II Rzeczpospolita – Niezłomni.com https://niezlomni.com Portal informacyjno-historyczny Sun, 03 Dec 2023 21:00:15 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.8 https://niezlomni.com/wp-content/uploads/2017/08/cropped-icon-260x260.png II Rzeczpospolita – Niezłomni.com https://niezlomni.com 32 32 To zdjęcie miało pokazać potęgę polskiego lotnictwo, ale okazało się fotomontażem. Prawdę o nim wkrótce obnażyła wojna… [foto] https://niezlomni.com/to-zdjecie-mialo-pokazac-potege-polskiego-lotnictwo-ale-okazalo-sie-fotomontazem-prawde-o-nim-wkrotce-obnazyla-wojna-foto/ https://niezlomni.com/to-zdjecie-mialo-pokazac-potege-polskiego-lotnictwo-ale-okazalo-sie-fotomontazem-prawde-o-nim-wkrotce-obnazyla-wojna-foto/#comments Tue, 27 Mar 2018 10:32:24 +0000 http://niezlomni.com/?p=5716

Powyższe zdjęcie miało ukazywać potęgę polskiego lotnictwa. Zostało umieszczone na jednym z plakatów sprzed 1939 r. marszałek Edward Rydz-Śmigły oraz jego sztab jest zaprezentowany na tle eskadry samolotów. Jednak jak się okazało, był to fotomontaż, ponieważ doklejono samoloty niemieckie. Tło wzięto fotografii przedstawiające formację lotniczą na zjeździe NSDAP w 1937 r.

To jeden z elementów tworzenia kultu jednostki Edwarda Rydza-Śmigłego. Jak jednak napisał profesor Paweł Wieczorkiewicz:

" "apologetyczna, sztuczna legenda Śmigłego nie była wstanie zastąpić autentycznej charyzmy Piłsudskiego, rozpoczęto więc urzędowe szerzenie i utrwalanie kultu „Wielkiego Marszałka".

Janusz Jędrzejewicz mówił:

„Ten miły kulturalny, inteligenty człowiek uległ jakby zaczadzeniu w dymach pochlebstw otoczenia, często najfatalniej dobranego i nie wytrzymał niebezpieczeństwa pokus, które daje każde wybitne w społeczeństwie stanowisko.”

W urzędach pojawiły się plakaty Rydza-Śmigłego, a Uniwersytet Stefana Batorego w Wilnie nadał mu tytuł doktora medycyny honoris causa, mimo że ten nie miał z medycyną nic wspólnego. Były również znaczki pocztowe z jego wizerunkiem...

znaczek-rydz-smigly

Po agresji Niemiec na Polskę dojmująca była przewaga w powietrzu. III Rzesza wystawiła około 3000 samolotów, natomiast Polska tylko 400.

18 września 1939 marszałek Edward Śmigły-Rydz przekroczył granicę z Rumunią, krótko po północy przejeżdżając samochodem most graniczny na rzece Czeremosz. Następnego dnia został internowany. 27 października 1939 zrzekł się pełnionych funkcji Naczelnego Wodza i Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych. Później przedostał się na Węgry. Pod fałszywym nazwiskiem udało mu się dotrzeć do Polski 27 października 1941. Edward Śmigły-Rydz zmarł w nocy z 1 na 2 grudnia 1941 roku w Warszawie, prawdopodobnie na zawał mięśnia sercowego. 6 grudnia pochowano go na warszawskich Powązkach. Grób (kwatera 139-IV-1) oznaczony został nazwiskiem "Adam Zawisza".

Artykuł To zdjęcie miało pokazać potęgę polskiego lotnictwo, ale okazało się fotomontażem. Prawdę o nim wkrótce obnażyła wojna… [foto] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/to-zdjecie-mialo-pokazac-potege-polskiego-lotnictwo-ale-okazalo-sie-fotomontazem-prawde-o-nim-wkrotce-obnazyla-wojna-foto/feed/ 5
Skąd tak naprawdę pochodzą mieszkańcy Ziem Odzyskanych. Fascynujące mapy pokazują skalę migracji ludzi po wojnie https://niezlomni.com/skad-naprawde-pochodza-mieszkancy-ziem-odzyskanych-fascynujace-mapy-pokazuja-skale-migracji-ludzi-wojnie/ https://niezlomni.com/skad-naprawde-pochodza-mieszkancy-ziem-odzyskanych-fascynujace-mapy-pokazuja-skale-migracji-ludzi-wojnie/#respond Mon, 27 Nov 2017 20:55:43 +0000 http://niezlomni.com/?p=36131

Po II wojnie światowej na skutek zmiany granic doszło do ogromnych migracji. Efekt? Na teren Ziem Odzyskanych przybyli mieszkańcy różnych części II RP. Poniższe mapy, pierwotnie opublikowane na Imgur, a także przez PAP, pokazują szczegóły migracji.

źródło: Imgur.com

Artykuł Skąd tak naprawdę pochodzą mieszkańcy Ziem Odzyskanych. Fascynujące mapy pokazują skalę migracji ludzi po wojnie pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/skad-naprawde-pochodza-mieszkancy-ziem-odzyskanych-fascynujace-mapy-pokazuja-skale-migracji-ludzi-wojnie/feed/ 0
Te mapy pokazują, jak Polska odzyskiwała niepodległość [MAPY] https://niezlomni.com/mapy-pokazuja-polska-odzyskiwala-niepodleglosc-mapy/ https://niezlomni.com/mapy-pokazuja-polska-odzyskiwala-niepodleglosc-mapy/#comments Wed, 25 Oct 2017 13:34:28 +0000 http://niezlomni.com/?p=44214

W 1918 roku Polska wróciła na mapy Europy. Łączenie różnych ziem było jednak procesem skomplikowanym, a granice odrodzonej Rzeczpospolitej kształtowały się zarówno w walce, jak i w działaniach politycznych. Specjalnie przygotowane mapy pokazują, jak wyglądało odzyskanie niepodległości przez Polskę.

