Józef Cyrankiewicz – Niezłomni.com https://niezlomni.com Portal informacyjno-historyczny Sun, 03 Dec 2023 21:00:15 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.8 https://niezlomni.com/wp-content/uploads/2017/08/cropped-icon-260x260.png Józef Cyrankiewicz – Niezłomni.com https://niezlomni.com 32 32 Film o Witoldzie Pileckim będzie jak „Szeregowiec Ryan”. Nie zabraknie przemilczanego wątku: ,,Chcąc ukraść zasługi Pileckiego uczestniczył w zbrodni na Pileckim” https://niezlomni.com/film-o-witoldzie-pileckim-bedzie-jak-szeregowiec-ryan/ https://niezlomni.com/film-o-witoldzie-pileckim-bedzie-jak-szeregowiec-ryan/#comments Tue, 27 Feb 2018 15:27:41 +0000 https://niezlomni.com/?p=47750 Film o Witoldzie Pileckim

Powstanie film o Witoldzie Pileckim, a jego reżyserem i autorem scenariusza jest Leszek Wosiewicz, który rozmawiał z portalem wPolityce.pl. - Chciałbym, żeby nasz film był porównywalny do wielkich światowych produkcji - podkreśla.

Na jakim etapie znajduje się produkcja filmu? Gotowy jest scenariusz (jego napisanie trwało dwa i pół roku), znaleziono producenta, ustalono strategię, a także zebrano deklarację sfinansowania projektu. Rozpoczęły się przygotowania do zdjęć, które mają mieć miejsce na przełomie sierpnia i września.

Wosiewicz, który jest także autorem scenariusza, nie ukrywa, że udział Pileckiego w Powstaniu Warszawskim był dla niego ,,niesamowitym odkryciem".

Teraz już wiem, że „Reduta Witolda”, która broniła Niemcom dostępu do Alej Jerozolimskich w okolicach Placu Starynkiewicza była jedyną pozycją powstańczą, która przez cały okres walk nie uległa Niemcom. Tej pozycji broniła grupa Pileckiego, dlatego nazywano ją „Redutą Witolda”. To było niesamowite, że trafiłem na ten wątek

- podkreśla i dodaje, że Niemcy atakowali redutę z broni ciężkiej i pancernej. Powstańcy znaleźli jednak sposób na zaskoczenie Niemców.

Powstańcy znaleźli w piwnicy stare puszki. Pilecki wpadł na pomysł, żeby rozłożyć je przed barykadą, aby udawały miny przeciwczołgowe. Niemcy uwierzyli w to. Wstrzymali natarcie i rozpoczęli potężne bombardowanie, żeby wysadzić miny, ale wciąż bali się bliżej podjechać. Pilecki ze swoją grupą opanowali okolicę. Każdy z podjeżdżających bliżej wozów był podpalany. Bronili się fantastycznie. [...] Powstańcy Pileckiego nie chcieli się poddać. Ci młodzi ludzie mówili: mamy broń i amunicję, możemy walczyć dalej

- mówi reżyser, który zaznacza, że ten epizod uświadomił mu, jak mało wiemy o naszej historii. Zdradza również mało znane fakty o Józefie Cyrankiewiczu, który ,,chcąc ukraść zasługi Pileckiego uczestniczył w zbrodni na Pileckim".

To takie proste: kradnę ci życiorys, a ciebie nie tylko skazuję na śmierć, unicestwiam ślady po tobie i nakazuję wymazanie jakiejkolwiek pamięci o tobie… [...] Czuję opory z różnych stron, naciski, by postać Cyrankiewicza nie została przedstawiona zgodnie z prawdą historyczną. Już słyszę sugestie, żeby przedstawić Cyrankiewicza jako szlachetnego lewicowca zesłanego do KL Auschwitz, który ”splamił się” tylko tym, że nie poprosił Bieruta o ułaskawienie rotmistrza. Cyrankiewicz jest symbolem tego na jakiej bazie został zbudowany PRL

- podkreśla.

Film będzie trwał 2 godziny 50 minut.

