Stefan Tompson pod koniec listopada opublikował odpowiedź na ,,oszczerstwa europosła Guy'a Verhofstadta o uczestnikach Marszu Niepodległości w Warszawie". Mimo że materiał stanowił merytoryczną analizę słów, widoczność nagrania została ograniczona, a w wielu krajach klip został po prostu zablokowany.

Mój materiał o Guy Verhofstadt, w którym po prostu odpowiadałem na jego komentarz i zaprezentowałem tezę, że te maszerujące osoby to nie "faszyści, neonaziści czy zwolennicy supremacji białej rasy" tylko zwykli patrioci, został zgłoszony przez użytkowników i ograniczony, a potem zgłoszony prawnie i zablokowany w 20 kilku krajach, w tym Polsce.

- powiedział Tompson.

https://youtu.be/8JSqvD2ry3Q

Oto nagranie, którego wiele kopii znajduje się na Facebooku.

Artykuł Nagrał znakomitą odpowiedź, w której wypunktował wszystkie kłamstwa Verhofstadta. Oto co go spotkało [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Dziś informowaliśmy o tym, jak klip MSWiA mówiący o stosunku polskiego rządu do imigracji został ocenzurowany. Okazuje się, że na celowniku są również inne tematy. Tym razem na kilka godzin serwis zablokował wywiad z Magdaleną Ogórek.

Panowie z YouTube - naprawdę można mówić o zbrodniach niemieckich, można też mówić o operacji Paperclip - zatem nie bójcie się, nie trzeba blokować wywiadu, jaki przeprowadził dziś ze mną Marcin Rola

- napisała na Twitterze.

Panowie z YouTube - naprawdę można mówić o zbrodniach niemieckich, można też mówić o operacji Paperclip - zatem nie bójcie się, nie trzeba blokować wywiadu, jaki przeprowadził dziś ze mną @MarcinRola89 https://t.co/whAgos4ZQI

— Magda Ogórek (@ogorekmagda) 6 grudnia 2017

To jest już JAWNA CENZURA! Youtube właśnie zablokował mój wywiad z Dr @ogorekmagda
To jest jakaś PATOLOGIA! pic.twitter.com/BwJUxI9Qxa

— Marcin Rola (@MarcinRola89) 6 grudnia 2017

Ekstremiści, neofaszyści, antyislamscy prowokatorzy - Youtube nie chce treści od takich użytkowników

- informowała w sierpniu Wirtualna Polska i od tamtej pory wielu youtuberów skarży się na blokowanie nagrań. Jednak czy mówienie o zbrodniach niemieckich jest neofaszyzmem, a wspominanie o operacji Paperclip (przerzucenie do USA czołowych niemieckich naukowców po II wojnie światowej) ekstremizmem? A może był to błąd serwisu? Nagranie po paru godzinach wróciło.

Materiał przed chwilą wrócił po nagłośnieniu przez panią całego zajścia. Bardzo dziękuję i życzę wszystkiego dobrego @ogorekmagda ☺

— Marcin Rola (@MarcinRola89) 6 grudnia 2017

https://www.youtube.com/watch?v=Cr2TUwljaFQ

Artykuł Magdalena Ogórek alarmuje, że Youtube zablokował jej wywiad. Trudno uwierzyć, co mogło być powodem cenzury [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowało nagranie, na którym lektor stwierdza, że ,,rząd PiS wycofał się ze szkodliwej decyzji rządu PO-PSL o sprowadzeniu do Polski imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Jako pierwsi mówiliśmy, że nie każdy imigrant jest uchodźcą, a tylko nieliczni uciekają przed wojną i terrorem". Zdaniem Youtube ,,ten film został wskazany przez społeczność YouTube jako nieodpowiedni lub obraźliwy dla niektórych grup widzów".

Oznacza to, że nie można go obejrzeć nigdzie poza stroną Youtube, a tam zablokowane zostało komentowanie i udostępnianie, nie można także zobaczyć polecanych filmów. Nie będzie można go również wyszukać, dostępny będzie tylko dla osób dysponujących konkretnym linkiem.

To popularna praktyka, którą na własnej skórze odczuło wielu prawicowych youtuberów, jednak teraz dotknęło to również polskie MSWiA.

O sprawie poinformował youtuber ,,Angry Foreigner", który umieścił klip w swoim nagraniu (od 0:47):

https://www.youtube.com/watch?v=2MDVoZZUVxI

YouTube has censored a video released by the Polish government.

This is beyond a joke now.

Silicon Valley is out-censoring former Communist eastern European countries.

Let that sink in.https://t.co/9iFU5DCAFb

— Paul Joseph Watson (@PrisonPlanet) 6 grudnia 2017

Tu wideo MSWiA, które zostało ocenzurowane:

https://www.youtube.com/watch?v=gLBqB1d81KA&bpctr=1512575770

Artykuł Skandal! Youtube cenzuruje klip, który opublikował… polski rząd. Oto nagranie, które uznano za nieodpowiednie [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

- To nieprawdopodobnie patologiczna cenzura. Materiał z Marszu Niepodległości był wrzucony dwa razy i za każdym razem go usuwano - powiedział Marcin Rola w rozmowie z Tysol.pl. Powód? Na pewno nie był nim osławiony faszyzm i nazizm...

