Polska – Prusy – Niezłomni.com https://niezlomni.com Portal informacyjno-historyczny Sun, 03 Dec 2023 21:00:15 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.8 https://niezlomni.com/wp-content/uploads/2017/08/cropped-icon-260x260.png Polska – Prusy – Niezłomni.com https://niezlomni.com 32 32 17 lutego 1772: Tajna konwencja rosyjsko-pruska dotycząca rozbioru Rzeczypospolitej https://niezlomni.com/17-lutego-1772-konwencja-rosyjsko-pruska-dotyczaca-rozbioru-i-rp/ https://niezlomni.com/17-lutego-1772-konwencja-rosyjsko-pruska-dotyczaca-rozbioru-i-rp/#respond Sat, 17 Feb 2018 08:25:08 +0000 https://niezlomni.com/?p=47284

Po wojnie siedmioletniej terytorium Rzeczypospolitej stanowiło łakomy kąsek dla trzech sąsiadujących z nią wielkich mocarstw, które kosztem Polski chciały regulować swoje wzajemne stosunki.

Austria starała się rozbić tzw. system północny opierający się na sojuszu Prus i Rosji poprzez przekupienie tych pierwszych terenami Prus Królewskich w zamian za zwrot Śląska. Mimo że Prusy nie okazały się tą propozycją zainteresowane, podobne pomysły miały się już niedługo urzeczywistnić, tym bardziej że w wyniku wojny rosyjsko-tureckiej cała Europa zaczęła poważnie obawiać się o dotychczasowy stan równowagi.

Jego bezpośrednim efektem był pruski plan uregulowania wschodniego sporu między Rosją a Austrią (uważającą Turcję za swoją strefę wpływów) kosztem Polski - zamiast terenów tureckich Rosja miała otrzymać ziemie na zachodzie, a dla zachowania równowagi także inni mieli skorzystać w ten sam sposób.

Rosja przed 1771 rokiem uważała Rzeczpospolitą za swój protektorat. Jednak trwająca już trzy lata konfederacja barska dowodziła niemożliwości zapanowania nad polską szlachtą siłami samej Rosji. Ostatecznie Rosjanie przystali na pruskie propozycje rozbioru Rzeczypospolitej. 17 lutego 1772 r. w Petersburgu podpisano tajną konwencję rosyjsko-pruską. W tym czasie jej obydwie strony traktowały jeszcze Austrię jako swojego wroga, deklarując wzajemną pomoc, gdyby Austria usiłowała zapobiec rozbiorowi Rzeczypospolitej.

źródło: Muzeum Historii Polski

na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Polska

W imię Przenajświętszej Trójcy Świętej,

Jej Cesarska Mość imperatorowa Wszech Rosji i Jego Królewska Mość król Prus, znajdując się w stanie najściślejszego związku wszystkich interesów swych monarchii, uznają się za zobowiązanych by zwrócić najpoważniejszą i baczną uwagę na teraźniejszy zbieg okoliczności - tak na całkowity zamęt, w jakim pogrążona jest Rzeczpospolita przez niezgodę pomiędzy możnymi i zepsucie ducha wszystkich jej obywateli, jak też na stan wojny z Portą Otomańską, w jaką zaangażowała się Jej Cesarska Mość na skutek obrotu spraw w Rzeczypospolitej, w której istotny udział bierze Jego Królewska Mość król Prus, stosownie do traktatów przymierza, zawartych przez te dwa dwory.

Ich Moście mając na uwadze, że żaden ze środków przedsięwziętych przez nie dla uspokojenia Polski nie przyniósł skutku, że wprost przeciwnie, jątrzenie ducha partii i fakcji przybiera tam każdego dnia na sile i że zakorzenia się tam tego rodzaju anarchia, tak że należy obawiać się by utrwalenie niepokojów i podziałów nie spowodowało całkowitego rozpadu tego państwa. Mając ponadto na uwadze, że w wyniku takiego obrotu rzeczy Jej Cesarsko-Królewska Mość wprowadziła już do Polski korpus swoich wojsk, i okupuje okręgi, do których rości swoje dawne prawa.

Ich Moście po dojrzałym namyśle nad bezpośrednimi związkami jakie zachodzą pomiędzy takim położeniem sąsiedniego kraju a ich własnymi monarchiami i bezpieczeństwem ich granic, uważają za niezbędne współdziałanie pomiędzy sobą dla podjęcia środków zabezpieczenia ich tytułów, praw i pretensji wobec Rzeczypospolitej Polskiej, w celu przyłączenia do swych państw niektórych okręgów tego królestwa, przedstawiając w ten sposób z jednej strony zabezpieczenie ich interesów, z drugiej strony by wywrzeć tym silniejsze wrażenie na niezgodnych umysłach Polaków, by przyspieszyć termin uspokojenia ich ojczyzny, by mieli na uwadze rzeczywiste zamiary ich sąsiadów.

W tym celu rzeczone Ich Moście wybrały i mianowały swoich pełnomocników: Jej Cesarska Mość imperatorowa Wszech Rosji hrabiego Nikitę Panina, rządcę Jego Cesarskiej Wysokości wielkiego księcia Rosji, rzeczywistego tajnego radcę Jej Cesarskiej Mości, senatora, szambelana, kawalera orderów oraz księcia Aleksandra Golicyna, jej wicekanclerza, rzeczywistego tajnego radcę, szambelana rzeczywistego, kawalera orderów Św. Aleksandra Newskiego, i polskiego Orła Białego. Jego Królewska Mość król Prus, Wiktora Fryderyka hrabiego de Solms, radcę prywatnego poselstwa, szambelana rzeczywistego i posła nadzwyczajnego i ministra pełnomocnego na dworze Jej Cesarskiej Mości, kawalera Orderu Św. Aleksandra Newskiego. Którzy to ministrowie pełnomocni, po okazaniu i wymianie pełnomocnictw w dobrej i należnej formie, uchwalili i zawarli następujące artykuły tajnej konwencji.

Artykuł I

Jej Cesarska Mość imperatorowa Wszech Rosji i Jego Królewska Mość król Prus zaręczają sobie w sposób najbardziej stanowczy pomoc wzajemną w realizacji planów wykorzystania obecnych okoliczności by rewindykować okręgi Polski, do których posiadają dawne prawa, jak również by wystarać się o jakąś z posiadłości Rzeczypospolitej, jako o ekwiwalent praw, pretensji i żądań wobec niej.

Mając to na uwadze i w konsekwencji porozumienia zawartego w tym celu, Jej Cesarska Mość imperatorowa Wszech Rosji, w czasie i w sposobie określonym przez artykuł następny wejdzie w posiadanie pozostałej części Inflant polskich, jak również części województwa połockiego, za Dźwiną, podobnie części województwa witebskiego, w ten sposób, że rzeka Dźwina stanie się naturalną granicą pomiędzy dwoma państwami, niedaleko od osobnej granicy pomiędzy województwami witebskim i połockim, i idąc tą granicą do miejsca, gdzie spotykają się granice trzech województw: połockiego, witebskiego i mińskiego, stąd granica pójdzie linią prostą od źródeł rzeki Drujec w stronę miejscowości Ordwa, a stąd zejdzie wzdłuż tej rzeki aż do jej ujścia do Dniepru, w ten sposób, że całe województwo mścisławskie po obu stronach Dniepru, i dwa skraje województwa mińskiego za nową granicą i od Dniepru należeć będą do Cesarstwa Rosyjskiego, a od ujścia Drujca Dniepr będzie nową granicą pomiędzy dwoma państwami, zachowując jednakże granice okręgu Kijowa, które są obecnie po drugiej stronie tej rzeki.

