Bartosz Kramek, szef Rady Fundacji Otwarty Dialog, wezwał otwarcie do buntu przeciwko państwu polskiemu. Tymczasem wychodzą niewygodne fakty związane z działalnością jego fundacji. Poseł Kukiz'15 Adam Andruszkiewicz zdradził, że podjął już odpowiednie kroki, aby takie organizacje nie destabilizowały sytuacji w Polsce.

natychmiast rozpocząłem działania wobec Fundacji finansowanych zza granicy, które wydawały instrukcje jak zorganizować w Polsce akcję obalenia rządu. Zwróciłem się do odpowiednich służb o działania kontrolne, które mam nadzieję, zakończą mieszanie się obcych państw w nasze polskie sprawy!

- napisał.

Tu jest Polska i nie pozwolimy aby obce państwa mówiły nam co mamy robić! Te czasy już się skończyły!

- grzmiał. Jego wypowiedzi znalazły się we wczorajszym wydaniu Wiadomości, gdzie informowano o kulisach działalności Fundacji Otwarty Dialog.

Wg TVP, na działalność Fundacji Otwarty Dialog wpłacały osoby prywatne – Petro Kozlovskyy wpłacił 1 586 050,95 zł, Lyudmyla Kozlovska 330 824,78 zł, jej mąż Bartosz Kramek wpłacił 315 131,66 zł

Fundacja Otwarty Dialog to taka międzynarodówka rozbójnicza, finansowana z różnych źródeł, której celem jest dokonywanie rebelii. Oczywiście w Polsce jest to dosyć trudne do zrobienia, bo u nas jest zupełnie inna struktura społeczna. Polacy nie są tak rozchwiani emocjonalnie, jak Ukraińcy i nie są państwem upadłym, jak Ukraina. Tego typu działania nie przyniosą takiego efektu w Polsce. Pisanie odezw, nawoływanie do obywatelskiego nieposłuszeństwa, czy do wyłączania energii elektrycznej przez organy samorządu terytorialnego jest trochę śmieszne, ale z drugiej strony groźne, bo pokazują, że czynniki zewnętrzne nie zawahają się przed takimi działaniami w Polsce realizowanymi przez najemników. Mam nadzieję, że z tej historii nasze elity polityczne wyciągną przynajmniej dwa wnioski

- komentował poseł Kukiz'15 Tomasz Rzymkowski.

Artykuł ,,To zakończy mieszanie się obcych państw w nasze polskie sprawy”. Mocna odpowiedź na próby organizowania polskiego Majdanu [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Bartosz Kramek zasiada w radzie fundacji Otwarty Dialog. To on wzywał do Majdanu w Warszawie apelem ,,Niech państwo stanie: wyłączmy rząd!" Prezesem Zarządu Otwarty Dialog jest Ludmyla Kozlowska, która szuka kolejnych analogii do kijowskiego Majdanu.

Bartosz Kramek z Fundacji Otwarty Dialog, który chce Majdanu w Warszawie: pic.twitter.com/7vMjiTfzNj

— Olga (@olgalengyel) 22 lipca 2017

Wczoraj przed przedstawicielstwem Komisji Europejskiej w Warszawie ONR, Ruch Narodowy i Młodzież Wszechpolska protestowały m.in. wobec finansowaniu organizacji pozarządowych przez zagraniczne podmioty.

Gromadzimy się dlatego, że to, co dla nas narodowców było zawsze jasne, dziś staje się jasne i oczywiste dla większości Polaków. Ambasada KE w Warszawie jest tym samym w dzisiejszej rzeczywistości, czym jeszcze 30 lat temu była ambasada Związku Sowieckiego w Polsce

- mówił poseł Robert Winnicki.

Nagranie z demonstracji zamieściła Kozlovska, która napisała:

ONR to polskie tituszki, protesty przeciw niezależnym organizacjom pozarządowym. Kto za to płaci?

Przypomnijmy, że tituszki to młodzi ludzie opłaceni i przywiezieni na zlecenie ukraińskich władz do Kijowa celem prowadzenia bójek i starć z działaczami opozycyjnymi skupionymi na Euromajdanie, dokonywania prowokacji czy bicia demonstrantów.

