Kolejne zaognienie na linii Polska - Izrael za sprawą wypowiedzi tamtejszych polityków spowodował, że internauci przypomnieli mało znany fragment show Szymona Majewskiego, wyemitowanego na antenie TVN. Kpiono w nim z wymiany handlowej między obydwoma krajami.

Tak sprawę opisywała ją w marcu 2011 ,,Rzeczpospolita".

Premier Netanjahu przyciśnięty pod ścianę płaczu przez Donalda Tuska zgodził się na wymianę handlową pomiędzy naszymi krajami. I tak, proszę pana, my wyślemy do was zdrowe, soczyste, pyszne pomarańcze z Hajfy. A wy nam dacie stare zrujnowane kamienice

- tak Majewski parodiował Szewacha Weissa.

Jedna pomarańcza. Jedna kamienica – podkreślał i dalej rozwodził się nad dobrymi stronami takiego interesu. – To kiedy się wprowadzacie na warszawską starówkę? - pytał z kolei aktor grający Donalda Tuska.

Fragment programu poniżej:
https://www.facebook.com/renata.cygan/videos/10218608664474646/

Tamten program spotkał się z gwałtownymi protestami środowisk żydowskich. Piotr Kadlcik, przewodniczący Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w Polsce, uważał, że to straszenie Żydami chcącymi odebrać Polakom kamienice.

Program zdjęto z anteny po tym kpiarskim „wybryku” program Szymona Majewskiego - przypominał satyryk Ryszard Makowski na łamach wPolityce.pl.

źródło: wPolityce.pl

Artykuł Tak z Szewacha Weissa kpiono w… TVN. Oto dlaczego środowiska żydowskie protestowały po programie Szymona Majewskiego pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

- Od lat się mówi, że trzon wyborców PiS-u stanowią wyznawcy, a nie wyborcy, a wyznawcom niewiele trzeba tłumaczyć - oznajmiła dziennikarka Justyna Pochanke w programie ,,Fakty po Faktach" emitowanym w TVN 24. W mediach społecznościowych wypowiedź dziennikarki wywołała lawinę komentarzy.

Słowa Pochanke zostały przyjęte z oburzeniem.

I pomyśleć, że TVN dalej chce uchodzić za poważną stację… To ordynarna agitka i poniżanie ludzi tylko ze względu na ich poglądy polityczne

- czytamy komentarz na wPolityce.pl.

To nie jedyne kontrowersyjne słowa Pochanke. Kiedy zapowiadała materiał o Adamie Andruszkiewiczu i jego funkcji w Ministerstwie Cyfryzacji, nazwała go ,,ministrem z przeszłością", zaznaczając, że był członkiem Młodzieży Wszechpolskiej. Internauci z kolei przypominali również ,,przeszłość" Pochanke.

Jej matka, Renata Pochanke, była jedną z bliskich współpracownic Janiny Chim, skazanej w głośnej aferze FOZZ

- czytamy na TVP.pl.

Na fakty zaprasza Justyna Pochanke. P Justyna swoją karierę zaczęła w programie 5 -10-15. Jeśli ktoś sądzi że w tej zacnej stacji znalazła się przypadkiem , to się myli. Prawidłowa postawa ideologiczna zgodna z linią TVN jest wymagana. Bez układów i koneksji nie dałaby rady. pic.twitter.com/JK2pTRtnSp

— Patryk Borowski (@Patryk54966224) 2 stycznia 2019

#Pochanke próbuje ośmieszać wyborców PiS-u: "Od lat się mówi, że trzon wyborców PiS-u stanowią wyznawcy, a nie wyborcy, a wyznawcom niewiele trzeba tłumaczyć". (TVN24) pic.twitter.com/LgrfqBogry

— Waldemar Kowal (@waldemar_kowal) 2 stycznia 2019

Tymczasem z opinią Pochanke zgadza się Eliza Michalik:

Justyna Pochanke ma rację, cytując ekspertów mówiących, że część wyborców PiS to nie wyborcy lecz wyznawcy. A oburzonym z TVP Info radzę poczytać własne paski i posłuchać Krzystofa Ziemca. https://t.co/zmtnCh7osT

— Eliza Michalik (@EMichalik) 3 stycznia 2019

Ale na słowa samego Ziemca już nie odpowiedziała:

A dlaczego mnie?!...

