Prawy Sektor – Niezłomni.com https://niezlomni.com Portal informacyjno-historyczny Sun, 03 Dec 2023 21:00:15 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.8 https://niezlomni.com/wp-content/uploads/2017/08/cropped-icon-260x260.png Prawy Sektor – Niezłomni.com https://niezlomni.com 32 32 Takich mocnych słów pod adresem Ukrainy nikt jeszcze nie użył. Oto dokument, który Węgry wysłały do wszystkich krajów NATO https://niezlomni.com/takich-mocnych-slow-pod-adresem-ukrainy-nikt-jeszcze-nie-uzyl-oto-dokument-ktory-wegry-wyslaly-do-wszystkich-krajow-nato/ https://niezlomni.com/takich-mocnych-slow-pod-adresem-ukrainy-nikt-jeszcze-nie-uzyl-oto-dokument-ktory-wegry-wyslaly-do-wszystkich-krajow-nato/#respond Fri, 01 Jun 2018 09:37:51 +0000 https://niezlomni.com/?p=48591

Ekspert Ośrodka Debaty Międzynarodowej w Poznaniu dr Adam Szabelski mówił dla portalu wPolityce.pl podkreślił, że Węgry próbują blokować wejście Ukrainy do NATO i UE, żeby ją zmusić do ustępstw na rzecz swojej mniejszości.

Relacje między obydwoma krajami nie są dobre i obie strony nie są chętne do dialogu. Już w marcu media informowały, że po podpaleniu ośrodka węgierskiej diaspory na Zakarpaciu stosunki weszły w nową, ostrą fazę. Teraz informują, że ,,rząd w Budapeszcie wezwał państwa NATO do rewizji polityki wobec Kijowa". Chodzi o memorandum do wszystkich przywódców państw NATO.

Mimo że wiedza na temat problemów w reformowaniu Ukrainy w zachodnich stolicach jest powszechna, nikt oficjalnie nie formułował tak mocnych oskarżeń, jakie pojawiły się w memorandum Viktora Orbána

- informuje ,,Dziennik Gazeta Prawna".

Źródła problemu w relacjach między obydwoma krajami należy szukać 100 lat temu w Wersalu.

Na skutek postanowień traktatu poza granicami Węgier znalazła się większość terytorium i duża część ludności. Potomkowie tamtych Węgrów ciągle tam żyją. Jest to jeden z najważniejszych problemów w kontaktach między Węgrami a ich sąsiadami

- przypomina Szabelski. O ile sytuacja w Rumunii i na Słowacji, a także w Serbii sytuacja znacząco się poprawiła, to temat mniejszości węgierskiej na Ukrainie jest niezwykle drażliwy.

Zdaniem Szabelskiego, Ruś Zakarpacka jest jednym z najbiedniejszych obszarów zamieszkałych przez Węgrów, na co nakładają się problemy całego kraju. Do tego Ukraińcy uważają mieszkających Rusinów za Ukraińców, tymczasem ci twierdzą, że są odrębnym narodem. W prawdziwym tyglu mniejszości narodowych swoje wpływy stara się zdobyć nacjonalistyczny Prawy Sektor.

Węgry dbają o swoich rodaków mieszkających poza granicami kraju. Wielu z nich posiada obywatelstwo, z kolei Ukraina stara się zwalczać kwestię posiadania podwójnego obywatelstwa (dotyczy to także Polaków).

Kto chce otrzymać ukraińskie obywatelstwo, musi się zrzec innego

- podkreśla ekspert.

Sytuacja zaogniła się po tym, jak media dotarły do memorandum Viktora Orbana. Pisze o nim m.in. ,,Dziennik Gazeta Prawna". Premier Węgier postrzega Ukrainę jako państwo słabe.

mimo niespotykanej w przeszłości rangi politycznej i finansowej pomocy dostarczonej przez NATO, UE, MFW, Bank Światowy i dużą grupę państw, rządowi ukraińskiemu brakuje woli politycznej i zdolności do wykonania podstawowych reform reorganizujących system gospodarczy, polityczny i społeczny wymaganych przez międzynarodowych donatorów

- zaznacza, dodając, że słabość Ukrainy powoduje niezdolność do ochrony swojej praworządności.

