Dotychczas nie nie doszły do skutku 222 loty z deportowanymi z Niemiec Afgańczykami - informuje rząd. Powód? Sprzeciw pilotów. Podano również dokładne uzasadnienie.

85 przypadków dotyczy Lufthansy i jej spółki zależnej Eurowings. Piloci powoływali się na względy bezpieczeństwa na pokładzie. Inny powód to względy bezpieczeństwa w samym Afganistanie. Nie zgadzają się z oceną rządu, który twierdzi, że Afgańczycy będą tam bezpieczni.

Aktywne są również organizacje walczące o prawa człowieka. Ich demonstracje odbywają się na lotnisku w Duesseldorfie, gdzie dotąd zanotowano 40 odmów. Większość z nich (140) miała miejsce we Frankfurcie.

Ci, którym grozi deportacja, twardo walczą o swoje sprawa w sądzie. Niemal co druga odmowa azylu została zaskarżona, co stanowi dwukrotny wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem. Jednak sądy uznają jedno na cztery takie odwołania.

Władze wdrożyły również specjalny program, który przewiduje 3000 euro dla tych, którzy zdecydują się na powrót do kraju swojego pochodzenia. Ruszy on od lutego 2018 roku. Wysokie koszty jeszcze wzrosną - dotychczas Niemcy wydały na deportacje ok. 19 mln euro.

Niemcy publikują także statystyki, pokazujące, że mimo deportacji ich kraj rozpatrzył więcej wniosków o azyl niż pozostałe 27 krajów-członków UE łącznie. Tylko w pierwszych sześciu miesiącach bieżącego roku było to 389 tys.

źródło: Deutsche Welle

Artykuł Ponad 200 niemieckich pilotów odmówiło już deportowania imigrantów. Powody mogą być zaskakujące pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

We wtorek doszło do pierwszej od kilku miesięcy deportacji z Niemiec grupy Afgańczyków. Nie otrzymali oni azylu. Decyzja władz wywołała liczne oburzenie i protesty, zbierane są podpisy, by skłonić Merkel do zaprzestania takich działań, mimo że deportowano przestępców seksualnych.

Afgańczycy zostali odesłani do ojczyzny samolotem z lotniska w Duesseldorfie. Na pokładzie miało się znaleźć co najmniej 12 osób.

Afghan asylum seekers land in Kabul after being deported from Germany https://t.co/pxt0ZOVuHl

— dpa international (@dpa_intl) 13 września 2017

Ich deportacja spotkała się z protestami około 180 Niemców, którzy przypominali, że Afganistan wciąż nie jest bezpiecznym krajem, a odesłanym grozi śmierć. Utrzymują, że to jedynie chwyt wyborczy.

Politycy chcą złapać trochę głosów w środowisku wrogim uchodźcom

- powiedział przedstawiciel organizacji Pro Asyl, Guenter Burkhardt.

Diese #Goldstücke demonstrieren gegen die Abschiebung von Vergewaltigern & Kinderschändern. Sie leben unter uns.#ProAsyl stoppen. #BTW17 pic.twitter.com/n8RnWSPVZn

— Horst Horstmann (@HotteHorstmann) 13 września 2017

Wir müssen die #Abschiebung nach #Afghanistan stoppen #AsylisteinMenschenrecht #Afghanistan ist nicht sicher https://t.co/L73uVXWjSw

— Patrick Ehlich (@patrick_Ehlich) 12 września 2017

Pod petycją, która ma skłonić rząd do zaprzestania deportacji, podpisało się ponad... 70 tys. osób:

Abschiebung nach Afghanistan ist Mord. Unrecht stoppen! https://t.co/Ro6dBDB7B3

— joe (@urfeuer) 11 września 2017

Tymczasem na pokładzie znajdują się jedynie ci, którzy popełnili przestępstwa na tle seksualnym, co część niemieckiej prasy starannie przemilcza, w tym lewicowo-liberalny Der Spiegel.