— Krzysztof Ziemiec (@KZiemiec) 3 stycznia 2019

Artykuł Justyna Pochanke uderza mocno w wyborców PiS-u. Ci odpowiadają pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Respondenci IPSOS zostali zapytani o swój stosunek do trzech popularnych stacji telewizyjnych: Polsatu, TVN i TVP. O wynikach takiego badania poinformował portal Oko.press.

IPSOS pytał grupę badanych o to, który program informacyjny uznają za najbardziej wiarygodny. Do wyboru zaprezentowano im "Wydarzenia", "Wiadomości" i "Fakty".

Wbrew obiegowej opinii wśród internautów, Polacy najbardziej cenią sobie TVN. Kolejne miejsce zajął Polsat, na trzeciej pozycji uplasował się program telewizji publicznej.

TVN jednak stracił - 2 lata temu zaufanie do niego wynosiło 36 proc. - obecnie 34. Polsat zyskał: obecnie 26 proc. - w stosunku do 23 proc. ,,Wiadomości" cieszą się zaufaniem 25 proc. badanych (wcześniej 24 proc.).

Co ciekawe, gdyby ,,TVP przestała nadawać, wyborcy PiS przełączyliby się na Polsat, ale wyborcy SLD czy KO – również” - czytamy.

Kto ogląda programy informacyjne w telewizjach? ,,Wydarzenia" najchętniej trzydziestolatkowie i młodsi, ,,Fakty" - czterdziestolatkowie, sześćdziesięciolatkowie i starsi, natomiast ,,Wiadomości" - pięćdziesięciolatkowie.

Polacy i Polki żyją w swoich bańkach informacyjnych i przez ostatnie 24 miesiące nic tego nie zmieniło

- podsumowuje Oko.press.

źródło: Oko.press

Artykuł Kto tak naprawdę ogląda i ma zaufanie do TVN, a kto do TVP. Najnowsze badania mogą zaskakiwać pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Media żyją kolejnymi taśmami, które oglądają światło dzienne. Szczególną wymowę ma rozmowa szefa PSL-u Waldemara Pawlaka z najbogatszym Polakiem Michałem Sołowowem. Obydwaj dyskutują o wpływie mediów o zagranicznym kapitale na polską politykę.

Od początku października nad jednym trzygodzinnym nagraniem siedzi pięciu dziennikarzy tego portalu i szuka materiałów na szefa polskiego rządu. Nagranie, do którego dotarł portal tvp.info, dotąd nieznane opinii publicznej – rzuca nowe światło na przedwyborcze działania Onetu

- czytamy na stronie TVP, która to publikuje zapis rozmów, opatrując całość wymownym cytatem: „Niemcy kupili sobie Fakt, Newsweek, Onet, żeby mieć większy wpływ na Tuska”. Pawlak mówi m.in.:

Jeżeli pan spojrzy na taką bardzo opiniotwórczą stację, na przykład TVN, to kapitalizacja TVN jest grubo poniżej pana pomysłu np. na Azoty, i TVN w naszym kraju ma dużo większy wpływ niż wiele innych sporych całkiem firm

Sołowow:

TVN nie generuje cashu [pieniędzy], panie premierze, i dlatego jest na tyle wyceniany. Tu jest jakby…

Pawlak:

Bardzo dobrze pan na to patrzy, otóż ja bym powiedział dalej, że można by sobie nawet wyobrazić, że do takiej firmy jak TVN opłaci się dopłacić, żeby mieć taki wpływ na politykę jak TVN. Niemcy sobie kupili - przez inwestycję w Axel Springer – „Fakt”, „Newsweek”, Onet. To są przykłady, gdzie ja mogę jednak powiedzieć, że na Tuska większy wpływ ma artykuł w „Fakcie” niż opinia Konfederacji Pracodawców czy Komisji Trójstronnej. (…) Dzisiaj oddziaływanie mediów, które są pod kontrolą różnych międzynarodowych koncernów, jest dużo większe na polski rząd niż wszystkich przedsiębiorców razem wziętych.