Sama Kozlovska aktywnie włącza się w protesty antyrządowe:

Pihowicz
z prawej
Ludmila Kozlovsky
Bartosz Kramek pic.twitter.com/MwXNV3YmjH

— Radosław 🇵🇱 (@bogdan607) 24 lipca 2017

Pod jej wpisem głos zabrał poseł Stanisław Pięta.

Jako wiceprzewodniczący Polsko-Ukraińskiej Grupy Parlamentarnej informuję Panią, że Wasza działalność szkodzi Polsce i Ukrainie

- napisał.

Większość komentarzy mocno uderzała w działaczkę i powiązania, jakie zdaniem internautów ma z Sorosem. Zgryźliwie je komentowała:

to wszystko, co trzeba znac o trollach w Polsce w pigulce :) pic.twitter.com/nwUXOB79Ev

— Lyudmyla Kozlovska (@LyudaKozlovska) 26 lipca 2017

Fot. Twitter

Artykuł ,,To polskie tituszki”. Zaatakowała narodowców – dostała odpowiedź od polskiego posła pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

W trakcie Majdanu na Ukrainę furorę robiło nagranie Ukrainki, która po angielsku przekazywała światu, co dzieje się w jej kraju. Czy podobną popularnością będzie cieszyło się inne wideo? Tym razem o Polsce mówią obcokrajowcy, wyrażając swoją troskę o sytuację w naszym kraju.

To wrzucone z anonimowego konta nagranie. W opisie czytamy:

Drodzy przyjaciele z całego świata. Nasz ukochany kraj zmierza w kierunku totalitaryzmu. Prawicowa partia PiS robi to nam, ludziom, którzy czują się częścią światowego społeczeństwa obywatelskiego. Nie chcemy powrotu komunizmu lub jakiejkolwiek innej formy dyktatury. Chcemy być wolni. Setki tysięcy ludzi protestują na ulicach, ale rząd udaje, że nas tam nie ma. Wyraź poparcie dla nas swoim głosem. Pokaż ludziom, którzy niszczą polską demokrację, że obserwujesz ich. Wyślij sygnał solidarności z Polską.

Obcokrajowcy wyrażają ogromną troskę o Polskę, z której mają płynąć wiadomości znane dotychczas z Korei Północnej, Egiptu czy Turcji:

https://www.youtube.com/watch?v=LRDErUzyC5k

To nie jedyne zastanawiające symptomy tego, co ostatnio dzieje się w Polsce. Pod postem opublikowanym przez profil TVN24 nagle pojawiły się komentarze osób mieszkających na terenie... Ameryki Łacińskiej.

Z kolei politycy opozycji notują prawdziwy wysyp obserwujących z zagranicy:

Serwis Polityka w Sieci komentuje:

Dane wskazują na anomalie związaną z dużym udziałem kont spoza granicy Polski.

Podsumowuje całość aktywności w polskiej sieci, która jest pewnym novum:

Bezdyskusyjnie do polskiej politycznej piaskownicy internetowej wszedł nowy gracz. Nikt nie zna jego celów, siły, technologii oraz potencjału finansowego. Nie ma jednoznacznych dowodów kto sponsoruje ww. akcje.

Serwis wPolityce.pl wylicza kolejne przykłady. W Warszawie pojawiły się liczne billboardy:

no tak żeśmy to oddolnie zorganizowali. bez pieniędzy, sprzętu. spontanicznie.
waw, metro świętokrzyska (ile za takie bilbordy?) pic.twitter.com/wbn0jVXQOH

— Artur Misiołek (@MisiolekArtur) 23 lipca 2017

rowniez w centrum Wawy pic.twitter.com/aOP8Y9Ypeu

— tweetu-pitu (@RobertTekieli) 23 lipca 2017

Inny przykład to świece do tzw. ,,łańcuchów światła"

spontaniczne świece do kompletu (foto h. paterna) pic.twitter.com/IpIeOvrAlb

— Artur Misiołek (@MisiolekArtur) 23 lipca 2017

Demonstranci mają ze sobą charakterystyczne to samo hasło:

Spontanicznie wymyślone
Spontanicznie wydrukowane
Spontanicznie zapłacone #ASTROTURFING pic.twitter.com/0uVq7s6EVv

— Łukasz__K 🇵🇱 (@K__Lukasz) 23 lipca 2017

Artykuł ,,Drodzy przyjaciele z całego świata…” W sieci pojawiło się nagranie, które ma stać się viralem. To nie jedyny przykład. Eksperci wskazują: Do Polski wszedł nowy gracz. Nikt nie zna jego celów…” [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Ryszard Petru chciałby widzieć na ulicach... bilion czy milion ludzi? Internauci wyraźnie usłyszeli tę pierwszą liczbę i nagranie z liderem Nowoczesnej i jego płomiennym przemówieniem robi furorę w internecie.

