Wojciech Smarzowski – Niezłomni.com https://niezlomni.com Portal informacyjno-historyczny Sun, 03 Dec 2023 21:00:15 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.8 https://niezlomni.com/wp-content/uploads/2017/08/cropped-icon-260x260.png Wojciech Smarzowski – Niezłomni.com https://niezlomni.com 32 32 Gdzie była AK w lipcu 1943 r., gdy na Wołyniu ukraińscy nacjonaliści wyrzynali naszych rodaków? Ważne pytania Piotra Zychowicza. [WIDEO] https://niezlomni.com/gdzie-byla-ak-w-lipcu-1943-r-gdy-na-wolyniu-ukrainscy-nacjonalisci-wyrzynali-naszych-rodakow-wazne-pytania-piotra-zychowicza-wideo/ https://niezlomni.com/gdzie-byla-ak-w-lipcu-1943-r-gdy-na-wolyniu-ukrainscy-nacjonalisci-wyrzynali-naszych-rodakow-wazne-pytania-piotra-zychowicza-wideo/#comments Thu, 20 Jun 2019 05:21:38 +0000 https://niezlomni.com/?p=50775

– Co to za podziemna armia, która chce walczyć z Niemcami, a nie jest w stanie ochronić kobiet i dzieci przed bandami uzbrojonymi w widły?To dramatyczne pytanie pada z ust Zosi, głównej bohaterki filmu Wołyń Wojciecha Smarzowskiego. Adresatem tego pytania jest ukochany dziewczyny, Antek. Żołnierz Armii Krajowej.

Antek na pytanie nie odpowiada. Zamiast tego, wykonując rozkaz podziemnej organizacji, opuszcza wieś. Odchodzi. Zosia, jej dzieci, sąsiedzi i pozostali polscy mieszkańcy wioski zostają sami. Porzuceni na pastwę morderców. W nocy na miejscowość napadają bowiem ukraińscy nacjonaliści.

Na oczach oszołomionych widzów dzieją się sceny przekraczające wszelkie wyobrażenie. Oszalali z przerażenia Polacy próbują się wymknąć, ale nie ma dokąd. Nie ma drogi ucieczki. Oprawcy są wszędzie. Dopadają Polaków i rozrąbują ich siekierami. Dźgają nożami i widłami. Jednej z kobiet wyłupują oczy. Innej wycinają z brzucha płód.

(...)

Kiedy oglądałem te naturalistyczne, pełne okrucieństwa obrazy, podświadomie liczyłem, że w ostatniej chwili – niczym w hollywoodzkiej superprodukcji – zaatakowanym Polakom ktoś przybędzie na ratunek. Że zaraz zagrają trąbki i na plan jak burza wpadną na koniach „nasi chłopcy”. Zobaczę przekrzywione zawadiacko rogatywki, zielone partyzanckie mundury, orzełki na czapkach. Błysk wzniesionej do cięcia szabli, huk rewolwerowego wystrzału. I plecy uciekających w popłochu banderowców.

Ale „nasi chłopcy” nie przybyli…

Historycy oceniają, że nacjonaliści z Ukraińskiej Powstańczej Armii na Wołyniu i w Galicji Wschodniej mogli zgładzić nawet około 100 tysięcy Polaków. Ta szokująca swoim okrucieństwem i skalą operacja eksterminacyjna trwała wiele miesięcy. Od lutego 1943 roku aż do całkowitego opanowania tych terenów przez Armię Czerwoną w roku 1945.

Ludobójstwa na Polakach dopuściły się kiepsko wyszkolone, kiepsko dowodzone i kiepsko uzbrojone leśne grupy, a niekiedy naprędce skrzyknięte watahy chłopów. Pospolite ruszenie. Narzędziami zbrodni były prymitywne narzędzia rolnicze: widły, siekiery, cepy, kosy, noże, łomy, kije i maczugi. To, co się wtedy działo na Wołyniu, bardziej przypominało obrazy z Ogniem i mieczem Henryka Sienkiewicza niż nowoczesną wojnę dwudziestego wieku.

