Tygodnik Powszechny – Niezłomni.com https://niezlomni.com Portal informacyjno-historyczny Sun, 03 Dec 2023 21:00:15 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.8 https://niezlomni.com/wp-content/uploads/2017/08/cropped-icon-260x260.png Tygodnik Powszechny – Niezłomni.com https://niezlomni.com 32 32 Mocna odpowiedź na słowa o karze za manifestowanie przeciw uchodźcom. Ksiądz pisze: „Najpierw trzeba zacząć od homo” https://niezlomni.com/mocna-odpowiedz-slowa-o-karze-manifestowanie-przeciw-uchodzcom-ksiadz-pisze-najpierw-trzeba-zaczac-homo/ https://niezlomni.com/mocna-odpowiedz-slowa-o-karze-manifestowanie-przeciw-uchodzcom-ksiadz-pisze-najpierw-trzeba-zaczac-homo/#respond Thu, 19 Oct 2017 10:30:06 +0000 http://niezlomni.com/?p=43987

- Jeśli moi księża będą manifestować przeciw uchodźcom, to mówię krótko: będą suspendowani - te słowa z okładki Tygodnika Powszechnego wypowiedziane przez Prymasa Wojciecha Polaka podzieliły Polaków i spotkały się z wieloma ostrymi odpowiedziami ludzi Kościoła, w tym Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego.

Nie ma dla mnie innej drogi, dlatego że jestem odpowiedzialny za tych, którzy są w mojej diecezji

- podkreśła arcybiskup.

Do jego słów odniósł się ksiądz Isakowicz-Zaleski.

Ekscelencjo, Księże Prymasie, nie ma "mojego Kościoła" i "moich księży". Kościół należy tylko i wyłącznie do Jezusa Chrystusa. Co do suspens, to najpierw trzeba zacząć od homo. Do tej pory niewiele w tej kwestii uczyniono

- napisał wprost.

Odniósł się również do pisma, któremu Prymas udzielił wywiadu.

Szkoda też, że Wasza Ekscelencja swoim wywiadem uwiarygadnia nie-katolicki "Tygodnik Powszechny", z którego redakcji jeszcze w 1991 roku śp. ks. kard. Franciszek Macharski, prawdziwy "Książę Kościoła", odwołał asystenta kościelnego

- dodał.

Warto dodać, że słowa ,,mój Kościół" nie padają w wywiadzie, a tylko w cytacie, który ,,TP" wyciągnął na okładkę. Polonia Christana nazywa to manipulacją „Tygodnika Powszechnego”.

 Trudno nie przypuszczać, aby „TP” nie wiedział jak bardzo wymowne będzie posłużenie się takim właśnie „skrótem myślowym” na okładce

- czytamy.

Artykuł Mocna odpowiedź na słowa o karze za manifestowanie przeciw uchodźcom. Ksiądz pisze: „Najpierw trzeba zacząć od homo” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/mocna-odpowiedz-slowa-o-karze-manifestowanie-przeciw-uchodzcom-ksiadz-pisze-najpierw-trzeba-zaczac-homo/feed/ 0
Episkopat Polski za ,,korytarzową” islamizacją Polski! Biskup odkrywa karty [WIDEO] https://niezlomni.com/episkopat-polski-za-korytarzowa-islamizacja-polski-biskup-odkrywa-karty-wideo/ https://niezlomni.com/episkopat-polski-za-korytarzowa-islamizacja-polski-biskup-odkrywa-karty-wideo/#comments Tue, 04 Jul 2017 07:23:10 +0000 http://niezlomni.com/?p=40975

Bp Krzysztof Zadarko, przewodniczący Rady Episkopatu ds. Migracji mówi o przyjęciu imigrantów poprzez korytarze humanitarne.

Dyskusja odbyła się w niedzielę, 18 czerwca 2017.