Petru podczas manifestacji w Poznaniu stwierdził, że demonstrantów jest wciąż za mało, aby poruszyło to Andrzeja Dudę. Ile zatem potrzeba do, jak to ujął sam Petru, obalenia rządu?

Internauci uznali, że ,,bilion" i nagranie z przemówienia Petru podbija internet. Zwracają także uwagę na rozbawionego Grzegorza Schetynę...

Artykuł Milion czy bilion? Petru wyprowadza ludzi na ulice, a internauci pękają ze śmiechu [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Tomasz Lis podgrzewa emocje. - 100 tys ludzi i Majdan. Albo za chwilę dyktatura - napisał na Twitterze. Emocje sięgają zenitu, co widać również po wypowiedziach aktorki Krystyny Jandy.

Wiecie kiedy będzie veto? Jak Duda będzie się nas bal bardziej niż Kaczyńskiego. 100 tys ludzi i Majdan. Albo za chwilę dyktatura

- pisał Lis.

Kochani rodacy-to jest moment decyzji. Europa albo Wschód. Demokracja albo autorytaryzm. Normalna Polska albo Kaczyński. Wolność albo g*wno

- pisał także, zagrzewając przeciwników rządu:

"Kochani pamiętajcie. Jak teraz ustąpimy, to za kilka miesięcy może nie być stacji tv, które protest pokażą i gazet, które o nim napiszą", "Przepraszam, PiS ma pełne gacie. Mądrze, bez wariactwa, ale metodycznie i ostro do przodu!!! My, naród".

Dziennikarz Do Rzeczy Wojciech Wybranowski podsumował apele redaktora naczelnego Newsweeka:

Kretynowi wciąż marzy się Majdan i przelew polskiej krwi. Tak brudną robotę dla Rosji robią "pożyteczni idioci". Putin powinien go ozłocić.

W histerycznym tonie ostatnie wydarzenia komentuje też aktorka Krystyna Janda:

Uświadommy sobie, to są ostatnie dni i godziny demokracji i wolności!!!! Uświadomcie to sobie!!!!

Retoryka opozycji coraz bardziej się zaostrza:

Artykuł ,,Wolność albo g*wno”. Lis apeluje do Polaków. Dziennikarz nie wytrzymał: ,,Kretynowi marzy mu się przelew polskiej krwi” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

To jest dopiero dzielenie Polaków. Dziennikarz "Gazety Wyborczej" Wojciech Maziarski nawołuje do obalenia władzy i wzywa do Majdanu. Czy jednak taki sposób walki spotka się z odzewem Polaków?

Maziarski również proponuje organizację Majdanu w następujący sposób:

Czas protestów dobiega końca. Pora myśleć o przygotowaniach do majdanu. Ta władza musi zostać czym prędzej obalona. Strajk generalny, blokady w miastach i na drogach, powszechny bunt - każda metoda bez użycia fizycznej przemocy jest dopuszczalna i pożądana

- nawołuje Maziarski na Facebooku. Co na to Polacy, którzy muszą dojeżdżać do pracy czy do rodziny, a napotkają grupki osób, blokujące drogi, czy metro, co wcześniej także proponowano.

Pomysł Maziarskiego to reakcja na pomysł grupy posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy chcieliby stworzenia nowego modelu powoływania prezesów sądów powszechnych poprzez zwiększenie swobody ministra sprawiedliwości. Dla Maziarskiego każda zmiana proponowana przez PiS jest jednak z góry zła, więc nawet bez zagłębiania się w pomysł, feruje wyroki.

