globalne ocieplenie – Niezłomni.com https://niezlomni.com Portal informacyjno-historyczny Sun, 03 Dec 2023 21:00:15 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.8 https://niezlomni.com/wp-content/uploads/2017/08/cropped-icon-260x260.png globalne ocieplenie – Niezłomni.com https://niezlomni.com 32 32 ,,Udowodnili”, że zmiany klimatyczne spowodowane są przez… penisy. Środowisko gender nie wyłapało żartu i… Gigantyczna kompromitacja [WIDEO] https://niezlomni.com/udowodnili-ze-zmiany-klimatyczne-spowodowane-sa-penisy-srodowisko-gender-wylapalo-zartu-sie-osmieszylo/ https://niezlomni.com/udowodnili-ze-zmiany-klimatyczne-spowodowane-sa-penisy-srodowisko-gender-wylapalo-zartu-sie-osmieszylo/#respond Thu, 15 Jun 2017 05:49:37 +0000 http://niezlomni.com/?p=39707

Ocieplenie klimatu to ważna kwestia do rozwiązania i naukowcy od dawna zajmują się tą sprawą. Co odpowiada za to zjawisko? Dwaj naukowcy udowodnili, że winne są... penisy, a przy okazji ośmieszyli ideologię gender.

Jamie Lindsay i Peter Boghossian postanowili dla żartu udowodnić, że za ocieplenie klimatu odpowiadają męskie penisy. Filozof oraz fizyk i matematyk zajęli się tematem na poważnie. Do tego stopnia, że ich tekst opublikowało genderowe czasopismo ,,Journal of Cogent Social Sciences" i przyznało pracy wysokie noty za ,,wartość naukową".

Nic w tym jednak dziwnego, że Lindsay i Boghossian w swoim tekście operowali tymi samymi pojęciami naukowymi, których używają ideologowie gender. Naukowcy udowodnili więc, że penis nie jest narządem męskim, a ,,konstrukcją społeczną". Potem dowiedli, że współczesna ekonomia, która prowadzi do zmian klimatycznych, ma ,,męski" charakter. Poddali też analizie zastosowanie słowa ,,k*tas" i uznali, że to ono napędza konkurencję ekonomiczną, która nie liczy się ze środowiskiem. A stąd już tylko krok do zmian klimatycznych.

Autorzy pracy po jej publikacji sami przyznali, że chcieli pokazać, że w pewnych kwestiach ważniejsze niż wartość naukowa są przekonania i światopogląd. Nie ukrywali, że wypełnili swój tekst mało spójnymi frazesami, włożyli w niego sporo fachowych i niezrozumiałych słów, by nie było wiadomo, o co do końca chodzi.

Po napisaniu pracy przeczytaliśmy ją. Żaden z nas nie umiał stwierdzić, o czym dokładnie jest i o co w niej chodzi

- stwierdzili z satysfakcją Boghossian i Lindsay.

Co ciekawe publikacja ,,Koncepcyjny penis jako konstrukcja społeczna" spotkała się z ciepłym przyjęciem, a recenzenci ocenili ją niezwykle wysoko...

https://www.youtube.com/watch?v=lMv8-uPqZ5M

https://www.youtube.com/watch?v=idgC-_7yDmM

Artykuł ,,Udowodnili”, że zmiany klimatyczne spowodowane są przez… penisy. Środowisko gender nie wyłapało żartu i… Gigantyczna kompromitacja [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/udowodnili-ze-zmiany-klimatyczne-spowodowane-sa-penisy-srodowisko-gender-wylapalo-zartu-sie-osmieszylo/feed/ 0
Tusk błaga Trumpa o zmianę ważnej decyzji. Ale prezydent USA pozostaje nieugięty. Internauci ostro o Tusku, Trumpie i UE https://niezlomni.com/tusk-blaga-trumpa-o-zmiane-waznej-decyzji-ale-prezydent-usa-pozostaje-nieugiety-internauci-ostro-o-tusku-trumpie-i-ue/ https://niezlomni.com/tusk-blaga-trumpa-o-zmiane-waznej-decyzji-ale-prezydent-usa-pozostaje-nieugiety-internauci-ostro-o-tusku-trumpie-i-ue/#respond Fri, 02 Jun 2017 06:01:44 +0000 http://niezlomni.com/?p=39393