Artykuł Episkopat Polski za ,,korytarzową” islamizacją Polski! Biskup odkrywa karty [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/episkopat-polski-za-korytarzowa-islamizacja-polski-biskup-odkrywa-karty-wideo/feed/ 1
Dzieciątko Jezus to uchodźca. Dziennikarz katolickiego pisma szydzi z Polaków przed świętami i dostaje odpowiedź https://niezlomni.com/narodzozony-jezus-byl-uchodzca-dziennikarz-katolickiego-pisma-szydzi-polakow-swietami-dostaje-odpowiedz/ https://niezlomni.com/narodzozony-jezus-byl-uchodzca-dziennikarz-katolickiego-pisma-szydzi-polakow-swietami-dostaje-odpowiedz/#respond Fri, 09 Dec 2016 10:58:15 +0000 http://niezlomni.com/?p=34327

Wiele osób kwestionuje katolickość „Tygodnika Powszechnego”. Oto kolejny dowód? Jeden z dziennikarzy Błażej Strzelczyk nazwał Jezusa uchodźcą, kiedy ten się rodził.

Jezus, gdy się rodził, był bezdomnym uchodźcą.
CBOS podał, że 53% Polaków spokojnie odmówiłoby mu "miejsca w gospodzie".
Wesołych Świąt!

- napisał na Twitterze.

ka

Tym samym powołał się na ostatnie badania, które wskazują, że 53 procent Polaków sprzeciwia się przyjmowaniu uchodźców z krajów objętych konfliktami zbrojnymi.

Ale czy Jezus był bezdomnym uchodźcą? Jego wpis spotkał się z błyskawiczną repliką

tw

W Ewangelii wg św. Łukasza czytamy:

W owym czasie wyszło rozporządzenie Cezara Augusta1, żeby przeprowadzić spis ludności w całym państwie. 2 Pierwszy ten spis odbył się wówczas, gdy wielkorządcą Syrii był Kwiryniusz2. 3 Wybierali się więc wszyscy, aby się dać zapisać, każdy do swego miasta. 4 Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, 5 żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna. 6 Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. 7 Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie.

Tak podsumował to swego czasu Janusz Korwin-Mikke w felietonie dla Super Expressu:

Ostatnim pomysłem płatnych pachołków Brukseli jest wykorzystanie do propagandy... Jezusa Chrystusa: że to niby św. Józef z rodziną był uchodźcą. Jest to kompletna bzdura. Józef z Nazaretu nie był żadnym uchodźcą, tylko ofiarą rzymskiej biurokracji. Cesarskim urzędnikom zachciało się zrobić spis powszechny ludności, a żeby ułatwić sobie zadanie, kazali każdemu obywatelowi rzymskiemu i wszystkim poddanym cesarza spisać się tam, gdzie się byli urodzili! I św. Józef musiał wybrać się w drogę - więc Jezus urodził się po drodze, w żłobku w Betlejem. A potem poszli do Nazaretu, dali się spisać i wrócili do siebie. Żadnymi uchodźcami nie byli.

Artykuł Dzieciątko Jezus to uchodźca. Dziennikarz katolickiego pisma szydzi z Polaków przed świętami i dostaje odpowiedź pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/narodzozony-jezus-byl-uchodzca-dziennikarz-katolickiego-pisma-szydzi-polakow-swietami-dostaje-odpowiedz/feed/ 0
Nawrócą wiernych na LGBT? Ruszy kontrowersyjna kampania organizowana przez teologów i katolickich publicystów https://niezlomni.com/nawroca-wiernych-lgbt-ruszy-kontrowersyjna-kampania-organizowana-teologow-katolickich-publicystow/ https://niezlomni.com/nawroca-wiernych-lgbt-ruszy-kontrowersyjna-kampania-organizowana-teologow-katolickich-publicystow/#respond Tue, 06 Sep 2016 13:31:32 +0000 http://niezlomni.com/?p=30986

Jak informuje Rzeczpospolita, "teologowie i katoliccy publicyści" zaangażują się w kampanię społeczną, aby zmienić stosunek wiernych do społeczności LGBT.

W całej Polsce pojawi się kilkaset billboardów, na których zobaczymy dwie splecione dłonie - jedna z różańcem, a druga z tęczową opaską. Będzie widniał na nich napis „Przekażmy sobie znak pokoju".