Jego Królewska Mość król Prus w czasie i w sposobie określonym przez artykuł następny wejdzie w posiadanie całego Pomorza Gdańskiego za wyjątkiem miasta Gdańsk z okręgiem, jak też okręgu w Wielkopolsce po drugiej stronie Noteci, płynąc tą rzeką od granicy z Nową Marchią, aż do Wisły niedaleko Fordonu i Solitz, w ten sposób, że Noteć stanie się granicą krajów Jego Królewskiej Mości króla Prus, i że ta rzeka przypadnie mu w całości. Jego Królewska Mość, nie chcąc podnosić pretensji do wielu innych okręgów Polski, graniczących ze Śląskiem i Prusami, odstępując od swych roszczeń do Gdańska i jego okręgu, weźmie w charakterze ekwiwalentu resztę Prus Królewskich, mianowicie województwo malborskie z Elblągiem, biskupstwem warmińskim i województwo chełmińskie, z tym, że Toruń pozostanie we władaniu Rzeczypospolitej.

Artykuł II

Dwie wysokie układające się strony, wprowadzą każda z osobna swoje wojska do Polski na początku wiosny i jako, że uzgodniły zajęcie w tym samym czasie miejsc i okręgów, które na podstawie niniejszej konwencji zamierzają przyłączyć do swoich państw, wybrały czerwiec bieżącego roku jako termin ich zajęcia. Obie strony nie dodadzą niczego więcej do swych planów i zamiarów. Lecz w czasie, gdy będzie miało miejsce to zajęcie, wspólnie wystąpią one do dworu wiedeńskiego, i zaproponują mu by zgodził się przystąpić do tego planu podziałowego, co oczywiście będzie mijało się z celem w przypadku, gdy wbrew wszelkim oczekiwaniom dwór ten nie zechce podać swej ręki.

Artykuł III

Dwie wysokie układające się strony, obiecują sobie także uroczyście wzajemnie gwarantować wszystkie wyżej wymienione posiadłości wszystkich ich krajów, w sposób, jaki zawarto w gwarancji generalnej, która zastrzeżona została w traktacie przymierza, zawartym pomiędzy tymi dwoma dworami.

Artykuł IV

Gdy będzie trzeba wejść w ostateczne układy z Rzecząpospolitą, w przedmiocie swych nabytków, Jej Cesarska Mość imperatorowa Wszech Rosji i Jego Królewska Mość król Prus zobowiążą się wydać swym rezydentom w Warszawie najbardziej szczegółowe instrukcje, by współdziałać we wspólnej harmonii i doskonałej zgodzie, by popierać wspólne interesy dwóch dworów przez najbardziej odpowiednie reprezentacje i wystąpienia najwłaściwsze do zakończenia powodzeniem tych negocjacji dla usatysfakcjonowania dwóch wysokich układających się stron.

Artykuł V

Niniejsza konwencja zostanie ratyfikowana, a protokoły ratyfikacji zostaną wymienione w ciągu sześciu tygodni lub raczej gdy będzie to możliwe. Na potwierdzenie tego niżej podpisani ministrowie przyłożyli swe pieczęcie na dwóch egzemplarzach. Działo się w Sankt Petersburgu, 15 stycznia 1772 roku,. (L. S.) hrabia Panin (L. S.) hrabia Solms (L. S) książę Golicyn

Artykuł odrębny bardziej tajny

Jej Cesarska Mość imperatorowa Wszech Rosji i Jego Królewska Mość król Prus, wyjaśniwszy sobie w artykule drugim dzisiaj zawartej i podpisanej tajnej konwencji, że plan podziałowy postanowiony pomiędzy nimi, nie dojdzie do skutku w przypadku, gdy dwór wiedeński, wbrew wszelkim oczekiwaniom nie zechce podać im swej ręki. Ich Moście zgodzili się by bardziej szczegółowo określić środki, jakie mają podjąć stosownie do wszystkich możliwych rozporządzeń, gdy dwór wiedeński mógłby mieć na uwadze jedno lub drugie z państw sprzymierzonych. Ich Moście nie mogąc nie dostrzegać zazdrości, z jaką ten dwór spogląda na sojusz i zażyłość dwóch monarchii i uczucie niechęci, jakiego już złożył dowody wobec dworu rosyjskiego przez stronniczość z jaką chce się wmieszać w rokowania pokojowe z Portą Ottomańską i odpowiedź niedaleką od groźby na poufne przedstawienie przez Jej Cesarską Mość imperatorową Wszech Rosji warunków, na jakich gotowa byłaby zawrzeć pokój;

Mając na uwadze, że w tym samym czasie rozkazy i położenie wojsk tego dworu utrzymane są w podobnym tonie a jego wystąpienia ujawniają dwuznaczne uczucia wobec cesarskiego dworu rosyjskiego, Ich Moście zaręczają sobie nawzajem i każde z osobna:

Jeżeli by dwór wiedeński przybliżył swoje wojska do Polski lub do ziem tureckich zajętych przez wojska Jej Cesarskiej Mości imperatorowej Wszech Rosji, i gdyby dwaj sojusznicy żywili usprawiedliwione podejrzenia, że ten ruch ma na celu wzniecenie wrogości wobec wojsk Jej Cesarskiej Mości imperatorowej Wszech Rosji, w takim razie Jej Cesarska Mość i Jego Królewska Mość wspólnie zakomunikują dworowi wiedeńskiemu, że jakakolwiek wrogość z jego strony wobec wojsk rosyjskich będzie poczytywana przez króla Prus jako agresja wobec niego samego, i że natychmiast wystąpi po stronie imperatorowej Wszech Rosji.

Lecz jeśliby wbrew tej deklaracji dwór wiedeński wprowadził swoje wojska do Polski lub na ziemie zajęte przez Jej Cesarską Mość imperatorową, w celu popełniania aktów wrogich wobec wojsk rosyjskich, w takim razie Jego Królewska Mość król Prus natychmiast gdy zostanie do tego wezwany zobowiązuje się w niniejszej konwencji sekretnej posłać do Polski korpus 20 000 swych wojsk na pomoc imperatorowej, by był użyty wraz z wojskami rosyjskimi w liczbie 50 000 żołnierzy w celu odparcia wszelkiego ataku ze strony Austriaków w tym królestwie i by w razie potrzeby przeprowadzić akcje dywersyjne na Węgrzech, w sposób jaki uzgodnią dwa mocarstwa, zważając jednak by ten korpus 20 000 żołnierzy nie był użyty poza Polską lub Węgrami.

W przypadku gdy korpus posiłkowy będzie niewystarczający dla odparcia ataku, Jego Królewska Mość król Prus, zobowiązuje się wydać deklarację, którą zgodnie z postanowieniami tego artykułu wystosuje do dworu wiedeńskiego i działać będzie ze wszystkich swoich sił, poprzez znaczną dywersję na terytoriach Jej Cesarsko-Królewskiej Mości, zaznaczając jednak, że pomoc pieniężna, jaką król Prus dostawał od imperatorowej Wszech Rosji przeznaczona zostanie na korpus posiłkowy w sile 20 000 żołnierzy, którzy połączą się z wojskami rosyjskimi. Król Prus będzie mógł zabrać ten korpus w przypadku, gdy znajdzie się w stanie wojny z Austrią, gdy większość jej sił skierowana będzie przeciwko niemu, o ile tylko nie zostanie użyty w całości przeciwko wojskom austriackim.