Wszystko to zupełnie nie pasuje do narracji, którą karmi się każde polskie dziecko od najwcześniejszych lat szkolnych. Wychowuje się nas bowiem w całkowicie bezkrytycznym kulcie Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego. Najliczniejszej, najpotężniejszej i najlepiej zorganizowanej organizacji konspiracyjnej w całej okupowanej przez Niemców Europie.

Opowiada się nam o wszechmocy Armii Krajowej i jej żołnierzy, którzy przez pięć lat grali na nosie wrednym szkopom i nie ugięli się przed potęgą III Rzeszy. Dokonywali brawurowych akcji partyzanckich, wysadzali w powietrze pociągi i koszary, wykradali najściślej chronione tajemnice imperium Adolfa Hitlera. Zlikwidowali generała Franza Kutscherę i wielu innych niemieckich oprawców. Dla Armii Krajowej nie było zadań niewykonalnych! To nasza największa duma.

Ta historyczna propaganda sukcesu jest tak sprawna i wszechobecna, że nikt nie kwapi się do zadania podstawowych pytań, które wręcz cisną się na usta. A są to pytania nadzwyczaj niepoprawne politycznie i niewygodne. Od rozpoczęcia ludobójstwa na Wołyniu minęło już jednak siedemdziesiąt sześć lat i należy je w końcu zadać. Jesteśmy to winni ofiarom i ich zawiedzionym nadziejom.

Gdzie było Polskie Państwo Podziemne w lipcu 1943 roku, gdy na Wołyniu ukraińscy nacjonaliści wyrzynali naszych rodaków?

Skoro Armia Krajowa była tak potężna, to jak mogła dopuścić do tego ludobójstwa?

Dlaczego pozwolono na to, aby luźne watahy uzbrojonych w cepy i siekiery oprawców przez wiele miesięcy całkowicie bezkarnie wycinały w pień polskie wioski?

Dlaczego nikt nie przybył na odsiecz Wołyniowi? Gdzie byli ci wszyscy malowani chłopcy z AK o dziarskich, groźnie brzmiących pseudonimach? Gdzie były te wszystkie „Wilki”, „Błyskawice” i „Gromy”?

Dlaczego wielka wojskowa organizacja dowodzona przez zawodowych oficerów, generałów, pułkowników i majorów, pompowana przez brytyjskiego sojusznika dolarami, sprzętem i bronią, w lipcu 1943 roku nie podjęła żadnych poważniejszych działań wymierzonych w morderców z UPA?

Dlaczego Wołyniacy umierali w osamotnieniu?

Współczesnym Polakom wydaje się, że Wołyń leży bardzo daleko. Traktują tę część przedwojennej Polski jak na poły realną, na poły mityczną krainę leżącą gdzieś, hen, na krańcach świata. Ale to nieprawda! W linii prostej z Lublina do Włodzimierza Wołyńskiego jest tylko 130 kilometrów.

Straszliwa gehenna naszych rodaków rozgrywała się więc pod samym nosem Armii Krajowej, niemal na jej oczach. Tuż za miedzą. Tuż obok terytoriów, na których operowały silne oddziały partyzanckie Okręgu Lublin Armii Krajowej.

Zachowane dokumenty archiwalne nie pozostawiają żadnych wątpliwości – Komenda Główna AK i kierownictwo Polskiego Państwa Podziemnego były na bieżąco informowane, co się dzieje na Wołyniu. Od 1942 roku do Warszawy napływały liczne ostrzeżenia i alarmujące raporty na temat rosnącego banderowskiego zagrożenia. A później – gdy zaczęły się mordy – dramatyczne błagania o ratunek.

Dowództwo Armii Krajowej pozostało jednak bierne. W obronie ginących rodaków nie kiwnęło palcem.

Polacy są narodem, który woli nie słuchać o przykrych sprawach. A jeżeli już nie mają wyboru – oczekują, że te przykre sprawy zostaną im podane w kojącym opakowaniu patriotycznych frazesów. W lekkostrawnym sosie rozmaitych okoliczności łagodzących i tłumaczeń mających wykazać, że w gruncie rzeczy wcale nie było tak źle, jak mogłoby się wydawać.

