Leszek Żebrowski – Niezłomni.com https://niezlomni.com Portal informacyjno-historyczny Sun, 03 Dec 2023 21:00:15 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.8 https://niezlomni.com/wp-content/uploads/2017/08/cropped-icon-260x260.png Leszek Żebrowski – Niezłomni.com https://niezlomni.com 32 32 Tysiąc szkieletów i cenne zabytki nie wstrzymają inwestycji. Powstaje kontrowersyjny apartamentowiec przy Wawelu. Ostre słowa historyka https://niezlomni.com/tysiac-szkieletow-i-cenne-zabytki-nie-wstrzymaja-inwestycji-powstaje-kontrowersyjny-apartamentowiec-przy-wawelu-ostre-slowa-historyka/ https://niezlomni.com/tysiac-szkieletow-i-cenne-zabytki-nie-wstrzymaja-inwestycji-powstaje-kontrowersyjny-apartamentowiec-przy-wawelu-ostre-slowa-historyka/#respond Tue, 22 May 2018 11:51:42 +0000 https://niezlomni.com/?p=48350

Brzmi niewiarygodnie, ale o sprawie szczegółowo pisały media lokalne: wokół Wawelu mają powstać apartamentowce. Sprawa budzi zaniepokojenie, ponieważ kompleks jest budowany na terenie byłego cmentarza. Jak dotąd usunięto ludzkie szkielety - mimo protestów mieszkańców, konserwator dał zezwolenie.

Przygotowania pod budowę apartamentowca trwają, mimo że pod miejscem zabudowały znajdowały się szczątki ludzie, odkryto także pozostałości kościoła, klasztoru, drewniane umocnienia i przejście podziemne (niewykluczone, że to przejście z dawnego kościoła do jednego z nieistniejących już budynków klasztornych). Z uwagi na inwestycję zlikwidowano przedszkole i wycięto zieleń.

Piękne, stare drzewa zostały wycięte w pień. Później buldożer wyburzył przedszkole. Teraz przeniesiono cmentarz, została wielka dziura, powstanie parking i apartamentowiec. To tutaj nie pasuje. To powinien być miejski teren służący mieszkańcom

- uważa Michał Zajda.

Jednak jak informuje Krakow.naszemiasto.pl, ,,małopolski wojewódzki konserwator zabytków Jan Janczykowski jest zadowolony, że dzięki przedsięwzięciu za pieniądze prywatnego inwestora prowadzone są prace archeologiczne, na które służb konserwatorskich nie byłoby stać".

Tymczasem historyk Leszek Żebrowski żąda pełnej transparentności. W rozmowie z wSensie.pl mówi, że należy ujawnić wszelkie szczegóły przetargu, bo Wawel to szczególne miejsce w historii Polski. Uważa, że to sytuacja niedopuszczalna, gdy względy ekonomiczne wygrywają. Przypomina, że w przypadku protestów organizacji ekologicznych władze zachowują się inaczej.

budowy strategicznych dróg, czy obiektów są wstrzymywane na miesiące a nawet lata, bo "odkryto" siedlisko jakichś żabek, komarów, roślinek, które ekolodzy chcą chronić ponad wszystko

- podkreśla. Dodaje, że cmentarze likwiduje się jedynie w przypadku wyższej konieczności, a tu o takiej nie może być mowy. Zderza to z sytuacją Jedwabnego, gdzie mimo że stawką jest prawda historyczna, w sprawie ekshumacji zapanowała zmowa milczenia.

Żebrowski obawia się, że inwestycja zaburzy charakter miejsca pod względem estetycznym.

ów apartamentowiec nie posłuży jako integralne zaplecze dla Wawelu, ma tylko zaspokoić potrzeby nowobogackich, chcących sobie popatrzeć z okna sypialni na Wawel

- gorzko podsumowuje.

Tymczasem Angel Poland uspokaja: Odnalezione szczątki, pod nadzorem służb konserwatorskich i kościelnych, doczekają się godnego pochówku zgodnie z obrządkiem chrześcijańskim

źródło: krakow.nowemiasto.pl / wSensie.pl

Artykuł Tysiąc szkieletów i cenne zabytki nie wstrzymają inwestycji. Powstaje kontrowersyjny apartamentowiec przy Wawelu. Ostre słowa historyka pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/tysiac-szkieletow-i-cenne-zabytki-nie-wstrzymaja-inwestycji-powstaje-kontrowersyjny-apartamentowiec-przy-wawelu-ostre-slowa-historyka/feed/ 0
To oni popełniali zbrodnie na konto Żołnierzy Wyklętych. ,,O nich nie usłyszycie w szkołach i nie dowiecie się od historyków” (wideo) https://niezlomni.com/bandy-pozorowane-mordujace-na-konto-zolnierzy-wykletych/ https://niezlomni.com/bandy-pozorowane-mordujace-na-konto-zolnierzy-wykletych/#comments Tue, 27 Feb 2018 15:36:46 +0000 https://niezlomni.com/?p=47752

Bardzo mało znane jest zjawisko występowania i działalności tzw. "band pozorowanych" - specjalnych formacji komunistycznych, które po 1944 roku na konto Żołnierzy Wyklętych (podszywając się pod nich) dokonywały najbardziej ohydnych czynów - morderstw i pacyfikacji. Było ich aż siedem rodzajów.