źródło: wPolityce / Dziennik Gazeta Prawna

Artykuł Takich mocnych słów pod adresem Ukrainy nikt jeszcze nie użył. Oto dokument, który Węgry wysłały do wszystkich krajów NATO pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/takich-mocnych-slow-pod-adresem-ukrainy-nikt-jeszcze-nie-uzyl-oto-dokument-ktory-wegry-wyslaly-do-wszystkich-krajow-nato/feed/ 0
Płonące pochodnie, czerwono-czarne sztandary, nazistowskie „modlitwy”. Ukraińcy maszerują ku czci UPA, morderców Polaków na Wołyniu [WIDEO] https://niezlomni.com/plonace-pochodnie-czerwono-czarne-sztandary-nazistowskie-modlitwy-ukraincy-maszeruja-ku-czci-upa-odpowiedzialnej-za-ludobojstwo-polakow-na-wolyniu-wideo/ https://niezlomni.com/plonace-pochodnie-czerwono-czarne-sztandary-nazistowskie-modlitwy-ukraincy-maszeruja-ku-czci-upa-odpowiedzialnej-za-ludobojstwo-polakow-na-wolyniu-wideo/#comments Wed, 14 Mar 2018 22:51:32 +0000 https://niezlomni.com/?p=48105

Centralnymi ulicami Lwowa przeszła demonstracja, zorganizowana z okazji rocznicy śmierci Romana Szuchewycza, dowódcy UPA. Według organizatorów w manifestacji wzięło udział około tysiąca osób.

Większość uczestników demonstracji stanowili członkowie utworzonego na bazie pułku „Azow” Korpusu Narodowego, a także „Drużyn Narodowych”. Oprócz nich w marszu wzięli też udział członkowie partii „Swoboda” oraz „Prawego Sektora”. Tym razem chcielibyśmy pokazać modlitwę ukraińskich nazistów, którą odmówiono przy okazji tejże manifestacji… Demonstracja odbyła się 4 marca.

Artykuł Płonące pochodnie, czerwono-czarne sztandary, nazistowskie „modlitwy”. Ukraińcy maszerują ku czci UPA, morderców Polaków na Wołyniu [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/plonace-pochodnie-czerwono-czarne-sztandary-nazistowskie-modlitwy-ukraincy-maszeruja-ku-czci-upa-odpowiedzialnej-za-ludobojstwo-polakow-na-wolyniu-wideo/feed/ 1
Ten dzień podzielił Ukraińców. Doszło niemal do linczu fana UPA. W innych miastach było równie gorąco… [WIDEO] https://niezlomni.com/dzien-podzielil-ukraincow-kilku-miastach-bylo-goraco-prowokacje-starcia-ataki-prawie-doszlo-linczu-wideo/ https://niezlomni.com/dzien-podzielil-ukraincow-kilku-miastach-bylo-goraco-prowokacje-starcia-ataki-prawie-doszlo-linczu-wideo/#respond Thu, 11 May 2017 08:06:54 +0000 http://niezlomni.com/?p=38270

Napięta sytuacja panowała na Ukrainie przy okazji rocznicy kapitulacji III Rzeszy. W kilku miastach na ulice wyszli nastawieni prorosyjsko obywatele, by świętować dzień zwycięstwa, a to nie spodobało się m.in. zwolennikom Stepana Bandery. Doszło do licznych starć.

Podczas marszu prorosyjskich środowisk w Odessie w tłumie pojawił się mężczyzna, były przywódca lokalnego oddziału Prawego Sektora. Miał ze sobą portret dowódcy UPA Romana Szuchewycza. Prowokacja mogła skończyć się dla niego tragicznie. Od linczu uratowali go policjanci.

https://www.youtube.com/watch?time_continue=111&v=52hJelCXSyA

Nerwowo było też w Mikołajewie, gdzie najpierw weterani wojny w Afganistanie pobili zwolenników Stepana Bandery, a następni ci wzięli odwet.

https://www.youtube.com/watch?v=9SIlewvjyjE

https://www.youtube.com/watch?v=3pGwWjHODZA

Spokoju nie udało się także zachować w Kijowie, Dnipro oraz Charkowie.