Ja nie podzielam tego zamiłowania moich rodaków. Uważam, że prawdę – nawet najtrudniejszą i najbardziej bolesną – należy walić prosto w oczy. Książka, którą trzymacie państwo w rękach, została napisana zgodnie z tą zasadą. Dlatego jej lektura może być szokująca.

Nie mam jednak najmniejszych wątpliwości, że bezczynność Komendy Głównej AK wobec ludobójstwa polskich cywilów na Wołyniu można skwitować tylko jednym słowem. Hańba.

Fragment wstępu Piotra Zychowicza do jego książki Wołyń zdradzony czyli jak dowództwo AK porzuciło Polaków na pastwę UPA, Wyd. Rebis, Poznań 2019. Książkę można nabyć TUTAJ

Wołyń zdradzony to najbardziej wstrząsająca książka autora Obłędu ’44 i Paktu Ribbentrop–Beck.

W latach 1943–1945 na Wołyniu i w Galicji Wschodniej ukraińscy nacjonaliści wymordowali 100 tysięcy Polaków. Do zbrodni tej posłużyły im głównie prymitywne narzędzia rolnicze – siekiery, widły i cepy. Gdzie wtedy była Armia Krajowa? Gdzie było Polskie Państwo Podziemne? Dlaczego nic nie zrobiono, by ratować polską ludność cywilną? Dlaczego Wołyniacy konali w osamotnieniu?

Piotr Zychowicz udziela na te pytania szokującej odpowiedzi. Armia Krajowa zlekceważyła banderowskie zagrożenie, zignorowała liczne ostrzeżenia o nadciągającym niebezpieczeństwie. Wszystkie wysiłki skupiła bowiem na szykowaniu przyszłego powstania – operacji „Burza”. Dowódcy AK nie chcieli walczyć z UPA, by nie „trwonić” sił potrzebnych im do walki z Niemcami. Do końca wierzyli, że z banderowcami uda się dogadać. Gdy Polskie Państwo Podziemie podjęło wreszcie interwencję, była ona tragicznie spóźniona i niewystarczająca. Niestety AK na Wołyniu całkowicie zawiodła.

Piotr Zychowicz jest publicystą historycznym. Pisze o II wojnie światowej, zbrodniach bolszewizmu i geopolityce europejskiej XX wieku. W swoich koncepcjach nawiązuje do idei Józefa Mackiewicza, Władysława Studnickiego, Stanisława Cata-Mackiewicza oraz Adolfa Bocheńskiego. Był dziennikarzem „Rzeczpospolitej” i tygodnika „Uważam Rze” oraz zastępcą redaktora naczelnego miesięcznika „Uważam Rze Historia”. Obecnie jest redaktorem naczelnym miesięcznika „Historia Do Rzeczy”. Absolwent Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego.

Jego bestseller Pakt Ribbentrop–Beck (REBIS 2012) wywołał nieustającą dyskusję, czy we wrześniu 1939 r. Polska nie powinna była zawiązać tymczasowego sojuszu z III Rzeszą. W Obłędzie ’44 (REBIS 2013) uznał akcję „Burza”, a zwłaszcza Powstanie Warszawskie, za zbiorowe samobójstwo popełnione w interesie Stalina. W Opcji niemieckiej (REBIS 2014) ukazał sylwetki polskich „kandydatów na Quislingów”, a w Pakcie Piłsudski–Lenin (REBIS 2015) oskarżył elity II RP o ocalenie bolszewizmu. Cykl „Opowieści niepoprawnych politycznie” – Żydzi i Sowieci (REBIS 2016), Niemcy (REBIS 2017) oraz Żydzi 2 (REBIS 2018) – Piotr Zychowicz poświęcił zaś narodom i państwom mającym największy wpływ na nasze dzieje. W 2018 r. REBIS wydał jego wstrząsające Skazy na pancerzach. Czarne karty epopei Żołnierzy Wyklętych.

Pakt Ribbentrop–Beck i Obłęd ’44 „Magazyn Literacki KSIĄŻKI” wyróżnił nagrodą historycznej Książki Roku.