W podobny sposób imperatorowa Wszech Rosji zobowiązuje się i przyrzeka, że gdyby w wyniku obrotu teraźniejszych spraw w Polsce lub w Turcji, lub w nienawiści do traktatu przymierza zawartego pomiędzy dwoma sprzymierzonymi, dwór wiedeński zaatakował króla Prus, w takim przypadku imperatorowa Wszech Rosji na początku wyśle korpus 6 000 piechoty i 4 000 kozaków, by przyłączył się do wojsk pruskich, i że podwoi tę pomoc o ile tylko pozwolą jej własne sprawy, obiecując w tym samym czasie, że utrzyma swe wojska w Polsce w stanie pozwalającym na poskromienie konfederatów, by zająć dogodne pozycje do ataku na Austriaków lub by przeprowadzić dywersję na Węgrzech.

Jeśliby w tym czasie zawarła pokój z Turcją, imperatorowa Wszech Rosji pomoże królowi Prus wszystkimi swoimi siłami, ponad rzeczony korpus 20 000 żołnierzy, w szczególności w przeprowadzeniu dywersji na Węgrzech siłami 50 000 żołnierzy do czasu skłonienia dworu wiedeńskiego do podpisania pokoju. Strony obiecują sobie wyjaśnienie sposobu użycia korpusów posiłkowych w osobnej konwencji. Niniejszy bardziej tajny artykuł odrębny ma tę samą moc i znaczenie tak jak gdyby był zapisany słowo po słowie w tajnej konwencji zawartej dzisiaj przez dwa dwory i będzie ratyfikowany w tym samym czasie.

Działo się w Sankt Petersburgu 15 stycznia 1772, (L. S.) hrabia Panin (L. S.) hrabia Solms (L. S) książę Golicyn

Tekst udostępniony jest na licencji Creative Commons Attribution 2.5 / Wikisource/Maciej Szczepańczyk

Artykuł 17 lutego 1772: Tajna konwencja rosyjsko-pruska dotycząca rozbioru Rzeczypospolitej pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/17-lutego-1772-konwencja-rosyjsko-pruska-dotyczaca-rozbioru-i-rp/feed/ 0
3 stycznia 1795 r. Rzeczpospolita została wymazana z Europy na skutek III rozbioru. ,,Echo w Europie było raczej słabe…” https://niezlomni.com/3-stycznia-1795-r-rzeczpospolita-zostala-wymazana-europy-skutek-iii-rozbioru-echo-europie-bylo-raczej-slabe/ https://niezlomni.com/3-stycznia-1795-r-rzeczpospolita-zostala-wymazana-europy-skutek-iii-rozbioru-echo-europie-bylo-raczej-slabe/#respond Wed, 03 Jan 2018 21:34:17 +0000 https://niezlomni.com/?p=45662

3 stycznia 1795 r. w Petersburgu Rosja i Austria zawarły traktat sankcjonujący trzeci rozbiór Polski; 24 października 1795 r. do traktatu przystąpiły Prusy.

- Powstanie kościuszkowskie stało się bezpośrednią przyczyną trzeciego rozbioru Polski. Czy przed jego wybuchem, w 1793 roku mocarstwa ościenne zakładały już możliwość całkowitej likwidacji resztek Rzeczypospolitej? A może dopiero insurekcja zmusiła je do tak ostatecznego rozwiązania?
Prof. Piotr Ugniewski: - W roku 1793 nie prowadzono pomiędzy państwami rozbiorczymi rokowań zmierzających do całkowitego podziału przez nie terytorium Rzeczypospolitej. Co nie znaczy, że nie zakładały takiej możliwości. Według tezy Władysława Konopczyńskiego już od momentu dokonania pierwszego rozbioru istniała możliwość i założenie przeprowadzenia takiej likwidacji. Wiemy, że od początku swego istnienia Królestwo Pruskie – poniekąd słusznie z jego punktu widzenia – uznawało aneksje terytorialne kosztem Rzeczypospolitej za swoją rację stanu. Już w maju 1794 roku, a więc wkrótce po wybuchu powstania, gdy jego los nie był jeszcze przesądzony, Prusacy sondowali Petersburg w sprawie ewentualności rozbioru.

[caption id="attachment_5076" align="aligncenter" width="625"]Alegoria I rozbioru Polski, tzw. kołacz królewski. Caryca Katarzyna II, król pruski Fryderyk II i cesarz Austrii Józef II. Przyglądają się królowie Hiszpanii, Francji i Anglii. Spętany król Polski, powiązany powrozem z sułtanem tureckim Alegoria I rozbioru Polski, tzw. kołacz królewski. Caryca Katarzyna II, król pruski Fryderyk II i cesarz Austrii Józef II. Przyglądają się królowie Hiszpanii, Francji i Anglii. Spętany król Polski, powiązany powrozem z sułtanem tureckim[/caption]

- Który rok później stał się faktem... Antoni Mączak napisał: „Trzeci rozbiór można traktować jako ewenement w dziejach Europy XVI–XVIII wieku nie tylko z racji znaczenia Rzeczypospolitej w mijającej epoce, lecz także dla jego szczególnego charakteru: była to czysta real-politik, bez pozoru nawet dynastycznych praw własności”. W jakim stopniu rozbiory wpłynęły na mechanizmy polityki europejskiej?
- Ostateczny rozbiór Polski niewątpliwie ułatwił i zachęcił do aneksji całych państw w okresie wojen rewolucyjnych i napoleońskich oraz podczas kongresu w Wiedniu, gdzie łatwo przechodzono do porządku dziennego nad zmianą przynależności państwowej różnych terytoriów, w tym polskich. W tym sensie trzeci rozbiór stanowił groźny precedens np. dla mniejszych krajów niemieckich.

[caption id="attachment_5078" align="aligncenter" width="1024"]Ziemie polskie po III rozbiorze Ziemie polskie po III rozbiorze[/caption]

- A jak wiele zmieniło zniknięcie Rzeczypospolitej z perspektywy Rosji? Na ile było to dla niej korzystne?
- Wydaje się, że z punktu widzenia Rosji kluczowe było znaczące przesunięcie granic w kierunku zachodnim, ułatwiające udział tego mocarstwa w grze innych potęg europejskich. Rosja stała się też dzięki temu arbitrem w sporach pomiędzy dwoma kluczowymi mocarstwami niemieckimi: Prusami i Cesarstwem. Duże znaczenie miały polskie zdobycze dla wielu rosyjskich rodów arystokratycznych, których przedstawiciele na dworze i w armii otrzymali ogromne nadania na ziemiach dawnej Rzeczypospolitej.

- Konwencja petersburska z 26 stycznia 1797 roku znana jest przede wszystkim w związku z decyzją zaborców o całkowitym zaprzestaniu używania nazwy „Królestwo Polskie”, które miało być na zawsze wymazane z mapy Europy. Czy rzeczywiście było to jej najważniejsze postanowienie i jak wyglądała jego realizacja w praktyce?
- Konwencja petersburska ustalała, że trzy mocarstwa rozbiorowe nie będą używać w tytulaturach swych monarchów określenia Królestwo Polskie. Chodziło przede wszystkim o to, aby żadne z tych państw nie próbowało w przyszłości odbudować Rzeczypospolitej, powołując się na sukcesję po polskich królach i łącząc trzy jej części pod jednym berłem. Zapis ten zignorował już car rosyjski Aleksander I, przyjmując w 1815 roku tytuł króla polskiego. Konwencja petersburska odnosiła się również do położenia prawnego tych poddanych trzech władców, którzy mieli swe dobra w kilku zaborach. Oprócz tego rozstrzygała sprawę spłaty długów po Rzeczypospolitej i ogromnych osobistych długów jej ostatniego władcy, Stanisława Augusta Poniatowskiego.