Donald Trump spełnił swoje zapowiedzi: wycofał się z porozumienia klimatycznego. Prośby Donalda Tuska na Twitterze pozostały bez odpowiedzi. - Po to, by spełnić mój święty obowiązek wobec Amerykanów i ich chronić, Stany Zjednoczone wycofają się z porozumienia klimatycznego - ogłosił prezydent, nazywając je ,,w najwyższym stopniu niekorzystnym dla USA".

Tymczasem przewodniczący Rady Europejskiej apelował do Trumpa przed podjęciem decyzji:

Proszę, nie zmieniaj klimatu (politycznego) na gorsze

Internauci nie zostawili na nim suchej nitki. Oto dwa najpopularniejsze komentarze. Zarzucono Tuskowi, że zniża się do poziomu, kiedy musi używać Twittera do prowadzenia dyplomacji. Inny internauta wyjaśniał, że to jedyny sposób, w jaki może zwrócić się do Donalda Trumpa.

Inn wymowne komentarze:

Trump decyzję o podjęciu takiej decyzji tłumaczył drakońskimi kosztami, którymi obciążone są USA. Jego zdaniem pracownicy musieliby płacić cenę za postanowienia traktatu: wysokimi kosztami, utratą miejsc pracy i ograniczeniem produkcji w niektórych sektorach gospodarki.

Jednocześnie podkreślił wolę negocjacji:

W czasie kampanii Trump obiecał położyć kres ,,wojnie z węglem".

Porozumienie Paryskie zakłada osiągniecie:

długoterminowego celu, jakim jest utrzymanie wzrostu średniej temperatury na świecie znacznie niższego niż 2°C powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej oraz dążenia do tego, by ograniczyć wzrost do 1,5°C, gdyż znacznie obniżyłoby to ryzyko i skutki zmiany klimatu.

Opowiedziało się za nim 195 państw.

Artykuł Tusk błaga Trumpa o zmianę ważnej decyzji. Ale prezydent USA pozostaje nieugięty. Internauci ostro o Tusku, Trumpie i UE pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/tusk-blaga-trumpa-o-zmiane-waznej-decyzji-ale-prezydent-usa-pozostaje-nieugiety-internauci-ostro-o-tusku-trumpie-i-ue/feed/ 0
„Większości ludzi jej nazwisko nic nie mówi, tymczasem ma na rękach krew 50–100 milionów ludzi” https://niezlomni.com/wiekszosci-ludzi-nazwisko-nic-mowi-tymczasem-rekach-krew-50-100-milionow-ludzi/ https://niezlomni.com/wiekszosci-ludzi-nazwisko-nic-mowi-tymczasem-rekach-krew-50-100-milionow-ludzi/#comments Tue, 09 Aug 2016 07:23:52 +0000 http://niezlomni.com/?p=29997

Ideą, która zdemolowała świat, był marksizm. W ciągu stu pięćdziesięciu lat przyniósł on ponure żniwo śmierci obliczane na pół miliarda istnień ludzkich. Marksizm często mutował, dorobił się dziesiątków odmian.

My, Europejczycy, najboleśniej odczuliśmy twórcze przeróbki idei w wykonaniu Stalina i Hitlera, ale swoje dołożyli też „towarzysze” z Azji i Ameryki Południowej. Marksiści brunatni i czerwoni występowali otwarcie. Przychodzili z karabinami, zrzucali bomby, podpalali domy, mordowali ludzi. Deklarowali uczciwie, że chcą nas obrabować i pozabijać, a w dalekosiężnych planach – podbić cały świat. Na szczęście przerażeni ludzie konsolidowali się, łapali za karabiny i w wielu przypadkach dawali im skuteczny odpór.