Pawlak tłumaczy Sołowowowi, jak dużą rolę odgrywa wiodąca stacja informacyjna.

Niech pan wrzuci sobie statystykę – w ilu przypadkach TVN zaatakowało międzynarodowe globalne koncerny, a w ilu przypadkach zaatakowało w dużych programach polskich przedsiębiorców, to pan zobaczy. To nie jest tak, że dziennikarze to jest takie bezhołowie i bezmózgowie. Niech pan sobie wyobrazi, że w Polsacie jakiemuś dziennikarzowi zachciałoby się skrytykować inwestycje Solorza, Polkomtel czy jakieś inne…

- wyjaśnia.

W związku z tym Pawlak namawia biznesmena, aby ten zainwestował w TVN, by ta telewizja mogła ,, jeszcze mocniej wspierać polityczny obóz centroliberalny". Sołowow podkreśla, że liderem takiego ruchu mógłby zostać Jan Kulczyk.

Niech pan się zastanowi nad tym pomysłem, żeby taki duży biznes przyjął trochę więcej oddziaływania na media

- zachęca Pawlak.

Artykuł Wypłynęły sensacyjne taśmy, które mówią o wpływie mediów na politykę. „Niemcy kupili sobie Fakt, Newsweek, Onet, żeby mieć większy wpływ na Tuska” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Spotkanie Stanisława Michalkiewicza w Poznaniu zostało zakłócone przez lewicę. Na miejscu pojawiła się również ekipa TVN-u. Tomasz Sommer, redaktor naczelny ,,Najwyższego czasu" komentował: ,,Lewacy i TVN zaatakowali spotkanie za Stanisławem Michalkiewiczem w Poznaniu. Typowa lewacka ustawka".

Lewacy zaatakowali spotkanie Michalkiewicza - wcześniej lewicowo-liberalne media atakowały go za nagranie poświęcone m.in. ofierze molestowania przez duchownego.

Jak podają świadkowie, protestujący przyszli, żeby „zaj**ać” Michalkiewicza

- czytamy na stronie Nczas.com.

W Poznaniu na Łazarzu w księgarni jest Stanisław Michalkiewicz i ludzie na niego polują i chcą go, cytuję: "zajebać"

Taka tam lewicowa tolerancja pic.twitter.com/qFBGxpa7Dm

— Prawa strona 🇵🇱 (@PrawyPopulista) 13 października 2018

W internecie pojawiły się takie nagrania, w których centralną postacią jest redaktor TVN:

Tomasz Sommer komentował:

Lewacy i TVN zaatakowali spotkanie za Stanisławem Michalkiewiczem w Poznaniu. Typowa lewacka ustawka.

— Tomasz Sommer (@1972tomek) 13 października 2018

A tak sam Michalkiewicz tłumaczył się ze słów, za które atakuje go lewica:

https://youtu.be/HcVCo134_R4

Artykuł Lewacy i TVN na spotkaniu z Michalkiewiczem. Doszło do gwałtownych przepychanek. ,,Typowa lewacka ustawka” (wideo) pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Tomasz Poręba ma na pieńku z TVN-em. Stacja w jednym z materiałów opublikowała utarczkę i przepychanki między politykiem a dziennikarzem tej stacji (więcej TUTAJ). Teraz Poręba na konferencji sprawdził, jak merytorycznie przygotowani są dziennikarze telewizji.