Sytuacja polityczna na ziemiach polskich na przełomie października i listopada 1918 roku była dynamiczna. Wielka Wojna powoli się kończyła, a klęska państw centralnych wydawała się przesądzona. Jednocześnie to właśnie Niemcy i Austro-Węgry, po pokonaniu Rosji, dwóch rewolucjach i pokoju brzeskim, kontrolowały sytuację nad Wisłą.

O ile na terenach zaboru austriackiego i pruskiego sytuacja w czasie I wojny światowej była w miarę stabilna, o tyle sporo działo się na terytorium Kongresówki. Zajęte w 1915 roku przez Niemcy i Austro-Węgry ziemie tworzyły Królestwo Polskie, którym w 1918 roku rządziła Rada Regencyjna, całkowicie zależna od państw centralnych i ciesząca się niewielką popularnością wśród społeczeństwa. Królestwo Polskie w latach 1917-1918 zajmowało mniejsze terytorium niż dawne Królestwo Kongresowe, stanowiące część zaboru rosyjskiego (zwane przez Rosjan Krajem Przywiślańskim). Jeszcze w 1912 roku Rosjanie wydzielili z niego gubernię chełmską z Chełmem, Włodawą, Białą Podlaską czy częścią Zamojszczyzny. Decyzję tę argumentowano rzekomo „rdzennie ruskim” charakterem tego terenu. Państwa centralne częściowo uwzględniały te zmiany terytorialne, stąd północna część Chełmszczyzny nie weszła w skład Królestwa Polskiego.

Natomiast tereny guberni suwalskiej Królestwa Polskiego włączono do Ober-Ostu – terytorium, obejmującego obszar Litwy, Kurlandii i Łotwy aż po Dźwinę. Na ziemiach tych w 1918 roku Niemcy utworzyli marionetkowe Królestwo Litwy i Zjednoczone Księstwo Bałtyckie. Według planów stworzenia tak zwanej Mitteleuropy, czyli niemieckiego ładu w Europie Wschodniej po zwycięstwie nad Rosją w Wielkiej Wojnie, państewka bałtyckie, podobnie jak Królestwo Polskie, miały znaleźć się w ścisłej podległości wobec Niemiec, z możliwą perspektywą włączenia ich do Cesarstwa. Włączenie do przyszłej Litwy terenu Suwałk było zarzewiem konfliktów z Polską. Tereny na południe od Ober-Ostu (Białoruś i Ukraina) również znajdowały się pod okupacją państw centralnych.

Teren Królestwa Polskiego podzielono na dwa obszary okupacyjne – niemiecki (Generalne Gubernatorstwo Warszawskie) oraz austriacki (Generalne Gubernatorstwo Lubelskie). Funkcje gubernatorów jesienią pełnili gen. Hans Hartwig von Beseler w Warszawie oraz gen. Anton Lipoščak w Lublinie. Zwłaszcza pierwszy z nich był głównym rozgrywającym politykę polską państw centralnych, kierował Polską Siłą Zbrojną i wpływał na działania Rady Regencyjnej i podległego jej rządu Królestwa, które podłożyły niewątpliwe zasługi pod zbudowanie polskiej administracji.

W początkach 1918 roku sprawa Chełmszczyzny znów stała się głośna – w traktacie brzeskim z 9 lutego, zawartym między państwami centralnymi a Ukraińską Republiką Ludową, znalazły się zapisy odstępujące te terytoria Ukraińcom. Wywołało to protesty Polaków, w tym dymisję rządu Jana Kucharzewskiego. Ostatecznie traktat nie został ratyfikowany przez Niemcy i Austro-Węgry i tereny dawnej guberni chełmskiej nie zostały przekazane URL.

Wszystko zaczęło się zmieniać w ostatnich dniach października 1918 roku. Rozpadały się Austro-Węgry, których nie zdołały uratować nawet próby nadania autonomii poszczególnym narodom zamieszkującym CK-Monarchię. 28 października niepodległość ogłosili Czesi, 29 października Państwo Słoweńców, Chorwatów i Serbów, a 31 października Węgrzy. Również 28 października 1918 roku w Krakowie funkcjonowała Polska Komisja Likwidacyjna na czele z Wincentym Witosem. Reprezentowała stronnictwa polityczne Galicji, a jej władza nie pochodziła od państw centralnych. Cel jej działania był widoczny już w nazwie – chodziło więc o likwidację austriackiego panowania na ziemiach dawnego zaboru austriackiego. 31 października Komisja przejęła władzę w Krakowie, wkrótce rozciągając ją na całą zachodnią część Galicji.

Niestety, władza PKL dotyczyła tylko terenów za Przemyślem, gdyż wschodnią część Galicji objęli w panowanie działacze ukraińscy z Austro-Węgier, którzy 1 listopada 1918 roku proklamowali powstanie Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej. Ukraińcy szybko zdobyli kontrolę nad większością dawnych terenów austro-węgierskich w tym regionie. Wyjątkiem był zdominowany przez Polaków Lwów, w którym wraz z początkiem listopada rozpoczęły się zacięte walki, w których polskie oddziały samoobrony musiały zmagać się z oblężeniem.

Już 19 października na Śląsku Cieszyńskim powstała polska Rada Narodowa Księstwa Cieszyńskiego, która objęła funkcje administracyjne na zamieszkałej przez Polaków części tego obszaru. 5 listopada porozumiała się ona z Zemským Národním Výborem pro Slezsko, czyli reprezentacją Czechów. Doszło do podziału Śląska Cieszyńskiego na dwie strefy, kontrolowane przez poszczególne narodowości.

