Sławomir Nowak ogłosił, że Polska sfinansuje remont sześciu przygranicznych dróg na zachodzie Ukrainy. Szef Państwowej Agencji Dróg Ukrainy (Ukrawtodor) potwierdził, że remontem zostanie objętych 175 km nawierzchni.

W czwartek podpisano umowę, na mocy którego Polska da Ukrainie kredyt w wysokości 68 mln euro. Na umowie widnieją podpisy ministra infrastruktury i budownictwa Jerzego Szmita i zastępcy ministra infrastruktury Ukrainy Jurij Ławreniuk.

Dla Ukrainy gruntowna naprawa każdego kilometra jest niezwykle ważna. Jestem pewien, że dla obu krajów inwestycja ta otworzy nowe możliwości tranzytowych i turystycznych oraz skonsoliduje nasze stosunki handlowe i gospodarcze

- powiedział Nowak.

Remonty planowane są drogach Jaworów - Hruszów (19 km), Hruszów - Niemirów (12 km), Niżankowice - Sambor - Drohobycz - Stryj (46 km), Czerwonogród - Rawa Ruska (53 km), przejście graniczne „Smolnica” - Stary Sambor (29 km) oraz Uściług - Łuck - Równe (13 km).

Kredyt to tylko konsekwencja polsko-ukraińskiej umowy z września 2015 roku. Polski rząd zgodził się przyznać kredyt na łączną sumę 100 mln euro (68 mln euro na remont dróg, 25 mln euro dla Państwowej Służby Fiskalnej, 7 mln dla Państwowej Służby Granicznej).

Każdy facet ma potrzebę udowadniania i sprawdzania się. Mam rzeczywiście poczucie, że zabieram się za rzeczy trochę niemożliwe. Ułożyłem jednak plan działania. Rozpoczniemy od reformy wewnętrznej agencji. Tu przetargi odbywają się w sposób bardzo nieprzejrzysty. Trzeba to ukrócić, ukrócić korupcję

- powiedział Nowak na początku urzędowania.

źródło: Money.pl

Artykuł Duży sukces Sławomira Nowaka. Polska sfinansuje remont dróg na Ukrainie za kwotę 68 mln euro pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Zmiana obywatelstwa i objęcie funkcji rządowej wywołało ogromne rozbawienie w polskim Internecie. Czytelnicy portali prześmiewczo komentowali jego przeszłość w odniesieniu do tego, jakie cele stawia mu się na Ukrainie. Warto jednak przeczytać, co mówi konstytucja tego państwa.

Nowak to jeden z bohaterów ,,afery podsłuchowej", kiedy mówił wprost z obawą o kontroli skarbowej w firmie żony. Został także skazany za składanie fałszywych oświadczeń majątkowych, kiedy nie ujawnił posiadania drogiego zegarka. Co prawda Sąd Apelacyjny warunkowo umorzył postępowanie na okres próbny, podkreślając, że sprawa jest ,,przypadkiem mniejszej wagi", a Nowak nie był wcześniej karany, polityk nie został jednak oczyszczony z zarzutów.

Nie przeszkodziło mu to w zostaniu szefem Ukrawtodoru - odpowiednika naszej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Ukraińcy podkreślali, że szukali osoby bezstronnej, niepodatnej na lobbying i dalekiej od lokalnych układów.

Przy okazji Nowak przyjął ukraińskie obywatelstwo, co wywołało lawinę drwin.

Warto jednak przeczytać, co mówił art. 25 konstytucji Ukrainy"

"Obywatel Ukrainy nie może być pozbawiony obywatelstwa ani prawa do zmiany obywatelstwa. Obywatel Ukrainy nie może być wydalony za granice Ukrainy albo wydany innemu państwu. Ukraina gwarantuje opiekę i ochronę swoim obywatelom przebywającym poza jej granicami".

Dla byłego polityka PO oznacza to, że na terenie Ukrainy nie dosięgnie go polskie prawo.

Warto dodać, że prawo Ukrainy nie zezwala na posiadanie drugiego obywatelstwa. Sam Nowak twierdzi, że polskiego zrzekać się nie zamierza.

Artykuł Internet śmieje się z Nowaka? To warto przeczytać, czego nie zauważa większość komentujących osób pochodzi z serwisu Niezłomni.com.