Adam Nawałka poprowadzi reprezentację Polskę po raz kolejny na wielkim turnieju. Sam również zagrał na mistrzostwach świata (w 1978 r.), jednak jego świetnie rozwijającą się karierę hamowały kontuzje. A talent miał jak mało kto, o czym przypominają takie bramki jak ta poniżej.

W Polsce Nawałka grał w Wiśle Kraków, gdzie czarował widzów swoją grą. Internauci przypomnieli jego charakterystyczne akcje, które mogą budzić zazdrość jego podopiecznych. W komentarzach jego zagranie z 1. akcji porównano do Messiego.

Tak dla Wisły Kraków strzelał Adam Nawałka ⚽️⚽️⚽️ pic.twitter.com/QKGlqlP3lx

— ogórkowa z ryżem (@ogorkowazryzem) 2 czerwca 2018

https://www.youtube.com/watch?v=BeYI_3vj3vM

Nawałka do dziś uchodzi za zmarnowany talent polskiej piłki. Powód? Kontuzje. Już w wieku 21 lat błyszczał na mundialu i był wspólnie ze Zbigniewem Bońkiem nominowany do jedenastki mistrzostw. Jednak swoją karierę w kadrze zakończył już w 1980 r. w wieku 23 lat. Mimo że prowadził bardzo sportowy tryb życia, urazy nie dawały mu żyć.

To jakaś kpina: my robiliśmy wszystko, by zniszczyć organizmy, ale one dzielnie się broniły, natomiast Adam starał się poświęcić piłce, a pociechę mieli z niego nie kibice, lecz lekarze (…). Dochodziło do tego, że Adam kładł się spać zdrowy, a budził kontuzjowany

- mówił Andrzej Iwan w wywiadzie-rzece ,,Spalony". Z Wisłą zdobył mistrzostwo Polski, ale już w 1985 r. wyjechał do USA, gdzie grę w piłkę dzielił z ciężką pracą. Dużo więcej szczęścia ma na trenerskiej ławce. Selekcjonerem jest od listopada 2013 roku, a na ostatnich mistrzostwach Europy kadra pod jego wodzą awansowała do ćwierćfinału. Jest też jedynym polskim trenerem w historii, który pokonał seniorską reprezentację Niemiec (2:0 w Warszawie).

Artykuł ,,Jak Messi”. Przypomniano, jakie gole strzelał Adam Nawałka. Obecni kadrowicze muszą się sporo uczyć… (wideo) pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Polska sztafeta 4x400 m mężczyzn nie tylko zdobyła złoty medal mistrzostw świata w Birmingham, ale także pobiła rekord globu z wynikiem 3.01,77. Bieg dostarczył kibicom ogromnych emocji.

Polacy pokonali Amerykanów, a także Belgów. Skład Polski to:

Karol Zalewski (AZS UWM Olsztyn), Rafał Omelko (AZS AWF Wrocław), Łukasz Krawczuk i Jakub Krzewina (obaj WKS Śląsk Wrocław).

https://youtu.be/EV-557Jvpnk

Internauci przypominają o małym symbolu patriotycznym, a mianowicie tatuażu Jakuba Krzewiny:

”Bóg, Honor, Ojczyzna. Chwała Wielkiej Polsce”

Wcześniej złoty medal zdobył także Adam Kszczot. W biegu na 800 metrów nie miał sobie równych, pokonując Saula Ordoneza (Hiszpania), Drewa Windle (USA), Mostafę Smaili (Maroko), Alvaro De Arriba (Hiszpania) oraz Elliota Gilesa (Wielka Brytania).

"Leć Adam, leć po złoto❗" 🥇 No i poleciał Adam Kszczot jak Adam Małysz! 💪🇵🇱

Cały mistrzowski bieg Polaka na MŚ #Birmingham2018 obejrzycie tu ➡ https://t.co/VWTSWznRgP pic.twitter.com/WPyQTIO8Nb

— TVP Sport (@sport_tvppl) 3 marca 2018

Artykuł Przeżyjmy to jeszcze raz: niesamowity bieg Polaków po złoto. Wielkie emocje komentatorów (wideo) pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Dzisiaj reprezentacja Polski gra z Urugwajem, ale uwagę wielu kibiców przykuwa także postać Artura Boruca. 37-letni bramkarz żegna się z reprezentacją. Jego wkład w grę w reprezentacji docenili także fani, którzy postanowili osobiście podziękować golkiperowi.

Fani zatrzymali autokar reprezentacji Polski, kiedy ten podjeżdżał pod hotel. Kibice Legii zablokowali jego przejazd - mieli ze sobą transparent „Artur Boruc. Dla nas jesteś wybitny”.