Nie zostały do dziś zbadane, jest na ten temat niewiele publikacji, dowódcy i uczestnicy tych prawdziwych band byli odznaczani Virtuti Militari, Krzyżami Walecznych, później otrzymywali bardzo wysokie emerytury. I chowano ich m.in. na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie, w Nekropolii Narodowej.

Komunistyczne "bandy pozorowane". O tym nie ma w szkołach, w gazetach, od historyków też na ogół tego nie usłyszycie. A oni popełniali liczne zbrodnie na konto Żołnierzy Wyklętych"

- podkreśla Leszek Żebrowski.

https://youtu.be/U_OlH1nT6yQ

Artykuł To oni popełniali zbrodnie na konto Żołnierzy Wyklętych. ,,O nich nie usłyszycie w szkołach i nie dowiecie się od historyków” (wideo) pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/bandy-pozorowane-mordujace-na-konto-zolnierzy-wykletych/feed/ 1
Monika Olejnik oskarżyła polskich bohaterów o kolaborację, ale popełniła koszmarną wpadkę, która obnażyła jej niewiedzę https://niezlomni.com/monika-olejnik-oskarzyla-polskich-bohaterow-o-kolaboracje-popelnila-koszmarna-wpadke-ktora-obnazyla-niewiedze/ https://niezlomni.com/monika-olejnik-oskarzyla-polskich-bohaterow-o-kolaboracje-popelnila-koszmarna-wpadke-ktora-obnazyla-niewiedze/#comments Tue, 20 Feb 2018 09:58:23 +0000 https://niezlomni.com/?p=47389 Po tym, jak Mateusz Morawiecki złożył kwiat na grobie żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej, w mediach zaroiło się od znawców dokonań tego oddziału zbrojnego, którego głównymi wrogami…

Artykuł Monika Olejnik oskarżyła polskich bohaterów o kolaborację, ale popełniła koszmarną wpadkę, która obnażyła jej niewiedzę pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/monika-olejnik-oskarzyla-polskich-bohaterow-o-kolaboracje-popelnila-koszmarna-wpadke-ktora-obnazyla-niewiedze/feed/ 1
Tego filmu nie chciała pokazać przez lata telewizja publiczna. Zobacz dokument, który przedstawia niewygodne fakty w sprawie Jedwabnego [WIDEO] https://niezlomni.com/tego-filmu-nie-chciala-pokazac-przez-lata-telewizja-publiczna-zobacz-dokument-ktory-przedstawia-niewygodne-fakty-w-sprawie-jedwabnego-wideo/ https://niezlomni.com/tego-filmu-nie-chciala-pokazac-przez-lata-telewizja-publiczna-zobacz-dokument-ktory-przedstawia-niewygodne-fakty-w-sprawie-jedwabnego-wideo/#respond Mon, 12 Feb 2018 11:25:13 +0000 https://niezlomni.com/?p=47007

Mimo że film Artura Janickiego powstał w 2003 roku, niewiele osób go widziało. Nie został pokazany w telewizji publicznej, tymczasem stawia ważne pytania w sprawie zbrodni. Prezentuje zupełnie inne spojrzenie na wydarzenia z 10 lipca 1941.

Film przedstawia m.in. ustalenia archeologów prowadzących ekshumację na miejscu zbrodni oraz rozmowy z mieszkańcami Jedwabnego, polemizuje z tezami Jana Tomasza Grossa zawartymi w jego książce "Sąsiedzi".

https://youtu.be/biBg3iwIyBc?t=4m3s

Artykuł Tego filmu nie chciała pokazać przez lata telewizja publiczna. Zobacz dokument, który przedstawia niewygodne fakty w sprawie Jedwabnego [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/tego-filmu-nie-chciala-pokazac-przez-lata-telewizja-publiczna-zobacz-dokument-ktory-przedstawia-niewygodne-fakty-w-sprawie-jedwabnego-wideo/feed/ 0
,,Mają na koncie sporo trupów”. Skiba chciał ,,obalić mity” na temat polskich bohaterów. Dostał prawdziwą lekcję historii https://niezlomni.com/maja-koncie-sporo-trupow-skiba-chcial-obalic-mity-temat-polskich-bohaterow-dostal-prawdziwa-lekcje-historii/ https://niezlomni.com/maja-koncie-sporo-trupow-skiba-chcial-obalic-mity-temat-polskich-bohaterow-dostal-prawdziwa-lekcje-historii/#respond Thu, 10 Aug 2017 17:41:22 +0000 http://niezlomni.com/?p=42263

Artyści w Polsce zabierają głos w wielu sprawach. Z różnym powodzeniem. Muzyk Krzysztof Skiba tym razem postanowić demitologizować polską historię - z wiadomym skutkiem.

Na celownik Skiba wziął narodowców i ich wkład w historię:

Narodowcy mają na koncie sporo trupów. I ci sprzed lat i ci obecni. Te zbrodnie są dość dobrze opisane, ale komu by tam się chciało czytać. No nie?

- napisał.

Jego zdanie skomentował Leszek Żebrowski, specjalizujący się w historii NSZ.