Nie można ocenić tych treści jako kontrowersyjne czy promujące nazizm czy faszyzm, wręcz przeciwnie: podchodziłem z mikrofonem głównie do rodzin, do małych dzieci, do osób starszych, miałem wywiady z weteranami z Afganistanu i Iraku

- powiedział autor, który swoim materiałem przeciwstawił się obowiązującej narracji:

Materiał zrobiony został z humorem, prześmiewczo wobec narracji promowanych przez mainstreamowe media, że oto na Marsz przyszli sami naziole

Nagranie już 11 listopada miało 130 tys. wyświetleń, najwięcej spośród tego typu relacji, ale zostało usunięte. Historia powtórzyła się 12 listopada. Youtube informował, że materiał nie jest zgodny z regulaminem.

To zwyczajna cenzura w najgorszym wydaniu. Wszędzie słyszymy hasła pełne frazesów o wolności, demokracji i praworządności, a okazuje się, że jak ktoś ma inne zdanie na jakiś temat, to trzeba go po prostu usuną

- podsumowuje Rola.

Skasowali nam wszystkie materiały z marszu niepodległości. Wrzucilismy raz jeszcze i znowu skasowali. Cenzura! Będę wdzięczny za nagłośnienie sprawy. Temat jest mocny ponieważ wszystko co związane z niepodległościa Polski (słowa kluczowe) są zakazane w sieci. pic.twitter.com/KEZhfnBENC

— Marcin Rola (@MarcinRola89) 15 listopada 2017

Oto przykład materiału z Marszu Niepodległości, który tak bardzo nie podoba się YouTube i postanowił go OCENZUROWAĆ! Możecie mi wskazać co takiego strasznego powiedział ten ksiądz, że należy go "wyciąć"? pic.twitter.com/Xvil2qjCPJ

— Marcin Rola (@MarcinRola89) 15 listopada 2017

Cały materiał:

https://www.youtube.com/watch?v=dSBSipg_X00

Artykuł To najpopularniejsze nagranie pokazujące Marsz Niepodległości z innej strony jest usuwane przez Youtube. Zobacz cenzurowany materiał [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

20 czerwca obchodzono Dzień Uchodźcy. Z tego powodu serwis YouTube zmienił na jeden dzień logo i opublikował specjalny filmik. Użytkownicy wykop.pl nagłośnili sprawę, zwracając uwagę na propagandowy wydźwięk tego wideo i reakcję serwisu na negatywne komentarze

W filmiku opublikowanym na YouTube występuje trójka uchodźców: wspaniali, pragnący szczęścia innych. Wszystko pięknie i ładnie. Zupełnie inaczej niż w rzeczywistości.

https://www.youtube.com/watch?v=Lxbdvo2vFwc&feature=youtu.be

Internauci nie dali się jednak nabrać i wytknęli YouTube agitację na rzecz przyjmowania uchodźców, manipulację faktami, czyli pomijanie tych niewygodnych, jak zamachy. Użytkownicy YouTube'a, którzy obejrzeli filmik, swoje niezadowolenie wyrazili popularnymi ,,łapkami", którymi ocenia się filmy w serwisie. Do tego suchej nitki nie zostawili na YT w komentarzach.

Internauci szybko zaczęli jednocześnie ostrzegać się, że nieprzychylne komentarze znikają spod wideo...

Smutniejszy jest fakt, że Youtube na bieżąco usuwa negatywne komentarze i zostawia tylko te zgodnie z ich wizją. Dobrze, że chociaż ilość łapek w dół nie jest zmanipulowana

- napisał Waspin na wykop.pl.

Szybko z błędu wyprowadził go inny internauta.

I tu się mylisz. Usuwali film z serwera i wrzucali go jeszcze ze 3 razy. Za każdym razem stosunek łapek w górę/dół to 20:80

- napisał Renard15.

Internauci postanowili też walczyć z serwisem jego własnym narzędziem. Zaczęli zgłaszać filmik do sprawdzenia z powodu propagowania terroryzmu.

Dobrze, że mi przypomnieliście, bo zapomniałem dać łapki w dół i zgłosić za terroryzm

- napisał Buhun_Zygmund. Użytkownik neuromachine w odpowiedzi podał instrukcję, jak zgłosić filmik.

Z kolei użytkownik il68 opublikował odpowiedź na film propagandowy Youtube'a.

https://www.youtube.com/watch?v=P2Ip7almhCk

Artykuł Wojna: internauci vs Youtube. Wszystko przez ten propagandowy filmik na Dzień Uchodźcy. Szybko powstało nagranie-odpowiedź [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Wydaje się, że we współczesnej sztuce jest dużo odważniejszych i dosłownych scen, ale nikt ich nie blokuje. Tymczasem komuś przeszkadza "Janosik". Scena z kultowego polskiego serialu została zablokowana na serwisie YouTube.