Artur Boruc dla nas jesteś wybitny!
Kibice @LegiaWarszawa pięknie pożegnali dziś @ArturBoruc przed jego ostatnim meczem w reprezentacji Polski. pic.twitter.com/CKn2SWgrTA

— FotoPyK (@FotoPyK) 9 listopada 2017

Bramkarz wyszedł z autokaru i osobiście dziękował fanom. Ściskał się z kibicami, a ci odśpiewali mu ,,Sto lat". Fani docenili jego postawę - kiedy już nie grał w Legii, bywało, że przyjeżdżał na mecze ,,Wojskowych", by dopingować drużynę wraz z najzagorzalszymi sympatykami.

Pożegnanie godne legendy! 🔥💪
Tak kibice @LegiaWarszawa pożegnali @ArturBoruc przed jego ostatnim meczem w reprezentacji Polski. ✊🇵🇱
WIDEO 👉 https://t.co/7X5h8YvHP2#KrólArtur #KingArturBoruc pic.twitter.com/XVD7oeFDNT

— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) 10 listopada 2017

https://www.youtube.com/watch?time_continue=52&v=B9dqFTJ1cUE

Jeszcze raz - @ArturBoruc dziękujemy! fot. @Ana_Okolus https://t.co/tx8Frfqx7j pic.twitter.com/jNdlYm9CkC

— Legia.Net (@LegiaNet) 9 listopada 2017

Kibice Legii podziękowali @ArturBoruc - dla nas jesteś wybitny! https://t.co/h1VrFkXOuz pic.twitter.com/yTtvyC6UbE

— Legia.Net (@LegiaNet) 9 listopada 2017

Artur Boruc rozegrał 64 mecze w kadrze. Debiutował 28 kwietnia 2004 w spotkaniu przeciw Irlandii. Jest rekordzistą, jeśli chodzi o liczbę występów w reprezentacji. Żaden bramkarz w historii nie wystąpił więcej razy między słupkami. Boruc to także uczestnik finałów mistrzostw świata (2006) i mistrzostw Europy (2008 i 2016).

Artykuł Kibice zatrzymali autokar reprezentacji Polski i… tych chwil Artur Boruc długo nie zapomni [FOTO/WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Nie milkną echa pobicia piłkarzy Legii przez kibiców. Zdania są bardzo podzielone. Tymczasem dziennikarz Eleven Sports, Mateusz Święcicki, przypomniał znamienną sytuację z Włoch.

Święcicki przypomniał fragment biografii Carlo Ancelottiego, który w przeszłości trenował właśnie Juventus. To wtedy rozegrała się opisana poniżej sytuacja. W Turynie na piłkarzy czekała grupka fanów, która „nie była zainteresowana składaniem im hołdów”. Jeden z fanów w pewnej chwili zaczął szarpać Zinedine'a Zidane'a. Od razu w obronie Francuza stanął urugwajski obrońca Paolo Montero, a także jego rodak napastnik Daniel Fonseca.

Pamiętam, że wyobrażałem sobie wtedy komentatora bokserskiego krążącego tuż za linami ringu: „Prawy, lewy hak, jeszcze jeden lewy hak. Nokaut techniczny. Zinedine jest bezpieczny, powtarzam, Zinedine jest bezpieczny”

- napisał i podsumował efekty starcia:

Chuligani zebrali ostre cięgi. Kilku zaległo na ziemi.

Biografia Carlo Ancelottiego. Kibice Juve szarpią Zizou, a koledzy z drużyny reagują tak: pic.twitter.com/psWCDLCc6Z

— Mateusz Święcicki (@matiswiecicki) 3 października 2017

Trudno porównać obie sytuacje, bo liczba napastników w Warszawie była znacznie większa. Choć niektórzy kibice starają się szukać analogii:

Team spirit. Tyle.

— Jakub (@Jakub87H) 3 października 2017

Widocznie obecni piłkarze Legii nie mają takich charakterów🐩 pic.twitter.com/L8cFPW7Rr4

— Artur Jaśkiewicz (@Art_Blade) 3 października 2017

Artykuł Kibice Legii pobili piłkarzy własnego klubu. Przypomniano, jak zareagowali gracze Juventusu, gdy fani popychali Zidane’a pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Darren O'Day to amerykański baseballista z Baltimore Orioles. Należy do czołówki zawodników ligi - otrzymał powołanie do All-Star Team, a jego czteroletni kontrakt opiewa na 31 milionów dolarów.