https://www.youtube.com/watch?v=gA99srT_JoQ

https://www.youtube.com/watch?v=yHaPi7KHoCw

https://www.youtube.com/watch?v=IkNtqVKhKy8

W każdym z tych miast 9 maja odbywały się marsze ,,Nieśmiertelny Pułk", w których komuniści i ich zwolennicy zamierzali świętować kolejną rocznicę zakończenia II wojny światowej i zwycięstwa ZSRR. Członkowie Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów nie chcieli dopuścić do organizacji marszu, a następnie planowali zakłócanie pochodu. W Kijowie policja wdarła się nawet do siedziby OUN i starła się ze zwolennikami Bandery.

https://www.youtube.com/watch?v=2eox5gDn17g

http://niezlomni.com/czyzby-zle-czasy-dla-fanow-bandery-ukrainska-policji-weszla-do-siedziby-oun-doszlo-do-starc-w-ruch-poszly-jajka-farba-i-bomby-dymne-wideofoto/

Artykuł Ten dzień podzielił Ukraińców. Doszło niemal do linczu fana UPA. W innych miastach było równie gorąco… [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/dzien-podzielil-ukraincow-kilku-miastach-bylo-goraco-prowokacje-starcia-ataki-prawie-doszlo-linczu-wideo/feed/ 0
„Ukraińcy nie zabijali Polaków za narodowość”. Lider Prawego Sektora o obecnej Polsce. „Ostoja normalności” https://niezlomni.com/ukraincy-zabijali-polakow-narodowosc-lider-prawego-sektora-o-obecnej-polsce-ostoja-normalnosci/ https://niezlomni.com/ukraincy-zabijali-polakow-narodowosc-lider-prawego-sektora-o-obecnej-polsce-ostoja-normalnosci/#comments Sun, 28 Aug 2016 19:29:25 +0000 http://niezlomni.com/?p=30660

- Polska jest ostoją normalności. Pozytywnie wyróżnia się na tle zepsutego Zachodu - mówi w rozmowie z tygodnikiem "Do Rzeczy" Artiom Skoropadski, rzecznik Prawego Sektora, ukraińskiej skrajnie nacjonalistycznej partii politycznej, która odwołuje się do tradycji OUN i UPA.

W wywiadzie odcina się od gloryfikowania hitleryzmu.

dla nas niemiecki nazizm oraz sowiecki bolszewizm to absolutnie równoznaczni wrogowie narodu

- twierdzi. Udział Ukraińców w SS-Galizien "Hałyczyna" tłumaczy represjami ze strony Sowietów.

Ukraińcy wiedzieli już, co ich czeka ze strony reżimu bolszewickiego pod wodzą Stalina. Kiedy przyszedł Hitler, niektórzy uwierzyli, że poprze on ideę niepodległej Ukrainy. Zresztą gdy Ukraińcy zrozumieli, że zostali oszukani przez nazistów, uciekli od Niemców i poszli do UPA, która walczyła o niepodległość z armią niemiecką, sowiecką…

Redaktor Do Rzeczy dodaje:

i z polską ludnością cywilną.

Ale Skoropadski stanowczo protestuje:

Nie. Co to ma niby znaczyć: walczyła z polską ludnością cywilną?! To była wojna, w której przeciwko sobie walczyły UPA i AK!

Skoropadski nie chce przystać na to, że zginęło ponad 100 tys. Polaków:

Wątpliwości budzi liczba ofiar. Są różne wersje. Zdaniem niektórych liczba, którą pan podaje, jest wyolbrzymiona. Zresztą nad ustaleniem faktów pracują też wspólnie polscy i ukraińscy historycy.

Rzeź wołyńską kwituje:

w tej sprawie wszyscy mają rację i jednocześnie jej nie mają. A to dlatego, że przede wszystkim to była wojna. Nie będziemy udawać, że Polacy Ukraińców nie zabijali, bo zabijali! Tak samo Ukraińcy zabijali Polaków! Tak już bywa w czasie wojny. To było jednak 70 lat temu. We Lwowie Kwaśniewski i Kuczma oddali hołd pomordowanym, przyznaliśmy się do błędów, powstał cmentarz Orląt Lwowskich…

Kiedy słyszy, że to cmentarz ofiar wojny polsko-ukraińskiej o Galicję Wschodnią, dodaje:

Można to jednak potraktować jako symbol całej naszej trudnej historii. Zresztą wspominanie tzw. rzezi wołyńskiej nie jest wygodne ani dla Polaków, ani dla Ukraińców, bo przecież jesteśmy dziś najbliższymi sojusznikami

Pytany o wyjątkowe okrucieństwo Ukraińców, odpowiada:

AK też mordowała Ukraińców! [...] nie znajdziemy wspólnego języka. Pan broni interesów Polski, ja bronię interesów Ukrainy

Wyjaśnia również motywy zbrodni, twierdząc, że nie było to ludobójstwo.