Kolejna radykalna zmiana zaszła 7 listopada 1918 roku na terenie Kongresówki. Tego dnia w Lublinie siły lewicy polskiej utworzyły Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej na czele z Ignacym Daszyńskim. Rząd ten jako pierwszy zgłaszał ambicję do bycia reprezentantem całości odradzającego się państwa, jednocześnie zaś był przeciwko rządom Rady Regencyjnej, a więc przeciw władzom prookupacyjnym. W ciągu kilku dni istnienia rząd Daszyńskiego podjął próbę przechwycenia władzy na terenie Lubelszczyzny, sandomierskiego, kieleckiego i radomskiego oraz Zagłębia Dąbrowskiego, które było bastionem lewicy. Warto zwrócić uwagę, że tereny te do tej pory były okupowane przez Austriaków – upadek monarchii w Wiedniu zrobił miejsce dla nowej inicjatywy polskiej.

Tak mniej więcej wyglądała sytuacja polityczna na ziemiach polskich 10 listopada, gdy Józef Piłsudski wrócił z Magdeburga do Warszawy, 11 listopada przejął od Rady Regencyjnej dowództwo nad wojskiem, a 14 listopada pełnię władzy nad państwem. W tym samym czasie doszło do rozbrojenia Niemców i likwidacji Generalnego Gubernatorstwa Warszawskiego (w samych Niemczech trwała już rewolucja, która osłabiła ich kontrolę terenów nad Wisłą). Tymczasowy Naczelnik Państwa objął swoją władzą obszar zajmowany przez marionetkowe Królestwo Polskie (bez Suwalszczyzny). Podporządkował się mu rząd Daszyńskiego w Lublinie, odmowa współpracy przyszła zaś z Krakowa, gdzie Polska Komisja Likwidacyjna samodzielnie rządziła Zachodnią Galicją.

W tej skomplikowanej układance długo nieobecna była Wielkopolska. Po wybuchu rewolucji w Rzeszy Niemieckiej władza zaborców znacząco osłabła, wzmacniała się też organizacja strony polskiej. 12 listopada powstał Komisariat Centralnego Komitetu Obywatelskiego, a 14 listopada Naczelna Rada Ludowa, która stanowiła organ władzy polskiej, roszczący sobie prawo do reprezentowania Polaków w Wielkopolsce, na Górnym Śląsku, Kujawach i Pomorzu. Początkowo dążono do pokojowego włączenia się do odradzającego się państwa polskiego, 27 grudnia 1918 roku wybuchło jednak powstanie wielkopolskie, które doprowadziło do szybkiego wypędzenia Niemców z większości terenów Prowincji Poznańskiej.

Z początkiem 1919 roku państwo polskie zaczęło stabilizować swoją sytuację (wiązało się to m.in. z objęciem premierostwa przez Ignacego Jana Paderewskiego). Miało to przełożenie również na sytuację terytorialną. 10 stycznia w miejsce Polskiej Komisji Likwidacyjnej utworzono Komisję Rządzącą dla Galicji, Śląska Cieszyńskiego, Spisza i Orawy. Oznaczało to połączenie terenów dawnego Królestwa Polskiego z obszarem Galicji kontrolowanym przez Polaków. O tym, że w początkach 1919 roku odrodzone państwo kontrolowało tylko część ziem polskich świadczy przebieg wyborów z 26 stycznia 1919 roku. Choć ordynacja zakładała wybranie posłów z Królestwa, Galicji (wschodniej i zachodniej), Śląska Cieszyńskiego, Wielkopolski, Pomorza, Warmii i Górnego Śląska (z Bytomiem, Opolem i Nysą), to faktycznie w styczniu wybrano tylko posłów z Kongresówki i terenów Galicji kontrolowanych przez Polaków.

Trudna była sytuacja Śląska Cieszyńskiego. Władze w Pradze nie uznały umowy zawartej lokalnie przez komitety polski i czeski, korzystnej dla Polaków. 23 stycznia 1919 roku na rozkaz premiera Karla Kramářa i prezydenta Tomáša Masaryka 16 tys. żołnierzy czechosłowackich ruszyło na tereny kontrolowane przez Radę Narodową Księstwa Cieszyńskiego. Szybko zajęli część miast Śląska Cieszyńskiego (m.in. Bogumin, Karwinę, Jabłonków i Cieszyn), dochodząc aż pod Skoczów, gdzie nierozstrzygnięta bitwa zatrzymała ich pochód. Do końca stycznia Czesi zajęli znaczną część terenów na wschodnim brzegu Olzy, kontynuując lokalne wypady aż do 25 lutego. Tego dnia pod naciskiem mocarstw zachodnich Czesi wycofali się za linię demarkacyjną, korzystniejszą dla nich niż porozumienie z listopada 1918 roku, a Polacy zajęli ponownie wschodnią część Cieszyna. Losy prowincji miał rozstrzygnąć plebiscyt.
Długo też trwał proces łączenia Wielkopolski z Kongresówką i Galicją. Po rozpoczęciu w końcu grudnia 1918 roku powstania wielkopolskiego siły podległe Naczelnej Radzie Ludowej kontrolowały znaczne tereny dawnej Prowincji Pruskiej. Wkrótce Niemcy rozpoczęli kontrofensywę, która doprowadziła do krwawych walk na froncie. Ostatecznie 16 lutego 1919 roku w Trewirze, pod naciskiem zwycięskich mocarstw (głównie za sprawą marszałka Focha), doszło do podpisania przedłużenia rozejmu między aliantami a Niemcami, który objął również Wielkopolskę. Od tego czasu sprawa przynależności tych terenów stała się elementem rozgrywek dyplomatycznych na konferencji pokojowej, władzę na nich sprawowała zaś Naczelna Rada Ludowa, która rozpoczęła degermanizację Wielkopolski oraz łączenie tych obszarów z odrodzonym państwem polskim. Ostatecznie 1 czerwca 1919 roku przeprowadzono w Poznańskim wybory (wcześniej ziemie te w Warszawie reprezentowali posłowie do parlamentu niemieckiego), zaś 1 sierpnia Sejm przegłosował ustawę „O tymczasowej organizacji zarządu byłej dzielnicy pruskiej”. 12 sierpnia weszła ona w życie, powołano Ministerstwo Byłej Dzielnicy Pruskiej, a tydzień później rozwiązała się Naczelna Rada Ludowa. Tym samym Wielkopolska stała się ostatecznie częścią Rzeczpospolitej.