Niewiele osób dotąd wiedziało, że miotacz ma polskie korzenie, z których jest dumny. Pod koniec sierpnia zdecydował się, że na jego koszulce meczowej pojawi się nazwisko Odachowski. Zdradza, że jego dziadek miał korzenie polskie i mieszkał w Chicago. Brał udział w II wojnie światowej - z frontu wrócił zmieniony, Darren podejrzewa, że to zespół stresu pourazowego. Wkrótce potem zmarł, a babcia zmieniła nazwisko na krótsze. Teraz fani będą widzieć na jego koszulce nazwisko dziadka - w ten sposób baseballista chce oddać hołd rodzinie, dzięki której dotarł na szczyt.

http://niezlomni.com/drugi-polak-obok-papieza-ktoremu-postawiono-pomnik-zycia-syn-emigranta-polski-ktory-zostal-legenda-usa/

Artykuł Polscy celebryci wstydzą się polskości. Tymczasem ten świetny amerykański sportowiec wraca do… polskiego nazwiska pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Sebastian Karaś to pierwszy człowiek, który przepłynął wpław Bałtyk. 29 godzin - tyle czasu zajęło 26-letniemu pływakowi dotarcie na brzeg Bornholmu.

Polak przez cały czas przebywał w wodzie, mającej temperaturę kilkunastu stopni. Płynąc z Kołobrzegu, napotkał także inne niedogodności - wysokość fal dochodziła do dwóch metrów. Ostatnie 5 km to wyjątkowe wyzwanie ze względu na piętrzące się fale. Nad jego bezpieczeństwem czuwała ekipa, płynąca obok na małym statku.

Wychodził z wody o własnych siłach, co zwróciło uwagę obserwujących bicie rekordu. Jego ekipa wyjaśniała: nikt nie mógł pomagać Sebastianowi w wychodzeniu z wody, ponieważ takie są zasady przepłynięć na wodach otwartych - pływak musi wyjść z wody o własnych siłach

Karaś spróbować pokonać Bałtyk w zeszłym roku, ale wtedy po 8 godzinach musiał zrezygnować ze względu na problemy ze zdrowiem.

Rekordzista pochodzi z Elbląga. W 2015 roku przepłynął także Kanał La Manche w rekordowym tempie.

Artykuł Polak przepłynął wpław Bałtyk jako pierwszy człowiek w historii [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Polscy siatkarze zdobyli tytuł mistrzów świata. W finale w czeskim Brnie zwyciężyli Kubę 3:0!

Trudniejszą przeprawę stanowił półfinał, gdzie po ciężkim boju rozprawili się z Brazylią 3:2. Z kolei rywale - Kubańczycy wygrali z Rosją 3:1.

Finał to dominacja Polaków od pierwszej piłki. Pierwszy set to zwycięstwo 25:20, mimo dość wyrównanego początku. Druga odsłona to już pełna kontrola i 25:10, co musiało odbić się na psychice rywali. Trzeci set był więc już praktycznie formalnością i skończył się 25:19.

Złoto wywalczyli: Jakub Kochanowski, Bartosz Kwolek, Łukasz Kozub, Radosław Gil, Szymon Jakubiszak, Jędrzej Gruszczyński, Jakub Ziobrowski, Damian Domagała, Tomasz Fornal, Norbert Huber, Mateusz Masłowski, Jarosław Mucha.

Polscy siatkarze zdobyli złoty medal, powtarzając sukces z 1997 i 2003 roku.

Polscy siatkarze Mistrzami Świata - #FIVBMensU21. Teraz w #PolsatSport. pic.twitter.com/oCnWcizPnB

— tvpolsat.info (@tvpolsat_info) 2 lipca 2017

#FIVBMensU21 WCH 2017 – #Poland defeated #Cuba in 3-0 (25-20, 25-10, 25-19) and won the GOLD medall!! https://t.co/Hm2tzqrZRt pic.twitter.com/BBm363zDYq

— InstaVolley (@InstaVolley_) 2 lipca 2017

Polacy mieli bardzo mocne wsparcie z trybun:

Polscy siatkarze na MŚ do lat 21 mają mocne wsparcie z trybun! POLSKA! #goPoland #volleyball #brno #final pic.twitter.com/8LuNxkhppz

— Magda M (@plomyczka) 2 lipca 2017

Artykuł Młodzi polscy siatkarze mistrzami świata. Rośnie kolejna złota generacja. Mocne wsparcie z trybun [FOTO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Reprezentacja Polski po trzech golach Roberta Lewandowskiego wygrała z Rumunią 3:1 i jest liderem grupy. Napastnik w sześciu dotychczasowych spotkaniach eliminacyjnych strzelił 11 goli.