Jak radził więc sobie Stanisław August pod koniec życia, przebywając w Rosji i będąc zdanym na dobrą wolę państw rozbiorowych?
- Król po zdobyciu przez Rosjan Warszawy udał się do Grodna, gdzie przebywał pod czujnym nadzorem Mikołaja Repnina – rosyjskiego generała i dyplomaty, znanego mu z ambasady w Warszawie z początków panowania i z czasów konfederacji barskiej. Marzył wówczas o uzyskaniu od Katarzyny II zezwolenia na wyjazd do Włoch. Zgody takiej nie otrzymał, bo imperatorowa obawiała się utraty kontroli nad jego osobą. Mimo wymuszonej abdykacji z 25 listopada 1795 roku, wokół Stanisława Augusta mogłyby skupić się na obczyźnie siły dążące od odbudowy Polski. Po śmierci Katarzyny jej syn i następca Paweł I wezwał Poniatowskiego do Petersburga, gdzie na jego rezydencję przeznaczył Pałac Marmurowy. Mimo względnej poprawy losu w porównaniu do pobytu w Grodnie, był to rodzaj złotej klatki.

[caption id="attachment_5077" align="alignright" width="391"]Porter Stanisława Augusta Poniatowskiego z klepsydrą autorstwa Marcello Bacciarellego (1793) Porter Stanisława Augusta Poniatowskiego z klepsydrą autorstwa Marcello Bacciarellego (1793)[/caption]

- Z jaką reakcją spotkał się III rozbiór Polski na arenie europejskiej: w oczach pozostałych władców oraz w opinii publicznej?
- Echo trzeciego rozbioru w Europie było raczej słabe. Pamiętać bowiem trzeba, że czas insurekcji kościuszkowskiej i ostateczna likwidacja Rzeczypospolitej przypadły na okres wojny pierwszej koalicji, grupującej m.in. trzy mocarstwa rozbiorowe, z rewolucyjną Francją. Ta ostatnia odnosiła w tej wojnie nieoczekiwane zwycięstwa, co groziło Europie rozlaniem się rewolucyjnej fali. Taka perspektywa budziła lęk, zwłaszcza do momentu, gdy Francją rządził jakobiński terror lat 1793–1794. Oczywiście oświecone, umiarkowane elity europejskie sympatyzowały z dążeniami niepodległościowymi Polaków, zwłaszcza od czasu dokonania łagodnej i bezkrwawej rewolucji w postaci uchwalenia Konstytucji 3 maja. Propaganda pruska i rosyjska usiłowała te nastroje zepsuć, głosząc tezę o rzekomym wpływie francuskich terrorystów jakobińskich na insurekcję kościuszkowską. Był to zresztą jeden z argumentów uzasadniających rozbiór Rzeczypospolitej.

Prof. Piotr Ugniewski – historyk w Instytucie Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego, skarbnik Polskiego Towarzystwa Badań nad Wiekiem Osiemnastym. Zajmuje się m.in. historią Polski i Francji w XVIII w., relacjami między tymi państwami oraz historią prasy w tym okresie. Autor m.in.: Między absolutyzmem a jakobinizmem. „Gazeta Lejdejska” o Francji i Polsce 1788-1794 (Warszawa 1998), Media i dyplomacja. „Gazette de France” o sejmie rozbiorowym 1773-1775 (Warszawa 2006).

Nie ma już Polski. Jej Stanisław [August] nie żyje, jej szlachta została zmuszona do ucieczki za granicę - i o tym, że ona kiedykolwiek istniała, wkrótce będą pamiętać tylko historyk, geograf lub plotkarz (23 listopada 1799 r.)

Columbian Centinel

źródło: Histmag.org

ten materiał został opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach 3.0 Polska.

Artykuł 3 stycznia 1795 r. Rzeczpospolita została wymazana z Europy na skutek III rozbioru. ,,Echo w Europie było raczej słabe…” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/3-stycznia-1795-r-rzeczpospolita-zostala-wymazana-europy-skutek-iii-rozbioru-echo-europie-bylo-raczej-slabe/feed/ 0
Tak Rzeczpospolita została unicestwiona… [INFOGRAFIKA] https://niezlomni.com/rzeczpospolita-zostala-unicestwiona-infografika/ https://niezlomni.com/rzeczpospolita-zostala-unicestwiona-infografika/#respond Sun, 27 Aug 2017 07:07:09 +0000 http://niezlomni.com/?p=42821

5 sierpnia 1772 r., Rosja, Prusy i Austria podpisały w Petersburgu traktat dotyczący podziału ziem Rzeczypospolitej. „Rzeczpospolita została unicestwiona nie z powodu anarchii wewnętrznej, została unicestwiona dlatego, że wielokrotnie próbowała się reformować” - pisał prof. Norman Davies.

I rozbiór Polski

http://niezlomni.com/5-sierpnia-1772-roku-rozbior-polski-czyli-bezprecedensowa-sytuacja-europie-oraz-rosja-klamie-dzis-sprawie-rozbioru/

http://niezlomni.com/usprawiedliwiano-rozbiory-polski-jeden-polak-istny-czar-dwoch-polakow-awantura-trzech/

Artykuł Tak Rzeczpospolita została unicestwiona… [INFOGRAFIKA] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/rzeczpospolita-zostala-unicestwiona-infografika/feed/ 0
17 lutego 1772 r.: tajna konwencja rosyjsko-pruska dotycząca rozbioru Rzeczypospolitej https://niezlomni.com/17-lutego-1772-r-tajna-konwencja-rosyjsko-pruska-dotyczaca-rozbioru-rzeczypospolitej/ https://niezlomni.com/17-lutego-1772-r-tajna-konwencja-rosyjsko-pruska-dotyczaca-rozbioru-rzeczypospolitej/#respond Fri, 17 Feb 2017 11:36:47 +0000 http://niezlomni.com/?p=35661

Po wojnie siedmioletniej terytorium Rzeczypospolitej stanowiło łakomy kąsek dla trzech sąsiadujących z nią wielkich mocarstw, które kosztem Polski chciały regulować swoje wzajemne stosunki. Austria starała się rozbić tzw. system północny opierający się na sojuszu Prus i Rosji poprzez przekupienie tych pierwszych terenami Prus Królewskich w zamian za zwrot Śląska.

Mimo że Prusy nie okazały się tą propozycją zainteresowane, podobne pomysły miały się już niedługo urzeczywistnić, tym bardziej że w wyniku wojny rosyjsko-tureckiej cała Europa zaczęła poważnie obawiać się o dotychczasowy stan równowagi.

Jego bezpośrednim efektem był pruski plan uregulowania wschodniego sporu między Rosją a Austrią (uważającą Turcję za swoją strefę wpływów) kosztem Polski - zamiast terenów tureckich Rosja miała otrzymać ziemie na zachodzie, a dla zachowania równowagi także inni mieli skorzystać w ten sam sposób.

Rosja przed 1771 rokiem uważała Rzeczpospolitą za swój protektorat. Jednak trwająca już trzy lata konfederacja barska dowodziła niemożliwości zapanowania nad polską szlachtą siłami samej Rosji. Ostatecznie Rosjanie przystali na pruskie propozycje rozbioru Rzeczypospolitej. 17 lutego 1772 r. w Petersburgu podpisano tajną konwencję rosyjsko-pruską. W tym czasie jej obydwie strony traktowały jeszcze Austrię jako swojego wroga, deklarując wzajemną pomoc, gdyby Austria usiłowała zapobiec rozbiorowi Rzeczypospolitej.