Chętnie bym poczytał, gdzie i kiedy padło owe "sporo trupów", również obecnie? Ale nasz amaturszczik historyczny przecież dopiero zaczyna (na douczanie nie bardzo ma czas, przebierając się w fatałaszki), więc jest u niego groza jak u Alfreda Josepha Hitchcocka, następnie zwiększa napięcie, biorąc się za... dzieje NSZ, które wyłożył zgodnie z linią Marksa - Engelsa - Lenina - Stalina - Zandberga i jak im tam jeszcze.

Skiba rzecze:

Praktycznie nie walczyli z Niemcami. W kierownictwie NSZ działało kilku agentów gestapo dzięki którym oddziały narodowców nie były atakowane przez Wehrmacht

Żebrowski kontratakuje:

Chętnie bym się dowiedział o tej "praktycznie nie walce" z Niemcami. Które głośne akcje tej formacji Skiba chciałby im odebrać? Może likwidację gen. Kurta Rennera? - to już dawno zrobili komuniści, przypisując błyskotliwą akcję sobie. I jak zechce pozbawić ich udziału np. w Powstaniu Warszawskim? No i o tych rzekomych agentach gestapo. To byłoby faktycznie odkrycie naukowe na skalę większą niż zwykłe "skibnięcie". Wiem, wiem, nie dowiem się. Pozostaniemy w sferze domysłów, dlaczego autor tych słów stale chodzi (a może i śpi) w kapeluszu. Coś tam mu paruje, ale niekoniecznie to jest jest to, o czym myślimy i co tam być powinno.

Skiba dokonuje kolejnego ,,odkrycia":

W czasie wojny walczyli z partyzantką lewicową i strzelali do ukrywających się Żydów

Żebrowski ostro reaguje na pomówienia:

To też jest niezłe, bo przecież walnął jak chory w kubeł, ale... tak jakby już gdzieś to było i to wielokrotnie. Gdzie? W "radosnej tfurczości" b. oficerów UB, w PRL oddelegowanych na front komunistycznej "nauki".

Gdzie była ta "lewicowa partyzantka"? Czy chodzi "skibniętemu" felietoniście o bandycką grupę zbrodniarzy spod znaku Izraela Ajzenmana, która 22 stycznia 1943 r. dokonała ohydnego mordu cywilów w Drzewicy? Faktycznie sprawcami byli Żydzi, ale zaraz "lewicowa partyzantka"? Pół roku później kilku z nich zostało osądzonych przez partyzantów NSZ i zlikwidowanych. Nawet wśród swoich Ajzenman dorobił się opinii mordercy, a przecież nie było to łatwe wyróżnić się w taki sposób wśród jemu podobnych zbójów. Herszt tej bandy był przed wojną wielokrotnie karany więzieniem za napady z bronią w reku, również na bogatych Żydów.

Może chodzi Skibie o złodziejską grupę niejakiego Jana Liska, przekształconą w "oddział GL im. Kilińskiego", do której oddelegowano NKWD-zistę, ale i tak nie dało się z nią nic zrobić, a jej nominalny herszt z ramienia PPR napisał po wojnie, że grupa ta zajmowała się głównie bandyckimi napadami. Bandyci zostali wreszcie - na prośbę miejscowej ludności - spacyfikowani 9 sierpnia 1943 r. pod Borowem przez NSZ. Warto zapoznać się z raportem z tej akcji, sporządzonym przez mjr. cc Leonarda Zub-Zdanowicza "Zęba" dla komendanta głównego AK.

A może "skibniętemu" chodzi o rozstrzelanie 67 bandziorów z SS-Wachmannschaften w dniu 8 września 1944 r. pod Rząbcem? Zostali oni przyjęci w szeregi... Armii Ludowej (i kierownictwo nad nimi objęli sowieccy oficerowie z NKGB!) ale, jak napisał po wojnie ich kamrat Władysław Machejek (następnie też... literat, jak Skiba), nawet broń im zabrali, bo się ich po prostu panicznie bali. Ci SS-mani w służbie niemieckiej osławili się pacyfikacjami okolicznej ludności. Czy akcja oddziałów Brygady Świętokrzyskiej przeciwko tym łajdakom była "walką z lewicową partyzantką"?

- zakończył Żebrowski

Artykuł ,,Mają na koncie sporo trupów”. Skiba chciał ,,obalić mity” na temat polskich bohaterów. Dostał prawdziwą lekcję historii pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/maja-koncie-sporo-trupow-skiba-chcial-obalic-mity-temat-polskich-bohaterow-dostal-prawdziwa-lekcje-historii/feed/ 0
Wiadomo, kto doniósł na Jacka Międlara. Na celowniku jest również kolejna znana postać. ,,Polacy lubią do siebie zapraszać takie faszystowskie szambo” https://niezlomni.com/wiadomo-doniosl-jacka-miedlara-celowniku-rowniez-kolejna-znana-postac-polacy-lubia-zapraszac-faszystowskie-szambo/ https://niezlomni.com/wiadomo-doniosl-jacka-miedlara-celowniku-rowniez-kolejna-znana-postac-polacy-lubia-zapraszac-faszystowskie-szambo/#comments Mon, 27 Feb 2017 07:45:10 +0000 http://niezlomni.com/?p=35829

Jacek Międlar został zatrzymany przez brytyjskie służby ze względu na ,,szerzenie mowy nienawiści". Kto poinformował Anglików o przylocie księdza i w odpowiedni sposób przedstawił jego działalność?

Brytyjski Guardian informuje, że to brytyjskie organizacje antyrasistowskie. Na profilu ,,Nie-Patrioci UK" znajdujemy również dodatkowe informacje.

