Bolesław Piasecki – Niezłomni.com https://niezlomni.com Portal informacyjno-historyczny Sun, 03 Dec 2023 21:00:15 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.8 https://niezlomni.com/wp-content/uploads/2017/08/cropped-icon-260x260.png Bolesław Piasecki – Niezłomni.com https://niezlomni.com 32 32 Mroczny PRL: Dlaczego zginał syn Bolesława Piaseckiego? Czy księdza Niedzielaka zamordowało tajne komando SB? [WIDEO] https://niezlomni.com/mroczny-prl-dlaczego-zginal-syn-boleslawa-piaseckiego-czy-ksiedza-niedzielaka-zamordowalo-tajne-komando-sb/ https://niezlomni.com/mroczny-prl-dlaczego-zginal-syn-boleslawa-piaseckiego-czy-ksiedza-niedzielaka-zamordowalo-tajne-komando-sb/#respond Sun, 06 Aug 2017 20:29:58 +0000 http://niezlomni.com/?p=42065

Wiele głośnych zbrodni z czasów PRL nie zostało do dziś wyjaśnionych. Wokół niektórych powstał mit tajemnicy, pojawiały się niedomówienia, sprzeczności, teorie spiskowe.

Także i dziś rodzą się pytania – kto zabił? dlaczego? kto za tym stał? jakie były motywacje zbrodniarza? to zbrodnia rabunkowa? a może chodziło o politykę? albo o wiedzę z przeszłości?

Nie wiemy, dlaczego doszło do zabójstwa, które nosiło znamiona mordu rytualnego syna szefa PAXu, piętnastoletniego Bohdana Piaseckiego. Nie wyjaśniono, kto za tym stał.

Dlaczego grupa operacyjna SB, która zajmowała się sprawą zabójstwa syna Bolesława Piaseckiego, działała do końca lat osiemdziesiątych? Przecież sprawa uległa przedawnieniu w pierwszej połowie lat siedemdziesiątych. Czy jej celem było wyjaśnienie zbrodni, czy pilnowanie, aby kulisy sprawy nie wyszły na jaw? Dlaczego akta sprawy znajdowały się w zbiorze zastrzeżonym IPN? To tylko niektóre z pytań, jakie padają i dziś w związku z najgłośniejszym morderstwem politycznym w PRL.

Znaki zapytania pojawiają się do dziś przy sprawie śmierci Jana Gerharda, przed wojną działacza żydowskiej nacjonalistycznej organizacji Betar, po wojnie komunistycznego dziennikarza i redaktora naczelnego pisma „Forum”. To była zbrodnia rabunkowa, czy może dziennikarz miał niewygodną wiedzę o śmierci gen. Karola Świerczewskiego, której był świadkiem?

Autor pisze również o zakatowaniu przez funkcjonariuszy komunistycznego aparatu represji Stanisława Pyjasa i Grzegorza Przemyka. Zajmuje się także mordem na księdzu Stefanie Niedzielaku. Przy tej sprawie również pojawia się wiele pytań, na które nie znamy odpowiedzi. Czy sędziwy kapłan parafii na warszawskich Powązkach zginął przed rozpoczęciem obrad „okrągłego stołu”, za upamiętnianie polskich oficerów pomordowanych w Katyniu przez Sowietów? Czy zamordowało go tajne komando zabójców ze Służby Bezpieczeństwa? A może to byli ludzie KGB? Czy zginął od ciosu karate? Dlaczego z akt sprawy zabójstwa ks. Stefana Niedzielaka zniknęły najważniejsze dowody?

Przemysław Słowiński stara się w swojej książce odpowiedzieć dlaczego doszło do zbrodni. Przywołuje okoliczności, opisuje fakty, cytuje dokumenty i relacje z epoki. Nie jest to książka sensacyjna, ale napisana z dużą znajomością tematu przystępnym językiem praca o najgłośniejszych, często niewyjaśnionych zbrodniach, jakie miały miejsce w PRL.

Przemysław Słowiński, Mroczny PRL: Niewyjaśnione zabójstwa, Wyd. Fronda, Warszawa 2017.