Chciałbym, żeby nasz film był porównywalny do wielkich światowych produkcji jak np. „Szeregowiec Ryan”

- zapowiada. Niewykluczone, że jeśli telewizja będzie zainteresowana, powstanie 10-odcinkowy serial. Film wejdzie na ekrany za dwa lata.

cały wywiad na wPolityce.pl

Artykuł Film o Witoldzie Pileckim będzie jak „Szeregowiec Ryan”. Nie zabraknie przemilczanego wątku: ,,Chcąc ukraść zasługi Pileckiego uczestniczył w zbrodni na Pileckim” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/film-o-witoldzie-pileckim-bedzie-jak-szeregowiec-ryan/feed/ 2
Bezkarni oprawcy. Historia Światły, Brystygierowej, Fejgina, Goldberga, Baumana, Kiszczaka i wielu innych. https://niezlomni.com/bezkarni-oprawcy-historia-swiatly-brystygierowej-fejgina-goldberga-baumana-kiszczaka-i-wielu-innych/ https://niezlomni.com/bezkarni-oprawcy-historia-swiatly-brystygierowej-fejgina-goldberga-baumana-kiszczaka-i-wielu-innych/#respond Mon, 05 May 2014 16:29:35 +0000 http://niezlomni.com/?p=13434

Oficjalna premiera książki Tadeusza Płużańskiego „Lista Oprawców”.

8 maja o godzinie 18:00 w klubie Hybrydy przy ul. Złotej 7/9 w Warszawie odbędzie się premiera książki „Lista Oprawców” autorstwa Tadeusza Płużańskiego.

plakat-premiera

 

O kulisach powstawania książki i jej zawartości wraz z autorem rozmawiać będą: Piotr Zychowicz – redaktor naczelny Historia Do Rzeczy oraz Alina Czerniakowska – reżyser filmów dokumentalnych.

Lista Oprawców - Stefan Michnik, Józef Światło, Julia Brystygierowa, Anatol Fejgin, Jacek Różański, Józef Cyrankiewicz, Adam Humera, Helena Wolińska, Zygmunt Bauman, Mieczysław Moczar, Czesław Kiszczak ...i wielu innych.

[quote]Funkcjonariusze bezpieki, aparatu sprawiedliwości, wojskowi. Pokolenie, z którego jakże często wywodzą się „resortowe dzieci”. Skazywali na śmierć, oskarżali, torturowali, zabijali żołnierzy wyklętych, przeciwników nowego ustroju, niewinnych ludzi. Po swoich ofiarach zacierali wszelkie ślady i pamięć.[/quote]
Żyli wygodnie, bez materialnych trosk. Niektórzy wciąż są wśród nas i pobierają wysokie, resortowe emerytury. Ich bliscy kontynuują rodzinne tradycje, opluwając polskich patriotów.
118 historii bezwzględnych oprawców. Niezwykle ciekawa ,wyczerpująca i bogata w materiał ilustracyjny książka.

 Zgłoś swój udział w spotkaniu i zaproś znajomych na facebooku.

Artykuł Bezkarni oprawcy. Historia Światły, Brystygierowej, Fejgina, Goldberga, Baumana, Kiszczaka i wielu innych. pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/bezkarni-oprawcy-historia-swiatly-brystygierowej-fejgina-goldberga-baumana-kiszczaka-i-wielu-innych/feed/ 0
O tym dlaczego Witold Pilecki nie wstąpił do ZWZ, alianci zlekceważyli raport z Auschwitz, a Cyrankiewicz apelował o karę śmierci https://niezlomni.com/o-tym-dlaczego-witold-pilecki-nie-wstapil-do-zwz-alianci-zlekcewazyli-raport-z-auschwitz-a-cyrankiewicz-apelowal-o-kare-smierci/ https://niezlomni.com/o-tym-dlaczego-witold-pilecki-nie-wstapil-do-zwz-alianci-zlekcewazyli-raport-z-auschwitz-a-cyrankiewicz-apelowal-o-kare-smierci/#respond Sun, 17 Nov 2013 08:52:11 +0000 http://niezlomni.com/?p=1671

[caption id="attachment_1672" align="alignleft" width="300"]Witold Pilecki Witold Pilecki[/caption]

- Z jego listów, raportów, zeznań wyłania się postać z jednej strony wyjątkowo uporządkowana, z drugiej zaś ryzykant, decydujący się na brawurowe posunięcia, częste balansowanie na granicy życia i śmierci - mówi dr Roman Konik, autor powieści "Znamię na potylicy".