Za organizację odpowiada Kampania przeciw Homofobii, Stowarzyszenie Tolerado oraz Wiara i Tęcza (organizacja chrześcijan - homoseksualistów oraz biseksualistów i osób transpłciowych). W akcję zaangażowane są kluby "Tygodnika Powszechnego". Patronem jest TP, a także „Znak", „Więź" i „Kontakt".

Osoby zaangażowane to publicyści, m.in. naczelna „Znaku" Dominika Kozłowska, Katarzyna Jabłońska i Cezary Gawryś z „Więzi", Maciej Onyszkiewicz z „Kontaktu" oraz Zuzanna Radzik z „Tygodnika Powszechnego", a także teolog Halina Bortnowska i psycholog Natalia de Barbaro.

W całej Polsce będą się odbywały debaty, powstanie strona internetowa, a zaangażowani publicyści wezmą udział w nagrywaniu klipu.

Zgodnie z nauczaniem Watykanu osoby LGBT nie są wykluczone z Kościoła. Warto więc znak pokoju wykonywać świadomie także w stosunku do nich

- twierdzi Bortnowska. Marcin Dzierżanowski z Grupy Wiara i Tęcza przypomina, że Franciszek jest pierwszym papieżem, używającym słowa gej. Warto jednak przypomnieć, że jego poprzednik Benedykt XVI był dużo bardziej krytyczny.

- To groźna taktyka, bo kampania może być przez część wiernych odczytywana jako zmiana nastawienia Kościoła do aktów homoseksualnych

- mówi o akcji Tomasz Rzymkowski z ugrupowania poseł Kukiz'15.

źródło: Rzeczpospolita

Artykuł Nawrócą wiernych na LGBT? Ruszy kontrowersyjna kampania organizowana przez teologów i katolickich publicystów pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/nawroca-wiernych-lgbt-ruszy-kontrowersyjna-kampania-organizowana-teologow-katolickich-publicystow/feed/ 0
Tyrmand Warszawski pod patronatem Niezlomni.com https://niezlomni.com/tyrmand-warszawski-pod-patronatem-niezlomni-com/ https://niezlomni.com/tyrmand-warszawski-pod-patronatem-niezlomni-com/#respond Sun, 20 Mar 2016 12:40:54 +0000 http://niezlomni.com/?p=26695

tyrmandTyrmand warszawski to zbiór felietonów o Warszawie drukowanych w latach 1946-1953 w Stolicy i Tygodniku Powszechnym.

Autor powrócił po wojnie do Polski – głównie z miłości do Warszawy. I właśnie ta miłość, z którą się bynajmniej nie krył, jest osnową wszystkich jego tekstów na temat naszej stolicy. Jego zdaniem: „…wszystko, dziejące się poza Warszawą, było niedobre, nudne, niewłaściwe i pozbawione wdzięku”. Tezę tę z wdziękiem rozwija w felietonach.

Tak samo wszystko, dziejące się w Warszawie, jest dobre, interesujące, właściwe i pełne czaru i uroku. Przykład – proszę bardzo: gdy w Łodzi pada deszcz w Wielkanocne święta, jest to tylko i wyłącznie winą Łodzi, bo tylko w takim mieście może w Wielkanoc padać deszcz.

Gdy natomiast Warszawa ma nad sobą złą pogodę w każde święta, można, a nawet należy to wybaczyć. Bowiem winna jest pogoda, a nie miasto. Na pewno. A zresztą w Warszawie, na Wielkanoc musi być ładnie…

Leopold Tyrmand, Tyrmand Warszawski, Wyd. MG, Warszawa 2016.

Książkę można nabyć TUTAJ.