To już nie przelewki - projekt, który wypichcili, podporządkowuje sądy Ziobrze. Pomysł tak jawnego i bezczelnego złamania konstytucji, pozbawia władzę legitymacji i zwalnia obywateli z obowiązku podporządkowania się jej decyzjom i zarządzeniom. To już nie demokratycznie wyłoniona władza państwa prawa, lecz banda przestępców, którzy powinni trafić za kratki

- napisał dziennikarz "Gazety Wyborczej" na swoim profilu na Facebooku.

Maziarski nie jest pierwszym, który proponuje wprowadzenie w życie podobnego pomysłu. W grudniu za doprowadzeniem do Majdanu optował Michał Broniatowski z Forbesa, który doradzał, jak zorganizować jawne wystąpienie przeciwko władzy i jak umiejętnie prowokować obóz rządzących.

MAŁA INSTRUKCJA co musi się stać, żeby powstał Majdan. To było tak:

Nośny społecznie powód, który zmobilizuje MŁODZIEŻ. Starzy na mrozie nie wysiedzą. Wystarczy dwa-trzy tysiące gotowych zostać na noc, ale za to dziesiątki tysięcy gotowych wspierać ich na miejscu za dnia

Duży PLAC w centrum miasta (Plac Defilad się nie nadaje, bo nie ma go jak obronić), a w sąsiedztwie duży BUDYNEK PUBLICZNY, który można zająć (i obronić). To jest niezbędne ze względów logistycznych, sztabowych, centrum prasowego, toaletowych…

Początkowe drobne utarczki z milicją, powstrzymane (jak dzisiaj) przez posłów. POSŁOWIE muszą być gotowi postawić własne namioty z wywieszką „Biuro poselskie”, żeby zapewnić immunitet

Namioty należy stawiać jak OBÓZ WAROWNY. Plus przenośne toalety i zapas drewna.
Władza bezmyślnie i krwawo atakuje po kilku dniach (i nad ranem) obozującą młodzież. Na drugi dzień MILION ludzi demonstruje na placu i w okolicach.

RADA MAJDANU czyli przedstawiciele demonstrantów i LIDERZY ZJEDNOCZONEJ OPOZYCJI, którzy muszą jeszcze zorganizować FUNDUSZE na żywność, opał, wynajęcie sprzętu nagłaśniającego i zbudowanie trybuny, itp.

Oddziały SAMOOBRONY. Tu trzeba się mocno pilnować, żeby uniknąć prowokacji
Stała obecność ARTYSTÓW na scenie i wsparcie DUCHOWNYCHJeśli coś pominąłem, to proszę innych świadków o uzupełnienia

- instruował Broniatowski na

Artykuł Dziennikarz „Gazety Wyborczej” nawołuje do Majdanu. Podał sposoby walki. Wyjątkowo uciążliwe dla zwykłych mieszkańców… pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Furorę robią nagrania Bronisława Komorowskiego i Ewy Kopacz, którzy będąc u władzy stanowczo sprzeciwiali się protestom. A co wtedy mówili politycy opozycji?

21 listopada 2014 roku na portalu wPolityce.pl ukazał się wywiad z prof. Ryszardem Legutko zatytułowany:

Prof. Legutko: Majdan byłby odpowiednią reakcją na obecną sytuację. III RP od początku była zarażona bakteriami gnicia. NASZ WYWIAD

Profesor usłyszał następujące pytanie:

Niektórzy twierdzą, że nie należy sobie zaprzątać głowy pozwami i skargami, tylko, że trzeba wyjść na ulice. Że Polska potrzebuje Majdanu. Takiego samego jaki miał miejsce na Ukrainie. Czy da się wymusić powtórkę wyborów poprzez masowy protest?

Legutko odpowiedział:

Uważam, że Majdan byłby reakcją odpowiednią na sytuację, która mamy obecnie w Polsce. Instytucje państwa nie działają, czy działają źle. To państwo jest zepsute. I ono nie posiada już zdolności samonaprawy. Co najwyżej dalszego psucia. Majdan byłby więc reakcja adekwatną. Tyle, że po pierwsze nie wiem czy jest to możliwe. A po drugie nie wiem do czego mogłoby to doprowadzić. Bo skutków takich Majdanów nie da się w żaden sposób przewidzieć. Jeśli Majdan miałby więc w Polsce nastąpić to nie z powodu tych wyborów, ale z powodu ogólnego gnicia państwa. To państwo było od początku III RP zarażone tymi bakteriami gnicia. Obawiam się tylko, że w przeciwieństwie do Ukrainy, nie uda się w Polsce zmobilizować tak dużej części społeczeństwa.