Artykuł Gdzie była AK w lipcu 1943 r., gdy na Wołyniu ukraińscy nacjonaliści wyrzynali naszych rodaków? Ważne pytania Piotra Zychowicza. [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/gdzie-byla-ak-w-lipcu-1943-r-gdy-na-wolyniu-ukrainscy-nacjonalisci-wyrzynali-naszych-rodakow-wazne-pytania-piotra-zychowicza-wideo/feed/ 1
Jakie ,,fakty autentyczne” o Polsce i Polakach przedstawia polski film nagrodzony na Berlinale. Dziennikarze punktują różnice między filmem a rzeczywistością https://niezlomni.com/film-twarz-fikcja-a-rzeczywistosc-dotacja-pisf-dla-produkcji/ https://niezlomni.com/film-twarz-fikcja-a-rzeczywistosc-dotacja-pisf-dla-produkcji/#comments Tue, 27 Feb 2018 09:19:34 +0000 https://niezlomni.com/?p=47717 Film Twarz - fikcja a rzeczywistość

"Twarz" Małgorzaty Szumowskiej została nagrodzona Srebrnym Niedźwiedziem - Grand Jury Prize podczas 68. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie. Jednak komentarze niektórych dziennikarzy dalekie są od zachwytu. Zwracają uwagę, że film wpisuje się w pewien sposób przedstawiania Polski.

Szumowska wbija kij w mrowisko. Odważnie sięga po współczesne polskie problemy, mówi o braku akceptacji, bezmyślnej religijności pozbawionej refleksji

- mówiła w rozmowie z TVN24 Patrycja Wanat, dziennikarka filmowa radia TOK FM. Ale czy ,,Twarz" przedstawiła rzeczywistość? Zdaniem Rafała Ziemkiewicza, to film ,,drwiący z uprzedzeń, zabobonów i histerycznego lęku przed innym”. Publicysta w komentarzu dla ,,Do Rzeczy" porównuje produkcję z ,,Pokłosiem", bo również oparty jest na ,,faktach autentycznych.

W ,,Pokłosiu" bohater zostaje ukrzyżowany na drzwiach stodoły. W rzeczywistości p. Romaniuk został wyróżniony za społeczną działalność przez miejscową społeczność i czterokrotnie wygrywał tam wybory.

W filmie ,,Twarz" chłopiec doznał wypadku podczas budowy pomnika Chrystusa. Po przeszczepie twarzy ludzie we wsi zaczynają go nienawidzić, bo sądzą, że wstąpił w niego diabeł. W rzeczywistości chłopiec rzeczywiście przeżył wypadek, ale ludzie zamiast go podejrzewać o opętanie, udzielają mu pomocy i zapewniają wsparcie.

Ziemkiewicz podsumowuje:

Jak się chce dostać nagrodę na Zachodzie....

A obraz o Polsce i Polakach idzie w świat - za pieniądze podatników. Oto informacja ze strony PiSF:

https://www.youtube.com/watch?v=fj5s5JzPDS8

Artykuł Jakie ,,fakty autentyczne” o Polsce i Polakach przedstawia polski film nagrodzony na Berlinale. Dziennikarze punktują różnice między filmem a rzeczywistością pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/film-twarz-fikcja-a-rzeczywistosc-dotacja-pisf-dla-produkcji/feed/ 4
Dlaczego ,,Wołyń” budzi ogromne emocje na Ukrainie. Oto wymowny fragment filmu [WIDEO] https://niezlomni.com/dlaczego-wolyn-budzi-ogromne-emocje-na-ukrainie-oto-wymowny-fragment-filmu-wideo/ https://niezlomni.com/dlaczego-wolyn-budzi-ogromne-emocje-na-ukrainie-oto-wymowny-fragment-filmu-wideo/#respond Mon, 17 Apr 2017 06:29:01 +0000 http://niezlomni.com/?p=37020

W Polsce film "Wołyń" Wojciecha Smarzowskiego był długo oczekiwany i spotkał się z dobrym przyjęciem, chociaż porusza bardzo trudny temat w historii naszego kraju. Jednocześnie na Ukrainie, której film w dużym stopniu dotyczy, doszło do tego, że projekcje były odwoływane. Po kilku miesiącach temat wcale nie ucichł.

