Polski rząd walczy z kłamstwem historycznym. Szkody wynikające z tego są ogromne. Polska porusza się na krawędzi negacji Holokaustu

- informuje swoich czytelników Jüdische Allgemeine”, wydawany przez Centralną Radą Żydów w Niemczech.

Warszawa od lat usiłuje wmówić Polakom, że zagraniczni dziennikarze rozpętali gigantyczną kampanię kłamstw, by oczyścić Niemców z ich winy za Holokaust i zrzucić ją na Polaków

- pisze Gabriele Lesser, niemiecka dziennikarka i była korespondentka „taz” w Warszawie

Uważa, że za działaniami rządu kryje się plan – ukrycia zbrodni Polaków na Żydach oraz „kolaboracji Polaków z okupantem"

Chodzi o liczne pogromy, w których katoliccy Polacy mordowali swoich żydowskich sąsiadów, o antysemityzm w przedwojennej Polsce i kolaborację, społeczną i gospodarczą, z okupantem. O tym w przyszłości już nie będzie wolno mówić i pisać, jeśli nie chce się ryzykować procesu

- pisze dalej Lesser, powołując się na Yehudę Bauera, historyka z Jad Waszem, który z kolei oskarża Polskę o „poruszanie się na krawędzi negacji Holokaustu”.

On ma rację. Czym innym jest zakaz mówienia i pisania o polskich pogromach?

- kwituje Lesser.

źródło: wPolityce.pl

Artykuł Żydowski tygodnik wydawany w Niemczech: Polska na krawędzi negacji Holokaustu pochodzi z serwisu Niezłomni.com.