Odpowiadając na pytanie o ewentualne nieprawidłowości w kolejnych wyborach Legutko wyraził przypuszczenie, że obawy są całkowicie uzasadnione. Jednak jak się okazało PiS triumfował i to teraz on jest przy władzy, potępiając proponowany w 2014 roku Majdan - również przez Rafała Ziemkiewicza:

Z kolei politycy PO, wcześniej oburzeni na samą myśl o nim, mogą obecnie okupować Sejm i snuć wizje polskiego Majdanu...

źródło: wPolityce.pl

Artykuł ,,Majdan byłby odpowiednią reakcją”. Tego nie mówi nikt z PO i Nowoczesnej, ale polityk PiS-u. W 2014 roku… pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Seria wpadek opozycji na razie sprawia, że jest bardziej śmiesznie niż groźnie. Kolejni przedstawiciele Platformy Obywatelskiej prześcigają się w zdobywaniu popularności. Choć nie w sposób, o jakim zapewne myśleli...

Na Twitterze pod hashtagiem Ciamajdan pojawiają się zabawne obrazki i komentarze. Oto kilka z nich...

- Jak to nazwali na TT? #Ciamajdan ? pic.twitter.com/5FGt8F0nOY

— Eric Dale ن (@Eric1Dale) 19 grudnia 2016

Poprawiłem spot @Platforma_org #państwoPiS.

Oto efekt https://t.co/xJxEwaUoUL

CC @1Ragata @pikus_pol @SamPereira_ @michalrachon #Ciamajdan

— Tomasz Samołyk (@tomaszsamolyk) 19 grudnia 2016

Nowa płyta już od jutra tylko z #GazetaWyborcza! #QueenOfCiamajdan #Queen #ciamajdan #protest #grabiec #pihowicz #SzmeterlingWielgus #KOD pic.twitter.com/mN2mUePJXm

— Obrazzzki (@obrazzzki) 19 grudnia 2016

PO przebyło w rok drogę od ośmiorniczek u Sowy do "Hawajskiej na grubym cieście" na chodniku. I to jest #dobrazmiana I to jest #Ciamajdan

— Alonzo Mourning (@AlonzoMourning1) 19 grudnia 2016

Przechwycono przesyłkę do politykierów okupujących Sejm. Okazało się, że była to przesyłka z Avonu dla posła @JanGrabiec.#Ciamajdan

— Rafał Ostrowski (@konserwa100) 19 grudnia 2016

Kinga pewnie chce pokazać rodzicom niezależność, dlatego śpi w Sejmie :)#Ciamajdan pic.twitter.com/u0EZrCa9Ug

— Demaskator (@DemaskatorProp) 19 grudnia 2016

Według nieoficjalnych statystyk #ciamajdan zbiera tragiczne żniwo.
Jak donosi BBC w Polsce zanotowano już ponad 100 ofiar... losu.

— antyleft_ (@antyleft_) 19 grudnia 2016

- 07 zgłoś się!
- 07 zgłaszam się.
- Przyjedź na interwencję poselską.
- Przykro mi, do 6 króli mam zajęte terminy. Bez odbioru.#Ciamajdan pic.twitter.com/0xJC9i4bi1

— Jozef Bak (@Bak_2015) 19 grudnia 2016

I to na Wiejskiej ;)#Ciamajdan pic.twitter.com/6XxUJ75iZt

— Demaskator (@DemaskatorProp) 19 grudnia 2016

i tak zrodziła się idea Ciamajdanu #Ciamajdan pic.twitter.com/xz44sQzLNg

— Adam Buchta (@AdamBuchta2014) 19 grudnia 2016

Chronologiczna historia pewnej słynnej pizzy.#Ciamajdan pic.twitter.com/K36OfvyrqR