Informacje o deportacji Jacka Międlara zostały potwierdzone, z dumą śledziliśmy doniesienia na ten temat, wiedząc, że byliśmy jedną z wielu grup i nie tylko, które skontaktowały się z lokalnymi władzami i służbami, by nie doszło do jego przemówień w UK

- piszą ,,nie-patrioci".

Historia ta pokazuje dwie kluczowe sprawy – Anglia nie chce na swoich ziemiach nazistów, bo czy nie o to walczyli Polscy lotnicy? A druga – należy respektować prawo kraju, do którego się jedzie. Polacy w UK mają ogromny problem z asymilacją i poszanowaniem prawa, zasad i kultury tego kraju. Hate crime jest obecnie na nagłówkach wszystkich gazet, a dla rasistów takich jak Międlar nie ma tu miejsca

- podkreślają autorzy, którzy sami przedstawiają swoje poglądy w następujący sposób.

Jesteśmy przeciwni nacjonalizmowi, faszyzmowi, ksenofobii, rasizmowi i homofobii prezentowanym przez Polaków na emigracji. Nie ma tu miejsca na mowę nienawiści

- piszą.

Na celowniku jest również Leszek Żebrowski:

Obok Międlara miał się pojawić Leszek Żebrowski, o którym usłyszeliśmy przy okazji prób zorganizowania "wykładów" z jego udziałem w Norwegii. „Zaostrzeniu uległy zasady użyczania i wynajmu pomieszczeń kościelnych i parafialnych. Nie jest dozwolone udostępnianie ich na jakiekolwiek spotkania o charakterze politycznym” – czytamy w komunikacie diecezji w Oslo. Jak widać Polacy lubią do siebie zapraszać takie faszystowskie szambo. O losach Żebrowskiego nie mamy na razie informacji

- czytamy.

 

Artykuł Wiadomo, kto doniósł na Jacka Międlara. Na celowniku jest również kolejna znana postać. ,,Polacy lubią do siebie zapraszać takie faszystowskie szambo” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/wiadomo-doniosl-jacka-miedlara-celowniku-rowniez-kolejna-znana-postac-polacy-lubia-zapraszac-faszystowskie-szambo/feed/ 1
Prywatny ranking Żołnierzy Wyklętych według Leszka Żebrowskiego https://niezlomni.com/ranking-zolnierzy-wykletych-oczami-leszka-zebrowskiego/ https://niezlomni.com/ranking-zolnierzy-wykletych-oczami-leszka-zebrowskiego/#respond Sat, 18 Feb 2017 08:06:43 +0000 http://niezlomni.com/?p=28787 Ranking Żołnierzy Wyklętych

Leszek Żebrowski przedstawia swój prywatny ranking Żołnierzy Niezłomnych. Na jego czele: Jan Morawiec "Remisz"...

https://www.youtube.com/watch?v=dzfrfWakaNQ

 

Artykuł Prywatny ranking Żołnierzy Wyklętych według Leszka Żebrowskiego pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/ranking-zolnierzy-wykletych-oczami-leszka-zebrowskiego/feed/ 0
„Byli solą tej ziemi, wyrośli w polskich lasach – liczyli tylko na siebie”. Zapierająca dech w piersiach historia Brygady Świętokrzyskiej [WIDEO] https://niezlomni.com/byli-sola-tej-ziemi-wyrosli-w-polskich-lasach-liczyli-tylko-na-siebie-zapierajaca-dech-w-piersiach-historia-brygady-swietokrzyskiej-wideo/ https://niezlomni.com/byli-sola-tej-ziemi-wyrosli-w-polskich-lasach-liczyli-tylko-na-siebie-zapierajaca-dech-w-piersiach-historia-brygady-swietokrzyskiej-wideo/#respond Sun, 15 Jan 2017 09:51:35 +0000 http://niezlomni.com/?p=6530

13 stycznia 1945 r. minęła 72. rocznica rozpoczęcia przez Brygadę Świętokrzyską NSZ marszu na Zachód.

[caption id="attachment_6531" align="alignleft" width="300"]Brygada Świętokrzyska Brygada Świętokrzyska[/caption]

- Brygada Świętokrzyska Narodowych Sił Zbrojnych to temat, jak zresztą wszystkie którymi się zajmuję, uważany za kontrowersyjny. Choć tu żadnych kontrowersji nie ma. Nie ma żadnych tajemnic. Brygada była jednak przez kilkadziesiąt lat symbolem hańby, zdrady narodowej, współpracy z Niemcami, wszystkiego co najgorsze. I tak jak NSZ był opluwany przez komunistów, Brygada była czymś jeszcze gorszym, najgorszym z najgorszych - mówił historyk Leszek Żebrowski podczas spotkania w Fundacji Republikańskiej.

- To co wiemy wystarczy jednak, aby Brygadę ocenić. Ona od początku walczyła na dwa fronty. Ideologia NSZ zakładała, że Polska ma dwóch wrogów. Nigdy nie było tak, że któryś wróg jest ważniejszy. Utrzymali tę linię do końca – podkreślił prelegent.

Historyk podkreślił także, że w NSZ obowiązywał absolutny zakaz wykonywania akcji tam, gdzie straty mogą być większe, niż cele. Niemcy mordowali wówczas od 50 do 100 Polaków za jednego zabitego Niemca.