Nie doszedł do skutku m.in. pokaz w Kijowie, który był zaplanowany kilka dni po premierze w Polsce. Ambasador Ukrainy w Polsce tłumaczył, że zdecydowały względy bezpieczeństwa. Pewne grupy Ukraińców szykowały protesty, bo nie spodobały się im przedstawione w filmie "czarne karty" historii ich kraju.

Obawialiśmy się tego, co film "Wołyń" może wywołać na ulicy. Mamy sygnały, że mogą być protesty wokół filmu, trzeba przygotować społeczeństwo

- tłumaczył ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca w radio ZET na temat odwołania pokazu filmu "Wołyń" w Kijowie.

Deszczyca nie ukrywał, że obawiano się przyjęcia niektórych scen i negatywnej reakcji na nie. Tym bardziej, że na Ukrainie są aktywne, jak podkreślił, organizacje, którym wizja Smarzowskiego mogła nie przypaść do gustu.

Ostatecznie projekcję w Kijowie, na którą byli zaproszeni przedstawiciele najwyższych ukraińskich władz, w tym prezydent, premier i parlamentarzyści, odwołano. Organizujący pokaz Instytut Polski przy ambasadzie RP otrzymał pismo od MSZ Ukrainy.

W związku z zamiarami zorganizowania przez stronę polską specjalnej projekcji filmu fabularnego 'Wołyń' reżysera W. Smarzowskiego Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy usilnie zaleca odwołanie tego przedsięwzięcia ze względu na porządek publiczny

- napisano w piśmie z ukraińskiego MSZ.

Od tego czasu minęło kilka miesięcy, a na Ukrainie "Wołyń" nadal jest zakazany. Spora grupa Ukraińców wciąż nie może jednak pogodzić się z przedstawieniem historii ich kraju. Oto wymowny fragment, który mówi dlaczego:

Scenariusz filmu "Wołyń" Smarzowskiego oparty jest na autentycznych wydarzeniach, które miały miejsce w okresie od wiosny 1939 roku do lata 1945 roku w wiosce zamieszkałej przez Ukraińców, Polaków i Żydów. Reżyser wykorzystał przy tworzeniu filmu wątki ze zbioru opowiadań "Nienawiść" autorstwa Stanisława Srokowskiego. Całość była wielokrotnie konsultowana z historykami.

Artykuł Dlaczego ,,Wołyń” budzi ogromne emocje na Ukrainie. Oto wymowny fragment filmu [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/dlaczego-wolyn-budzi-ogromne-emocje-na-ukrainie-oto-wymowny-fragment-filmu-wideo/feed/ 0
Smarzowski mówi, dlaczego miał problemy z finansowaniem ,,Wołynia”. ,,Poszła plotka, że my ten film robimy za rosyjskie pieniądze” https://niezlomni.com/smarzowski-mowi-dlaczego-mial-problemy-finansowaniem-wolynia-poszla-plotka-ze-film-robimy-rosyjskie-pieniadze/ https://niezlomni.com/smarzowski-mowi-dlaczego-mial-problemy-finansowaniem-wolynia-poszla-plotka-ze-film-robimy-rosyjskie-pieniadze/#respond Thu, 06 Oct 2016 06:51:58 +0000 http://niezlomni.com/?p=32137

Wojciech Smarzowski w rozmowie z tygodnikiem ,,W Sieci" mówi o swoim najnowszym filmie Wołyń. Twierdzi, że produkcja od strony finansowej nie była łatwym przedsięwzięciem.

Pytany, dlaczego mimo uznanej marki jako reżyser miał problem z zebraniem funduszy mówi, że to ,,temat jest po prostu bolesny i bardzo niewygodny".

Takie hasła jak „Wołyń”, „rzeź” odpychały wiele instytucji. Lepiej przecież się przejść po czerwonym dywanie przy filmie neutralnym niż takim, który na starcie wywołuje emocje skrajne

- twierdzi, dodając, że to kosztowny film:

Na początku wycofali nam się dwaj koproducenci, to najważniejsze. Poza tym nie mogliśmy znaleźć odpowiednich obiektów, by nie musieć budować ich od zera. Do tego dochodzą rzeczy, o których powszechnie nie ma się pojęcia. Trzeba ubrać setki statystów, zrobić im charakteryzacje, przewieźć, przenocować, zapłacić honoraria.