28 czerwca 1919 roku podpisano traktat wersalski, który kończył wojnę Ententy z Niemcami. W jego wyniku Polska otrzymała Wielkopolskę (w tym tereny, które nie były kontrolowane przez powstańców) oraz Pomorze, zaś decyzją mocarstw na Górnym Śląsku, Warmii, Mazurach i Powiślu miał zostać przeprowadzony plebiscyt. Traktat został ratyfikowany dopiero 10 stycznia 1920 roku i wtedy też wszedł w życie. Od tego momentu oddziały Armii Wielkopolskiej rozpoczęły włączanie do Polski ziem przyznanych jej w Wersalu – 18 stycznia zajęto Toruń, 23 stycznia Grudziądz, a 10 i 11 lutego w Pucku gen. Józef Haller przewodniczył zaślubinom Polski z morzem.

Równie skomplikowana sytuacja miała miejsce w Galicji Wschodniej. W listopadzie 1918 roku toczyły się zażarte walki o Lwów, kontynuowane z nowym natężeniem od końca grudnia. Od stycznia do marca Wojsko Polskie skupiło się na przebiciu połączenia ze Lwowem, które udało się na stałe stworzyć dopiero w kwietniu. Ostatecznie 21 maja zmuszono Ukraińców do wycofania się spod miasta. Do końca czerwca udało się wyprzeć wojska Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej za Zbrucz, a w lipcu powstrzymano ostatnią ofensywę ukraińską, co równało się zakończeniu walk na tym froncie.

Jednocześnie w 1919 roku powstała nowa sytuacja na Wschodzie. Po klęsce Niemiec w Wielkiej Wojnie i wybuchu rewolucji dalsza okupacja dawnych terenów carskiej Rosji na wschód od Polski przed oddziały niemieckie nie miała sensu. 5 lutego 1919 roku podpisano umowę, w której ustalano warunki ewakuacji Niemców na zachód. W tej sytuacji w pozostawioną przez dawnych okupantów wolną przestrzeń weszła Polska oraz Rosja bolszewicka. Wojna między obydwoma państwami zaczęła się 14 lutego 1919 roku. Do końca marca Polacy pod wodzą gen. Stanisława Szeptyckiego zajęli Słonim, Pińsk i Kowel. W kolejnym miesiącu decyzją Piłsudskiego rozpoczęto ofensywę na Wilno, które zajęto 19 kwietnia. Do końca roku udało się zdobyć na bolszewikach, prowadzących zażartą walkę na kilku frontach wojny domowej, również Mińsk, Bobrujsk czy Borysów, sięgając daleko na wschód.

Lata 1920-1922 obfitowały w ważne wydarzenia. Najważniejszym z nich była eskalacja wojny z bolszewikami: wyprawa kijowska z wiosny 1920 roku, kontrofensywa Armii Czerwonej i jej dojście aż pod Toruń, Płock, Zamość, Lwów i przede wszystkim Warszawę, gdzie nawała komunistyczna została ostatecznie powstrzymana w drugiej dekadzie sierpnia. Udana kontrofensywa znad Wieprza, zwycięska bitwa warszawska oraz powstrzymanie Armii Konnej pod Komarowem w końcu sierpnia doprowadziły do przełomu w wojnie i odwrotu Armii Czerwonej. Ukoronowaniem tych działań była bitwa nad Niemnem oraz sukcesy na froncie południowym we wrześniu. Do 18 października (podpisanie rozejmu) Polacy zajęli tereny daleko wysunięte na wschód, zdobywając m.in. Mińsk. Ostatecznie jednak w traktacie ryskim, podpisanym 18 marca 1921 roku, rządząca endecja doprowadziła do cofnięcia granicy na zachód względem zajętych terenów – prawica chciała włączyć do Polski tereny zamieszkiwane chociaż częściowo przez Polaków, które można by skutecznie spolonizować. Stąd też ostateczna rezygnacja z Mińska.

W najgorszym momencie wojny polsko-bolszewickiej, 28 lutego 1920 roku, na konferencji w Spa doszło pod egidą mocarstw do porozumienia Polski i Czechosłowacji w sprawie Śląska Cieszyńskiego. Zrezygnowano z organizacji plebiscytu, przyznając rządowi w Pradze tereny, które zajął do lutego 1919 roku. Polska zajęta wojną zgodziła się na ten dyktat, co utrwaliło spór polsko-czechosłowacki, samo zaś Zaolzie Polska odzyskała jesienią 1938 roku, przy okazji problemów Czechosłowacji w czasie kryzysu sudeckiego.

W tym samym czasie (11 lipca 1920 roku) przeprowadzono plebiscyt na Warmii, Mazurach i Powiślu. Trudna sytuacja Polski zniechęcała ludność terenów pogranicznych do opowiedzenia się za Rzeczpospolitą, stąd przytłaczające zwycięstwo opcji niemieckiej i włączenie do terenów Polski jedynie kilku pogranicznych wsi.