MATEUSZ RAWICZ: - Jakim człowiekiem w Pańskiej powieści jest rotmistrz Pilecki? Ile w stworzonej przez Pana postaci jest prawdy historycznej a ile fikcji literackiej?
ROMAN KONIK: - Pisząc fabularyzowaną powieść o rotmistrzu Pileckim starałem się osadzić ją w realnych wydarzeniach z jego życia, jak również uwzględnić tło historyczne. Jednak powieść ma zupełnie inną konwencję niż prace stricte historyczne, w powieści wplecione są w narrację fikcyjne postacie, opisy czy dialogi, jest to konieczny zabieg literacki. Jednak pomimo tej swobody budując strukturę powieści starałem się nie wykraczać poza to, co znane zarówno z dokumentacji historycznej jak również w opisach świadków tamtych wydarzeń.

- Dlaczego Witold Pilecki nie wstąpił do ZWZ, ale postanowił wraz z majorem Janem Włodarkiewiczem założyć własną organizację, Tajną Armię Polską?
ROMAN KONIK: - Głównie z powodów ideologicznych. Kiedy pod koniec 1939 roku zakładano konspiracyjną Tajną Armię Polską w jej strukturach działali głównie studenci i zawodowi żołnierze wywodzący się ze środowisk chrześcijańskich. Tajna Armia Polska pod względem politycznym początkowo nie uznawała mandatu generała Karaszewicza-Tokarzewskiego do reprezentowania rządku polskiego, (generał Karaszewicz-Tokarzewski był jednym z najaktywniejszych polskich wolnomularzy i działał w towarzystwie teozoficznym).

W odróżnieniu od innych organizacji konspiracyjnych Tajna Armia Polska nie ukrywała tego, że inspiracja do walki zbrojnej przeciw okupantowi winna wywodzić się z przesłanek religijnych. Tajna Armia Polska oprócz działań dywersyjno – konspiracyjnych miała za zadanie oddziaływać społecznie, z tego też powodu władze Armii wydawały dwa pisma: „Biuletyn Żołnierski” skierowany do kadry oficerskiej i dla osób cywilnych dwutygodnik „Znak Ziemi”. Z lektury tych pism wynika jednoznacznie, że w kręgu działań Tajnej Armii Polskiej, oprócz działań wywiadowczych, dywersyjnych i legalizacyjnych dowództwo Armii legitymizowało swoją działalność poprzez silny nacisk na morale żołnierzy i ich pobudki patriotyczne i religijne.

Linia ideologiczna Armii odcinała się zdecydowanie od prób paktowania z Armią Czerwoną, nie werbowała komunizujących oficerów, trafnie diagnozując późniejszy układ sił. Z tego też powodu, w okólniku dotyczącym werbunku nowych członków istniał zapis:

[quote]Trzeba pamiętać, że organizacji nie zależy na dużej ilości ludzi, a na odpowiednich członkach. Organizacja konspiracyjna winna być organizacją elitarną, to znaczy członkowie jej musza być jak najbardziej wartościowymi ludźmi.[/quote]

[caption id="attachment_1675" align="alignleft" width="200"]Jan Włodarkiewicz Jan Włodarkiewicz[/caption]

Po dwóch latach działalności Tajnej Armii Polskiej pod koniec 1941 major Włodarkiewicz podjął jednak decyzję podporządkowania Tajnej Armii Polskiej Związkowi Walki Zbrojnej. Jak wielkim autorytetem darzono Włodarkiewicza w nowej organizacji, może świadczyć fakt, że powierzono mu dowództwo na Kresach wschodnich, przygotowywanych na wypadek wojny niemiecko-sowieckiej.

- W książce przewija się ta mało znana w polskiej historiografii postać, majora Jana Włodarkiewicza. Kim był?
ROMAN KONIK: - Major Jan Włodarkiewicz jest faktycznie nieco zapomnianą postacią historyczną. W bardzo młodym wieku został rotmistrzem w Oddziale II Sztabu Głównego Wojska Polskiego. W sztabie głównym szkolony był do działań typowo dywersyjnych, za zasługi w kampanii wrześniowej awansowany do stopnia majora. Wraz z Pileckim osłaniał ewakuację żołnierzy polskich do Rumunii. Po klęsce walk wrześniowych nie opuścił granic kraju, rozwiązał swój oddział, nakazując jednak podkomendnym zatrzymać broń i zgłaszać się w stolicy pod wyznaczonymi adresami. Tam też wraz z Pileckim i Danglem stworzył Tajną Armię Polską.

