Radosław Golec – Niezłomni.com https://niezlomni.com Portal informacyjno-historyczny Sun, 03 Dec 2023 21:00:15 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.8 https://niezlomni.com/wp-content/uploads/2017/08/cropped-icon-260x260.png Radosław Golec – Niezłomni.com https://niezlomni.com 32 32 Kim naprawdę był gen. Władysław Sikorski? Świetna książka Radosława Golca. [WIDEO] https://niezlomni.com/kim-naprawde-byl-gen-wladyslaw-sikorski-swietna-ksiazka-radoslawa-golca-wideo/ https://niezlomni.com/kim-naprawde-byl-gen-wladyslaw-sikorski-swietna-ksiazka-radoslawa-golca-wideo/#comments Sun, 11 Oct 2020 09:29:14 +0000 https://niezlomni.com/?p=51147

Gen. Władysław Sikorski jest w Polsce postacią kompletnie zmitologizowaną.Wynika to z braku wiedzy historycznej i niechęci do poznawania faktów oraz mylenia ich z własnymi ocenami, sympatiami i sentymentami. Radosław Golec w swojej najnowszej książce - przy okazji gorąco polecam też jego wcześniejsze publikacje - pisze o wydarzeniach, o których wielu historyków i publicystów milczy, bo nie chce przełamywać tabu.

Radosław Golec w "Generale i diuku" pisze o wydarzeniach praktycznie nieznanych, jak o tym, że polscy oficerowie chcieli przeprowadzić zamach na zastępcę Adolfa Hitlera na Wyspach Brytyjskich, ale uniemożliwiły to służby angielskie. Wyciąga na światło dzienne sprawy owiane mgłą tajemnicy, jak obozy dla żołnierzy polskich w Wielkiej Brytanii, uznanych przez gen. Sikorskiego za jego przeciwników. To tylko nieliczne nieznane albo mało znane fakty, które w sposób interesujący opisuje autor.

Radosław Golec, Generał i Diuk. Tajemnice rządu Sikorskiego i Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Tajemnice rządu RP na uchodźctwie, sekrety naczelnego wodza i Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Z przedmową Piotra Zychowicza, Wyd. Fronda, Warszawa 2020. Książkę można nabyć na stronie Wydawnictwa Fronda.

Premier polskiego rządu na uchodźstwie nie wątpił, że Polska znajdzie się w gronie państw zwycięskich i usiłował wzmocnić sytuację geopolityczną Polski w ramach nowego, powojennego rozdania. Rozpoczął tworzenie federacji państw środkowo-europejskich z Rzeczpospolitą jako ośrodkiem wiodącym. Gwarantem trwałości nowego tworu politycznego miała być Wielka Brytania. W tym celu Sikorski snuł plany unii personalnej Zjednoczonego Królestwa i odrodzonego królestwa polskiego. Na tronie federacji środkowo-europejskiej miał zasiąść Jerzy Windsor a plan postawienia na jej czele księcia Kentu stanowił, jak zapisał sekretarz Sikorskiego, Karol Estreicher, największą polityczną tajemnicę Jenerała.

Radosław Golec w swojej pracy stawia i odpowiada na ważne pytania dotyczące postaci Wodza Naczelnego.

Czy w latach trzydziestych Władysław Sikorski próbował siłą obalić władze

sanacyjne, a we wrześniu 1939 roku dokonał zamachu stanu?

Dlaczego polski rząd tworzył obozy koncentracyjne na terenie Wysp Brytyjskich

dla przeciwników politycznych? Czym była „Wyspa Węży” i ośrodek w Shinafoot?

Czy w najbliższym otoczeniu premiera znajdowali się agenci obcych mocarstw?

Dlaczego ogromna część żydowskich żołnierzy dezerterowała z polskiej armii?

Czy Sikorski prowadził tajne negocjacje z Niemcami i Sowietami?

Jaką rolę odegrali Polacy w brytyjskiej misji Rudolfa Hessa i dlaczego próbowali go zabić?

Jak wyglądały kilkukrotnie powtarzane próby zamachu na premiera RP?

Dlaczego powołanie unii polsko-czechosłowackiej, które było jednym z centralnych

punktów programu polskiego rządu, nie doszło do skutku?

Tajemnica zamachu w Gibraltarze – jak zginął naczelny wódz?

Co kryją jeszcze brytyjskie archiwa, skoro Home Office przesunął klauzulę tajności wielu dokumentów dotyczących Sikorskiego na kolejne dziesięciolecia?

Czy kiedykolwiek poznamy dokumenty skrywane w moskiewskich archiwach?