"Janosik" to nie tylko widowiskowe sceny walk i duża porcja humoru. To także wątek miłosny z tytułowym Janosikiem (granym przez Marka Perepeczkę) i piękną Maryną (Ewa Lemańska) w rolach głównych.

W telewizyjnej wersji serialu zabrakło niektórych scen. W latach 70-tych usunęła je cenzura. Okazuje się, że chociaż ustrój się zmienił, to ta wciąż trzyma się nieźle. Działa jednak nie tam, gdzie powinna.

[caption id="attachment_37507" align="alignleft" width="651"] Scena z serialu, którą usunięto z YouTube'a[/caption]

W serwisie YouTube pojawił się serialowy fragment, którego nie można było zobaczyć w wersji telewizyjnej. Pokazuje on kąpiel Janosika i Maryny. W pewnym momencie widać kochankę zbójnika topless. Komuś taka scena przeszkadzała, więc film został usunięty z Youtube'a, chociaż w serwisie z łatwością można znaleźć z łatwością dużo odważniejsze, a nawet wulgarne, nagrania.

Chłop z babą to niezgodne ze standardami społeczności YouTube'a. To obskurantyzm i średniowiecze

- skomentował całe zamieszanie wokół filmu jeden z internautów.

Jest nawet filmik z brazylijskiej depilacji, gdzie przez kilka ładnych minut możesz pooglądać sobie waginę dużo dokładniej, niż na filmach porno...

- napisał inny o tym, co można znaleźć na YouTube. Te sceny jednak zarządzającym serwisem nie przeszkadzają, a te z "Janosika" już tak.

Artykuł Znany serwis zablokował scenę z „Janosika”. Poszło o piersi aktorki. Tymczasem nadal można oglądać… „Dokładniej niż w filmach porno’ [FOTO +18] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Prezydent Andrzej Duda spotkał się w minionym tygodniu z prezes YouTuba Susan Wojcicki. Prezydent wręczył jej, jako Ambasadorce Polskości, biało-czerwoną flagę.

Rozmowa Prezydenta RP z Prezes YT, która ma polskie obywatelstwo, dotyczyła między innymi rodzinnych korzeni Wojcicki oraz tego jak na nowo odkryła swoją polskość. Poruszono także temat nowych technologii, wspierania polskich start-upów i młodych wynalazców oraz na temat inwestycji Google w Polsce.

Susan Wojcicki z wykształcenia jest ekonomistką i przez wiele lat była wiceszefową Google. Od 2014 roku jest prezesem YouTube.

Google przez pierwsze pół roku swojej działalności miał siedzibę w garażu Wojcickich w Kalifornii. We wrześniu 1998 roku Susan Wojcicki wynajęła swój garaż dwóm młodym informatykom Siergiejowi Brinowi i Larry'emu Page'owi, za 1,7 tys. dolarów miesięcznie. Tak właśnie rozpoczęła działalność firma Google Inc.

Urodziła się w 1968 roku w Stanach Zjednoczonych. Jej ojciec Stanley Wojcicki ma polskie pochodzenie, jest profesorem fizyki na Uniwersytecie Stanforda; matka Esther Wojcicki jest dziennikarką i edukatorką o rosyjsko-żydowskich korzeniach. Dziadek Susan, Franciszek Wójcicki, był prawnikiem i posłem na Sejm Ustawodawczy. Przed wojną należał do Związku Młodzieży Wiejskiej "Wici", w czasie okupacji był urzędnikiem rządu londyńskiego, po wojnie należał do PSL Stanisława Mikołajczyka. Babcia, Janina Wójcicka, była pracownikiem naukowym Uniwersytetu Jagiellońskiego. W 1948 roku opuściła Polskę wraz ze swym synem, a ojcem Susan. Dziadkowi Susan nigdy nie udało się wyjechać z Polski.

Wojcicki była pierwszym kierownikiem marketingu Google'a. Prowadziła m.in. takie projekty, jak Google Images, Google Books, Google Video. Jako wiceprezes ds. reklamy i handlu była odpowiedzialna za produkty stanowiące 87 proc. przychodów firmy w 2012 roku. Miała też duży wpływ na kształtowanie się kultury korporacyjnej Google.

Głos Susan Wojcicki, jako matki pięciorga dzieci, był jednym z najważniejszych głosów podnoszonych w dyskusji na temat wspierania przez pracodawców matek. Wielokrotnie podkreślała, że połączenie macierzyństwa z pracą, nawet na bardzo wymagającym stanowisku, jest możliwe.

Artykuł Mało znany polski wątek w historii Google. To tam rozpoczął działalność światowy gigant… pochodzi z serwisu Niezłomni.com.