Abschiebung Afghanistan:Flugzeug mit Asylbewerbern in Düsseldorf gestartet - SPIEGEL verschweigt alles Sexualtäter https://t.co/qqRgC4aQAP

— Jan Staltenberg (@JStaltenberg) 13 września 2017

Niektórzy Niemcy zastanawiali się z kolei, kto opłaca aktywistów biorących udział w protestach:

Wer bezahlt eigentlich die Anreise dieser Spacktivisten? #Düsseldorf #Abschiebung #Afghanistan pic.twitter.com/Y8YolC8MK3

— Feindsender草泥马 (@feindsender2600) 12 września 2017

Mimo że Angela Merkel obiecała deportację osób, które nie otrzymały azylu, liczba deportacji spadła (12,5 tysiąca w pierwszych sześciu miesiącach tego roku w porównaniu z 13,7 w pierwszej połowie zeszłego). Tymczasem 220 tys. cudzoziemców, którzy utracili prawo pobytu wciąż pozostaje w Niemczech.

Artykuł Pierwsza od dawna zbiorowa deportacja imigrantów z Niemiec. Reakcja Niemców bezcenna. Część prasy nie informuje, kim są deportowani pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Do takich sytuacji dochodzi coraz częściej na zachodzie Europy. W 50-tysięcznym niemieckim mieście Peine doszło do starcia grupy imigrantów pochodzących z Syrii i Palestyny.

Jedna osoba została ranna. Następnie około 1,5 godziny później mężczyźni niszczyli samochody zaparkowane w okolicy. Tym razem doszło do poważniejszych starć z udziałem ok. 50 imigrantów z Turcji, Kurdystanu i Libanu. Samochód policyjny został obrzucony kamieniami. Policja musiała wezwać posiłki.

https://www.youtube.com/watch?time_continue=115&v=QtFtct2fbh0

Do gwałtownych zajść w ostatnim czasie z udziałem imigrantów doszło w Düsseldorfie, Ulm (starcia kurdyjsko-tureckie).

https://www.youtube.com/watch?v=DHn3SYLN38c

Artykuł O tym nie mówią główne media. Pod koniec tygodnia w Niemczech doszło do gwałtownych starć imigrantów [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

W poniedziałek w Niemczech w wieli miastach odbyły się parady z okazji święta Rosenmontag. Na największej z nich w Duesseldorfie doszło do skandalu.

Widzowie mogli obserwować figury, które ilustrowały bieżącą sytuację na świecie. Szczególnie dostało się Donaldowi Trumpowi, ale nie tylko.

Jarosław Kaczyński został przedstawiony jako pies pożerający kiełbasę (demokracja).

#Kaczynski #kartoffel #Polen : ersehnt #Faschismus Ist denen #Demokratie zu anstrengend? #Düsseldorf #Rosenmontagszug pic.twitter.com/jOTK77BunB

— christoph danelzik (@danelzik) 27 lutego 2017

Z kolei na innej platformie zielony liść (demokracja) był obgryzany przez gąsienice podpisane: „Kaczyński”, „Orban”, „Putin”, „Trump” i „Erdogan”.

Oto inne zdjęcia z parady:

Muuuaahhhhh!#Rosenmontag pic.twitter.com/F42cBdlewI

— Ekel Alfred (@Tetzlaff_Alfred) 27 lutego 2017

Werden die Düsseldorfer Umzugswagen vom IS gestaltet? In Zusammenarbeit mit der Merkel-Administration? https://t.co/ENmmlAg3Aw #Rosenmontag pic.twitter.com/qWDcH2x5cs

— hadi ya (@hab_kein_nick) 27 lutego 2017

It is known as Rosenmontag (Rose Monday) in Germany and as Fastelavn in Scandinavia. pic.twitter.com/E5V75wmTxA

— George Costanza (@FeatOfStrength) 27 lutego 2017

This year's #Rosenmontag carnival floats in Düsseldorf are as political as ever - savaging #Trump, fake news and #Poland. HT @Genussgier pic.twitter.com/GHVd6NOrnd

— Carl Nasman (@CarlNasman) 27 lutego 2017

O karnawałowej paradzie w Duesseldorfie było w Polsce głośno już w ubiegłym roku. Jedna z figur przedstawiała Polskę jako zrozpaczoną kobietę, która został przygnieciona butem Jarosława Kaczyńskiego.

Artykuł Skandal na niemieckim festiwalu. W taki sposób zadrwiono z Polski pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Artykuł Imigranci sami podpalili ośrodek dla uchodźców? „To wyraz frustracji” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.