Na konferencji Patryka Jakiego, który kandyduje na stanowisko prezydenta Warszawy, doszło do ostrej wymiany zdań. Dziennikarka pytała:

Ja tutaj jeszcze w tym kontekście: opozycja sugeruje, a nawet mówi wprost, że jest takie słowo, jest ingerencja w proces wyborczy i manipulowanie nim

Poręba skwitował:

Pani ma prawo oczywiście do takiego stwierdzenia, ja mam prawo do...

Dziennikarka broniła się, że to nie ona, tylko opozycja, ale nie potrafiła odpowiedzieć politykowi, kogo cytuje

Tak się rozmawia z TVN.
Brawo @TomaszPoreba
👏
źródło: TVP Info pic.twitter.com/usmlznrjrY

— Dawernik (@dawernik) 9 października 2018

Artykuł Polityk jednym pytaniem obnażył przygotowanie dziennikarki TVN-u. Internauci triumfują: ,,Tak się rozmawia z TVN” (wideo) pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Tym razem o TVN zrobiło się głośno nie za sprawą kwestii politycznych, ale artystycznych. Śpiewaczki Iwona Węgrowska i Dominika Zamara niezbyt dobrze poradziły sobie w programie ,,Dzień dobry TVN", na co spadła na nie lawina z krytyki. Zamara broniła się, że ,,TVN powiedział, że występ musi się odbyć z playbacku", do czego nie jest przyzwyczajona.

Na śpiewaczki spadła lawina krytyki. Utwór ,,Con le ali del tempo" musiały wykonać z playbacku, co sprawiło, że nie mogły się odnaleźć...

Nigdy w życiu nie śpiewałam z playbacku. Nie lubię playbacku. Ja się tego brzydzę. Śpiewam zawsze z orkiestrami symfonicznymi, fortepianami. Takie są niestety realia w polskich telewizjach. TVN powiedział, że występ musi się odbyć z playbacku. A ja nie potrafię śpiewać z playbacku. Nie wiem, jak to się robi. Tutaj natomiast powiedziano nam, że nie ma warunków w studiu, aby śpiewać na żywo

- tłumaczyła Zamara pytana przez Onet.

źródło: DoRzeczy.pl

Artykuł Potężna wpadka podczas programu TVN. Internauci krytykują artystki, te bronią się, wskazując na stację (wideo) pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

W mediach trwa dyskusja na temat pedofilii. W TVN, gdzie często wypowiadane są komentarze nieprzychylne partii rządzącej, tym razem padły dość zaskakujące słowa. Tym bardziej, że wygłosiła je... dziennikarka ,,Gazety Wyborczej" Justyna Kopińska. Otóż pochwaliła ona Zbigniewa Ziobrę.

Jeżeli chodzi o ten rejestr [pedofilii - red.], wiadomo że ja jestem dziennikarką „Gazety Wyborczej” i mam bardziej lewicowe poglądy, ale jednak muszę przyznać że min. Ziobro zrobił więcej niż wszyscy poprzedni ministrowie sprawiedliwości jeżeli chodzi o ofiary gwałcicieli czy pedofilów…

- powiedziała w ,,Faktach po faktach" z rozbrajającą szczerością. O samym rejestrze mówiła:

To nie jest kwestia polityków, moim zdaniem kwestia jest w tym, że w tym rejestrze nie ma tak samo jak księży, nie ma lekarzy, nie ma psychiatrów, dlatego że te osoby stać na doskonałych adwokatów, ofiary nie mają pełnomocników i można ten wyrok zmienić w ten sposób, że się z niego usunie zdanie, że „ksiądz nadużył zaufania funkcji kapłana”.

Poseł Dominik Tarczyński zamieścił nagranie z prześmiewczym komentarzem:

Chyba będą kolejne zwolnienia w upadającej gazecie po tym oświadczeniu...