[quote]Włodarkiewicz od walk wrześniowych darzył Pileckiego ogromnym zaufaniem, wspólna walka i potem działalność konspiracyjna przerodziła się z czasem w zażyłą przyjaźń. Warto wspomnieć, że Włodarkiewicz był przeciwnikiem zaproponowanej przez Pileckiego brawurowej akcji przedostania się przez niego do obozu w Oświęcimiu, jednak z czasem Pilecki zdołał przekonać całe dowództwo Tajnej Armii Polskiej o słuszności tej akcji. Podczas pobytu Pileckiego w obozie koncentracyjnym Włodarkiewicz dowodząc akcją „Wachlarz” wyjechał na inspekcję do Lwowa. Tam w niewyjaśnionych okolicznościach zmarł, prawdopodobnie otruty. Od tego czasu zarówno raporty Pileckiego, jak i plan zbrojnego oswobodzenia obozu koncentracyjnego nie uzyskały akceptacji dowództwa.[/quote]

witold-pilecki- Co dało Pileckiemu siłę, żeby przetrwać Auschwitz?
ROMAN KONIK: - Niewątpliwie jego ukształtowanie duchowe. Z jego listów, raportów, zeznań wyłania się postać z jednej strony wyjątkowo uporządkowana, z drugiej zaś ryzykant, decydujący się na brawurowe posunięcia, częste balansowanie na granicy życia i śmierci. Pobyt w Oświęcimiu, był niewątpliwie bardzo trudnym czasem dla Pileckiego, w którym – jak sam pisał w raporcie – wiara, modlitwa i pamięć o bliskich pomagały mu przetrwać koszmar obozowy.

Pamiętajmy jednak, że najtrudniejszy czas dla Pileckiego, to późniejszy pobyt w więzieniu Urzędu Bezpieczeństwa. Trudno wyobrazić sobie ogrom cierpień – zarówno fizycznych jak i psychicznych, w efekcie których podczas ostatniego widzenia z żoną Pilecki miał powiedzieć, że Oświęcim to była igraszka w porównaniu z metodami traktowania więźniów przez oficerów UB.

- W osobie Pileckiego zadaje Pan w książce trudne pytanie – dlaczego alianci wiedząc o strasznych zbrodniach, jakie działy się w obozie w Auschwitz, nie zniszczyli tego miejsca zbrodni?
ROMAN KONIK: - Oficjalnym powodem, który wykluczał zbrojną interwencję mającą na celu odbicie więźniów obozu koncentracyjnego, były względy praktyczne. Dowództwo Armii Krajowej w porozumieniu z rządem na emigracji obawiało się zbyt licznych ofiar
, w przypadku zbrojnej interwencji. Pamiętajmy, że podkrakowski obóz zagłady był bardzo pilnie strzeżony, zaś uzbrojenie członków Związku Organizacji Wojskowej wewnątrz obozu prymitywne.

Precyzyjne informacje o Konzentrationslager Auschwitz zebrane przez rotmistrza Pileckiego zostały przekazywane za pomocą kurierów do Rządu Polskiego w Londynie, który z kolei alarmował aliantów, głównie Brytyjczyków i Amerykanów o bestialstwie nazistów. Pilecki będąc autorem pierwszych na świecie raportów o Holokauście usilnie namawiał sojuszników, by przy wsparciu organizacji konspiracyjnej zbrojnie interweniowali i przerwali proceder eksterminacji więźniów. Po dzień dzisiejszy nie wiadomo, czy w raporty Pileckiego nie wierzono, czy były brane pod uwagę względy polityczne, które wykluczyły zbrojną interwencję. Jedynym efektem było upublicznienie w radiu alianckim w 1944 r. danych personalnych załogi obozu koncentracyjnego. Sam raport Pileckiego został utajniony rzekomo ze względu na ochronę personaliów członków ruchu. Jednak należy pamiętać, że tekst raportów Pileckiego po raz pierwszy Raport Witolda Pileckiego został opublikowany w Polsce dopiero w 2000 roku, czyli musiał czekać 55 lat by przedostać się do pinii publicznej.