Artykuł Mroczny PRL: Dlaczego zginał syn Bolesława Piaseckiego? Czy księdza Niedzielaka zamordowało tajne komando SB? [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/mroczny-prl-dlaczego-zginal-syn-boleslawa-piaseckiego-czy-ksiedza-niedzielaka-zamordowalo-tajne-komando-sb/feed/ 0
Jak Polska została państwem faszystowskim. O kuriozalnej książce, która jest traktowana w USA z pełną powagą https://niezlomni.com/jak-polska-zostala-panstwem-faszystowskim-o-kuriozalnej-ksiazce-ktora-jest-traktowana-w-usa-z-pelna-powaga/ https://niezlomni.com/jak-polska-zostala-panstwem-faszystowskim-o-kuriozalnej-ksiazce-ktora-jest-traktowana-w-usa-z-pelna-powaga/#comments Thu, 24 Jul 2014 10:25:38 +0000 http://niezlomni.com/?p=15355

pias

Artykuł Jak Polska została państwem faszystowskim. O kuriozalnej książce, która jest traktowana w USA z pełną powagą pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/jak-polska-zostala-panstwem-faszystowskim-o-kuriozalnej-ksiazce-ktora-jest-traktowana-w-usa-z-pelna-powaga/feed/ 1
Jak PRL niszczył pisarzy wybitnych i kto zajmował ich miejsce. „Za nimi żaden pies nie pójdzie” https://niezlomni.com/jak-prl-obchodzil-sie-z-pisarzami-wybitnymi-i-kto-zajmowal-ich-miejsce-za-nimi-zaden-pies-nie-pojdzie/ Sat, 02 Nov 2013 21:58:44 +0000 http://niezlomni.com/?p=1014

[caption id="attachment_1015" align="alignleft" width="200"]Lech Leon Beynar "Nowina", Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka". Lech Leon Beynar "Nowina", Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka".[/caption]

Nie można o nich mówić jako o rówieśnikach w sensie dosłownym, bo Paweł Jasienica (1909 – 1970) był o 13 lat starszy od Janusza Przymanowskiego (1922 – 1998). Ale obaj wzięli czynny udział w II wojnie światowej, obaj później zajmowali się pisaniem o historii i obaj najsilniej oddziaływali na społeczeństwo w okresie Gomułki. Poza tym – same różnice. Jak między partyzantką Armii Krajowej a Armią Czerwoną, między wielką historiozofią a propagandą i bajkami dla dzieci, wreszcie między troską, by rodacy widzieli dzieje ojczyzny we właściwym wymiarze, a fałszowaniem przeszłości w interesie PRL i Sowietów. Czy ten drugi ze spokojnym sumieniem?

PAWEŁ JASIENICA

19 marca 1968 roku prawdziwe nazwisko Pawła Jasienicy – Leon Lech Beynar – usłyszała cała Polska. Z ust Władysława Gomułki, który na wiecu w Sali Kongresowej wskazał winnych tzw. wydarzeń marcowych. I sekretarz KC PZPR za jednego z głównych oskarżonych uznał właśnie Beynara, pod nazwiskiem Jasienicy znanego jako autor historycznych bestsellerów: „Myśli o dawnej Polsce”, „Polska Piastów”, „Polska Jagiellonów”.

Zdumionemu narodowi towarzysz Wiesław oznajmił, że wzięty pisarz w czasie wojny był prawą ręką „Łupaszki”, w którego „bandzie” (właściwie: V Brygada Wileńska AK) podpalał po wojnie wsie i zabijał niewinnych ludzi. Beynara, aresztowanego w 1948 roku, zwolniono jednak z powodów – zaakcentował mówca – mu znanych. W ten sposób Jasienica został potrójnie

[caption id="attachment_1016" align="alignleft" width="300"]Władysław Gomułka Władysław Gomułka[/caption]

unicestwiony: jako człowiek ukrywający tożsamość (zapewne Żyd), bandyta strzelający do chłopów na Białostocczyźnie, wreszcie jako ubecka wtyka, która w ręce władz wydała towarzyszy broni (w tym samego „Łupaszkę”, mjr. Zygmunta Szendzielarza, aresztowanego również w 1948 r., a dwa lata później skazanego na karę śmierci i straconego).

Pisarz wiedział, że najbliższe mu środowisko zna prawdę o nim i jego pochodzeniu, z korzeniami – jeśli już, to tatarskimi. Ma też świadomość, że nie prowadził akcji w Narewce, gdzie zginęli czterej sprzyjający komunistom chłopi, a „w Boćkach i Siemiatyczach (zdarzyć się tam miały podobne wypadki – przyp. K.M.) nie był nigdy w życiu, nie spalił żadnej wioski, białoruskiej ani innej”.

Znane też były okoliczności jego zwolnienia z więzienia, w którym przesiedział dwa miesiące. Po skutecznej interwencji Bolesława Piaseckiego, który za niego poręczył, zapewniając, że Jasienica nie należy do żadnej konspiracji, uwolniła go dyrektor Departamentu Politycznego Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, sławna Luna Brystygierowa, mówiąc:

„Wyjdzie pan na wolność, zobaczymy, czy się to Ojczyźnie opłaci”.

Ale wyjaśnienia Jasienicy trafiły do ograniczonej liczby osób, a większość zapamiętała oszczerstwa Gomułki, czytała też to, co wypisywali o Jasienicy Ryszard Gontarz i inni marcowi propagandyści. Autor „Polski Piastów” był tym zgnębiony, co niewątpliwie – obok nieuleczalnej choroby nowotworowej – przyspieszyło jego zgon w 1970 roku. Miał 61 lat.