Układ przewidywał, iż Prusy otrzymają  Warmię i Prusy Królewskie (Pomorze Gdańskie), lecz bez Gdańska i Torunia (36 tys. km² oraz 600 tys. mieszkańców), a Rosja  Inflanty Polskie oraz wschodnie, peryferyjne krańce Rzeczypospolitej za Dnieprem, Drucią i Dźwiną (województwa: mścisławskie, witebskie i połockie oraz część mińskiego i inflanckiego – ogółem 92 tys. km² oraz 1,3 mln mieszkańców)

Treść traktatu:

W imię Przenajświętszej Trójcy Świętej,

Jej Cesarska Mość imperatorowa Wszech Rosji i Jego Królewska Mość król Prus, znajdując się w stanie najściślejszego związku wszystkich interesów swych monarchii, uznają się za zobowiązanych by zwrócić najpoważniejszą i baczną uwagę na teraźniejszy zbieg okoliczności - tak na całkowity zamęt, w jakim pogrążona jest Rzeczpospolita przez niezgodę pomiędzy możnymi i zepsucie ducha wszystkich jej obywateli, jak też na stan wojny z Portą Otomańską, w jaką zaangażowała się Jej Cesarska Mość na skutek obrotu spraw w Rzeczypospolitej, w której istotny udział bierze Jego Królewska Mość król Prus, stosownie do traktatów przymierza, zawartych przez te dwa dwory.

Ich Moście mając na uwadze, że żaden ze środków przedsięwziętych przez nie dla uspokojenia Polski nie przyniósł skutku, że wprost przeciwnie, jątrzenie ducha partii i fakcji przybiera tam każdego dnia na sile i że zakorzenia się tam tego rodzaju anarchia, tak że należy obawiać się by utrwalenie niepokojów i podziałów nie spowodowało całkowitego rozpadu tego państwa. Mając ponadto na uwadze, że w wyniku takiego obrotu rzeczy Jej Cesarsko-Królewska Mość wprowadziła już do Polski korpus swoich wojsk, i okupuje okręgi, do których rości swoje dawne prawa.

Ich Moście po dojrzałym namyśle nad bezpośrednimi związkami jakie zachodzą pomiędzy takim położeniem sąsiedniego kraju a ich własnymi monarchiami i bezpieczeństwem ich granic, uważają za niezbędne współdziałanie pomiędzy sobą dla podjęcia środków zabezpieczenia ich tytułów, praw i pretensji wobec Rzeczypospolitej Polskiej, w celu przyłączenia do swych państw niektórych okręgów tego królestwa, przedstawiając w ten sposób z jednej strony zabezpieczenie ich interesów, z drugiej strony by wywrzeć tym silniejsze wrażenie na niezgodnych umysłach Polaków, by przyspieszyć termin uspokojenia ich ojczyzny, by mieli na uwadze rzeczywiste zamiary ich sąsiadów.

W tym celu rzeczone Ich Moście wybrały i mianowały swoich pełnomocników: Jej Cesarska Mość imperatorowa Wszech Rosji hrabiego Nikitę Panina, rządcę Jego Cesarskiej Wysokości wielkiego księcia Rosji, rzeczywistego tajnego radcę Jej Cesarskiej Mości, senatora, szambelana, kawalera orderów oraz księcia Aleksandra Golicyna, jej wicekanclerza, rzeczywistego tajnego radcę, szambelana rzeczywistego, kawalera orderów Św. Aleksandra Newskiego, i polskiego Orła Białego. Jego Królewska Mość król Prus, Wiktora Fryderyka hrabiego de Solms, radcę prywatnego poselstwa, szambelana rzeczywistego i posła nadzwyczajnego i ministra pełnomocnego na dworze Jej Cesarskiej Mości, kawalera Orderu Św. Aleksandra Newskiego. Którzy to ministrowie pełnomocni, po okazaniu i wymianie pełnomocnictw w dobrej i należnej formie, uchwalili i zawarli następujące artykuły tajnej konwencji.

Artykuł I

Jej Cesarska Mość imperatorowa Wszech Rosji i Jego Królewska Mość król Prus zaręczają sobie w sposób najbardziej stanowczy pomoc wzajemną w realizacji planów wykorzystania obecnych okoliczności by rewindykować okręgi Polski, do których posiadają dawne prawa, jak również by wystarać się o jakąś z posiadłości Rzeczypospolitej, jako o ekwiwalent praw, pretensji i żądań wobec niej.

Mając to na uwadze i w konsekwencji porozumienia zawartego w tym celu, Jej Cesarska Mość imperatorowa Wszech Rosji, w czasie i w sposobie określonym przez artykuł następny wejdzie w posiadanie pozostałej części Inflant polskich, jak również części województwa połockiego, za Dźwiną, podobnie części województwa witebskiego, w ten sposób, że rzeka Dźwina stanie się naturalną granicą pomiędzy dwoma państwami, niedaleko od osobnej granicy pomiędzy województwami witebskim i połockim, i idąc tą granicą do miejsca, gdzie spotykają się granice trzech województw: połockiego, witebskiego i mińskiego, stąd granica pójdzie linią prostą od źródeł rzeki Drujec w stronę miejscowości Ordwa, a stąd zejdzie wzdłuż tej rzeki aż do jej ujścia do Dniepru, w ten sposób, że całe województwo mścisławskie po obu stronach Dniepru, i dwa skraje województwa mińskiego za nową granicą i od Dniepru należeć będą do Cesarstwa Rosyjskiego, a od ujścia Drujca Dniepr będzie nową granicą pomiędzy dwoma państwami, zachowując jednakże granice okręgu Kijowa, które są obecnie po drugiej stronie tej rzeki.

Jego Królewska Mość król Prus w czasie i w sposobie określonym przez artykuł następny wejdzie w posiadanie całego Pomorza Gdańskiego za wyjątkiem miasta Gdańsk z okręgiem, jak też okręgu w Wielkopolsce po drugiej stronie Noteci, płynąc tą rzeką od granicy z Nową Marchią, aż do Wisły niedaleko Fordonu i Solitz, w ten sposób, że Noteć stanie się granicą krajów Jego Królewskiej Mości króla Prus, i że ta rzeka przypadnie mu w całości. Jego Królewska Mość, nie chcąc podnosić pretensji do wielu innych okręgów Polski, graniczących ze Śląskiem i Prusami, odstępując od swych roszczeń do Gdańska i jego okręgu, weźmie w charakterze ekwiwalentu resztę Prus Królewskich, mianowicie województwo malborskie z Elblągiem, biskupstwem warmińskim i województwo chełmińskie, z tym, że Toruń pozostanie we władaniu Rzeczypospolitej.

Artykuł II

Dwie wysokie układające się strony, wprowadzą każda z osobna swoje wojska do Polski na początku wiosny i jako, że uzgodniły zajęcie w tym samym czasie miejsc i okręgów, które na podstawie niniejszej konwencji zamierzają przyłączyć do swoich państw, wybrały czerwiec bieżącego roku jako termin ich zajęcia. Obie strony nie dodadzą niczego więcej do swych planów i zamiarów. Lecz w czasie, gdy będzie miało miejsce to zajęcie, wspólnie wystąpią one do dworu wiedeńskiego, i zaproponują mu by zgodził się przystąpić do tego planu podziałowego, co oczywiście będzie mijało się z celem w przypadku, gdy wbrew wszelkim oczekiwaniom dwór ten nie zechce podać swej ręki.