Kolejny plebiscyt zorganizować miano na Górnym Śląsku, poprzedziły go jednak dwa powstania śląskie (16-24 sierpnia 1919 roku i 19-25 sierpnia 1920 roku). Ostatecznie 20 marca 1921 roku doszło do głosowania ludności górnośląskiej, od Katowic na wschodzie do Opola na zachodzie. Dzięki zgromadzeniu przez Niemców tzw. „imigrantów śląskich” (ludzi, którzy urodzili się w tym miejscu, lecz w nim nie mieszkali, mając jednak możliwość udziału w plebiscycie) oraz przyjęciu zasady całościowego rozstrzygnięcia głosowania (nie zaś według wyników w gminach) teren Górnego Śląska przypadł Niemcom (59,5 proc. głosów za nimi, 40,5 proc. głosów za Polakami). Doprowadziło to do wybuchu III powstania śląskiego, które zakończyło się częściowym sukcesem – do Polski włączono około jednej trzeciej terytorium Górnego Śląska z miastami takimi jak Rybnik, Ruda Śląska, Chorzów, Katowice, Tarnowskie Góry czy Lubliniec. W czerwcu 1922 roku oddziały polskie wkroczyły na tereny śląskie przyznane Rzeczpospolitej.

Ostatnim akcentem kształtowania się granic II Rzeczpospolitej była sprawa tak zwanej Litwy Środkowej, powstałej w październiku 1920 roku w wyniku zainscenizowanego „buntu Żeligowskiego”, podczas którego przejęto od Litwinów obszar Wileńszczyzny, tworząc tam marionetkowe państewko. Początkowo miało ono być narzędziem planów federalistycznych Piłsudskiego, ostatecznie jednak doprowadzono do jego włączenia do Polski – 20 lutego 1922 roku Sejm Litwy Środkowej podjął decyzję o złączeniu z Rzeczpospolitą, a 6 kwietnia Sejm Ustawodawczy uchwalił ustawę „O objęciu władzy państwowej nad Ziemią Wileńską”. 18 kwietnia Wilno zostało włączone do Polski.

15 marca 1923 roku Rada Ambasadorów zatwierdziła wschodnią granicę odrodzonej Rzeczpospolitej. Był to końcowy moment powrotu Polski na mapy Europy. Państwo zajmowało 386 273 kilometrów kwadratowych i rozciągało się od Pucka na północnym-zachodzie do Stanisławowa na południowym-wschodzie. Do września 1939 roku w tych granicach rozgrywała się historia Polski i Polaków.

Tomasz Leszkowicz, źródło: Histmag.org

autor map: Marcin Sobiech / EXGEO Professional Map

Wolna licencja – ten materiał został opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach 3.0 Polska.

 

Artykuł Te mapy pokazują, jak Polska odzyskiwała niepodległość [MAPY] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/mapy-pokazuja-polska-odzyskiwala-niepodleglosc-mapy/feed/ 3
Unikalne nagranie: brytyjski dokument o Warszawie z 1936 roku [WIDEO] https://niezlomni.com/unikalne-nagranie-brytyjski-dokument-o-warszawie-z-1936-roku-wideo/ https://niezlomni.com/unikalne-nagranie-brytyjski-dokument-o-warszawie-z-1936-roku-wideo/#respond Fri, 17 Feb 2017 09:52:46 +0000 http://niezlomni.com/?p=35657

Narrator opowiada o historii miasta, jego mieszkańcach i ikonach architektury. Wspomina o arystokratycznej wspaniałości i elegancji Śródmieścia. W filmie widoczna Wisła, mosty i statki. W kolejnych ujęciach ulice Filtrowa, Nowowiejska, Nalewki, i dalej Stare Miasto, Zamek Królewski, Długa, Plac Napoleona i Plac Piłsudskiego. Szczególną uwagę poświęcono renesansowemu Pałacowi Bruhla.

https://youtu.be/ekPF9E1In9g

Artykuł Unikalne nagranie: brytyjski dokument o Warszawie z 1936 roku [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/unikalne-nagranie-brytyjski-dokument-o-warszawie-z-1936-roku-wideo/feed/ 0
Sprawa Rity Gorgonowej – najsłynniejsza historia kryminalna przedwojennej Polski, która opanowała zbiorową wyobraźnię Polaków https://niezlomni.com/sprawa-rity-gorgonowej-najslynniejsza-historia-kryminalna-przedwojennej-polski-ktora-opanowala-zbiorowa-wyobraznie-polakow/ https://niezlomni.com/sprawa-rity-gorgonowej-najslynniejsza-historia-kryminalna-przedwojennej-polski-ktora-opanowala-zbiorowa-wyobraznie-polakow/#respond Sat, 31 Dec 2016 17:26:03 +0000 http://niezlomni.com/?p=35189

To była jedna z najciekawszych spraw, jakie może sobie wymyślić autor powieści kryminalnych. I to tych klasycznych – w angielskim stylu. Samotny dom, wąski krąg podejrzanych, skomplikowane relacje pomiędzy członkami rodziny, w której dochodzi do zbrodni. Ofiarą staje się atrakcyjna młoda dziewczyna, potencjalną sprawczynią inna piękna kobieta o egzotycznym pochodzeniu, zagmatwanej przeszłości i wybuchowym charakterze.

Sprawa Rity Gorgonowej. Historyczna zagadka nie wyjaśniona do końca niczym śmierć generała Sikorskiego…

Rozpaliła wyobraźnię i emocje całej Polska lat 30. ub. wieku. A przecież były to czasy przedtelewizyjne, gdzie władzę nad z umysłami ludzi miały co najwyżej gazety…