Tymczasem obok rozwijała się idea, której twórcy byli sprytniejsi i mordowali na masową skalę, nie afiszując się z tym. Marksowi, Leninowi, Stalinowi, Hitlerowi, Mao, Pol Potowi poświęcono obszerne artykuły w encyklopediach. A najstraszliwsza masowa zbrodniarka XX wieku, Rachel Carson, została opisana czterolinijkową notatką w Wikipedii. Większości ludzi jej nazwisko nic nie mówi. Nieliczni kojarzą, że była to „ekolożka”. Czego dokonała?

W latach przedwojennych malaria zabijała rocznie kilka milionów ludzi. Na początku lat pięćdziesiątych wprowadzono masowe opryski przy użyciu DDT. Środek był bardzo tani i bardzo skuteczny. Rozpadał się po kilku tygodniach na jeszcze trwalsze pochodne o zbliżonym działaniu. Jeden oprysk starczał na całe miesiące. Dzięki temu w ciągu kilku lat całkowicie pokonano malarię w Polsce i Europie. W krajach tropikalnych liczba zgonów spadła z kilku milionów do kilkunastu tysięcy. DDT stosowano do opryskiwania pól, co pozwoliło na skuteczne tępienie szkodników – na przykład stonki ziemniaczanej. Poprawiało to światowy bilans żywnościowy.

Tymczasem „ekolodzy” roztaczali kasandryczne wizje świata bez owadów i ptaków. Ich zdaniem, DDT miało też uszkadzać genom człowieka. Informacji tych nie potwierdziły żadne badania naukowe, ale na skutek lobbingu Rachel Carson i jej współpracowników ONZ wprowadził ogólnoświatowy zakaz produkcji, obrotu i stosowania DDT. Malaria ruszyła do kontrataku. Nie odzyskała dawnych sił, ale nadal zabija 1–3 milionów ludzi rocznie. Pani „ekolożka” wedle różnych szacunków ma na rękach krew 50–100 milionów ludzi!!! Dopiero przed kilku laty zaczęła się rehabilitacja DDT…

W latach siedemdziesiątych minionego stulecia Europa Zachodnia uwierzyła w dwa mity. Pierwszy zwiastował nadejście nowej epoki lodowcowej. Mniejsza aktywność słońca skutkować miała spadkiem produkcji żywności i powszechnym głodem. Mitem drugim było przeludnienie świata. Obie idee wzajemnie się uzupełniały. Informacje o klęskach głodu (na przykład, w komunistycznej Etiopii) zdawały się potwierdzać najczarniejsze prognozy – zwiastowały przyszłe wojny o żywność, kanibalizm, zmierzch cywilizacji. Do walki z bombą demograficzną przystąpiono nie tam, gdzie faktycznie populacja dynamicznie wzrastała, ale w sytej Europie i Stanach Zjednoczonych. Walczono skutecznie i „bombę demograficzną” rozbrojono. Aborcja i rozpowszechnienie coraz skuteczniejszych metod antykoncepcji pozwoliły na kontrolę liczby urodzeń i mimo szybkiego wzrostu zamożności społeczeństw liczba dzieci drastycznie spadła. W Chinach postępowcy poszli o krok dalej – od czterdziestu lat stosuje się tam politykę jednego dziecka. Na rozmnażanie się trzeba uzyskać zgodę. Dokonuje się przymusowych aborcji wszystkich odkrytych nielegalnych ciąż… „Nielegalne” dzieci, jeśli przeżyją, stają się „nielegalnymi” obywatelami.