Artykuł III

Dwie wysokie układające się strony, obiecują sobie także uroczyście wzajemnie gwarantować wszystkie wyżej wymienione posiadłości wszystkich ich krajów, w sposób, jaki zawarto w gwarancji generalnej, która zastrzeżona została w traktacie przymierza, zawartym pomiędzy tymi dwoma dworami.

Artykuł IV

Gdy będzie trzeba wejść w ostateczne układy z Rzecząpospolitą, w przedmiocie swych nabytków, Jej Cesarska Mość imperatorowa Wszech Rosji i Jego Królewska Mość król Prus zobowiążą się wydać swym rezydentom w Warszawie najbardziej szczegółowe instrukcje, by współdziałać we wspólnej harmonii i doskonałej zgodzie, by popierać wspólne interesy dwóch dworów przez najbardziej odpowiednie reprezentacje i wystąpienia najwłaściwsze do zakończenia powodzeniem tych negocjacji dla usatysfakcjonowania dwóch wysokich układających się stron.

Artykuł V

Niniejsza konwencja zostanie ratyfikowana, a protokoły ratyfikacji zostaną wymienione w ciągu sześciu tygodni lub raczej gdy będzie to możliwe. Na potwierdzenie tego niżej podpisani ministrowie przyłożyli swe pieczęcie na dwóch egzemplarzach. Działo się w Sankt Petersburgu, 15 stycznia 1772 roku,. (L. S.) hrabia Panin (L. S.) hrabia Solms (L. S) książę Golicyn

Artykuł odrębny bardziej tajny

Jej Cesarska Mość imperatorowa Wszech Rosji i Jego Królewska Mość król Prus, wyjaśniwszy sobie w artykule drugim dzisiaj zawartej i podpisanej tajnej konwencji, że plan podziałowy postanowiony pomiędzy nimi, nie dojdzie do skutku w przypadku, gdy dwór wiedeński, wbrew wszelkim oczekiwaniom nie zechce podać im swej ręki. Ich Moście zgodzili się by bardziej szczegółowo określić środki, jakie mają podjąć stosownie do wszystkich możliwych rozporządzeń, gdy dwór wiedeński mógłby mieć na uwadze jedno lub drugie z państw sprzymierzonych. Ich Moście nie mogąc nie dostrzegać zazdrości, z jaką ten dwór spogląda na sojusz i zażyłość dwóch monarchii i uczucie niechęci, jakiego już złożył dowody wobec dworu rosyjskiego przez stronniczość z jaką chce się wmieszać w rokowania pokojowe z Portą Ottomańską i odpowiedź niedaleką od groźby na poufne przedstawienie przez Jej Cesarską Mość imperatorową Wszech Rosji warunków, na jakich gotowa byłaby zawrzeć pokój;

Mając na uwadze, że w tym samym czasie rozkazy i położenie wojsk tego dworu utrzymane są w podobnym tonie a jego wystąpienia ujawniają dwuznaczne uczucia wobec cesarskiego dworu rosyjskiego, Ich Moście zaręczają sobie nawzajem i każde z osobna:

Jeżeli by dwór wiedeński przybliżył swoje wojska do Polski lub do ziem tureckich zajętych przez wojska Jej Cesarskiej Mości imperatorowej Wszech Rosji, i gdyby dwaj sojusznicy żywili usprawiedliwione podejrzenia, że ten ruch ma na celu wzniecenie wrogości wobec wojsk Jej Cesarskiej Mości imperatorowej Wszech Rosji, w takim razie Jej Cesarska Mość i Jego Królewska Mość wspólnie zakomunikują dworowi wiedeńskiemu, że jakakolwiek wrogość z jego strony wobec wojsk rosyjskich będzie poczytywana przez króla Prus jako agresja wobec niego samego, i że natychmiast wystąpi po stronie imperatorowej Wszech Rosji.

Lecz jeśliby wbrew tej deklaracji dwór wiedeński wprowadził swoje wojska do Polski lub na ziemie zajęte przez Jej Cesarską Mość imperatorową, w celu popełniania aktów wrogich wobec wojsk rosyjskich, w takim razie Jego Królewska Mość król Prus natychmiast gdy zostanie do tego wezwany zobowiązuje się w niniejszej konwencji sekretnej posłać do Polski korpus 20 000 swych wojsk na pomoc imperatorowej, by był użyty wraz z wojskami rosyjskimi w liczbie 50 000 żołnierzy w celu odparcia wszelkiego ataku ze strony Austriaków w tym królestwie i by w razie potrzeby przeprowadzić akcje dywersyjne na Węgrzech, w sposób jaki uzgodnią dwa mocarstwa, zważając jednak by ten korpus 20 000 żołnierzy nie był użyty poza Polską lub Węgrami.

W przypadku gdy korpus posiłkowy będzie niewystarczający dla odparcia ataku, Jego Królewska Mość król Prus, zobowiązuje się wydać deklarację, którą zgodnie z postanowieniami tego artykułu wystosuje do dworu wiedeńskiego i działać będzie ze wszystkich swoich sił, poprzez znaczną dywersję na terytoriach Jej Cesarsko-Królewskiej Mości, zaznaczając jednak, że pomoc pieniężna, jaką król Prus dostawał od imperatorowej Wszech Rosji przeznaczona zostanie na korpus posiłkowy w sile 20 000 żołnierzy, którzy połączą się z wojskami rosyjskimi. Król Prus będzie mógł zabrać ten korpus w przypadku, gdy znajdzie się w stanie wojny z Austrią, gdy większość jej sił skierowana będzie przeciwko niemu, o ile tylko nie zostanie użyty w całości przeciwko wojskom austriackim.

W podobny sposób imperatorowa Wszech Rosji zobowiązuje się i przyrzeka, że gdyby w wyniku obrotu teraźniejszych spraw w Polsce lub w Turcji, lub w nienawiści do traktatu przymierza zawartego pomiędzy dwoma sprzymierzonymi, dwór wiedeński zaatakował króla Prus, w takim przypadku imperatorowa Wszech Rosji na początku wyśle korpus 6 000 piechoty i 4 000 kozaków, by przyłączył się do wojsk pruskich, i że podwoi tę pomoc o ile tylko pozwolą jej własne sprawy, obiecując w tym samym czasie, że utrzyma swe wojska w Polsce w stanie pozwalającym na poskromienie konfederatów, by zająć dogodne pozycje do ataku na Austriaków lub by przeprowadzić dywersję na Węgrzech.

Jeśliby w tym czasie zawarła pokój z Turcją, imperatorowa Wszech Rosji pomoże królowi Prus wszystkimi swoimi siłami, ponad rzeczony korpus 20 000 żołnierzy, w szczególności w przeprowadzeniu dywersji na Węgrzech siłami 50 000 żołnierzy do czasu skłonienia dworu wiedeńskiego do podpisania pokoju. Strony obiecują sobie wyjaśnienie sposobu użycia korpusów posiłkowych w osobnej konwencji. Niniejszy bardziej tajny artykuł odrębny ma tę samą moc i znaczenie tak jak gdyby był zapisany słowo po słowie w tajnej konwencji zawartej dzisiaj przez dwa dwory i będzie ratyfikowany w tym samym czasie.