https://youtu.be/0teKDE9ly2c

Czy Rita Gorgonowa zabiła swoją podopieczną – 17 letnią Lusię Zarembiankę? Sąd II RP uznał – że tak. W pierwszej instancji ława przysięgłych wydała na nią wyrok śmierci. W procesie kasacyjnym wyrok złagodzono do 8 lat więzienia, ale winy z niej nie zdjęto. Za okoliczność łagodzącą uznano, że działała w stanie silnego wzburzenia.
Przypomnijmy Emilia Małgorzata Gorgon, z domu Ilić, była Dalmatynką urodzoną w Serbii. Wcześnie - bo już w wieku 15 lat - wyszła za mąż za Polaka Jana Gorgona, któremu urodziła syna. Jednak wkrótce mąż wyjechał do Ameryki „za chlebem”, a Rita zamieszkała z teściami, z którymi popadła w konflikt. Ci oskarżyli ją (także przed mężem) o niemoralne prowadzenie się. W efekcie musiała się wyprowadzić z domu. Nie pozwolono jej zabrać dziecka. Była atrakcyjna i zaradna. Ale nie miała wykształcenia. Skończyła więc kursy pielęgniarskie i została opiekunką do dzieci. W końcu trafiła do domu inżyniera Henryka Zaremby, ojca dwojga dzieci Elżbiety, zwanej Lusią i młodszego Stasia. Praca dała jej nie tylko nadzieję na ustabilizowanie sytuacji materialnej ale i osobistej. Nawiązała romans ze swoim pracodawcą, ale oficjalnie poślubić go nie mogła, ponieważ inżynier miał żonę, która przebywała w szpitalu psychiatrycznym. Konkubinat to wszystko na co mogła liczyć. Ze związku z inżynierem przychodzi na świat córka - Romana. Sytuacja przestaje być sielankowa, gdy dorastająca Lusia zaczyna sprzeciwiać się związkowi ojca z nianią. Podobnie jak wcześniej teściowie – oskarża ją o skłonność do romansów. Musi być przekonywająca, skoro ojciec zgadza się przenieść ze starszymi dziećmi do Lwowa, a nianię – konkubinę pozostawić w podlwowskim dworku, w niejasnej sytuacji materialnej i towarzyskiej…

Sytuacja w domu robi się napięta. W nocy z 30 na 31 grudnia 1931 r. dochodzi do zbrodni. Lusia zostaje zamordowana tępym narzędziem we własnym łóżku. Morderca pozoruje gwałt. Zabitą dziewczynę znajduje brat. Ze snu wyrywa go skowyt psa.

Dalsze wypadki odtwarzano i analizowano szczegółowo po wielokroć. Niewątpliwie jednak miejscowa policja mocno zawaliła sprawę nie zabezpieczając wszystkich śladów. Nawet tak kluczowych, jak ślady stóp wokół domu, które ponoć jednoznacznie wskazywały na kobietę. Cóż skoro ich nie sfotografowano… Nie zabezpieczono też znalezionego na miejscu zbrodni kału, tak - że nawet nie wiadomo czy był on ludzkiego czy zwierzęcego pochodzenia. Ale okoliczności zdawały się wyraźnie wskazywać winnego. A raczej winną.

Piękna Rita szybko staje się główną podejrzaną, choć początkowo o współudział oskarżony jest również Henryk Zaremba.

[caption id="attachment_1523" align="aligncenter" width="620"]rita-gorgonowa Rita Gorgonowa w celi z córką Ewą, którą urodziła już po aresztowaniu. Inż. Henryk Zaremba, kochanek Gorgonowej i ojciec zamordowanej Lusi, nie uznał ojcostwa dziecka (Fot. NAC)[/caption]

 

Kluczowe znaczenie mają zeznania Stasia, który w kilka minut po zabójstwie widział sylwetkę kobiety i, choć nie od razu, zgodził się, że mogła to być jego niedoszła macocha.

Mimo to proces był głównie poszlakowy. Owszem, na ubraniu Rity odnaleziono ślady krwi, która najprawdopodobniej należały do ofiary. Ale obronie udało się zakwestionować poprawność przeprowadzonych badań. Rozważano też czy oskarżona zmieniła koszulę nocną w noc zbrodni, czy spaliła tę, w której popełniła zbrodnię, czy to na pewno ją widział w nocy chłopiec. Sytuację komplikował fakt, że na domniemanym narzędziu zbrodni – nie odnaleziono śladów krwi.

Rita nigdy nie przyznała się do winy. Choć – swoje zeznania w szczegółach – kilkakrotnie zmieniała. W więzieniu urodziła drugą córkę. Jak twierdziła, było to również dziecko Zaremby. Jednak ten nigdy jego nie uznał. Ostatecznie Rita skazana na 8 lat więzienia za zbrodnię w afekcie . 3 września 1939 wyszła na wolność na mocy wojennej amnestii. Jej dalsze losy są niepewne. Ponoć mieszkała i zmarła gdzieś na Śląsku. Ponoć wyszła drugi raz za mąż. Ponoć zmarła w latach 40 tych. Jej grobu jednak nikt na razie wskazać nie potrafi.

Lepiej znane są dzieje pozostałych osób zamieszanych w sprawę. Henryk Zaremba ze Stasiem i córką Romą po procesie – przeprowadził się do Warszawy. W czasie wojny trafił do obozu. Ożenił się powtórnie. Po wojnie stracił majątek. Wierzył w winę swojej kochanki. Nie pozwolił jej na kontakt ze starszą córką. Pod jego wpływem, Roma wierzyła w winę swojej matki. Zaremba zmarł w 1954 r.

Staś – główny świadek oskarżenia zginął tragicznie. W styczniu 1939 roku w górach przysypała go lawina.
Młodsza córka Gorgonowej - Ewa, wychowywała się w sierocińcach. Matka po wyjściu z więzienia - nie zdołała jej odnaleźć. Ewa – w przeciwieństwie do siostry – z którą nawiązała kontakt już jako osoba dorosła, wierzyła w niewinność matki. Dziś chce jej dowieść wraz z własną córką, która nosi imię swojej babki – Margarita.
Podstawą do wniesienia rewizji procesu jest m. in fakt, że w okolicy, w której mieszkali Zarembowie miesiąc wcześniej dokonano podobnego morderstwa, co sądy absolutnie zlekceważyły.

Wśród faktów które mogłyby przemawiać za niewinnością Gorgonowej jest i sensacyjna informacja jakoby ogrodnik z domu Zarembów przyznał się do zbrodni w chwili słabości. Jednak gdy powojenne popołudniówki wydrukowały taką informację – rodzina ogrodnika wytoczyła im procesy i je wygrała.