— Tomasz Ćwiklak (@TCwiklak) 19 grudnia 2016

@zyziza @MarekBrej @GierszG A że mało było, to Kierwa jest, jaki był :))) @DariuszUpi dopisał #Ciamajdan #PuczTysiacaKanapek pic.twitter.com/CvVAQQpESX

— Pirat Karmazynowy (@PiratKarmazynow) 19 grudnia 2016

#Ciamajdan KOD blokuje transport morski. pic.twitter.com/m2VC3C62KP

— Dariusz Korolczuk (@copone1dak) 19 grudnia 2016

#Schetyna opowiada o tym, jak to za ich rządów wyglądała wolność mediów. Słabo mu to wyszło 😂#WolneMediawSejmie#wolneMedia #Ciamajdan pic.twitter.com/fNxrtqFKlP

— Agata (@1Ragata) 19 grudnia 2016

Koniec PiSu.... #Ciamajdan w Radomiu 😅 pic.twitter.com/sVcCK4gaxk

— Sycylia 🇵🇱 (@sycylia6_) 19 grudnia 2016

Tej siły już nie powstrzymacie...#Ciamajdan pic.twitter.com/WxtOXrlJgp

— Sycylia 🇵🇱 (@sycylia6_) 18 grudnia 2016

Brejking! Jutro w GW dodatek specjalny! Kawałek kartonu po pizzy, którą zjedli posłowie w ciemnym i wychłodzonym sejmie! #ciamajdan pic.twitter.com/gOXdJGvkJb

— Agata (@1Ragata) 18 grudnia 2016

Czy aby na pewno Pan Poseł Mieszkowski z Nowoczesnej jadł 16 grudnia w Sejmie tylko kanapki? https://t.co/BOR5KQ2SAH #Ciamajdan

— Gosia dzieżyc (@DziezycGosia) 19 grudnia 2016

Artykuł Polski Majdan na razie skończył jako… CIAMAJDAn. Oto najlepsze memy [FOTO+WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Marian Kowalski odniósł się do słów redaktora naczelnego pisma ,,Forbes", który na Facebooku opublikował instrukcję, w jaki sposób zorganizować polski Majdan. Deklaruje, że pojedzie jako pierwszy, choćby i o kulach, by przeciwstawić się ewentualnej destabilizacji kraju.

Oto instrukcja, jak zorganizować ,,polski Majdan", którą opublikował Broniatowski:

1. Nośny społecznie powód, który zmobilizuje MŁODZIEŻ. Starzy na mrozie nie wysiedzą. Wystarczy dwa-trzy tysiące gotowych zostać na noc, ale za to dziesiątki tysięcy gotowych wspierać ich na miejscu za dnia
2. Duży PLAC w centrum miasta (Plac Defilad się nie nadaje, bo nie ma go jak obronić), a w sąsiedztwie duży BUDYNEK PUBLICZNY, który można zająć (i obronić). To jest niezbędne ze względów logistycznych, sztabowych, centrum prasowego, toaletowych...
3. Początkowe drobne utarczki z milicją, powstrzymane (jak dzisiaj) przez posłów. POSŁOWIE muszą być gotowi postawić własne namioty z wywieszką "Biuro poselskie", żeby zapewnić immunitet
4. Namioty należy stawiać jak OBÓZ WAROWNY. Plus przenośne toalety i zapas drewna.
5. Władza bezmyślnie i krwawo atakuje po kilku dniach (i nad ranem) obozującą młodzież. Na drugi dzień MILION ludzi demonstruje na placu i w okolicach.
6. RADA MAJDANU czyli przedstawiciele demonstrantów i LIDERZY ZJEDNOCZONEJ OPOZYCJI, którzy muszą jeszcze zorganizować FUNDUSZE na żywność, opał, wynajęcie sprzętu nagłaśniającego i zbudowanie trybuny, itp.
7. Oddziały SAMOOBRONY. Tu trzeba się mocno pilnować, żeby uniknąć prowokacji
8. Stała obecność ARTYSTÓW na scenie i wsparcie DUCHOWNYCH

Kowalski w mocnych słowach skomentował te enuncjacje:

Daję jasną deklarację jak będzie próba montowania jakiegoś majdanu w Warszawie, to ja o kulach pojadę sam, ale jeżeli nie dołączy do mnie ta część patriotów, która jeździ na marsze niepodległości, jeśli potraktujecie te marsze Żołnierzy Wyklętych jak okazję tylko do pomaszerowania i pokrzyczenia, Marsz Niepodległości tylko jak pielgrzymkę, nie będzie was w momencie próby w Warszawie, to cała ta nasza gadanina, krzyki funta kłaków nie warta

- napisał.

