W brytyjskich szkołach nauczano o dwóch pingwinach płci męskiej, adoptujących małego pingwinka, a na matematyce obliczano procentową liczbę uczestników marszów homoseksualistów. Z kolei w USA sięgnięto ostatnio po… drag queen.
W jednej z nowojorskich bibliotek organizowane są spotkania dla dzieci. Prowadzą je drag queen, czyli mężczyźni karykaturalnie przebrani za kobiety. Jest dużo śmiechu, ale dzieci nie zdają sobie sprawy z tego, że to nie tylko zabawa.
Te spotkania to świetna okazja, by porozmawiać o płynności płci i samoakceptacji
– twierdzi Kat Savage z Brooklyn Public Library, gdzie organizowane są te spotkania.
Dzieci bawi tańcząca i śpiewająca drag queen, ale dopiero za kilka lat zyskają świadomość, o co tak na prawdę chodziło podczas tych spotkań.
(886)