- Brygada Świętokrzyska powstała 11 sierpnia 1944 roku. Wtedy wyszedł pierwszy rozkaz płk „Bohuna” dotyczący objęcia dowództwa oddziałów partyzanckich. Dzień wcześniej wyszedł w tej sprawie dokument Rady Politycznej NSZ - Zachód” – mówił dalej Żebrowski.

[quote]- Według strategii NSZ w momencie wybuchu powstania powszechnego oddziały partyzanckie tej formacji mają iść na Zachód i zajmować tereny po Odrę i Nysę Łużycką. AK nie mogła tego zrobić, bo była związana ustaleniami z aliantami, a NSZ te ustalenia nie obowiązywały. Oni mieli iść i tworzyć fakty dokonane. W związku z tym wyruszyć miały trzy wielkie kolumny: pierwsza z Borów Tucholskich, druga z Kielecczyzny, a trzecia z południa Polski. Całe siły NSZ miały być ulokowane w tych kolumnach[/quote]

- opowiadał gość FR.

- Prawdopodobnie było to uzgodnione miedzy AK i NSZ. Obie formacje nie rywalizowały. Jest dużo dokumentów świadczących o współpracy. To była współpraca praktyczna – zaakcentował prelegent, przypominając, że sama Brygada Świętokrzyska współpracowała z radomskim, łódzkim i krakowskim okręgiem AK. 25 pułk piechoty AK mjr Rudolfa Majewskiego ps. „Leśnik” miał nawet wejść w skład Brygady. AK-owcy jednak nie zdążyli. Ruszył front, pułk pozostał, a mjr Majewski został aresztowany przez UB i stracił życie.

[quote]- W Brygadzie Świętokrzyskiej było 828 osób. Była to wielka jak na centralną Polskę jednostka partyzancka. Fenomenem Brygady jest utrzymanie takiego stanu przez długi okres czasu. Od początku do końca jest to jednostka, która rośnie w siłę i zdobywa uzbrojenie - głównie przez napady zbrojne na magazyny niemieckie[/quote]

brygada2 – podkreślił Żebrowski i opowiedział o działaniach, jakie poprzedzały powołanie Brygady.

Jak mówił historyk, w lipcu 1944 dowództwo 204 pułku NSZ objął płk Stanisław Nakoniecznikoff ps. „Kmicic”, który działając wcześniej na wcielonym do Rzeszy terenie północnego Mazowsza stworzył silną strukturę NSZ, do której przechodzili masowo żołnierze AK. W okresie jego działań na Kielecczyźnie żołnierze, którzy weszli następnie w skład Brygady, zostali bardzo dobrze wyszkoleni i uzbrojeni.

- Od sierpnia 1944 Brygada Świętokrzyska walczy z Niemcami oraz bandami komunistycznymi i tzw. partyzantką sowiecką – mówił dalej prelegent, przypominając, że działania wymierzone w komunistów były w okresie PRL szczególnie zakłamywane i miały być jednym z argumentów o „faszystowskim” charakterze Brygady. Podał w tym miejscu przykład wydarzeń, do jakich doszło 8 września 1944 roku w Rząbcu.

- Oddział Brygady Świętokrzyskiej wpadł tam w zasadzkę zastawioną przez partyzantów Armii Ludowej z Tadeuszem Grochalem „Tadkiem Białym” na czele. AL-owcy palili żywcem pojmanych żołnierzy NSZ. Jeden z nich uciekł i sprowadził posiłki. Doszło do walki. Po stronie komunistów był oddział AL „Tadka Białego” oraz kilkudziesięcioosobowe zgrupowanie „partyzantki sowieckiej” – powiedział Żebrowski.

brygada3- Dopóki nie nastąpiło ujawnienie dokumentów, przez kilkadziesiąt lat trwała mitologia, że Brygada napadła na żołnierzy AL i Sowietów walczących Niemcami i ich pozabijała (Sowietów, bo AL-owcy uciekli), działając w niemieckim interesie - podkreślał.

- Potem dowiedzieliśmy się, czym była „partyzantka sowiecka”. Wyglądała w ten sposób, że w lipcu 1944 cichociemni sowieccy zrzucani ze spadochronami na Kielecczyźnie w grupie 12 osób na czele z kapitanem NKGB Iwanem Iwanowiczem Karanajewem, mieli zrealizować zadanie stworzenia na tych ziemiach brygady sowieckiej. Nie mogli jednak przejmować kadr Armii Ludowej. Mieli za to namiary na Sowietów służących w jednostkach pomocniczych SS. Byli to tzw. „czarni”, których Niemcy używali do pacyfikacji wsi. Jak trzeba było jechać na wieś, bo nie oddała kontyngentów, to jechali z największą przyjemnością, gwałcili kobiety, zdobywali dobra, palili i mordowali. I taka grupa bolszewików ze służby niemieckiej została przez Sowietów zaanektowana. Oni współdziałali z „Tadkiem Białym” – mówił dalej historyk.

brygada4- Po ucieczce partyzantów AL i odbiciu uwięzionych przez nich żołnierzy NSZ, ci Sowieci dostali się do niewoli. W NSZ nie bardzo wiedzieli, co z nimi zrobić. Oni w nocy podnieśli bunt i chcieli uciec. Doszło do strzelaniny, w której zginęło 4 NSZ-owców i 68 bolszewików – kontynuował.