Ukraińcy nie zabijali Polaków za narodowość, ale za to, że okupowali etnicznie ukraińskie ziemie. Hitler mordował Żydów za pochodzenie, ukraińscy nacjonaliści po prostu eliminowali wrogów. Oprócz Polaków ginęli także Czesi i Ukraińcy, którzy pomagali Polakom [...] To nie my przyszliśmy do Polski, żądając czegoś od Polaków, to Polacy przyszli na naszą ziemię i poniżali naszych przodków, pozycjonując siebie jako elitę i wywołując jednocześnie nienawiść ze strony zwykłych Ukraińców. Jeszcze raz chcę podkreślić, że błędy historyczne 1943 r. w żaden sposób nie powinny wpływać na współczesne relacje naszych narodów, bo mamy dziś wspólnego wroga – imperialną Rosję, która chwali decyzję polskiego parlamentu o uznaniu tzw. rzezi wołyńskiej za ludobójstwo, którego, bez wątpienia, nie było

Dodaje, że Prawy Sektor nie wysuwa żadnych roszczeń terytorialnych w stosunku do ziem polskich. Natomiast myśli o "powrocie do ukraińskiej macierzy ziem na wschód od naszej obecnej granicy – Kubań, Smoleńsk, Rostów nad Donem…"

Jego zdaniem obecna Polska jest ostoją normalności.

Pozytywnie wyróżnia się na tle zepsutego Zachodu, gdzie pozwalają na małżeństwa gejowskie, zabraniają modlić się w szkołach. W Prawym Sektorze nie ma różnicy, czy jesteś katolikiem, prawosławnym czy muzułmaninem, możesz być nawet niewierzącym, ale zabroniona jest propaganda ateistyczna

źródło: Do Rzeczy

Artykuł „Ukraińcy nie zabijali Polaków za narodowość”. Lider Prawego Sektora o obecnej Polsce. „Ostoja normalności” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/ukraincy-zabijali-polakow-narodowosc-lider-prawego-sektora-o-obecnej-polsce-ostoja-normalnosci/feed/ 1
Czy Ukraińcy chcą polski Przemyśl https://niezlomni.com/czy-ukraincy-chca-polski-przemysl-oraz-jak-obojetnosc-polskich-wladz-wykorzystuja-rosjanie-by-rozgrywac-sprawe-polsko-ukrainska/ https://niezlomni.com/czy-ukraincy-chca-polski-przemysl-oraz-jak-obojetnosc-polskich-wladz-wykorzystuja-rosjanie-by-rozgrywac-sprawe-polsko-ukrainska/#comments Mon, 21 Jul 2014 10:40:57 +0000 http://niezlomni.com/?p=15041

Nie chcemy waszego Przemyśla!” Serio?

Tą wspaniałomyślną deklaracją radykalnych wyznawców ludobójców spod znaku UPA „uradowała” nasze serca w maju br. Gazeta Wyborcza. Wywiad Anny Pawłowskiej z rzeczniczką Prawego Sektora Ołeną Semeniaka miał zapewne ocieplić wizerunek tej organizacji w Polsce. Miesiąc później entuzjastyczny artykuł Michała Wilgockiego w tym samym periodyku przypominał wręcz premiera Chamberlaina, który ogłosił: „Przywożę pokój dla naszych czasów”. Teraz poważnie: jak to z tym Przemyślem jest?

Poważny to chyba problem, skoro dziennik o dość określonej proweniencji najpierw udziela tyle uwagi nielewicowemu bynajmniej Prawemu Sektorowi, potem wyjeżdża z pomysłem jego przymierza z polskimi nacjonalistami (ble! fuj! biedna Wyborcza, była zmuszona o nich wspomnieć…), aby w końcu – kiedy ci nie okazali się na tyle głupi by zadawać się z banderowskimi oszustami – napisać po miesiącu z niesmakiem: „Prawy Sektor w Warszawie: Granice po II wojnie są nienaruszalne. A narodowcy protestują”.