Działo się w Sankt Petersburgu 15 stycznia 1772, (L. S.) hrabia Panin (L. S.) hrabia Solms (L. S) książę Golicyn

źródło: Wikipedia / Muzeum Historii Polski

Artykuł 17 lutego 1772 r.: tajna konwencja rosyjsko-pruska dotycząca rozbioru Rzeczypospolitej pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/17-lutego-1772-r-tajna-konwencja-rosyjsko-pruska-dotyczaca-rozbioru-rzeczypospolitej/feed/ 0
5 sierpnia 1772 roku: I rozbiór Polski, czyli bezprecedensowa sytuacja w Europie. Oraz jak Rosja kłamie do dziś w sprawie rozbioru https://niezlomni.com/5-sierpnia-1772-roku-rozbior-polski-czyli-bezprecedensowa-sytuacja-europie-oraz-rosja-klamie-dzis-sprawie-rozbioru/ https://niezlomni.com/5-sierpnia-1772-roku-rozbior-polski-czyli-bezprecedensowa-sytuacja-europie-oraz-rosja-klamie-dzis-sprawie-rozbioru/#respond Fri, 05 Aug 2016 16:55:17 +0000 http://niezlomni.com/?p=29837 Ziemie zabrane przez trzy mocarstwa w I rozbiorze Polski

Po wojnie siedmioletniej terytorium Rzeczypospolitej stanowiło łakomy kąsek dla trzech sąsiadujących z nią wielkich mocarstw, które kosztem Polski chciały regulować swoje wzajemne stosunki.

Austria starała się rozbić tzw. system północny, opierający się na sojuszu Prus i Rosji, poprzez przekupienie tych pierwszych terenami Prus Królewskich w zamian za zwrot Śląska. Mimo że Prusy nie okazały się tą propozycją zainteresowane, podobne pomysły miały się już niedługo urzeczywistnić, tym bardziej że w wyniku wojny rosyjsko-tureckiej cała Europa zaczęła poważnie obawiać się o dotychczasowy stan równowagi. Bezpośrednim wynikiem tego ostatniego był pruski plan uregulowania wschodniego sporu między Rosją a Austrią (uważającą Turcję za swoją strefę wpływów) kosztem Polski - zamiast terenów tureckich Rosja miała zaspokoić się u swoich zachodnich granic, a żeby było sprawiedliwie, również inni mieli skorzystać w ten sam sposób. Rosja w końcu została przekonana (tym bardziej że trzeba było jakoś ukarać Polaków za konfederację barską), lecz nadal chciała utrzymywać kuratelę nad okrojoną Rzecząpospolitą. Austria i Prusy nie dbały o to zbytnio, usiłując jedynie zdobyć dla siebie jak najwięcej i jak najkorzystniej.

Ostatecznie na podstawie układów z 5 sierpnia 1772 r. Prusy otrzymały 36 tys. km² (580 tys. mieszkańców), Austria - 83 tys. km² (2 650 tys. mieszkańców), Rosja - 92 tys. km² (1 300 tys. mieszkańców).

[caption id="attachment_29839" align="aligncenter" width="1992"]Rzeczpospolita w latach 1773–1789 jako protektorat Imperium Rosyjskiego Rzeczpospolita w latach 1773–1789 jako protektorat Imperium Rosyjskiego[/caption]

Pruski udział był najbardziej rozwinięty gospodarczo, a do tego przyczynił się do ziszczenia odwiecznych marzeń Hohenzollernów o połączeniu Brandenburgii (z Berlinem) z dawnymi Prusami Książęcymi (z Królewcem). Austria otrzymała za to Lwów wraz z cennymi kopalniami soli, a Rosja teren stosunkowo najbardziej zacofany, choć i największy. Ten układ wywołał sprzeciw w Warszawie, tak ze strony posłów, jak i króla, który jednak nie protestował głośno, choć starał się usilnie o interwencję zachodnioeuropejską. Opór polski wzmógł jedynie groźby zaborców, że zwiększą swoje nabytki, dlatego też 30 września 1773 r. traktaty rozbiorowe zostały ratyfikowane. Bezpośrednim rezultatem tych wydarzeń była ratyfikacja układów handlowych z 1775 r., m.in. z Prusami, które oddawały w ich ręce prawie absolutną kontrolę nad gospodarką królestwa Stanisława Augusta.

[caption id="attachment_29840" align="aligncenter" width="398"]Udział poszczególnych państw w całości ziem zagarniętych w I rozbiorze Polski Udział poszczególnych państw w całości ziem zagarniętych w I rozbiorze Polski[/caption]

Z prof. Zofią Zielińską rozmawia Wojciech Kozłowski

Czy aneksja części terytorium jakiegoś państwa w wyniku wzajemnego porozumienia krajów sąsiednich, jak to się stało z Rzecząpospolitą, była wydarzeniem bezprecedensowym i czy należy uznać ją za polityczne novum?
Trzeba wziąć pod uwagę, że chodziło o aneksję tak dużego państwa, jakim była Rzeczpospolita - kraj, którego byt w Europie był od wieków utrwalony. Skoro mówimy o aneksji, choć niekoniecznie wynikłej z porozumienia innych państw, to dobrym przykładem jest polityka reunionów, realizowana przez Ludwika XIV na początku lat osiemdziesiątych XVII wieku. Pod pretekstem rzekomych dawnych praw Francja zagarnęła wówczas różne części graniczących z nią państw Rzeszy. Ale to jest nieporównywalne z rozbiorem z 1772 roku i to, co dokonało się w Polsce, należy uznać za unikat.

W 2001 roku ukazała się książka brytyjskiego badacza Hamisha Scotta Powstanie mocarstw wschodnich (The Emergence of the Eastern Powers, 1756-1775), przy czym mocarstwa wschodnie to dla Anglika Prusy, Austria i Rosja. Przypomniał on, że rozbiory Polski były unikatowe nie tylko ze względu na rangę rozbieranego państwa, ale i dlatego, że bez konfliktu z tym państwem i w gruncie rzeczy bez specjalnego troszczenia się o prawne uzasadnienie pretensji zagrabiono mu trzecią część terytorium. Mocarstwa ościenne wykorzystały słabość militarną państwa polskiego i dokonały precedensu, stanowiącego dla reszty Europy groźne memento, że spory między mocarstwami można rozwiązywać kosztem państwa neutralnego. Wywołało to nastroje paniki m.in. w mniejszych państwach niemieckich.

Czym można wytłumaczyć zgodną współpracę trzech na co dzień rywalizujących ze sobą potęg - Prus, Austrii i Rosji - w dziele demontowania Rzeczypospolitej?
Motywy były różne w wypadku każdego z tych państw. Rosyjska historiografia forsowała - i wciąż forsuje - dwie tezy równie nieprawdziwe.

Pierwsza z nich brzmi, że Rosja nie chciała, ale musiała przystąpić do rozbiorów, zmuszona jakoby przez Prusy i Austrię; druga - że Rosja nie wzięła ziem cudzych, a tylko odebrała to, co do niej wcześniej należało. Prusacy specjalnie się nie wypierali swych czynów, Austriacy mogli co najwyżej rozważać, czy rozbiory im się opłaciły.

Rosja była hegemonem Polski. Od schyłku wielkiej wojny północnej sprawowała nad nią de facto protektorat. Długo zatem nie była zainteresowana dzieleniem się Rzecząpospolitą z innymi państwami. Należy postawić pytanie, co takiego się stało, że Rosja przystała na rozbiór. Imperium to wyszło z wojny siedmioletniej jako mocarstwo niezwykle wzmocnione w stosunku do wyczerpanych Prus i Austrii. Nic w Europie Środkowej nie mogło się dziać bez zgody Petersburga. Rozpowszechnioną teorię, że Rosja nie chciała, ale musiała wziąć udział w rozbiorach, można zatem włożyć między bajki.