[caption id="attachment_1676" align="alignleft" width="289"]Józef Cyrankiewicz Józef Cyrankiewicz[/caption]

- Jaką rolę w życiu Pileckiego odegrał inny więzień Oświęcimia, późniejszy premier PRL, Józef Cyrankiewicz?
ROMAN KONIK: - Powojenne losy rotmistrza Pileckiego są ściśle związane z postacią Józefa Cyrankiewicza. Pilecki poznał go w obozie, wiedział o jego dwuznacznej postawie, niejasnych kontaktach z władzami obozu. Cyrankiewicz od początku pobytu w obozie pracował na tzw. „Kanadzie” (selekcji majątku po zabitych więźniach). Po wojnie, robiąc karierę polityczną rozpowszechniał informacje o swym pobycie w Oświęcimiu i o jego działalności konspiracyjnej. Jako bohater oświęcimski i założyciel rzekomej organizacji konspiracyjnej budował swoją niepodległościową legendę i patriotyzm. Pilecki, jako naoczny świadek, wiedział, że prawda była inna, był po prostu dla Cyrankiewicza niewygodnym świadkiem jego obozowej przeszłości. Z tego też powodu, podczas aresztowania Pileckiego w 1948 roku Cyrankiewicz wystosował do sądu list w którym pisał:

[quote]"Oskarżony Witold Pilecki jest wrogiem Polski Ludowej, jest bardzo szkodliwą jednostką, dlatego powinien ponieść najwyższy wymiar kary”. Niewątpliwie postać Józefa Cyrankiewicza, przyczyniła się do mordu sądowego na rotmistrzu Pileckim.[/quote]

[caption id="attachment_1674" align="alignleft" width="300"]Roman Konik Roman Konik[/caption]

rozmawiał Mateusz Rawicz (całość w tygodniku „Nasza Polska”, nr 16 (911) 16 IV 2013)

KIM JEST DR ROMAN KONIK?
Filozof, publicysta, pisarz, autor wielu książek, m.in. „W obronie Świętej Inkwizycji”, „Chinlandia” (wspólnie z Damianem Leszcyńskim), „Ischariot”. Książka "Znamię na politylicy" ukazała się nakładem wydawnicwa Zysk i S-ka.

Artykuł O tym dlaczego Witold Pilecki nie wstąpił do ZWZ, alianci zlekceważyli raport z Auschwitz, a Cyrankiewicz apelował o karę śmierci pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/o-tym-dlaczego-witold-pilecki-nie-wstapil-do-zwz-alianci-zlekcewazyli-raport-z-auschwitz-a-cyrankiewicz-apelowal-o-kare-smierci/feed/ 0
Na złość komunistom: propozycja nazwania ronda imieniem „Inki” w „czerwonej” dzielnicy https://niezlomni.com/na-zlosc-komunistom-propozycja-nazwania-ronda-imieniem-inki-w-czerwonej-dzielnicy/ https://niezlomni.com/na-zlosc-komunistom-propozycja-nazwania-ronda-imieniem-inki-w-czerwonej-dzielnicy/#respond Thu, 17 Oct 2013 12:44:31 +0000 http://niezlomni.com/?p=263

[caption id="attachment_264" align="alignleft" width="300"]Danuta Śledzikówna Danuta Śledzikówna[/caption]

- Niech rondo na Królewskiej Górze nosi imię niezłomnej sanitariuszki AK – proponuje mieszkaniec Konstancina.

– Ta dziewczyna prezentowała wartości nieprzeciętne. Należy je propagować – podkreśla 57-letni Andrzej Zambrowicz, pomysłodawca uczczenia „Inki”.

Danuta Siedzikówna od 1943 roku służyła w zbrojnym podziemiu niepodległościowym: w Armii Krajowej na Białostocczyźnie. Wstąpiła do niej jako 15-latka. Po wojnie należała do legendarnej 5. Wileńskiej Brygady AK majora Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”. W lipcu 1946 r. dowódca szwadronu „Inki” wysłał ją do Gdańska po leki i opatrunki. Tam wpadła w ręce funkcjonariuszy komunistycznej bezpieki i trafiła do więzienia.

Podczas „śledztwa” sanitariuszkę bito i poniżano, ale nie wyjawiła żadnej tajemnicy.