Daję słowo honoru, jak będzie próba montowania majdanu to ja od razu mówię, zorganizuję to, pojadę jako pierwszy!

- podkreślił.

Kowalski w równie ostrych słowach komentował ostatnie demonstację byłych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa, którzy protestują przeciw zmianom w świadczeniach emerytalnych:

https://www.youtube.com/watch?v=1fIa_TttHN0

Artykuł Marian Kowalski skierował poważne ostrzeżenie do ,,montujących Majdan w Polsce” i zaapelował do patriotów. ,,Jeśli tego nie zrobimy, cała ta nasza gadanina funta kłaków nie będzie warta” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Redaktor naczelny magazynu Forbes Michał Broniatowski opublikował na swoim profilu Facebook ,,MAŁĄ INSTRUKCJĘ, co musi się stać, żeby powstał Majdan". Czytamy w nim m.in. o potrzebie utworzenia samoobrony i pomoc posłów w drobnych utarczkach z milicją.

1. Nośny społecznie powód, który zmobilizuje MŁODZIEŻ. Starzy na mrozie nie wysiedzą. Wystarczy dwa-trzy tysiące gotowych zostać na noc, ale za to dziesiątki tysięcy gotowych wspierać ich na miejscu za dnia
2. Duży PLAC w centrum miasta (Plac Defilad się nie nadaje, bo nie ma go jak obronić), a w sąsiedztwie duży BUDYNEK PUBLICZNY, który można zająć (i obronić). To jest niezbędne ze względów logistycznych, sztabowych, centrum prasowego, toaletowych...
3. Początkowe drobne utarczki z milicją, powstrzymane (jak dzisiaj) przez posłów. POSŁOWIE muszą być gotowi postawić własne namioty z wywieszką "Biuro poselskie", żeby zapewnić immunitet
4. Namioty należy stawiać jak OBÓZ WAROWNY. Plus przenośne toalety i zapas drewna.
5. Władza bezmyślnie i krwawo atakuje po kilku dniach (i nad ranem) obozującą młodzież. Na drugi dzień MILION ludzi demonstruje na placu i w okolicach.
6. RADA MAJDANU czyli przedstawiciele demonstrantów i LIDERZY ZJEDNOCZONEJ OPOZYCJI, którzy muszą jeszcze zorganizować FUNDUSZE na żywność, opał, wynajęcie sprzętu nagłaśniającego i zbudowanie trybuny, itp.
7. Oddziały SAMOOBRONY. Tu trzeba się mocno pilnować, żeby uniknąć prowokacji
8. Stała obecność ARTYSTÓW na scenie i wsparcie DUCHOWNYCH

Broniatowski publikuje to wraz z wideo Kingi Gajewskiej z PO, które zatytułowała ona:

UWAGA! Biją obywateli! Posłowie Platforma Obywatelska obronili tłum!

Broniatowski to redaktor naczelny pisma Forbes, a także członek Rady Nadzorczej TVN SA. Wcześniej współtworzył kanał informacyjny na Ukrainie - Espreso TV, był wiceprezesem prywatnej rosyjskiej agencji informacyjnej Interfax. Budował także strategię nowych mediów w Grupie ITI. Był członkiem Rady Dyrektorów ITI i członkiem Rady Nadzorczej Grupy Onet. Pełnił wiele funkcji w agencji prasowej Reutersa, a wcześniej pracował dla m.in. Associated Press.

Swoją karierę zaczynał w TVP w 1979 roku, gdzie pracował do czasu stanu wojennego.

Ostatnio brał udział w protestach m.in. przeciw zmianom w Trójce czy w marszach KOD-u.

Artykuł Redaktor naczelny publikuje instrukcję: ,co musi się stać, żeby powstał Majdan w Warszawie. ,,Powód, który zmobilizuje młodzież, oddziały samoobrony, namioty jak obóz warowny…” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.