Artykuł Tyrmand Warszawski pod patronatem Niezlomni.com pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/tyrmand-warszawski-pod-patronatem-niezlomni-com/feed/ 0
Jak Polska została państwem faszystowskim. O kuriozalnej książce, która jest traktowana w USA z pełną powagą https://niezlomni.com/jak-polska-zostala-panstwem-faszystowskim-o-kuriozalnej-ksiazce-ktora-jest-traktowana-w-usa-z-pelna-powaga/ https://niezlomni.com/jak-polska-zostala-panstwem-faszystowskim-o-kuriozalnej-ksiazce-ktora-jest-traktowana-w-usa-z-pelna-powaga/#comments Thu, 24 Jul 2014 10:25:38 +0000 http://niezlomni.com/?p=15355

pias

Artykuł Jak Polska została państwem faszystowskim. O kuriozalnej książce, która jest traktowana w USA z pełną powagą pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/jak-polska-zostala-panstwem-faszystowskim-o-kuriozalnej-ksiazce-ktora-jest-traktowana-w-usa-z-pelna-powaga/feed/ 1
Jak PRL niszczył pisarzy wybitnych i kto zajmował ich miejsce. „Za nimi żaden pies nie pójdzie” https://niezlomni.com/jak-prl-obchodzil-sie-z-pisarzami-wybitnymi-i-kto-zajmowal-ich-miejsce-za-nimi-zaden-pies-nie-pojdzie/ Sat, 02 Nov 2013 21:58:44 +0000 http://niezlomni.com/?p=1014

[caption id="attachment_1015" align="alignleft" width="200"]Lech Leon Beynar "Nowina", Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka". Lech Leon Beynar "Nowina", Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka".[/caption]

Nie można o nich mówić jako o rówieśnikach w sensie dosłownym, bo Paweł Jasienica (1909 – 1970) był o 13 lat starszy od Janusza Przymanowskiego (1922 – 1998). Ale obaj wzięli czynny udział w II wojnie światowej, obaj później zajmowali się pisaniem o historii i obaj najsilniej oddziaływali na społeczeństwo w okresie Gomułki. Poza tym – same różnice. Jak między partyzantką Armii Krajowej a Armią Czerwoną, między wielką historiozofią a propagandą i bajkami dla dzieci, wreszcie między troską, by rodacy widzieli dzieje ojczyzny we właściwym wymiarze, a fałszowaniem przeszłości w interesie PRL i Sowietów. Czy ten drugi ze spokojnym sumieniem?

PAWEŁ JASIENICA

19 marca 1968 roku prawdziwe nazwisko Pawła Jasienicy – Leon Lech Beynar – usłyszała cała Polska. Z ust Władysława Gomułki, który na wiecu w Sali Kongresowej wskazał winnych tzw. wydarzeń marcowych. I sekretarz KC PZPR za jednego z głównych oskarżonych uznał właśnie Beynara, pod nazwiskiem Jasienicy znanego jako autor historycznych bestsellerów: „Myśli o dawnej Polsce”, „Polska Piastów”, „Polska Jagiellonów”.

Zdumionemu narodowi towarzysz Wiesław oznajmił, że wzięty pisarz w czasie wojny był prawą ręką „Łupaszki”, w którego „bandzie” (właściwie: V Brygada Wileńska AK) podpalał po wojnie wsie i zabijał niewinnych ludzi. Beynara, aresztowanego w 1948 roku, zwolniono jednak z powodów – zaakcentował mówca – mu znanych. W ten sposób Jasienica został potrójnie

[caption id="attachment_1016" align="alignleft" width="300"]Władysław Gomułka Władysław Gomułka[/caption]

unicestwiony: jako człowiek ukrywający tożsamość (zapewne Żyd), bandyta strzelający do chłopów na Białostocczyźnie, wreszcie jako ubecka wtyka, która w ręce władz wydała towarzyszy broni (w tym samego „Łupaszkę”, mjr. Zygmunta Szendzielarza, aresztowanego również w 1948 r., a dwa lata później skazanego na karę śmierci i straconego).

Pisarz wiedział, że najbliższe mu środowisko zna prawdę o nim i jego pochodzeniu, z korzeniami – jeśli już, to tatarskimi. Ma też świadomość, że nie prowadził akcji w Narewce, gdzie zginęli czterej sprzyjający komunistom chłopi, a „w Boćkach i Siemiatyczach (zdarzyć się tam miały podobne wypadki – przyp. K.M.) nie był nigdy w życiu, nie spalił żadnej wioski, białoruskiej ani innej”.