Na pewno @DWielowieyska się do tego odniesie 😎 pic.twitter.com/T2BVuQo9B0

— Dominik Tarczyński (@D_Tarczynski) 6 października 2018

Artykuł To trzeba zobaczyć: minister Ziobro wychwalany przez… dziennikarkę ,,Wyborczej” na antenie TVN. ,,Chyba będą kolejne zwolnienia w upadającej gazecie” (wideo) pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Taśmami Mateusza Morawieckiego żyją główne media. Nie przypominają wątków dotyczących Donalda Tuska czy Radosława Sikorskiego, koncentrując się na wulgarnych słowach wypowiedzianych przez premiera. Kiedy TVN zaczepiła korytarzu sejmowym Ryszarda Terleckiego, ten określił stację mianem ,,dziadowskiej".

Na łamach TVN-u szaty nad słownictwem premiera rozdziera Ewa Kopacz, która twierdzi, że ze względu na taśmy Polacy nie będą już odbierać Morawieckiego jako ,,dobrze wychowanego, mówiącego parlamentarnym językiem."

O komentarz poproszono również Terleckiego. Ten zareagował w ten sposób:

Idealne podsumowanie „taśm”. @RyszardTerlecki - dziadowska telewizja, zajmuje się sprawami, które nie istnieją 😊 pic.twitter.com/REhiigTIkD

— Edyta Kazikowska (@EdytaKazikowska) 2 października 2018

Na stronie TVN-u znajdujemy dłuższą część wypowiedzi wicemarszałka Sejmu na temat taśm:

Smutna jest sytuacja, kiedy dziennikarze, którzy wyglądają na poważnych muszą się zajmować bzdurami, nie mają żadnych newsów, żadnych wiadomości, tylko odgrzewają jakieś stare tematy

- powiedział. Język użyty na nagraniach tak komentował:

W młodości niektórzy z nas też przeklęli

W artykule na stronie TVN zabrakło słów o ,,dziadowskiej stacji".

Politycy opozycji robią wszystko, aby skojarzyć premiera ze środowiskiem PO. Tymczasem...

Jest taki mały szczegół, Mateusz Morawiecki doradzał w Radzie Gospodarczej przy Donaldzie Tusku w latach 2010-2012. Politycy byli nagrywani w aferze podsłuchowej od lipca 2013 do czerwca 2014. https://t.co/pQpmVdM4DW

— Marcin Makowski (@makowski_m) 2 października 2018

Rafał Ziemkiewicz tak komentował moment pojawienia się taśm:

.@R_A_Ziemkiewicz w @minela_20: Te #taśmy, które zostały opublikowane, nawet bez tych fragmentów pominiętych, nie szkodzą w żaden sposób premierowi #Morawiecki.emu(...) To agregowanie takiego szumu – trudno tego nie połączyć z tym, że wybory się zbliżają #Minęła20 #wieszwięcej pic.twitter.com/6HdOfZNWNO

— TVP Info 🇵🇱 (@tvp_info) 3 października 2018

Charakterystyczne, że media głównego nurtu pomijają takie wypowiedzi, które padły podczas rozmowy:

https://niezlomni.com/donald-by-go-zabil-a-i-tak-nie-wiedzial-o-jednej-rzeczy-szokujacy-fragment-tasm-ktorego-zabraklo-w-artykule-onetu-wideo/

Artykuł Wicemarszałek Sejmu nie wytrzymał. Dosadnie nazwał TVN, kiedy został zaczepiony na korytarzu sejmowym (wideo) pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

TVN zrobiło reportaż o imigrantach. Do internetu trafiły fragmenty, a publikująca je osoba komentowała: Nie sądziłem, że napiszę: ,,TVN24 w sprawie imigrantów mówi prawdę, w przeciwieństwie do zakłamanych łgarzy z TVP PiS". Materiał był jednak także bardzo mocno krytykowany przez internautów i dziennikarzy.

Niedawna dymisja wiceministra rozwoju, która może być symbolem tego, jak Prawo i Sprawiedliwość kluczy w sprawie polityki migracyjnej. Jaka ona właściwie dziś jest - o tym Piotr Świerczek, który sprawdził, ilu cudzoziemców obecny rząd wpuścił do kraju

- zapowiadano materiał.