[caption id="attachment_15065" align="aligncenter" width="665"]Wiec ukraiński na przemyskim Rynku w 1941 r. Wiec ukraiński na przemyskim Rynku w 1941 r.
28 czerwca 1941 roku wojska niemieckie zajęły strefę okupacyjną sowiecką położoną po prawej stronie Sanu. 7 lipca 1941 roku (niektóre żródła podają datę 10 lipca) na przemyskim rynku zorganizowano manifestację z udziałem ludności ukrainskiej z okazji zajęcia całego miasta przez wojska niemieckie. Na trybunie obok przedstawicieli Komitetu Ukraińskiego i wojska niemieckiego znajdowali się duchowni grekokatoliccy wraz z biskupem Jozafatem Kocyłowskim. Nieco wcześniej Kyr Jozafat wydał bankiet na cześć oficerów niemieckich, zaś 7 lipca 1941 w swoim liście pasterskim pisał między innymi : "... Sława wielkiemu fuehrerowi Adolfowi Hitlerowi, wyzwolicielowi i najlepszemu przyjacielowi ukraińskiego narodu".[/caption]

Przemyśl to miasto, gdzie zdarzają się różne cuda. Widzieli już jego mieszkańcy paradę zwolenników UPA i jej weteranów z czarno-czerwoną flagą. Miejscowy rzymskokatolicki kościół jezuitów podarowano grekokatolikom, czyli de facto społeczności ukraińskiej, z ręką na sercu, po chrześcijańsku. Szkoda tylko, że druga strona potraktowała to nie jako chrześcijański gest, tylko zwykłe frajerstwo.

Ukraińskie władze Lwowa nie okazały się potem równie szczodre względem zwrotu katolikom kościoła Marii Magdaleny. Na wymianie domów – „polskiego” we Lwowie i „ukraińskiego” w Przemyślu – Polacy też zostali wyrolowani. Sytuacja niczym z chrystusowej przypowieści o nielitościwym dłużniku – kiedy umorzono mu wielki dług, on bynajmniej nie odwdzięczył się tym samym swojemu dłużnikowi.

Teraz Związek Ukraińców w Polsce zabiega by na potrzeby uroczystego chowania upowców powiększyć w Przemyślu Cmentarz Strzelców Siczowych. Po raz pierwszy w Polsce nadano też ulicy w tym mieście imię duchownego Jozafata Kocyłowskiego, na którym ciążą zarzuty współpracy z mordercami Polaków.

[quote]Wokół Przemyśla od lat rosną jak grzyby po deszczu nielegalne pomniki zbrodniarzy z UPA. Polskie władze centralne, w tym Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, nie pofatygowały się dotychczas, by cokolwiek z tym zrobić, toteż i miejscowe siedzą cicho. Jedyne publiczne napomknięcie o usunięciu pomnika przez Sekretarza Rady Andrzeja Kunerta pozostało na razie bez pokrycia. Bo neobanderowcy tupnęli nogą?[/quote]

Ludzie, którzy na własną rękę usuwają nielegalne pomniki morderców Polaków w swoim własnym państwie, spotykają się z groźbami nacjonalistów ukraińskich, którzy grożą im… polską prokuraturą!

Warto nadmienić, że w przekazanym Ukraińcom kościele jezuitów, który do grekokatolików nigdy wcześniej nie należał, skuli oni wszystkie napisy łacińskie, włącznie z epitafiami fundatorów. Nie przejęli się w ogóle protestami konserwatorów. Nie różni się to niczym od traktowania przez nacjonalistów ukraińskich polskich zabytków we Lwowie.

Dlaczego kościół jezuitów został przekazany Ukraińcom? Gdyż coraz natarczywiej domagali się kościoła karmelitów w Przemyślu. Na jakiej podstawie? Ano na takiej, że Austriacy podczas zaborów, kasując zakon karmelitów, przekazali tę świątynię grekokatolikom. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości po I wojnie budynek wrócił w ręce karmelitów.

Jak można w III RP powoływać się na decyzje dawnych zaborców? Jak widać Związek Ukraińców nie ma z tym problemów. Wzbudzało to jednak zrozumiałe protesty mieszkańców Przemyśla i braci zakonnych. Ojciec Święty Jan Paweł II przekazał więc grekokatolikom kościół jezuitów, obiekt większy i położony w bardziej atrakcyjnym miejscu.