Znane też były okoliczności jego zwolnienia z więzienia, w którym przesiedział dwa miesiące. Po skutecznej interwencji Bolesława Piaseckiego, który za niego poręczył, zapewniając, że Jasienica nie należy do żadnej konspiracji, uwolniła go dyrektor Departamentu Politycznego Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, sławna Luna Brystygierowa, mówiąc:

„Wyjdzie pan na wolność, zobaczymy, czy się to Ojczyźnie opłaci”.

Ale wyjaśnienia Jasienicy trafiły do ograniczonej liczby osób, a większość zapamiętała oszczerstwa Gomułki, czytała też to, co wypisywali o Jasienicy Ryszard Gontarz i inni marcowi propagandyści. Autor „Polski Piastów” był tym zgnębiony, co niewątpliwie – obok nieuleczalnej choroby nowotworowej – przyspieszyło jego zgon w 1970 roku. Miał 61 lat.

Jego ostatnią, nieukończoną książką był „Pamiętnik”, w którym m.in. stwierdzał z goryczą:

[quote]Mój dom wcale nie jest moją twierdzą. Nie jestem panem szuflady własnego biurka.[/quote]

Jasienica nie wiedział nawet, do jakiego stopnia prawdziwe są te słowa: donosiła bowiem na niego Służbie Bezpieczeństwa Zofia Nena Beynarowa, z którą ożenił się w 1969 r.

Był historykiem z wykształcenia i zamiłowania, autorem nie tylko słynnej trylogii z dziejów Polski („Polska Piastów”, „Polska Jagiellonów”, „Rzeczpospolita Obojga Narodów”), ale książki o Annie Jagiellonce – „Ostatnia z rodu”, i pasjonujących reportaży archeologicznych z zamierzchłej przeszłości, jak „Słowiański rodowód”, czy wreszcie wydanych już po jego śmierci szkiców „Polska anarchia” i „Rozważania o wojnie domowej”.

Ten urodzony w Symbirsku (jak Lenin), wykształcony w Wilnie, terminujący literacko w krakowskim „Tygodniku Powszechnym” autor od 1950 roku mieszkał w Warszawie. Był ostatnim prezesem rozwiązanego przez władze w 1962 r. Klubu Krzywego Koła. Wiceprezesował Polskiemu Pen Clubowi i Związkowi Literatów Polskich. W 1964 r. podpisał „List 34”, protest największych autorytetów polskiego świata nauki i kultury przeciw ograniczeniom wydawniczym i działalności cenzury.

Za zasługi dla Rzeczypospolitej i za wybitne osiągnięcia pisarskie 3 maja 2007 roku prezydent Lech Kaczyński odznaczył pośmiertnie Pawła Jasienicę Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.

JANUSZ PRZYMANOWSKI

[caption id="attachment_1017" align="alignleft" width="300"]Janusz Przymanowski Janusz Przymanowski[/caption]

W lipcu 1988 roku Michaił Gorbaczow spotkał się na Zamku Królewskim w Warszawie ze starannie wyselekcjonowanymi przez władze przedstawicielami polskiego świata kultury. Był wśród nich Janusz Przymanowski, który zaproponował, że załaduje na ciężarówkę 50 tysięcy egzemplarzy swoich książek i będzie je sprzedawał w Kraju Rad. – Niech mi pan, panie Michale, pozwoli to zrobić – poprosił. Gorbaczow nie ustosunkował się do tej oferty.

Książką, którą pisarz sprzedawałby w ZSRR z ciężarówki, mogliby być jedynie „Czetyre tankista i sobaka”. W Związku Sowieckim ta spopularyzowana przez serial telewizyjny opowieść o dzielnej załodze czołgu „Rudy” i mądrym psie Szariku, którzy do spółki pokonali połączone siły Wehrmachtu i jednostek SS, cieszyła się dużym powodzeniem; na spotkania z aktorami grającymi role czołgistów przychodziły tłumy, a książka doczekała się czterech masowych wydań. W NRD „Pancerni” też mieli cztery edycje („Vier Panzernsoldaten und ein Hund” – to dopiero brzmiało!), a w Czechosłowacji sześć. W PRL 17.