Została skazana na śmierć. Nie podpisała prośby do prezydenta Polski Ludowej Bolesława Bieruta o ułaskawienie (zrobił to jej obrońca z urzędu, ale Bierut nie skorzystał z prawa łaski).

[quote]Jest mi smutno, że muszę umierać. Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba[/quote]– napisała dziewczyna w pożegnalnym grypsie do przyjaciółek.

[icons icon_name="icon-thumbs-up" icon_size="14px"] WAŻNA DATA: 28 sierpnia 1946:

[quote]Tego dnia "Inka" zostaje zastrzelona przez dowódcę plutonu egzekucyjnego ppor. Franciszka Sawickiego 28 sierpnia 1946 wraz z Feliksem Selmanowiczem ps. Zagończyk, w więzieniu przy ul. Kurkowej w Gdańsku. [/quote]

Tuż przed tym, jak żołnierze Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego wykonali egzekucję, „Inka” zawołała: [quote]Niech żyje Polska![/quote].

Nie wiadomo, gdzie spoczywa. Symboliczny grób znajduje się w Gdańsku. Danutę Siedzikównę upamiętniają też pomniki: w podlaskiej Narewce (tu mieszkała), w Krakowie i w Sopocie; w tym ostatnim mieście jest także park jej imienia. Została patronką m.in. dwóch szkół. Opowiada o niej spektakl Teatru Telewizji, powstały również piosenki.

Prezydent Lech Kaczyński odznaczył partyzantkę Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

Dlaczego imię „Inki” miałoby nosić akurat rondo na Królewskiej Górze? Bo ta dzielnica była w stalinizmie zamkniętym, strzeżonym przez KBW osiedlem willi, w których mieszkali czołowi komunistyczni dygnitarze – na czele z przywódcami państwa Bolesławem Bierutem i Józefem Cyrankiewiczem oraz nadzorującymi aparat terroru Stanisławem Radkiewiczem i Hilarym Mincem.


Wyświetl większą mapę

– Nadanie takiej nazwy temu skrzyżowaniu oznaczałoby, że zwyciężyło to, co powinno: prawda, postawa godna naśladowania – tłumaczy Andrzej Zambrowicz.

Na razie utworzył on na Facebooku stronę poświęconą swojej inicjatywie (przez półtora tygodnia poparło ją 121 internautów). W dalszej kolejności zbierane będą podpisy pod petycją do rady miejskiej – bo to ona zdecyduje, czy rondo zyska imię „Inki”.

Przypomnijmy, że z podobnym pomysłem wyszła niedawno grupa mieszkańców Grójca. Chciała, by tamtejsze rondo upamiętniało żołnierzy wyklętych. Apel podpisało ponad 500 osób. Ale radni nie wyrazili zgody.

Robert Korczak, artykuł "Rondo Inki?" ("Nad Wisłą", 17 października 2013 r.)

Artykuł Na złość komunistom: propozycja nazwania ronda imieniem „Inki” w „czerwonej” dzielnicy pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/na-zlosc-komunistom-propozycja-nazwania-ronda-imieniem-inki-w-czerwonej-dzielnicy/feed/ 0
Dlaczego Cyrankiewicz nalegał na śmierć Witolda Pileckiego, czyli o tajemnicy pamiętników Rotmistrza https://niezlomni.com/dlaczego-cyrankiewicz-nalegal-na-smierc-witolda-pileckiego-czyli-o-tajemnicy-pamietnikow-rotmistrza/ https://niezlomni.com/dlaczego-cyrankiewicz-nalegal-na-smierc-witolda-pileckiego-czyli-o-tajemnicy-pamietnikow-rotmistrza/#respond Mon, 14 Oct 2013 22:03:54 +0000 http://niezlomni.com/?p=174 Przez całą PRL obowiązywała wersja, że to właśnie Cyrankiewicz był organizatorem konspiracji w KL Auschwitz. Jeszcze w latach 90. w obozowym muzeum widniało jego zdjęcie,…

Artykuł Dlaczego Cyrankiewicz nalegał na śmierć Witolda Pileckiego, czyli o tajemnicy pamiętników Rotmistrza pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/dlaczego-cyrankiewicz-nalegal-na-smierc-witolda-pileckiego-czyli-o-tajemnicy-pamietnikow-rotmistrza/feed/ 0