Ponadto zwrócono im dawną cerkiew bazylianów w Przemyślu, do której rzeczywiście grekokatolicy mieli prawo, mimo że zakon ten w przeszłości miał nieco inny charakter. Polskie władze zapłaciły za remont świątyni i zaadaptowały dawną łaźnię na nowe archiwum. Ukraińcy domagali się także na własność budynków, które dotychczas tylko dzierżawili oraz budynku starostwa, na szczęście w tym akurat wypadku – bezskutecznie.

[caption id="attachment_15066" align="aligncenter" width="620"]most w Przemyślu w 1939 most w Przemyślu w 1939[/caption]

Przypomnijmy, że budynek starostwa mieści się w niegdysiejszym klasztorze dominikańskim. Po skasowaniu także tego zakonu przez cesarza austriackiego budynek był krótki czas używany przez biskupa grekokatolickiego, później umieszczono tam więzienie oraz inne urzędy.

Związek Ukraińców w Polsce domagał się zwrotu tego budynku bo w zamierzchłych czasach przez kilkanaście lat jednym z jego użytkowników był grekokatolicki duchowny! W tym kontekście wszelkie pochlipywania nacjonalistów ukraińskich o „krzywdzie” jaka im się stała w związku ze zwrotem budynków, są raczej mało wiarygodne.

[quote]Nie jest w Przemyślu niczym nowym, że 14 października ukraińska młodzież świętuje dzień ukraińskiego wojska. Ta data nie jest jednak ukraińskim świętem wojskowym, lecz wiąże się z rokiem 1942 i utworzeniem UPA, która wkrótce potem zaczęła mordować Polaków. Pięć lat temu weterani zbrodniczej organizacji obchodzili 100-lecie urodzin Bandery. Towarzyszył im ks. grekokatolicki Jan Tarapacki, który jest oficerem polskiej Straży Granicznej w służbie czynnej.[/quote]

Ukraińcy chętnie osiedlają się w Przemyślu i trudno się w tej sytuacji temu dziwić. W ubiegłym roku posłanka nazistowskiej ukraińskiej Partii Swoboda Irina Farion, która wsławiła się wypowiedzią o konieczności burzenia polskich zabytków, by w to miejsce stawiać ukraińskie budynki, wygłosiła uczniom wykład, w którym przekonywała, że region Przemyśla to ziemia ukraińska, która musi „wrócić” do Ukrainy. Potem powtarzała to publicznie, podobnie jak rzecznik Prawego Sektora Andrij Tarasenko czy lwowski radny Naszej Ukrainy, bloku Julii Tymoszenko, Rościsław Nowożeniec.

Powyższe wypowiedzi przebiły się w polskich mediach. Takich skandalicznych wypowiedzi i gróźb jest znacznie więcej, tylko nie zawsze docierają one do szerokiej opinii publicznej w Polsce. O potrzebie „reukrainizacji” Ziemi Przemyskiej pisało już lata temu „Nasze Słowo”, tygodnik Związku Ukraińców, wtedy i teraz suto finansowany z pieniędzy polskiego podatnika.

„To, co Pan wymienił, zarówno w kwestii majątku, który ZUwP uzyskał, jak i roszczeń członków tej organizacji, to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Ale mało kogo to interesuje, a ludzie czują się bezsilni, po prostu się boją. Wystarczy spojrzeć i porównać, co Polacy w skali swoich potrzeb dostają na Ukrainie, a co Ukraińcy w Polsce” – powiedział mi w rozmowie telefonicznej Andrzej Zapałowski, były europoseł. To jeden z niewielu, który wspomniane sprawy stara się monitorować.

Kiedy te wszystkie informacje zbierze razem, choćby z Internetu, gdy się posłucha ludzi, aż nie chce się w to wierzyć. Przecież Przemyśl to Polska!

Czytając ten tekst nacjonaliści ukraińscy po raz kolejny podniosą pewnie krzyk, że to „ruska propaganda”, która ma skłócić bratnie narody. Dyskredytacja to najlepszy sposób by uniknąć odpowiedzi na niewygodne pytania, szczególnie w obecnej sytuacji politycznej na Ukrainie. Można też oskarżyć mnie, że informując o działaniach wymierzonych w polską rację stanu jestem „antyukraiński”. Ale wszystko, o czym tu piszę, można po prostu sprawdzić – to są fakty. Dla neobanderowców w Polsce prawda zawsze była jednak największym wrogiem, a tym łatwiej nią manipulować, że przeciętny Polak niewiele wie na ten temat i łatwo mu wcisnąć kłamstwo.

