Lech Wałęsa oznajmił na łamach ukraińskiej prasy, że Polska zdradziła Ukrainę, powołując się na porozumienie narodowe, którego Polska nigdy nie podpisała. W wywiadzie z ukraińską gazetą Siegodnia wypowiedział kilka innych zaskakujących opinii.
Wałęsa kreuje się za orędownika kwestii ukraińskiej.
Kiedy byłem prezydentem Polski, pracowałem tak samo dla Ukrainy, jak dla Polski. W Kanadzie, w Brazylii, rozmawiałem z różnymi waszymi rodakami i przygotowywałem ich do tego, by wspólnie wstąpić do UE. Przegrałem jednak wybory. Ci, którzy przyszli do władzy, działali inaczej, a proces zaniknął. Ale powinniśmy byli wstąpić do UE razem. Ukraina, a także Białoruś. Ale Białoruś jest w jeszcze gorszej sytuacji, ona jeszcze bardziej jest zależna od Rosji. Dziadek mnie uczył, a potem ojciec, że nie ma wolnej Polski bez wolnej Ukrainy. Mam to we krwi, w wychowaniu. Dlatego zrobiłem wszystko, aby wszyscy weszli razem. Niestety to się nie udało
– oznajmił na łamach ukraińskiej gazety. Wałęsa nie jest tak entuzjastyczny, jeśli chodzi o obecność Ukrainy w NATO. Podkreśla rosyjskie zagrożenie. Ale dodaje, że gdyby to od niego zależało, Ukraina już byłaby w NATO.
Odniósł się do Memorandum Budapesztańskiego, zgodnie z którym Ukraina zrzekła się broni atomowej.
Jestem chyba jedynym, kto ma pretensje do tych, którzy podpisali to porozumienie – m.in. Polski, USA i innych krajów. Daliśmy gwarancje Ukrainie. Ale okazuje się, że sprzedaliśmy Ukrainę!
– podkreślił, dodając, że teraz powinniśmy naprawić ten błąd, ,,wmontowując Ukrainę w Europę”.
Taki już jest świat – jedno się mówi, a co inne robi
– podsumował.
Warto dodać, że Polska nie była sygnatariuszem tego porozumienia – widnieją pod nim podpisy przedstawicieli Rosji, Ukrainy, Wielkiej Brytanii i USA. Polski Brak.
Tymczasem Wałęsa dalej analizował przeszłość, konkludując, że Polska i Ukraina są na siebie skazane.
Zrobiliśmy wiele błędów, które teraz nam ciążą. Pamiętają o nich nasi dziadkowie. Trudno nam oderwać się od tej złej przeszłości. Lata muszą minąć, aby zrozumieć: im lepiej pracujemy, tym lepiej dla nas. A jeśli się pokłócimy, wtedy ktoś inny na tym skorzysta. Doszedłem do wniosku, że my [Ukraina i Polska] jesteśmy na siebie skazani i musimy zrobić wszystko, aby ten proces był przyjemny.
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Bolkowi już dawno odbiło.