Dziś adwokat wnuczki i córki Gorgonowej mec. Michał Olechnowicz, szuka wszystkich punktów poddających w wątpliwość winę rzekomej zbrodniarki. Nie jest łatwo. Nie żyją już świadkowie. Ale zachowało się wiele dokumentów i spisanych reakcji. Był to przecież najgłośniejszy proces epoki. Stosunkowo najmocniejszą przesłanką wydaje się motyw. W gruncie rzeczy pozorny. Sąd przyjął,że Gorgonowa zabiła Lusię by usunąć przeszkodę stojącą na drodze do jej trwałego związku z Zarembą. Ale jak zauważa adwokat tak naprawdę nic na tej śmierci by nie zyskała.

Miała nieuregulowany status materialny, dziecko z poprzedniego małżeństwa, które ze względu na jej niewielkie fundusze wychowywali teściowie. W związku z mającym nastąpić rozstaniem z Zarembą, dostała od niego pokaźną kwotę w dolarach. Zaremba miał jej zostawić dom w Brzuchowicach. Czy on sam był dla niej tak atrakcyjną partią, by zabić jego córkę, przeciwną związkowi ojca i Rity? Wątpię. Gorgonowa miała wielu adoratorów, w aktach zachowały się od nich liściki. Zaremba nie był jedynym, który mógłby być nią zainteresowany. Była ładną kobietą.

— podkreśla adwokat w rozmowie z Rzeczpospolitą. Ponadto Zaremba miał już wtedy poważne kłopoty finansowe i nie był tak atrakcyjną partią, gdyby przyjąć że Ritą kierowały pobudki wyłącznie natury materialnej. Kochanka Zaremby była osobą inteligentną i trzeźwo myślącą. Czy mogła kalkulować, że utrata córki przybliży inżyniera właśnie do niej, której Lusia okazywała tyle niechęci? Ryzykowne założenie…

Oczywiście prawnik mówi też o tym na co zwracali uwagę już współcześni obrońcy guwernantki – czyli na ogromną presję społeczną, w której zapadał wyrok. We Lwowie omal nie doszło do linczu na rzekomej zabójczyni. To jednak zdaje się mieć mniejsze znaczenie niż nowa ocena faktów, ewentualnie ekspertyzy, które umożliwia współczesna kryminalistyka.

Czy jednak eksperci mają jeszcze co badać? Zachowało się co prawda narzędzie zbrodni – tajemniczy wyłowiony z basenu dżagan, ale już 80 lat temu nie znaleziono na nim śladów krwi… Można za to dopasować jego kształt do kształtu obrażeń na ciele denatki. Co ponoć w śledztwie zrobiono dość niedbale.

A dwokat twierdzi, że chce zaangażować eksperta, który dokonał rekonstrukcji zbrodni sprzed 6 tys. lat. To ciekawy eksperyment. Problem w tym, że przebiegu zdarzeń sprzed tysięcy lat raczej nie zakwestionują członkowie rodzin zainteresowanych i jest to czysto intelektualna spekulacja bez konsekwencji.

Tymczasem rewizją wyroku ws. Gorgonowej są zainteresowane konkretne osoby, które latami żyły z piętnem tej zbrodni. Pytanie tylko czy ich wiara i zaangażowanie utrudnia, czy ułatwia dochodzenie do prawdy. Nigdy jednak nie jest za późno, by ją wyświetlić i oddać sprawiedliwość ofiarom. Kimkolwiek by one nie były… Taka przynajmniej jest logika klasycznych powieści kryminalnych.

Anna Sarzyńska, źródło: wPolityce.pl

Artykuł Sprawa Rity Gorgonowej – najsłynniejsza historia kryminalna przedwojennej Polski, która opanowała zbiorową wyobraźnię Polaków pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/sprawa-rity-gorgonowej-najslynniejsza-historia-kryminalna-przedwojennej-polski-ktora-opanowala-zbiorowa-wyobraznie-polakow/feed/ 0
Liczba ludności w poszczególnych województwach II Rzeczypospolitej według wyznań https://niezlomni.com/liczba-ludnosci-poszczegolnych-wojewodztwach-ii-rzeczypospolitej-wedlug-wyznan/ https://niezlomni.com/liczba-ludnosci-poszczegolnych-wojewodztwach-ii-rzeczypospolitej-wedlug-wyznan/#comments Mon, 24 Oct 2016 11:47:14 +0000 http://niezlomni.com/?p=32872

Ludność poszczególnych województw według wyznań w II Rzeczypospolitej.

Artykuł Liczba ludności w poszczególnych województwach II Rzeczypospolitej według wyznań pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/liczba-ludnosci-poszczegolnych-wojewodztwach-ii-rzeczypospolitej-wedlug-wyznan/feed/ 1
Polska mapa samochodowa na rok 1936/37 https://niezlomni.com/mapa-samochodowa-stanu-drog-w-polsce-na-rok-1936-1937/ https://niezlomni.com/mapa-samochodowa-stanu-drog-w-polsce-na-rok-1936-1937/#respond Sun, 02 Oct 2016 13:17:21 +0000 http://niezlomni.com/?p=16546

Tak wyglądała sieć dróg w latach 1936-37 II Rzeczypospolitej. Polecamy kliknąć na mapę prawym przyciskiem myszy, aby ją powiększyć.

m

Artykuł Polska mapa samochodowa na rok 1936/37 pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/mapa-samochodowa-stanu-drog-w-polsce-na-rok-1936-1937/feed/ 0
Czy przed II wojną światową Polska miała potencjał, aby zbudować imperium https://niezlomni.com/ii-wojna-swiatowa-polska-miala-potencjal-aby-zbudowac-imperium/ https://niezlomni.com/ii-wojna-swiatowa-polska-miala-potencjal-aby-zbudowac-imperium/#respond Sat, 27 Aug 2016 17:37:15 +0000 http://niezlomni.com/?p=30610