Bo przecież rękopisy nie płoną…

Artykuł Kim naprawdę był gen. Władysław Sikorski? Świetna książka Radosława Golca. [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/kim-naprawde-byl-gen-wladyslaw-sikorski-swietna-ksiazka-radoslawa-golca-wideo/feed/ 1
Polska olimpijka wspomina igrzyska w Berlinie i swoją reakcję na słowa Hitlera: „Gratuluję małej Polce” https://niezlomni.com/polska-olimpijka-wspomina-igrzyska-w-berlinie-i-swoja-reakcje-na-slowa-hitlera-gratuluje-malej-polce/ https://niezlomni.com/polska-olimpijka-wspomina-igrzyska-w-berlinie-i-swoja-reakcje-na-slowa-hitlera-gratuluje-malej-polce/#respond Sat, 26 Aug 2017 06:46:04 +0000 http://niezlomni.com/?p=42314

Międzynarodowy Komitet Olimpijski przyznał Niemcom organizację olimpiady w 1931 roku, jeszcze w czasach Republiki Weimarskiej.

Początkowo naziści sceptycznie podchodzili do idei przygotowania międzynarodowych zawodów sportowych w Berlinie. Wkrótce dostrzegli jednak niezwykłą szansę poprawy wizerunku Trzeciej Rzeszy w świecie. W krajach Europy zachodniej nawoływano do bojkotu. Mimo to niewiele państw zdecydowało się na niewysyłanie swych reprezentacji do stolicy Rzeszy. Na czas igrzysk Hitler zabronił jakiejkolwiek akcji i agitacji antysemickiej. Z dróg i witryn sklepowych zniknęły plakaty zakazujące wstępu wyznawcom Mojżesza, a ze sklepowych stojaków prasa antyżydowska. Mało tego, niearyjscy sportowcy otrzymali prawo uczestniczenia w zawodach, a organizację wioski olimpijskiej powierzono Żydowi. Specjalnie na igrzyska wybudowano ogromny, mieszczący ponad sto tysięcy ludzi stadion.

Führer, jako główny gospodarz, brał aktywny udział w sportowym przedsięwzięciu. 1 sierpnia uczestniczył w inauguracji olimpiady, pozdrawiając z trybuny reprezentacje poszczególnych krajów. Część z nich (delegacje Francji i Austrii) odwzajemniała się, podnosząc wysoko ramię w hitlerowskim geście. Sportowcy z Polski ograniczyli się do grzecznościowego zdjęcia czapek podczas przemarszu przed Hitlerem.

Wiceminister Szembek był pod wrażeniem doskonałej organizacji olimpiady. Po raz pierwszy w historii przebieg konkurencji sportowych transmitowany był przez radio i telewizję. Ci, którym nie udało się dostać na stadion, otrzymali możliwość obserwowania zawodów w specjalnych salach telewizyjnych. Hitler pojawiał się na trybunie prawie każdego dnia. Ze szczególną radością obserwował zwłaszcza zmagania niemieckich zawodników. Z niechęcią przyjmował natomiast sukcesy czarnoskórych sportowców. Zdarzało mu się wręczać medale i osobiście gratulować wygranym. Jedną z zawodniczek, którą zaprosił do siebie, była Maria Kwaśniewska. Już pierwszego dnia eliminacji zdobyła ona brązowy medal w rzucie oszczepem. Złoty i srebrny uzyskały Niemki. Występy ślicznej Polki wywołały entuzjazm wśród publiczności, która żywo oklaskiwała zawodniczkę.

[caption id="attachment_42316" align="alignleft" width="512"] Medalistki olimpijskie w rzucie oszczepem (od lewej): Niemka Tilly Fleischer (złoto), Polka Maria Kwaśniewska (brąz), Niemka Luise Kruger (srebro). XI Letnie Igrzyska Olimpijskie 1936 Berlin. Fot. NAC/commons.wikimedia.org[/caption]

Jej finałowy popis, sfilmowany przez Leni Riefenstahl, pojawił się w słynnym, blisko czterogodzinnym obrazie reżyserki Olimpiada. Prosto z podium trzy medalistki zaprowadzone zostały do loży Führera. Oprócz wodza, obecni byli także Goebbels, Göring oraz inni wysoko sytuowani funkcjonariusze partii nazistowskiej. Dyktator osobiście dziękował zawodniczkom. Kiedy Hitler powiedział: „Gratuluję małej Polce”, ja mu na to: „Wcale nie czuję się mniejsza od pana. Bo miał 1.60 w czapce, a ja 1.66 wzrostu. Więc był ogólny śmiech – wspominała po latach, w wywiadzie dla Rzeczpospolitej, Kwaśniewska. Minister propagandy musiał się później nieźle natrudzić, aby zatuszować ewidentną gafę. Prasa niemiecka podawała potem, że Hitler pogratulował nie małej Polce, a małej Polsce. Nie wiedzieli, jak z tego wybrnąć – kontynuowała medalistka. Brązowy medal nie był jedyną nagrodą, którą otrzymała wówczas Polka. Wybrano ją bowiem najpiękniejszą zawodniczką igrzysk. Były takie głupoty. Na każdej olimpiadzie wybierają najładniejszą dziewuchę. Takie tam głupstwa – komentowała.

