No nie do końca – nikt nie bierze pod uwagę kryzysu, który dał ostro wszystkim gospodarką popalić – ponadto problem nie tkwi w strukturze UE tylko w rządzących nieudacznikach, którzy godzą się na krzywdzące umowy unijne – nie wspomnę, że straciliśmy coś nieocenionego – mln młodych, wykształconych ludzi z których spora część nie wróci… ale cóż…
Nie mniej przesadą jest ciągłe ujadanie, że katastrofa w kraju – w marketach tłok, ludzie zabijają się w kolejkach – interes się kręci a że kasy nie ma to też problem, że kiedyś nie bardzo było co kupować – teraz każdy chce 3 TV, tablety i wycieczkę do Egiptu… inne czasy ot co
]]>