Temat pozostaje niewygodny bez względu na czas.

Nigdy nie było dobrego okresu na kino o Wołyniu. Za komuny nie wolno było tego tematu podejmować. Potem z powodów geopolitycznych również wiele środowisk nie chciało tego tykać

- uważa Smarzowski, który dodaje, że to film z ,,polskiej perspektywy".

Jest zrobiony z polskiej perspektywy, bo jestem Polakiem. Chciałem jednak, by pokazał punkt widzenia Ukraińców

- podkreśla.

Filmowi towarzyszyły rozmaite oskarżenia.

Poszła plotka, że my ten film robimy za rosyjskie pieniądze. To kłamstwo. Zostały popełnione zbrodnie, a ci, którzy za nie odpowiadają, mają na Ukrainie pomniki. Część z nich żyje. Niestety dla nas, Polaków, tożsamość Ukraińców jest budowana na faszyzującej organizacji

- uważa Smarzowski.

cały wywiad TUTAJ

Artykuł Smarzowski mówi, dlaczego miał problemy z finansowaniem ,,Wołynia”. ,,Poszła plotka, że my ten film robimy za rosyjskie pieniądze” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/smarzowski-mowi-dlaczego-mial-problemy-finansowaniem-wolynia-poszla-plotka-ze-film-robimy-rosyjskie-pieniadze/feed/ 0
Ukraińcy w Kijowie mają obejrzeć w ,,Wołyń”. Na pokazie zamkniętym. Powstała też polsko-ukraińska komisja, która bada rzeź wołyńską https://niezlomni.com/ukraincy-kijowie-maja-obejrzec-wolyn-pokazie-zamknietym-powstala-tez-polsko-ukrainska-komisja-ktora-bada-rzez-wolynska/ https://niezlomni.com/ukraincy-kijowie-maja-obejrzec-wolyn-pokazie-zamknietym-powstala-tez-polsko-ukrainska-komisja-ktora-bada-rzez-wolynska/#respond Wed, 28 Sep 2016 13:05:42 +0000 http://niezlomni.com/?p=31848

"Wołyń" Wojciecha Smarzowskiego może być pokazany w Kijowie na pokazie zamkniętym - poinformował dziennikarz Paweł Bobołowicz. Film mówi o zbrodni wołyńskiej i zbiera pochlebne opinie. Jednak recenzenci podkreślają, że nie brakuje w nim wiernie odtworzonych brutalnych scen.

Wołodymyr Wiatrowycz - szef ukraińskiego IPN zapowiedział, że będzie uczestniczył w seansie.

Swoją opinię na temat filmu wygłosił również ambasador Polski na Ukrainie, Jana Piekło:

Film Smarzowskiego nie jest kinem dokumentalnym, lecz dziełem artystycznym, które przedstawiać będzie artystyczny punkt widzenia na wydarzenia. Powstała już polsko-ukraińska komisja historyków, która pracuje nad dokumentami z tego okresy, której rezultaty pracy naukowych zostaną ogłoszone. Ostatnie wizyty Dudy i Waszczykowskiego pokazały, że kierownictwa i Polski, i Ukrainy chce myśleć o przyszłości, realizować wspólne projekty. Jest kwestia różnych interpretacji wydarzeń, które w Polsce nazywane są Rzezią Wołyńską, ale interpretacja ta nie może rozmywać naszego wspólnego celu – budowy bezpiecznej Europy, bezpiecznej i silnej Ukrainy, która integruje się z UE

Recenzja Wołynia:

http://niezlomni.com/wolyn-miara-tego-filmu-jest-dlugosc-ciszy-ktora-nastepuje-po-seansie-ta-trwala-dobrych-kilkanascie-minut-nikt-nie-odwazyl-sie-wstac/

Wojciech Smarzowski o filmie:

http://niezlomni.com/smarzowski-50-proc-polakow-wie-sie-wydarzylo-kresach-polowa-tych-deklaruja-ze-wiedza-wiedza-zle-wideo/