Pierwszą bramkę ,,Lewy" zdobył w 29. minucie po pewnie wykonanym rzucie karnym. Później w 57. minucie wykorzystał dośrodkowanie Piotra Zielińskiego. Hattricka skompletował w 62. minucie. Bramkę wypracował znów Zieliński, który był faulowany w polu karnym, a Lewandowski wykorzystał karnego. Honorowe trafienie dla rywali zaliczył w 77. minucie Bogdan Stancu.

http://www.dailymotion.com/video/x5pyq5t

Tak Lewandowski komentował spotkanie:

Pierwszą połowę graliśmy bardzo dobrze, stwarzaliśmy sytuacje. W drugiej połowie udało nam się dobić rywala, ale po 3-0 graliśmy bardzo słabo. Biegaliśmy za piłką, a ja bardzo tego nie lubię. Wiadomo - końcówka sezonu, mogło braknąć sił i to też mogło mieć na to wpływ. W pierwszej połowie jednak Rumuni nie mogli nic zdziałać. Przy pierwszym golu był klarowny faul, ale też fajna sytuacja, bo było nas minimum dwóch w szesnastce, a to bardzo ważne. Druga bramka też fajna, ćwiczyliśmy stałe fragmenty i w końcu się udało. Jesteśmy różnorodni, jeżeli chodzi o gole. Cała drużyna zapracowała na to zwycięstwo i chwała im za to, szczególnie Piotrek (Zieliński - red.) czuje grę, widać, że wie co i gdzie chce grać. Próbuję cały czas zachować motywację i koncentrację na najwyższym poziomie, chwała chłopakom za podejście do tego meczu. Mimo słabszych ostatnich minut, brawa dla chłopaków.

Tak cieszyli się kibice:

https://www.youtube.com/watch?time_continue=2&v=0WmvdNDZT7A

Na Twitterze przed meczem pojawiło się również to nagranie, pokazujące, jak Lewandowski słucha... Justina Biebera. Tym razem to ta melodia okazała się szczęśliwa:

To nie pierwszy raz kiedy jakiś polski piłkarz słucha Biebera,a Lewandowski to juz szczególnie,mają gust >{ pic.twitter.com/AuHJpSBQGN

— Killer Frost (@hereformyidols9) 8 czerwca 2017

Artykuł Tak Lewandowski rozstrzelał Rumunię – wszystkie bramki w minutę. Pomogła mu ta muzyka? [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Legia Warszawa została piłkarskim mistrzem Polski 2017! Po objęciu sterów przez Jacka Magierę drużyna, która miała 12 punktów straty do lidera, zdołała dogonić czołówkę i ostatecznie triumfować po 37 kolejkach. Nic dziwnego, że radość fanów nie znała granic...

Tak wyglądała oprawa meczowa:

Dzisiejsza oprawa Legii Warszawa. #LEGLGD

Fot. Michał Trociński. pic.twitter.com/SyPunAIl7B

— Avanti Ultras (@avanti_ultras89) 4 czerwca 2017

Kolejna oprawa Legii Warszawa. #LEGLGD pic.twitter.com/RYS30G5plC

— Avanti Ultras (@avanti_ultras89) 4 czerwca 2017

Legia Warszawa - Lechia Gdańsk. #LEGLGD

Fot. Michał Trociński pic.twitter.com/TD01wLwixC

— Avanti Ultras (@avanti_ultras89) 4 czerwca 2017

I tylko Legia Warszawa pic.twitter.com/rsoI3ySBpp

— Paweł Krupiński (@1krupson) 4 czerwca 2017

Legia Mistrzem Polski 2017!!! pic.twitter.com/0LDILnVR77

— Legionisci.com (@LegionisciCom) 4 czerwca 2017

Świętowali także piłkarze:

Hej, wiecie, co się stało?! #M13TRZ #MamyCoNasze pic.twitter.com/Wbg0aMgMRt

— M13TRZ POLSKI 2017 (@LegiaWarszawa) 4 czerwca 2017

#ff dla obecnych i, mamy nadzieję, przyszłych mistrzów Polski!
@vukopfc
@JakubRzezniczak
️ @Pazdekk
@ArkadiuszMalarz
@khama21 pic.twitter.com/7K8y5RN6lS

— M13TRZ POLSKI 2017 (@LegiaWarszawa) 2 czerwca 2017

Mistrz, mistrz, Legia #M13TRZ!!! #MamyCoNasze pic.twitter.com/xT77r32yRt

— M13TRZ POLSKI 2017 (@LegiaWarszawa) 4 czerwca 2017

Tymczasem po zakończeniu meczu z Lechią kibice znaleźli się na murawie:

Rado: dzis jest święto i będziemy świętować do rana. "Mistrzem Polski jest, Legia Warszawa". pic.twitter.com/XVGkhP7lWQ

— Piotr Kamieniecki (@PKamieniecki) 4 czerwca 2017

A później na Starówce:

Nie zabrakło zabawnej sytuacji: obrońca Legii Warszawa – Jakub Rzeźniczak – oblał piwem redaktora TVP Filipa Czyszanowskiego.