- W propagandzie PRL i III RP mówiono, że Brygada Świętokrzyska napadła na ludzi walczących z Niemcami, a oni pacyfikowali polskie wsie na niemieckie polecenie. To były te „walki bratobójcze”, które zarzucano NSZ – podkreślał Żebrowski.

[quote]Prelegent podkreślał, że do dziś na Kielecczyźnie są fałszujące historię pomniki z napisami „W tym miejscu oddział AL stoczył krwawy, zwycięski bój z oddziałami niemieckimi i NSZ”. Mówił też o nieznanych szerzej powodach wielu starć pomiędzy Brygadą a AL.[/quote]

- Na Ziemi Świętokrzyskiej AL terroryzowała ludność cywilną. Napadali na dwory i wsie. Masowo gwałcili młode dziewczyny. Słynął z tego np. Czesław Borecki ps. „Byk”, „Brzoza”, po wojnie wysoki rangą funkcjonariusz UB. Tacy ludzie łapani przez żołnierzy Brygady byli rozstrzeliwani. Do dziś mówi się, że to były działania na rzecz okupanta, wojna domowa w podziemiu. A to był wymiar sprawiedliwości Polskiego Państwa Podziemnego. Te bandziory nie mogły co noc rządzić w terenie – zaakcentował historyk. Opowiadał także o swoich wspomnieniach z badań dotyczących stosunku cywilów do Brygady.

- W latach 90. jeździłem z kpt. Kołacińskim „Żbikiem” po wsiach, w których stacjonował. Pytałem takiego starszego człowieka, jak to było. I on powiedział - że tu różni chodzili, i AK, i BCh, i ludzie prosili, by zrobili porządek. Przedwojenni bandyci należący do AL napadali, mordowali, gwałcili i rabowali. Dopiero „Żbik” zrobił z nimi porządek. Tam gdzie były przypadki morderstw i gwałtów – sprawców rozstrzeliwano, a ci, co rabowali byli batożeni. Powiedziano im, że jeśli następnym razem cokolwiek w okolicy zginie, to NSZ-owcy wrócą i ich zabiją. Potem do końca wojny był tam spokój – przypominał prelegent. Następnie przeszedł do kwestii wymarszu Brygady na Zachód.

- W styczniu 1945 ruszył front. Naczelny Wódz gen. Sosnkowski wydał wówczas rozkaz mówiący o tym, że jednostki zwarte, których nie można rozformować, muszą przed frontem niemieckim przedostać się na Zachód, do Polskich Sił Zbrojnych. Rozkazy NSZ były następstwem tej decyzji. Z dużych jednostek tylko Brygada Świętokrzyska te rozkazy wykonała – podkreślił Żebrowski.

- To, że Brygada szła na Zachód to nie był ewenement. W tamtym czasie przed bolszewikami ucieka między 1, a 2 mln ludzi – starowiercy z Rosji, Kozacy, Tatarzy, ludy kaukaskie, ludzie spod granicy fińskiej, „biali” Białorusini, Litwini, Łotysze – zaakcentował.

- Początkowo Brygada, aby przedostać się przez front podjęła walkę z Niemcami. Nie było jednak możliwości przejścia w ten sposób. „Bohun” wydał więc rozkaz o stanie niewojowania z Niemcami, który miał pozwolić na swobodne przejście na Zachód – mówił dalej historyk.

- Niemcy chcieli, aby Brygada wzięła udział w walce z Armią Czerwoną po niemieckiej stronie. Jako siła wojskowa się nie liczyła, ale chodziło o wymiar propagandowy. W ostatnich miesiącach wojny Niemcy całkowicie zmienili swoją retorykę. Pojawiły się ulotki mówiące, że bronią chrześcijańskiej Europy przed bolszewizmem. Zmiana ta przypominała propagandę sowiecką z 1941 roku, gdy w czasie zagrożenia niemieckiego Sowieci zaczęli odwoływać się do prawosławia – przypominał Żebrowski.

brygada-swietokrzyska- Brygada odmawia współpracy. Niemcy skierowali ją do Czech. Cały czas naciskali jednak na wysłanie grup dywersyjnych na front. Ostatecznie cztery grupy się tam udają. Zostają zrzucone z samolotów niemieckich – mówił historyk, ale podkreślał, że NSZ-owcy zrobili to po to, by nawiązać łączność ze swoimi ludźmi znajdującymi się po drugiej stronie frontu i że żadna z wysłanych grup nie wykonała żadnego z niemieckich poleceń.

- Po wojnie dla komuny ta historia to był zarzut numer jeden. Nawet sądy Polski Ludowej nie były jednak w stanie znaleźć twardych dowodów na jakąkolwiek konkretną współpracę Brygady z Niemcami.

W uzasadnieniach wyroków wydawanych na żołnierzy Brygady wskazywano ich działalność w interesie niemieckim oraz rządu RP na uchodźstwie, chociaż te interesy były całkowicie sprzeczne – mówił i podał przykład, z którego z kolei wytłumaczyć powinni się ci, którzy do dziś wysuwają wobec Brygady zarzuty rzekomej kolaboracji.