Polska zrujnowana najgorszą wojną w dotychczasowej historii, potrafiła pokonać na polach bitew największe mocarstwo Europy - Rosję. Dlatego od początku istnienia II RP znaczna część obywateli i polityków była przekonana, że Polska jest mocarstwem.

https://youtu.be/7hPEHGEcSl8

Artykuł Czy przed II wojną światową Polska miała potencjał, aby zbudować imperium pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/ii-wojna-swiatowa-polska-miala-potencjal-aby-zbudowac-imperium/feed/ 0
„Ciężki los Ukraińców w II RP to sowiecka propaganda. Zachowanie polskich władz wobec ukraińskiego terroryzmu przypomina obecne wobec terroryzmu islamskiego” https://niezlomni.com/teza-o-ciezkim-losie-ukraincow-ii-rp-bajka-sowiecka-propaganda/ https://niezlomni.com/teza-o-ciezkim-losie-ukraincow-ii-rp-bajka-sowiecka-propaganda/#respond Sat, 20 Aug 2016 16:43:26 +0000 http://niezlomni.com/?p=30305

Tomasz Sommer, redaktor naczelny "Najwyższego Czasu" i autor trzech książek o operacji antypolskiej NKWD 1937-1938, uważa, że stosunek do mniejszości w okresie II RP jest jednym z zafałszowań historycznych w naszej historiografii. Był on opisywany przez sowiecką propagandę jako „wyzysk pracujących Białorusinów i Ukraińców przez krwiopijczą klasę panów”.

Sprawa stała się znów aktualna za sprawą jednego z ukraińskich deputowanych, który zaproponował uchwałę „o zbrodni ludobójstwa popełnionej przez Polaków na Ukraińcach” w latach 30. XX w.

Tymczasem, wbrew sowieckiej kalce, żadnej dyskryminacji wobec Ukraińców, nie mówiąc już o takich kosmicznych absurdach jak tezy o ludobójstwie, po prostu nigdy nie było. Owszem, zdarzały się rozmaite akcje represyjne wobec poszczególnych organizacji mających ukraiński charakter, czy wobec poszczególnych Ukraińców, popełniających przestępstwa, ale ich siła nie odbiegała od tej skierowanej wobec polskich organizacji, które ówczesna władza uznawała za podejrzane. Innymi słowy w okresie II RP, zdecydowanie bardziej cierpieli endecy, zwolennicy PSL oraz PPS, czy nawet komuniści (którym zresztą, jako zwykłym zdrajcom, to się słusznie należało) niż Ukraińcy

- pisze w najnowszym "Najwyższym Czasie" Sommer, jednocześnie dokonując analogii z obecnymi czasami.

Można nawet postawić tezę, że sanacyjne władze do nawet silnie zradykalizowanych Ukraińców podchodziły z zadziwiającym pobłażaniem, a wiadomo też, że w takich sprawach jak nadział ziemi na kresach Ukraińcy byli… preferowani. Zachowanie polskich władz wobec ukraińskiego terroryzmu przypomina nieco zachowanie obecnych władz na Zachodzie wobec terroryzmu islamskiego – chowanie głowy w piasek i mówienie „nic się nie stało”.

Z rąk ukraińskich radykałów zginął m.in. szef polskiego MSW Bronisław Pieracki za próby porozumienia z bardziej umiarkowanymi działaczami ukraińskimi. Żaden ze zbrodniarzy ni został skazany na karę śmierci.

W 1937 roku przez Polskę przeszła fala „strajków chłopskich” zorganizowana przez PSL w celu wymuszenia na władzy uczciwszych wyborów. Sanacja odpowiedziała stanowczo – w Małopolsce od kul policji zginęło kilkadziesiąt osób. Relacjonowała to szczegółowo sowiecka „Prawda” pisząc, skąd my to znamy, o ludobójstwie dokonywanym przez „polskich faszystów”. Nawet „Prawda” nie poważyła się jednak na szczególne podkreślenie trudnej doli Ukraińców podczas tych zamieszek. Nic dziwnego. Polska policja nie strzelała do Ukraińców. Wobec Polaków żadnych ograniczeń nie było

- przypomina Sommer.

Teza o ciężkim losie Ukraińców w II RP to zwykła bajka i sowiecka propaganda. Było wręcz przeciwnie, w pewnym sensie była to w II RP grupa uprzywilejowana. Co jednak rodziło wcale nie mniejszą frustrację i niechęć wobec Polski

- podkreśla.

więcej w najnowszym numerze Najwyższego Czasu

Artykuł „Ciężki los Ukraińców w II RP to sowiecka propaganda. Zachowanie polskich władz wobec ukraińskiego terroryzmu przypomina obecne wobec terroryzmu islamskiego” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/teza-o-ciezkim-losie-ukraincow-ii-rp-bajka-sowiecka-propaganda/feed/ 0
Polska droga do niepodległości. Zmiany granic II Rzeczypospolitej [animacja] https://niezlomni.com/polska-droga-niepodleglosci-zmiana-granic-ii-rzeczypospolitej-animacja/ https://niezlomni.com/polska-droga-niepodleglosci-zmiana-granic-ii-rzeczypospolitej-animacja/#respond Sat, 20 Aug 2016 15:25:37 +0000 http://niezlomni.com/?p=30301

Film przedstawia dzieje II RP dzień po dniu (zmiany granic) od odzyskania niepodległości po wybuch II wojny światowej.

https://www.youtube.com/watch?v=-GK4lPV1xHo

Artykuł Polska droga do niepodległości. Zmiany granic II Rzeczypospolitej [animacja] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/polska-droga-niepodleglosci-zmiana-granic-ii-rzeczypospolitej-animacja/feed/ 0