Wiadomo też, że Legia rywalizację o Ligę Mistrzów rozpocznie od drugiej rundy eliminacji. Będzie rozstawiona, co pozwoli jej uniknąć stosunkowo silnych rywali na tym etapie:

MSK Żilina (Słowacja)
Żalgiris Wilno (Litwa)
Dundalk FC (Irlandia)
FK Vardar (Macedonia)
FC Dudelange (Luksemburg)
FK Kukesi (Albania)
HSK Zrinjski (Bośnia i Hercegowina)
FK Budućnost (Czarnogóra)
Honved Budapeszt (Węgry)
IFK Marienhamn (Finlandia)
Spartaks Jurmala (Łotwa)
FC Samtredia (Gruzja)
jeden z pięciu zwycięzców meczów pierwszej rundy eliminacji

W trzeciej rundzie także będzie rozstawiona - tam z kolei może trafić na m.in. Slavię Praga z Czech, Viitorul Constanta z Rumunii oraz ośmiu zwycięzców drugiej rundy. Jeśli awansuje, w czwartej - decydującej rundzie może także być rozstawiona pod warunkiem, że wcześniej odpadną dwie drużyny, które mają lepszy współczynnik: Olympiakos Pierus (Grecja), Celtic Glasgow (Szkocja), FC Salzburg (Austria), FC Kopenhaga (Dania), Łudogorec Razgrad (Bułgaria) i BATE Borysów (Białoruś).

Artykuł Legia mistrzem Polski 2017: tak cieszyli się piłkarze i kibice, ale nie… reporter TVP. Oto z kim Legia zagra o Ligę Mistrzów [FOTO+WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

To niemożliwe, że Robert Lewandowski jest Polakiem i uczył się grać w piłkę nad Wisłą. Trudno w to uwierzyć, gdy ogląda się takie filmy. A jednak... Talent, praca i trochę szczęścia. To przepis na sukces gwiazdy reprezentacji Polski i Bayernu Monachium.

Niewiele brakowało, a o Lewandowskim świat by nie usłyszał. Gdy podziękowano mu w rezerwach Legii Warszawa, bo nie rokował nadziei, 18-letni chłopak był blisko porzucenia piłki. Pomocą dłoń wyciągnęły do niego władze Znicza Pruszków i w grającym wtedy w III lidze zespole zaczął się marsz w górę obecnego kapitana reprezentacji Polski. Przez Lecha Poznań do Borussii Dortmund, a stąd do jeszcze większego klubu, hegemona niemieckich boisk, Bayernu Monachium.

Teraz Lewandowski ma na koncie 286 goli w 472 oficjalnych meczach klubowych i 43 bramki w 86 spotkaniach reprezentacji Polski. Świętował mistrzostwo oraz Puchar Polski i tytuły w Niemczech. Nie miał sobie równych w snajperskich popisach nie tylko w III i II lidze w Polsce, ale też w Ekstraklasie i już dwukrotnie w Bundeslidze. Regularnie jest umieszczany w najróżniejszych zestawieniach najlepszych piłkarzy - weekendu, roku, sezonu. Jednym z najbardziej prestiżowych tytułów, które otrzymał, jest ten dla "Sportowca Roku" w Plebiscycie "Przeglądu Sportowego".

Do Lewandowskiego należy wiele rekordów. Jest autorem najszybszego hat-tricka w reprezentacji Polski i w Bundeslidze. Zresztą na niemieckich boiskach najszybciej w historii zdobył 5 bramek. W pamiętnym meczu z VfL Wolfsburg zajęło mu to 9 minut.

Wszystko to efekt talentu oraz tytanicznej pracy, którą Lewandowski wykonuje od dawna. Wystarczy rzut oka na to, jak wyglądał chociażby na początku przygody z Borussią Dortmund, a jak prezentuje się jego muskulatura obecnie. Wszystko to podparte jest teraz także nienaganną techniką, co można było obejrzeć na filmie.

Artykuł Po obejrzeniu tego filmu pojawiają się wątpliwości. Robert Lewandowski nie jest Polakiem, ale Brazylijczykiem? [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.