- W kwietniu 1945 roku Brygada rusza z Rozstani w Czechach. W pewnym momencie znaleźli się blisko amerykańskich wojsk gen. Pattona, z którymi nawiązali kontakt. Amerykanie zapewnili Brygadzie status jednostki alianckiej i dali dyspozycję, by brać do niewoli niemieckich oficerów. NSZ-owcy pojmowali kilku niemieckich generałów – mówił dalej historyk.

[quote]- Czeskie podziemie prosiło wówczas o pomoc w związku z obozem koncentracyjnym dla kobiet w Holiszowie. Tam było ok. 800 młodych kobiet - Żydówek, Polek, Francuzek, Rosjanek. Te kobiety były zamknięte w barakach, przygotowanych przez Niemców do podpalenia na wypadek amerykańskiego ataku. Więźniarki miały być spalone żywcem. Obóz został zdobyty przez żołnierzy Brygady, a kobiety uwolniono. Zachowały się przepiękne zdjęcia tych wyzwolonych kobiet z NSZ-owcami. Wiele z nich haftowało potem w podzięce dla „Bohuna” serca z napisami po francusku, żydowsku. Kilkaset z nich było następnie odprowadzonych przez Brygadę aż do Amerykanów[/quote] – powiedział.

- Do Amerykanów Brygada doszła 6 maja 1945 roku. Gen. Patton zagwarantował jej żołnierzom, że nie odda ich bolszewikom. Przyjechała bowiem komunistyczna misja żądająca wydania Brygady jako rzekomych zbrodniarzy wojennych – dodał Żebrowski.

[quote]- Patton odpowiedział im jednak, że to są nasi sojusznicy i ich nie wydamy. Wypędził bolszewików i UB-ków. Gdyby było więcej takich Amerykanów, to powojenna Europa wyglądałaby inaczej[/quote]

– zaakcentował.

Jak mówił dalej historyk, 14 maja defiladę Brygady Świętokrzyskiej przyjął przedstawiciel gen. Andersa, ppłk Mazurkiewicz. A w wygłoszonym wówczas przemówieniu dziękował jej żołnierzom, podkreślając wielkie uznanie dla ich walki. Grupy żołnierzy Brygady przedostały się następnie do gen. Andersa. Anglicy nie zgodzili się jednak na przemieszczenie całej Brygady do Włoch, nie chcąc wzmacniać polskiego wojska podległego rządowi RP na uchodźstwie.

- Dzieje Brygady Świętokrzyskiej są tym epizodem w dziejach polskiej konspiracji, który absolutnie nie przynosi nam wstydu – powiedział na zakończenie tej części swojego wystąpienia Leszek Żebrowski.

całość w serwisie Blogpress.pl

Artykuł „Byli solą tej ziemi, wyrośli w polskich lasach – liczyli tylko na siebie”. Zapierająca dech w piersiach historia Brygady Świętokrzyskiej [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/byli-sola-tej-ziemi-wyrosli-w-polskich-lasach-liczyli-tylko-na-siebie-zapierajaca-dech-w-piersiach-historia-brygady-swietokrzyskiej-wideo/feed/ 0
Zostali uznani za zbrodniarzy wojennych, urządzano zamachy, by ich zlikwidować – jak komuniści walczyli z Brygadą Świętokrzyską https://niezlomni.com/zostali-uznani-za-zbrodniarzy-wojennych-urzadzano-zamachy-by-ich-zlikwidowac-jak-komunisci-walczyli-z-brygada-swietokrzyska/ https://niezlomni.com/zostali-uznani-za-zbrodniarzy-wojennych-urzadzano-zamachy-by-ich-zlikwidowac-jak-komunisci-walczyli-z-brygada-swietokrzyska/#respond Mon, 14 Nov 2016 15:07:13 +0000 http://niezlomni.com/?p=1560

- Dla komunistów żołnierze Brygady Świętokrzyskiej byli symbolem zła, więc gdyby trafili w ich ręce spotkałby ich straszliwy los. Mieli szczęście, że przedzierając się na Zachód spotkali się z Amerykanami, a nie Francuzami czy z Brytyjczykami oraz, że trafili pod opiekę gen. Pattona, który parł do tego, żeby wojny nie kończyć i rozprawić się ze Związkiem Sowieckim - mówił Leszek Żebrowski.

Żebrowski podkreślał, że Brygadę z honorami przywitał wysłannik Naczelnego Wodza ppłk Alojzy Mazurkiewicz i że początkowo wśród polskiej emigracji zapanowała euforia z przebicia się tej formacji. Kiedy jednak do wszystkich dotarło, że marsz na Zachód odbyła brygada NSZ, a nie AK, nastroje się zmieniły. Duży wpływ miała na to działalność komunistycznych ośrodków propagandowych.

Z Londynu przyjechał rzekomy korespondent Polskiej Agencji Telegraficznej Stefan Lityński - prawdziwe nazwisko Litauer - który okazał się agentem sowieckim w Wielkiej Brytanii. On zrobił reportaż o Brygadzie przedstawiając ją jako faszystów, antysemitów i kolaborantów Hitlera[

– zaakcentował Żebrowski.