Jego ostatnią, nieukończoną książką był „Pamiętnik”, w którym m.in. stwierdzał z goryczą:

[quote]Mój dom wcale nie jest moją twierdzą. Nie jestem panem szuflady własnego biurka.[/quote]

Jasienica nie wiedział nawet, do jakiego stopnia prawdziwe są te słowa: donosiła bowiem na niego Służbie Bezpieczeństwa Zofia Nena Beynarowa, z którą ożenił się w 1969 r.

Był historykiem z wykształcenia i zamiłowania, autorem nie tylko słynnej trylogii z dziejów Polski („Polska Piastów”, „Polska Jagiellonów”, „Rzeczpospolita Obojga Narodów”), ale książki o Annie Jagiellonce – „Ostatnia z rodu”, i pasjonujących reportaży archeologicznych z zamierzchłej przeszłości, jak „Słowiański rodowód”, czy wreszcie wydanych już po jego śmierci szkiców „Polska anarchia” i „Rozważania o wojnie domowej”.

Ten urodzony w Symbirsku (jak Lenin), wykształcony w Wilnie, terminujący literacko w krakowskim „Tygodniku Powszechnym” autor od 1950 roku mieszkał w Warszawie. Był ostatnim prezesem rozwiązanego przez władze w 1962 r. Klubu Krzywego Koła. Wiceprezesował Polskiemu Pen Clubowi i Związkowi Literatów Polskich. W 1964 r. podpisał „List 34”, protest największych autorytetów polskiego świata nauki i kultury przeciw ograniczeniom wydawniczym i działalności cenzury.

Za zasługi dla Rzeczypospolitej i za wybitne osiągnięcia pisarskie 3 maja 2007 roku prezydent Lech Kaczyński odznaczył pośmiertnie Pawła Jasienicę Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.

JANUSZ PRZYMANOWSKI

[caption id="attachment_1017" align="alignleft" width="300"]Janusz Przymanowski Janusz Przymanowski[/caption]

W lipcu 1988 roku Michaił Gorbaczow spotkał się na Zamku Królewskim w Warszawie ze starannie wyselekcjonowanymi przez władze przedstawicielami polskiego świata kultury. Był wśród nich Janusz Przymanowski, który zaproponował, że załaduje na ciężarówkę 50 tysięcy egzemplarzy swoich książek i będzie je sprzedawał w Kraju Rad. – Niech mi pan, panie Michale, pozwoli to zrobić – poprosił. Gorbaczow nie ustosunkował się do tej oferty.

Książką, którą pisarz sprzedawałby w ZSRR z ciężarówki, mogliby być jedynie „Czetyre tankista i sobaka”. W Związku Sowieckim ta spopularyzowana przez serial telewizyjny opowieść o dzielnej załodze czołgu „Rudy” i mądrym psie Szariku, którzy do spółki pokonali połączone siły Wehrmachtu i jednostek SS, cieszyła się dużym powodzeniem; na spotkania z aktorami grającymi role czołgistów przychodziły tłumy, a książka doczekała się czterech masowych wydań. W NRD „Pancerni” też mieli cztery edycje („Vier Panzernsoldaten und ein Hund” – to dopiero brzmiało!), a w Czechosłowacji sześć. W PRL 17.

[caption id="attachment_1018" align="alignleft" width="173"]Maria Hulewiczowa Maria Hulewiczowa[/caption]

„Pancernych” pokochały narody miłujące pokój (ale, odnotuję, były też tłumaczenia na szwedzki i portugalski), co umożliwiło ich twórcy nabyć w Warszawie dom przy ulicy Idzikowskiego, niedaleko willi generała Jaruzelskiego. Zamieszkał tam z drugą żoną Marią Hulewiczową, dawną współpracowniczką Stanisława Mikołajczyka, torturowaną w śledztwie przez UB.

Ale w lutym 1982 r. Mieczysław F. Rakowski zanotował w „Dzienniku”, że autor „Czterech pancernych i psa” „połowę swojego domu musi wydzierżawić Pumie (Przedsiębiorstwu Usług Mieszkaniowych i Administracji, w latach komuny zajmującemu się wynajmem mieszkań dla cudzoziemców – przyp. K.M.), ponieważ nie jest w stanie go utrzymać”. Komunikat ten ówczesny wicepremier opatrzył zgryźliwym komentarzem: „Chyba nie należy do najbiedniejszych”. Przymanowski w końcu sprzedał ten dom... Andrzejowi Szczypiorskiemu. Czy ten wyrzucił z ogrodu tabliczkę z napisem „Ulica Czterech Pancernych”, historia milczy.

