamad Al Thani finansuje w Niemczech budowę meczetów, a w Syrii i Iraku terrorystyczną milicję Państwa Islamskiego. Wprawdzie doniesienia o nieludzkich warunkach pracy panujących w Katarze mocno nadszarpnęły wizerunek tego pustynnego państewka, jednak mimo to wszędzie w Europie przyjmuje się dary w postaci wzorcowych meczetów od emiratu, będącego na bakier z prawami człowieka. Emir Kataru finansuje islamski dżihad, a w Kopenhadze funduje największy meczet w Skandynawii. Katar płaci też za budowę meczetów na francuskich przedmieściach, gdzie w Banlieue mieszkają prawie wyłącznie bezrobotni młodzi muzułmanie...
Udo Ulfkotte (1960-2017) autor książki "Niemcy jako Mekka. Cicha islamizacja Europy" to niemiecki publicysta dziennikarz i pisarz polityczny. Studiował prawo i nauki polityczne. W 1987 roku doktoryzował się na uniwersytecie we Fryburgu. Należał do współpracowników Fundacji Konrada Adenauera. Wykładał w Federalnej Akademii Polityki Bezpieczeństwa, jako dziennikarz towarzyszył kanclerzom, prezydentom i ministrom w ich podróżach zagranicznych. Prowadził zajęcia z zakresu ekonomiki zarządzania na uniwersytecie w Lüneburgu, wykładał zarządzanie kryzysowe, szpiegostwo gospodarcze oraz etykę biznesu na Olivet University w San Francisco.
W 2003 roku został laureatem Nagrody Obywatelskiej przyznanej przez fundację im. Annette Barthelt z siedzibą w Kilonii. W latach 1986 – 2003 był redaktorem dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung” w dziale polityki zagranicznej. Publikował m.in. w czasopismach „Capital”, „Cicero”, „Junge Freiheit” oraz w materiałach agencji informacyjnej ddp. Niektóre jego książki trafiły na listy beststellerów tygodnika „Der Spiegel”. W 2006 roku należał do założycieli organizacji Pax Europa (którą opuścił dwa lata później).
Szwajcarski dziennikarz, Beat Stauffer, nazwał Ulfkottego jednym z „najostrzejszych niemieckich krytyków islamizmu”, którego – „co muszą przyznać nawet zaprzysięgli wrogowie – niełatwo pokonać na płaszczyźnie faktów”. Książka Niemcy jako Mekka całkowicie potwierdza tę opinię. Jest ona szczegółowym i niezależnym opisem procesu podboju Europy przez islam. Udo Ulfkotte przełamuje poprawną politycznie zmowę medialną, konfrontując czytelników z przytłaczającym ogromem pesymistycznych faktów. Autor wylicza konkretne przykłady w jaki sposób niemieccy politycy i dziennikarze są z jednej strony szantażowani, z drugiej zaś opłacani, by swoimi doniesieniami przysłużyć się postępującej islamizacji.
Jak wynika z analizy Ulfkottego, islamizacja nie jest zjawiskiem przypadkowym, lecz efektem tajnego planu i stoją za nią potężne grupy wpływu.
Źródło zdjęcia: screen youtube.com Opcja TV/wydawnictwowektory.pl
Artykuł Arabscy inwestorzy, czyli jak wykupić Europę. Ekonomiczna islamizacja Starego Kontynentu [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.
]]>Kiedy polska społeczność muzułmańska stara się przekonać opinię publiczną o swoim pokojowym nastawieniu do muzułmanów, to sytuacja z Arabii Saudyjskiej pokazuje zupełnie inną twarz islamu.
Mufti Ligi Muzułmańskiej RP Nedal Abu Tabaq twierdzi, że w polskich meczetach organizowane są dni judaizmu, z kolei polscy żydzi oferują pomoc muzułmanom w walce z ksenofobią (więcej TUTAJ).
Tymczasem Ben Tzion, 31-letni bloger z Izraela, przeprowadził eksperyment. Pojawił się w tradycyjnym arabskim stroju w Meczecie Proroka w Medynie (to drugie po Mekce najświętsze miejsce islamu). To, co pokazuje, kim jest, to trzymana przez niego torba z napisem hebrajskim. W nim są tefilin, dwa czarne pudełeczka, zawierające Torę, noszoną przez pobożnych Żydów.
Zdjęcie wrzucone na Instagrama wywołało burzę, a jego profil zalała fala negatywnych komentarzy. Wyznawcy Proroka dawali sobie znać posługując się m.in. hashtagiem Syjonista w Meczecie Proroka. Instagram w pewnym momencie nawet zablokował jego konto. Muzułmanie byli wściekli, uważając, że ,,syjonista" nie ma prawa przebywać w świętym miejscu i że zbezcześcił święte miejsce.
Tziona jednak to nie zniechęca, bo jak podkreśla, wierzy w pojednanie arabsko-izraelskie. Wśród morza negatywnych komentarzy wyszukuje pojedyncze pozytywne i prezentuje je z satysfakcją.
Daily Mail przypomina, że obowiązuje zakaz odwiedzania Mekki przez niemuzułmanów. Odradza się również wizyt w centrum Medyny, ale Tzion utrzymuje, że udało mu się tam pojawić.
Artykuł To zdjęcie rozwścieczyło muzułmanów na całym świecie. Wystarczyło zrobić jedną rzecz pochodzi z serwisu Niezłomni.com.
]]>Arabia Saudyjska zamknęła się na uchodźców, a ma niewykorzystane miejsce, gdzie mogłaby przyjąć uchodźców. Ten kompleks wykorzystywany jest tylko przez krótką chwilę w roku.
W mieście Mina na 20 kilometrach kwadratowych stoi 100 tysięcy klimatyzowanych namiotów na 3 miliony osób. Są wykorzystywane tylko przez 5 dni w roku, podczas pielgrzymek do Mekki.
Początkowo pielgrzymi, który odbywają hadż, czyli pielgrzymkę do świętego miejsca, przynosili namioty ze sobą. Dopiero w latach 90-tych saudyjskie władze ułatwiły pielgrzymowanie i zbudowały ten kompleks
- czytamy na stronie amusingplanet.com.
Co ciekawe namioty początkowo były bawełniane, ale w 1997 roku w miasteczku wybuchł pożar, w którym zginęło 350 osób. Wówczas postanowiono zmienić namioty na ogniodoporne z włókna szklanego pokrytego teflonem.
Miasteczko Mina zlokalizowane 8 km od świętego miejsca muzułmanów Mekki stoi puste przez 360 dni w roku. Arabia Saudyjska mogłaby więc na jakiś czas przyjąć uchodźców, ale póki co nie trafił do nich chociażby jeden...
https://www.youtube.com/watch?v=HFxWzgEYpfs
Artykuł Kilka kilometrów od świętego miejsca muzułmanów jest ogromne miejsce dla uchodźców. Stoi jednak puste… [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.
]]>