W Afryce i krajach Lewantu – mimo suszy, głodu, wojen i epidemii AIDS – przeludnieniem nikt się nie przejmował. Efektem jest rosnąca dysproporcja i zachwianie równowagi rasowej. Europa powoli wymiera i zarazem jest kolonizowana przez społeczności, których przedstawiciele aborcji nie stosują z zasady, a o antykoncepcji słyszeli, że niewierni mają coś takiego…

Pod koniec lat osiemdziesiątych ludzi zelektryzowała informacja o pojawieniu się tak zwanej „dziury ozonowej”. Jej przyczyny zapewne były naturalne – niektórzy eksperci wiążą jej powstanie z nasiloną działalnością wulkaniczną i pojawieniem się w atmosferze większych ilości tlenków siarki i azotu. Jednak za głównych winnych uznano dezodoranty i lodówki – zaczęła się więc walka z freonem. Wprowadzono droższe zamienniki, wzrosły ceny sprzętu AGD i kosmetyków. W latach dziewięćdziesiątych oznaczenie: ozone friendly znalazłem nawet na nabytym pokątnie niemieckim gazie obezwładniającym… Ostatnio ich nie widuję. Czyżby freon jak DDT po cichu wracał do łask?

Ledwo zdołano „załatać dziurę ozonową”, gdy wymyślono globalne ocieplenie i, oczywiście, zaczęto z nim walczyć. Szybko zapomniano, że nadchodzi nowa epoka lodowcowa. Teraz zagrożeniem stał się dwutlenek węgla. Zaczęło się też lansowanie odnawialnych źródeł energii. Dekadę temu w Azji po raz pierwszy od lat pojawił się głód. Drastycznie wzrosła cena ryżu. Kto zawinił? Znowu „ekolodzy”. UE kupuje biokomponenty, by obligatoryjnie dodawać je do paliw. Azjaci zarzucili uprawę zbóż i zwiększyli areał roślin oleistych na eksport… Tym razem na szczęście liczba ofiar „ekologów” nie była szczególnie imponująca…

Dla Polski znacznie groźniejsze są limity emisji dwutlenku węgla – oraz w konsekwencji planowe wygaszanie górnictwa węgla kamiennego i brunatnego. Osobiście uważam węgiel za przeżytek. Kłopot w tym, że nie mamy elektrowni atomowych ani zakładów wzbogacania uranu. Nie ruszyło wydobycie gazu łupkowego. A do energii z turbin wiatrowych jak na razie dopłacamy około 70 gr/kWh.

Ekoaktywistów w zielonych kubraczkach mijamy zazwyczaj obojętnie. Nie wydają nam się groźni. Osobiście patrzę na nich jak na neonazistów. Patrzę przez pryzmat stu milionów ofiar „ekologii”. Jeśli damy im choć odrobinę władzy – będą nas zabijać. Nie użyją karabinów – zrobią to jak Rachel Carson: zza biurka…

Andrzej Pilipiuk

Polski pisarz fantastyczny i publicysta, laureat nagrody literackiej im. Janusza A. Zajdla

Powyższy tekst jest fragmentem artykułu opublikowanego w magazynie "Polonia Christiana".

Artykuł „Większości ludzi jej nazwisko nic nie mówi, tymczasem ma na rękach krew 50–100 milionów ludzi” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/wiekszosci-ludzi-nazwisko-nic-mowi-tymczasem-rekach-krew-50-100-milionow-ludzi/feed/ 4
Radny w Katowicach na temat związku między zanieczyszczeniem powietrza a… puszczaniem bąków https://niezlomni.com/radny-katowicach-temat-zwiazku-miedzy-zanieczyszczeniem-powietrza-a-puszczaniem-bakow/ https://niezlomni.com/radny-katowicach-temat-zwiazku-miedzy-zanieczyszczeniem-powietrza-a-puszczaniem-bakow/#respond Thu, 28 Jul 2016 15:10:26 +0000 http://niezlomni.com/?p=29538

Radny Katowic Józef Zawadzki na sesji podczas dyskusji na temat uchwały „w sprawie podjęcia działań związanych z poprawą jakości powietrza w latach 2017-2027”. - Jak ja puszczam bąka, to nie ma tej emisji takiej zniszczonej - powiedział.