W latach 1980 – 1985 Przymanowski był posłem na Sejm PRL, po wprowadzeniu stanu wojennego wsławiając się wystąpieniami wyjątkowo agresywnymi wobec „Solidarności”. W stanie wojennym krążył po Polsce krótki wierszyk:

 

[quote]Hołuj, Żukrowski, Przymanowski, Lenart

czterej pancerni.

Mierni, ale ujdzie.

Na nowy serial byłby niezły temat,

cóż, gdy za nimi żaden pies nie pójdzie.[/quote]

 

[caption id="attachment_1019" align="alignleft" width="197"]Andrzej Szczypiorski Andrzej Szczypiorski[/caption]

W 1939 roku zgłosił się do wojska na ochotnika. Internowany pod Tarnopolem, trafił do sowieckiego obozu, skąd go – jako nieletniego (miał 17 lat) – zwolniono do... pracy w kopalni bazaltu na Wołyniu. W 1941 r. wstąpił do Komsomołu. W styczniu 1943 r. zasilił szeregi Armii Czerwonej i walczył nad Morzem Azowskim, gdzie został ranny. Następnie zmienił mundur na polski. W 1. Armii Wojska Polskiego był politrukiem, by w 5. Brygadzie Artylerii dojść do funkcji zastępcy dowódcy baterii, a wkrótce dywizjonu. W lutym 1945 r. wstąpił do PPR.

15 lat później był już członkiem Komitetu Warszawskiego PZPR. Bibliografia jego książek jest bardzo obszerna. Pisał powieści i opowiadania, utwory dla dzieci, broszury propagandowe i piosenki. Np. „Takie ładne chłopaki” czy „Balladę studziankowską” ze słowami:

Dziesiąty sierpnia upalny dzień,
Ziemia pod stalą zadrży,
Trzecia kompania przez dymów
cień
Wali w pancernej szarży.

Większą popularność poza „Czterema pancernymi i psem” (1964, przerobionymi też na musical i komiks) zdobyły „Tajemnice wzgórza 117” (1954), napisani razem z Owidiuszem Gorczakowem „Minerzy podniebnych dróg” (1959) i „Bitwa pod Studziankami” (1964). Pułkownik Janusz Przymanowski zmarł w 1998 roku.

Krzysztof Masłoń, "Rzeczpospolita" (2007 r.)

Artykuł Jak PRL niszczył pisarzy wybitnych i kto zajmował ich miejsce. „Za nimi żaden pies nie pójdzie” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
Lekcja nowoczesnego patriotyzmu. Młodzież przypomina, kim był Jan Ludwik Popławski i inni https://niezlomni.com/lekcja-nowoczesnego-patriotyzmu-mlodziez-przypomina-kim-byl-jan-ludwik-poplawski-i-inni/ Sun, 27 Oct 2013 19:48:59 +0000 http://niezlomni.com/?p=830

wp2W całym kraju młodzi patrioci ruszyli na cmentarze, aby porządkować groby, często zapomniane. Co prawda do ideału patriotyzmu "Gazety Wyborczej" jeszcze daleko (według tego niedoścignionego wzorca nowocześni patrioci sprzątają psie kupy), ale krok w dobrym kierunku został zrobiony. Naszą uwagę zwróciła Młodzież Wszechpolska - Warszawa, ponieważ jej relacja i zdjęcia przypominają o postaciach związanych z polskim ruchem narodowym.

Relacja uczestników:

Jako że wielkimi krokami nadchodzi 1 listopada, kilkunastu działaczy naszego koła udało się w sobotnie popołudnie na Cmentarz Powązkowski, by uprzątnąć groby zasłużonych Narodowców oraz postawić na nich symboliczne znicze.

Tego dnia odwiedziliśmy groby m.in. Leona Mireckiego, Jana Dobraczyńskiego, Bohdana i Wojciecha Wasiutyńskich, a także Jana Mosdorfa, Bolesława Piaseckiego, Jana Ludwika Popławskiego, Eligiusza Niewiadomskiego oraz Stanisława „Kmicica” Nakoniecznikowa, Piotra Abakanowicza, Jerzego Ofierskiego, Tadeusza Jastrzębskiego.

[flagallery gid=13 skin=nivo_slider_js]

Przy każdym z grobów jedna z działaczek przedstawiała pokrótce sylwetkę zmarłego, jego czyny i dokonania, po czym odmawialiśmy krótką modlitwę w ich intencji.

Warto jednak pamiętać, że prawdziwe groby zmarłych to tak naprawdę serca żywych, i że należy wcielać w życie ideały, które przyświecały tym, których już dzisiaj z nami nie ma.

Cześć Ich Pamięci!

Artykuł Lekcja nowoczesnego patriotyzmu. Młodzież przypomina, kim był Jan Ludwik Popławski i inni pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>