Radosław Golec, Taniec z Hitlerem. Kontakty polsko‒niemieckie 1930-1939, Replika, Zakrzewo 2017.

Polska i Niemcy – odwieczni wrogowie – w dyplomatycznym tańcu, którego stawką była druga wojna światowa

Ogrom zbrodni dokonanych przez nazistów na ziemiach polskich podczas drugiej wojny światowej sprawia, że przedstawicieli państwa Hitlera traktuje się wyłącznie jako kryminalistów, zwyrodnialców bądź w najlepszym razie ludzi zaślepionych ideologią. A jednak okres poprzedzający wybuch wojny to czas relatywnie poprawnych stosunków pomiędzy Warszawą i Berlinem, a co za tym idzie, unormowanych relacji Polaków z Niemcami. Świadectwem tego są spotkania przedstawicieli władz obu państw, prowadzone na najwyższym szczeblu – zarówno oficjalne, państwowe, jak i kulturalne czy prywatne.

Ich historia rozpoczyna się jeszcze przed dojściem Hitlera do władzy. Już w 1930 roku Józef Piłsudski wysłał specjalnego emisariusza, który zaproponował przyszłemu kanclerzowi daleko zakrojoną współpracę w wypadku ewentualnego (a w opinii Piłsudskiego: nieuniknionego) przejęcia przez niego rządów.

Dalsze spotkania i rozmowy stanowiły element dyplomatycznej gry. Począwszy od rozmów Alfreda Wysockiego i Józefa Lipskiego w Berlinie, poprzez wizyty Josefa Goebbelsa, Joachima von Ribbentropa i Heinricha Himmlera w Warszawie, po słynne białowieskie polowania Hermanna Gӧringa z Ignacym Mościckim. Od jesieni 1938 roku relacje między obu krajami ulegały stopniowemu pogarszaniu, na skutek ogłoszenia niemieckich roszczeń dotyczących Gdańska i eksterytorialnej autostrady przez polskie Pomorze.

Po zawarciu paktu polsko-brytyjskiego w 1939 roku Adolf Hitler zdecydował się rozpocząć wojnę. Miesiące poprzedzające napaść Niemiec na Polskę we wrześniu 1939 roku wypełniały próby ratowania pokoju, podejmowane głównie przez dyplomatów polskich, przy jednoczesnych unikach strony niemieckiej.

Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że przyjaźń polsko-niemiecka przed wybuchem drugiej wojny światowej miała charakter sztuczny. Wzajemna niechęć i uprzedzenia odcisnęły trwałe piętno na obu narodach. Bardzo szybko stało się dla obu stron jasne, że ten nienaturalny stan nie potrwa zbyt długo.

Sojusz II RP z III Rzeszą? Nie, to nie jest żadna historia alternatywna. W latach 1934–1939 Polskę i Niemcy naprawdę łączyły przyjazne relacje. Ożywiona wymiana kulturalna, towarzyskie mecze piłkarskie, wspólne obozy harcerzy i Hitlerjugend, polowania prezydenta Ignacego Mościckiego i Hermanna Göringa w Białowieży, zakulisowe rozmowy dyplomatyczne. Przez całe dziesięciolecia te niewygodne fakty były wymazywane z historii przez patriotycznych cenzorów. Teraz Radosław Golec odsłania długo skrywaną prawdę. Dla czytelników wychowanych na naszych narodowych mitach lektura Tańca z Hitlerem będzie szokiem - Piotr Zychowicz, autor książek Pakt Ribbentrop-Beck i Obłęd ‘44 o książce Radosława Golca.

Radosław Golec - absolwent Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie oraz Institute of Technology Tallagh w Dublinie. Prowadzi bloga o tematyce historycznej i filmowej. Pasjonuje się historią dwudziestego wieku, zwłaszcza okresem drugiej wojny światowej. Szczególnie interesują go dzieje ruchów faszystowskich w Europie oraz w Trzeciej Rzeszy.

Artykuł Polska olimpijka wspomina igrzyska w Berlinie i swoją reakcję na słowa Hitlera: „Gratuluję małej Polce” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/polska-olimpijka-wspomina-igrzyska-w-berlinie-i-swoja-reakcje-na-slowa-hitlera-gratuluje-malej-polce/feed/ 0