A Rosja, oczywiście, nie byłaby sobą gdyby nie rozgrywała sprawy Przemyśla we własnym interesie. Wystarczy obejrzeć poniższy rosyjski reportaż od jego minuty 18:30:

Специальный корреспондент 01.07.2014 Без возврата
http://www.youtube.com/watch?v=NNQ4VYQKehE

[quote]Wszystkie polskie telewizje są zbyt leniwe lub poprawne politycznie, żeby zainteresować się problemami Polaków w Przemyślu, na naszym własnym terytorium. Nie pamiętam, żeby jakakolwiek stacja cokolwiek o tym mówiła. Temat cynicznie „zagospodarowuje” więc telewizja rosyjska. Do tego właśnie prowadzi nasza pasywność. To dokładnie ten sam mechanizm, który zdesperowaną Akcję Wyborczą Polaków na Litwie pchnął do koalicji z Sojuszem Rosjan.[/quote]

Związek Ukraińców w Polsce doskonale opanował technikę szermowania argumentem zagrożenia ze strony Rosji by usuwać ze swojej drogi wszelkich niewygodnych oponentów i osiągać swoje cele.

Jeśli polskie władze i media nie zajmą w tej kwestii zdecydowanej postawy, będą siłą rzeczy wpychać zdesperowanych antybanderowskich Polaków w ręce Rosjan, choć faktycznie środowiska te wcale prorosyjskie nie są. To jest sprzeczne z polską racja stanu i kryje się w tym gigantyczne niebezpieczeństwo. Może się bowiem okazać, że na tej samej zasadzie jak jeszcze niedawno spora część polskiej prawicy dla potrzeb Majdanu była zupełnie ślepa na rozwój neobanderyzmu i nawet nie chciała o tym słuchać, tak teraz duża część antybanderowskich środowisk patriotycznych nie zechce dostrzec niebezpieczeństwa rosyjskiego.

Czy tak trudno zrozumieć, że uczestnicy tej gry nie dzielą się „złych” i „dobrych”? Że zagrożeniem dla Polski jest zarówno rosyjski imperializm, jak ukraiński nacjonalizm? Że obie strony po prostu cynicznie realizują swojej interesy i że nie powinniśmy pozwolić, aby odbywało się to naszym kosztem? Że nie powinniśmy dawać się manipulować żadnej ze stron, tylko wybierać to, co jest korzystne dla naszego kraju i naszych obywateli, szczególnie wtedy, gdy – jak w przypadku Przemyśla – chodzi o nasze terytorium?

To miasto to łakomy kąsek dla nacjonalistów ukraińskich, a ich sporadyczne zapewnienia, że tak nie jest, są mało wiarygodne w świetle innych ich wypowiedzi i konkretnych działań. Ich szaleńcze myślenie, jakkolwiekby fantastycznie by to nie brzmiało, wygląda mniej więcej tak: skoro Polska zaakceptowała bez uwag i żadnych dodatkowych umów granice ukraińskie ze Lwowem, co nie śniło się naszym przodkom, to malutki Przemyśl jest w zasięgu naszej ręki.

Z drugiej strony dla Rosji jest to niezwykle łakomy polityczny kąsek dla propagandowego rozgrywania. Pozostaje mi apel do moich rodaków: nie pozwólmy robić z siebie frajerów! Nie naśladujmy wiadomego generała, który w imię „mniejszego zła” wolał się z nim układać. Bądźmy sobą i głównie między sobą nawiązujmy sojusze, zamiast się wzajemnie oskarżać. Bo nic nas nie uratuje, jeśli we własnym kraju będziemy traktować się jak wrogowie i szukać w tej bratobójczej walce sojuszników poza naszymi granicami.

Apeluje do was o to potomek dwóch rodzin: Orlęcia Lwowskiego i weterana wojny polsko-bolszewickiej.

Aleksander Szych, tekst za: isakowicz.pl

Artykuł Czy Ukraińcy chcą polski Przemyśl pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/czy-ukraincy-chca-polski-przemysl-oraz-jak-obojetnosc-polskich-wladz-wykorzystuja-rosjanie-by-rozgrywac-sprawe-polsko-ukrainska/feed/ 2