Artykuł Ukraińcy w Kijowie mają obejrzeć w ,,Wołyń”. Na pokazie zamkniętym. Powstała też polsko-ukraińska komisja, która bada rzeź wołyńską pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/ukraincy-kijowie-maja-obejrzec-wolyn-pokazie-zamknietym-powstala-tez-polsko-ukrainska-komisja-ktora-bada-rzez-wolynska/feed/ 0
Smarzowski: 50 proc. Polaków nie wie, co się wydarzyło na Kresach. Połowa z tych, co deklarują, że wiedzą, wiedzą źle [WIDEO] https://niezlomni.com/smarzowski-50-proc-polakow-wie-sie-wydarzylo-kresach-polowa-tych-deklaruja-ze-wiedza-wiedza-zle-wideo/ https://niezlomni.com/smarzowski-50-proc-polakow-wie-sie-wydarzylo-kresach-polowa-tych-deklaruja-ze-wiedza-wiedza-zle-wideo/#respond Thu, 22 Sep 2016 08:15:11 +0000 http://niezlomni.com/?p=31641

"Widz, który pójdzie na ten film dostanie bardzo dużą porcję emocji i wzruszeń. Nie tylko wiedzy na temat tamtych czasów." Co Wojciech Smarzowski mówi o swoim najważniejszym filmie.

Artykuł Smarzowski: 50 proc. Polaków nie wie, co się wydarzyło na Kresach. Połowa z tych, co deklarują, że wiedzą, wiedzą źle [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/smarzowski-50-proc-polakow-wie-sie-wydarzylo-kresach-polowa-tych-deklaruja-ze-wiedza-wiedza-zle-wideo/feed/ 0
Ostateczna wersja plakatu filmu „Wołyń”. Poprzedni budził kontrowersje https://niezlomni.com/ostateczna-wersja-plakatu-filmu-wolyn-poprzedni-budzil-kontrowersje/ https://niezlomni.com/ostateczna-wersja-plakatu-filmu-wolyn-poprzedni-budzil-kontrowersje/#comments Thu, 01 Sep 2016 17:54:53 +0000 http://niezlomni.com/?p=30808

W sieci pojawił się ostateczny plakat filmu "Wołyń". Sam film trafi na ekrany kin 7 października.

Wołyń opowiada historię zbrodni dokonanej na Wołyniu na ludności polskiej. Reżyserem jest Wojciech Smarzowski, który ma w dorobku takie produkcje jak "Dom zły", "Róża" czy "Drogówka".

[caption id="attachment_30810" align="aligncenter" width="417"]w2 ostateczna wersja plakatu[/caption]

Akcja filmu rozpoczyna się wiosną 1939 roku w małej wiosce zamieszkałej przez Ukraińców, Polaków i Żydów. Zosia Głowacka ma 17 lat i jest zakochana w swoim rówieśniku, Ukraińcu Petrze. Ojciec postanawia jednak wydać ją za bogatego polskiego gospodarza Macieja Skibę, wdowca z dwójką dzieci. Wkrótce wybucha wojna i dotychczasowe życie wioski odmienia najpierw okupacja sowiecka, a później niemiecki atak na ZSRR. Zosia staje się świadkiem, a następnie uczestniczką tragicznych wydarzeń wywołanych wzrastającą falą ukraińskiego nacjonalizmu. Kulminacja ataków nadchodzi latem 1943 roku. Pośród morza nienawiści Zosia próbuje ocalić siebie i swoje dzieci.

https://youtu.be/5WetxiRlkek

Poprzedni plakat nie wzbudził zachwytu internautów.

"Naprawdę słaby, nie pasuje do powagi tematu", "Tragedia. Jak z polskiej komedyjki dla kretynów", "Wielka szkoda, że plakat Wołyń wygląda jak wygląda. Rozczarowanie...", "Jak wszyscy, to wszyscy - plakat z #Wołyń to jakiś żart"

- pisali internauci. Ten ma być wersją ostateczną.

https://youtu.be/iaB-_b3_YIw

[caption id="attachment_30811" align="aligncenter" width="620"]w3 poprzednia wersja plakatu[/caption]

Artykuł Ostateczna wersja plakatu filmu „Wołyń”. Poprzedni budził kontrowersje pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/ostateczna-wersja-plakatu-filmu-wolyn-poprzedni-budzil-kontrowersje/feed/ 4