Artykuł Radny w Katowicach na temat związku między zanieczyszczeniem powietrza a… puszczaniem bąków pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/radny-katowicach-temat-zwiazku-miedzy-zanieczyszczeniem-powietrza-a-puszczaniem-bakow/feed/ 0
O co tak naprawdę chodzi ekologom, czyli „Ziemia ma raka, tym rakiem jest człowiek” https://niezlomni.com/o-co-tak-naprawde-chodzi-ekologom-czyli-ziemia-ma-raka-tym-rakiem-jest-czlowiek/ Wed, 23 Oct 2013 16:15:39 +0000 http://niezlomni.com/?p=640

ekolodzyPogląd, że człowiek może wpływać – świadomie bądź nie – na klimat globalny, jest przejawem pychy. Naszym klimatem rządzi Słońce i naturalne procesy zachodzące na Ziemi

(...) Żeby się przekonać, o co w tym tak naprawdę chodzi [w walce z tzw. globalnym ociepleniem], wystarczy porównać kwoty, jakie są przeznaczane na działania grupy wieszczącej katastrofę wywołaną działalnością człowieka i jej oponentów, do których się zaliczam. Posłużę się danymi z USA, gdzie w ciągu ostatnich 10 lat dotacje na badania nad ocieplaniem klimatu dla zwolenników tezy o niszczycielskiej sile cywilizacji wyniosły około 50 miliardów dolarów. W tym czasie ich oponenci otrzymali zaledwie 9,5 miliona dolarów, co stanowi 0,02 proc. pierwszej kwoty.

Nie ma woli, aby drugiej stronie sporu pozwolić na prowadzenie własnych projektów na dużą skalę, bo wszyscy się boją ataków politycznych. To jest terror naukowy i intelektualny. Nazywa się nas ludźmi niemoralnymi, podobnie jak nasze projekty. Zdarzają się nawet głosy, że takich jak ja należy karać za to, co myślą.

(...) Nie jestem przekonany, czy zwolennikom tezy o niszczącym wpływie działalności człowieka na środowisko naprawdę, o to chodzi.

[quote]Jacques -Yves Cousteau, znany badacz mórz i podróżnik zmarły 11 lat temu, autorytet moralny i idol ekologów, powiedział kiedyś, że aby na Ziemi zapanowała równowaga, to "należy eliminować 300 tysięcy ludzi dziennie", czyli 128 milionów rocznie, a inni podobni obrońcy ludzkości i środowiska twierdzą, że liczba ludzi nie powinna przekroczyć 500 milionów. Proszę to zderzyć z obecną liczbą ludności na Ziemi wynoszącą około 6 miliardów.[/quote]

Proszę pamiętać, że drugi raport Klubu Rzymskiego został opatrzony mottem, które brzmiało: "Ziemia ma raka, tym rakiem jest człowiek". Może to zabrzmi brutalnie, ale należy zdać sobie sprawę, że są pewne grupy ludzi, które uważają, że człowiek jest zbędny i należy radykalnie ograniczyć jego liczebność.

Proszę sobie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego zamiast rozwijać cywilizacyjnie Afrykę, wysyłamy tam żywność. Nikomu nie zależy na tworzeniu konkurencji i nikogo nie interesuje los ludzi dziesiątkowanych przez choroby, głód i niedobory wody. Rozwój cywilizacji, gospodarki światowej to postęp technologiczny dający coraz większe szanse na przeżycie w trudnych warunkach, a przez to wzrost liczby ludności. Ale są ludzie, którzy chcą to powstrzymać.

Zbigniew Jaworowski, wywiad "Człowiek nie ma nic do klimatu" ("Rzeczpospolita", grudzień 2008 r.)

Artykuł O co tak naprawdę chodzi ekologom, czyli „Ziemia ma raka, tym rakiem jest człowiek” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>