Na żądanie władz Polski Ludowej dowódca Brygady Antoni Szacki ps. „Bohun”, jego zastępca Władysław Marcinkowski ps. „Jaxa” i grupa oficerów Brygady została zarejestrowana przez Międzynarodową Komisję Zbrodni Wojennych w Londynie jako zbrodniarze wojenni. Delegatem z Polski, który odpowiadał za tą sprawę był płk Mosze Muszkat, który wiele lat później opowiadał „Gazecie Wyborczej” o rzekomych zbrodniach tej formacji, które dokumentowali urzędnicy komunistycznego MSZ”

Jak mówił dalej, płk Muszkatowi w zbieraniu dowodów przeciwko żołnierzom NSZ pomagał m.in. gen. Jakub Prawin szef Polskiej Misji Wojskowej w Niemczech, a prywatnie wuj Daniela Passenta. W akcję przeciwko Brygadzie zaangażowano wojewódzkie struktury UB i Prokuraturę Generalną, ale mimo to nie zebrano obciążającego jej materiału.

„Ta sprawa w trybunale zanikła, bo Polska Ludowa dowodów nie przedstawiła. Komuniści usiłowali je fabrykować, ale nie zrobili tego w sposób na tyle umiejętny, by móc przedstawić wiarygodny materiał na Zachodzie.

Gdy płk „Bohun” przeniósł się do Francji, rząd komunistyczny zwrócił się jednak z wnioskiem o jego ekstradycję. 24 sierpnia 1950 roku sąd w Tuluzie odrzucił wniosek. Potem doszło do dwóch prób zamachów na „Bohuna”. Ostatecznie przeniósł się on do Kalifornii, gdzie zmarł w 1992 roku. Ja z nim korespondowałem w ostatnich latach jego życia” – podkreślał historyk.

Leszek Żebrowski podczas spotkania - relacja Blogpress.pl

Artykuł Zostali uznani za zbrodniarzy wojennych, urządzano zamachy, by ich zlikwidować – jak komuniści walczyli z Brygadą Świętokrzyską pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/zostali-uznani-za-zbrodniarzy-wojennych-urzadzano-zamachy-by-ich-zlikwidowac-jak-komunisci-walczyli-z-brygada-swietokrzyska/feed/ 0
Żebrowski publicznie zadaje pytanie Michnikowi. ,,Udowodniłem, że liczne przytoczone źródła zostały sfałszowane…” [WIDEO] https://niezlomni.com/zebrowski-publicznie-zadaje-pytanie-michnikowi-udowodnilem-ze-liczne-przytoczone-zrodla-zostaly-sfalszowane/ https://niezlomni.com/zebrowski-publicznie-zadaje-pytanie-michnikowi-udowodnilem-ze-liczne-przytoczone-zrodla-zostaly-sfalszowane/#respond Mon, 07 Nov 2016 07:57:20 +0000 http://niezlomni.com/?p=33287

Podczas Targów Książki w Krakowie 29 października Leszek Żebrowski zabrał głos podczas spotkania z Adamem Michnikiem. Żebrowski pytał o artykuł „Polacy – Żydzi: czarne karty Powstania” („GW” 29–30 stycznia 1994) Michała Cichego, do którego wstęp napisał Adam Michnik. W swej książce "Paszkwil Wyborczej: Michnik i Cichy o Powstaniu Warszawskim" udowodnił liczne manipulacje.

Żebrowski napisał:

Podczas Targów Książki w Krakowie 29 października br. usiłowałem przypomnieć Adamowi Michnikowi (w trakcie otwartego spotkania z nim) sprawę paszkwilu, jaki redakcja "Gazety" - którą on od początku kieruje - zamieściła na temat Powstania Warszawskiego prawie 23 lata temu. Ukazał się tam wówczas pod wspólnym tytułem: „Polacy – Żydzi: czarne karty Powstania” („GW” 29–30 stycznia 1994) artykuł Michała Cichego, poprzedzony całokolumnowym wstępem Adama Michnika. W swej książce "Paszkwil Wyborczej: Michnik i Cichy o Powstaniu Warszawskim" (I wyd. 1995, II wyd. poprawione i rozszerzone 2014) wykazałem m.in., że liczne przytoczone tam "źródła", czyli cytaty pochodzące z dokumentów powstańczych, ale również z publikacji książkowych o masowym nakładzie zostały sfałszowane. Adam Michnik i Michał Cichy z wykształcenia są historykami, zatem znaczenie rzetelności źródeł powinni dobrze znać i rozumieć. Redakcja "Gazety", w tym red. Michnik i red. Cichy nigdy się jednak do tych zarzutów publicznie nie odnieśli. Adam Michnik mej książki nie przyjął (ale przyznał, że ją zna), nazywając ją... paszkwilancką, nierzetelną, nieuczciwą (!). Stwierdził natomiast, że on się do tych zarzutów już odniósł. Ja jednak nic o tym nie wiem. Proszę zatem Czytelników, jeśli ktoś coś na ten temat gdzieś znalazł, niech mi prześle takie informacje. Ponadto Adam Michnik stwierdził, że to... nie był jego artykuł. Czyli: nie jego ręka, nie jego pióro, nie jego gazeta... Dowcipniś jakiś z niego, czy co?"

https://www.youtube.com/watch?v=UnFbVDGA3Mg

Artykuł Żebrowski publicznie zadaje pytanie Michnikowi. ,,Udowodniłem, że liczne przytoczone źródła zostały sfałszowane…” [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/zebrowski-publicznie-zadaje-pytanie-michnikowi-udowodnilem-ze-liczne-przytoczone-zrodla-zostaly-sfalszowane/feed/ 0