[caption id="attachment_1018" align="alignleft" width="173"]Maria Hulewiczowa Maria Hulewiczowa[/caption]

„Pancernych” pokochały narody miłujące pokój (ale, odnotuję, były też tłumaczenia na szwedzki i portugalski), co umożliwiło ich twórcy nabyć w Warszawie dom przy ulicy Idzikowskiego, niedaleko willi generała Jaruzelskiego. Zamieszkał tam z drugą żoną Marią Hulewiczową, dawną współpracowniczką Stanisława Mikołajczyka, torturowaną w śledztwie przez UB.

Ale w lutym 1982 r. Mieczysław F. Rakowski zanotował w „Dzienniku”, że autor „Czterech pancernych i psa” „połowę swojego domu musi wydzierżawić Pumie (Przedsiębiorstwu Usług Mieszkaniowych i Administracji, w latach komuny zajmującemu się wynajmem mieszkań dla cudzoziemców – przyp. K.M.), ponieważ nie jest w stanie go utrzymać”. Komunikat ten ówczesny wicepremier opatrzył zgryźliwym komentarzem: „Chyba nie należy do najbiedniejszych”. Przymanowski w końcu sprzedał ten dom... Andrzejowi Szczypiorskiemu. Czy ten wyrzucił z ogrodu tabliczkę z napisem „Ulica Czterech Pancernych”, historia milczy.

W latach 1980 – 1985 Przymanowski był posłem na Sejm PRL, po wprowadzeniu stanu wojennego wsławiając się wystąpieniami wyjątkowo agresywnymi wobec „Solidarności”. W stanie wojennym krążył po Polsce krótki wierszyk:

 

[quote]Hołuj, Żukrowski, Przymanowski, Lenart

czterej pancerni.

Mierni, ale ujdzie.

Na nowy serial byłby niezły temat,

cóż, gdy za nimi żaden pies nie pójdzie.[/quote]

 

[caption id="attachment_1019" align="alignleft" width="197"]Andrzej Szczypiorski Andrzej Szczypiorski[/caption]

W 1939 roku zgłosił się do wojska na ochotnika. Internowany pod Tarnopolem, trafił do sowieckiego obozu, skąd go – jako nieletniego (miał 17 lat) – zwolniono do... pracy w kopalni bazaltu na Wołyniu. W 1941 r. wstąpił do Komsomołu. W styczniu 1943 r. zasilił szeregi Armii Czerwonej i walczył nad Morzem Azowskim, gdzie został ranny. Następnie zmienił mundur na polski. W 1. Armii Wojska Polskiego był politrukiem, by w 5. Brygadzie Artylerii dojść do funkcji zastępcy dowódcy baterii, a wkrótce dywizjonu. W lutym 1945 r. wstąpił do PPR.

15 lat później był już członkiem Komitetu Warszawskiego PZPR. Bibliografia jego książek jest bardzo obszerna. Pisał powieści i opowiadania, utwory dla dzieci, broszury propagandowe i piosenki. Np. „Takie ładne chłopaki” czy „Balladę studziankowską” ze słowami:

Dziesiąty sierpnia upalny dzień,
Ziemia pod stalą zadrży,
Trzecia kompania przez dymów
cień
Wali w pancernej szarży.

Większą popularność poza „Czterema pancernymi i psem” (1964, przerobionymi też na musical i komiks) zdobyły „Tajemnice wzgórza 117” (1954), napisani razem z Owidiuszem Gorczakowem „Minerzy podniebnych dróg” (1959) i „Bitwa pod Studziankami” (1964). Pułkownik Janusz Przymanowski zmarł w 1998 roku.

Krzysztof Masłoń, "Rzeczpospolita" (2007 r.)

Artykuł Jak PRL niszczył pisarzy wybitnych i kto zajmował ich miejsce. „Za nimi żaden pies nie pójdzie” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>