Oto fragmenty materiału, które trafiły do sieci:

Druga część materiału @tvn24 i kłamstwach @pisorgpl w kwestii imigrantów. Chorąży wyleciał ze stanowiska, bo powiedział otwarcie to co @MorawieckiM zaplanował dla Polski!
Poświęcili kozła ofiarnego mimo, że to samo mówiła połowa ministrów rządu #PIS#PISoszukał
Czy @pikus_pol RT? pic.twitter.com/yOsGmCT24L

— Bob Gedron (@Bob_Gedron) 30 września 2018

Nie sądziłem, że napiszę: @tvn24 w sprawie imigrantów mówi prawdę, w przeciwieństwie do zakłamanych łgarzy z TVP PIS @TVP @tvp_info. Wszyscy Wy politycy @pisorgpl, którzy udawaliście patriotów: kłamcy i dranie jesteście, powinniście z piętnem zdrajców dokończyć żywota#PISOszukał pic.twitter.com/I2V25fNYWy

— Bob Gedron (@Bob_Gedron) 30 września 2018

III część materiału @tvn24 o kłamstwach @pisorgpl w sprawie imigrantów. Rząd #PIS @MorawieckiM wpisał politykę migracyjną w swój plan rządzenia. Nie dziwi nic, że ciemno na ulicach polskich miast!
W tym czasie trwa właśnie konwencja PIS w Bydgoszczy.
Słychać: Jarosław, Jarosław.. pic.twitter.com/gFCsGnM8kk

— Bob Gedron (@Bob_Gedron) 30 września 2018

IV część materiału @tvn24 o kłamstwach @pisorgpl w sprawie imigracji.
Szeregowi posłowi PIS nic nie wiedzą co się dzieje. Można odnieść wrażenie, że prawdy dowiadują się od nas, z mediów!
Tymczasem @Morawiecki wprowadza swój plan zwiększenia migracji do Polski.#PISOszukał pic.twitter.com/iKm0A31pxb

— Bob Gedron (@Bob_Gedron) 30 września 2018

Ostatnia, piąta część materiału @tvn24 o kłamstwach @pisorgpl w sprawie imigracji. Czy trzeba cokolwiek dodawać? Wielkie autorytety @MorawieckiM, @BeataSzydlo, ministrowie w garniturach i drogich butach kłamią, mamią i wciskają wyborcom kit na konwencjach, a na ulicach imigranci! pic.twitter.com/7iv0IPFZOK

— Bob Gedron (@Bob_Gedron) 30 września 2018

Pod materiałami pojawiły się głosy krytyczne. M.in. taki jak poniżej:

"Pracę znalazło 4 tys osób z krajów muzułmańskich" czy wjechało do Polski 4 tys emigrantów z krajów muzułmańskich, którym nie chce się pracować? Czy tych 7 tys które chciała nam wcisnąć UE chciało pracować, potrafiło pracować?
Szczujecie dla kretynów, którzy nie potrafią myśleć.

— 10murzynków® (@10murzynkow) 30 września 2018

Z kolei Witold Repetowicz, ekspert zajmujący się tematyką bliskowschodnią, napisał na Facebooku:

TVN24 zrobiło wiele prymitywnych materiałów ociekających manipulacjami na temat uchodźców i migrantów. Ale materiał z 27 września z "Czarno na Białym" pt "Rynek a antyimigracyjna propaganda" to jeden wielki ściek, w dodatku z rasistowskim przesłaniem. Manipulacje pojęciami migrant i uchodźca są tam piramidalne. TVN najpierw stworzyło swoimi manipulacjami mit że PiS nienawidzi muzułmanów a potem zrobiło materiał że PiS nie dotrzymuje swojej obietnicy nienawidzenia muzułmanów. Po prostu dno.

Artykuł TVN zrobiło mocny reportaż o imigrantach w Polsce. Tym razem to ta stacja jest oskarżana o… rasizm. ,,To jeden wielki ściek” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.