W wojnie z Turcją, jaka toczyła się od 1768 roku, Rosja z myślą o przyszłym pokoju zgłosiła tak wielkie roszczenia terytorialne do ziem na Bałkanach, że gwałtownie wystąpiła przeciw temu Austria. Jej niezadowolenie było na rękę Prusom, bo kłopoty Rosji - obok wojny tureckiej, konfederacja barska w Polsce - bardzo chciały one wykorzystać dla swych celów, czyli dobić się zgody na rozbiór Polski. Chęć zażegnania konfliktu z Austrią i Prusami była niewątpliwie najważniejszą przyczyną zgody Rosji na rozbiór, proponowany przez Prusy. Drugą były dążenia aneksyjne w kręgach rosyjskiej elity; części z tych ludzi - koteria Czernyszewów, z których Zachar był szefem Kolegium Wojskowego - nie satysfakcjonował już protektorat nad Rzecząpospolitą, marzyła im się aneksja jej części. Aneksja, a nie rozbiór, czyli dzielenie się Polską z Prusami i Austrią, nie okazała się jednak realna. Katarzyna II obawiała się, że taki krok - a ideę Czernyszewa zaaprobowała już w roku 1763 - zantagonizuje Rosję z obu mocarstwami niemieckimi. Gdy w latach 1770-1771 na tle sporu o Bałkany do tego antagonizmu doszło, apetyty aneksyjne rosyjskiej elity dodane do intencji Katarzyny, by dobrze ułożyć sobie stosunki z najbliższymi mocarstwami, przeważyły szalę na rzecz rozwiązania rozbiorowego, od dawna sugerowanego przez Prusy. Dodajmy, że obłowienie się na zdobytych terytoriach przez Czernyszewów tylko powiększyło grono chętnych do dalszych aneksji - dążenia te uosabiał od 1776 roku Potiomkin - wbrew Katarzynie, która wolałaby nie dzielić się pozostałą częścią Rzeczypospolitej z Prusami i Austrią. Jak się okazało - wolała do czasu.

Prusy inicjowały pomysły rozbiorowe od bardzo dawna. Za Wielkiego Elektora w drugiej połowie XVII wieku uzyskały duży potencjał wewnętrzny. Jak powiedział cytowany już Scott - wielki sympatyk Fryderyka II: jeśli chciały być mocarstwem, musiały uzyskać spory przyrost terytorium. Mocarstwem stały się w latach 1740-1745, kiedy wydarły Austrii Śląsk. Polska, ze względu na swą słabość ujawnioną już podczas wielkiej wojny północnej, była w XVIII wieku stałym obiektem westchnień rozbiorowych Prus. Nic by z tego jednak nie wyszło bez zgody Rosji, która wielokrotnie dawała Berlinowi do zrozumienia, iż Rzeczpospolitą uważa za teren własnych wyłącznych wpływów i nie zamierza dzielić się nim z Prusami. Hohenzollernowie się z tym liczyli, dlatego rozbiór stał się możliwy dopiero wówczas, gdy zainteresowana nim stała się także Rosja, gdy podjęła decyzję o rozbiorze.

Dla Austrii zasadniczą datą jest rok 1740 - napad Prus na Śląsk. Austria nawet bez Śląska pozostała mocarstwem, lecz jego strata dała początek śmiertelnej rywalizacji z Prusami o przewagę w Rzeszy. Osłabiony Wiedeń teoretycznie powinien być zainteresowany wzmocnieniem Polski - potencjalnego sojusznika przeciw Prusom. Realpolitik dyktowała jednak patrzenie nie na Polskę, a na Rosję jako na mocarstwo, które może skutecznie wspomóc Habsburgów w odzyskaniu Śląska.

W okresie polskiego bezkrólewia po Auguście III Austriacy - obawiając się rozbioru Polski, a o takie dążenia podejrzewali Prusy i Rosję - wprost występowali przeciw temu. Z 1763 roku pochodzą rozważania kanclerza Kaunitza, który twierdził, że gdyby nawet Austrii zaproponowano współudział w zaplanowanym przez Petersburg i Berlin rozbiorze, powinna odmówić, dlatego że nigdy nie przyłączy gruntownie polskich ziem leżących za Karpatami, natomiast Prusy, integrując swoje terytorium przez zabór Pomorza Gdańskiego, wzmocnią się ogromnie i staną się tym groźniejszym wrogiem Wiednia. Gdy jednak w 1771 r. Wiedeń został zaproszony do rozbiorowej spółki, przeważyły inne rachuby. A zaproszony został dlatego, że w Petersburgu i Berlinie rozumiano, iż dzięki współudziałowi w rozbiorze trzech mocarstw utrwali się stworzony przez rozbiór układ, podczas gdy pozostawienie Austrii poza nim groziłoby z jej strony działaniami destabilizacyjnymi. Wiedeń podejmował decyzję przez cały rok, zakładając - słusznie - że bez niego Rosja i Prusy i tak rozbioru by dokonały, a państwo Fryderyka II stałoby się relatywnie jeszcze silniejsze. Decydując się na udział w rozbiorze Austria częściowo pomniejszała tę różnicę, równocześnie jednak utrwalała układ, tak dla Prus korzystny. I dobrze zdawała sobie sprawę, że bierze udział w wielkim bezprawiu - słynne łzy Marii Teresy.

Czy można w jakiś sposób wyjaśnić, dlaczego państwa ościenne potrzebowały aż trzech kroków do całkowitego demontażu Polski?
W 1772 roku Rosjanie nie mogli być całkowicie pewni, jak zareagują pozostałe mocarstwa: Anglia i Francja, nie chcieli też Prusakom i Austriakom za dużo dawać z Polski, którą uważali za swoją strefę wpływów. Z punktu widzenia Katarzyny II wydawało się, że rozbiór spełnił zadania: pozwolił zlikwidować konflikt międzynarodowy, ukarać Polskę za konfederację barską i wcześniejsze reformatorskie próby Stanisława Augusta, a równocześnie porozbiorową Rzeczpospolitą przywrócił pod pełny i wyłączny rosyjski wpływ. Z punktu widzenia imperatorowej nie było więc sensu podziału rozszerzać. Inaczej myśleli ci członkowie rosyjskiej elity, którzy nie zdążyli się obłowić, tak jak Czernyszewowie. Opcja aneksyjna po pierwszym precedensie zyskała w rosyjskich kręgach rządzących na sile i stała się bardzo silnym elementem presji na II rozbiór, w 1793, który stanowił karę za reformy Sejmu Czteroletniego, przede wszystkim za Konstytucję 3 maja.

Można zapytać, dlaczego drugi rozbiór nie dokończył dzieła zniszczenia. Tego dokładnie nie wiemy, ponieważ ciągle nie mamy dostępu do tych rosyjskich materiałów, które ukazują, jak zapadały decyzje rozbiorowe.

Można się domyślać, że ponieważ Austria nie brała udziału w drugim rozbiorze, Rosja znowu - tak jak przy pierwszym - była skłonna nie kończyć dzieła, bo miało je na długo utrwalać zbliżenie trzech państw rozbiorczych. I rzeczywiście sojusz trzech cesarzy przetrwał do lat siedemdziesiątych XIX wieku. Poza tym toczyła się wojna z rewolucyjną Francją; Rosja chciała występować w charakterze państwa przywracającego stary porządek i niszczącego jakobinizm, a nie agresora; przypomnijmy, że wojna z Polską w 1792 roku toczyła się w imię ochrony rzekomego konstytucyjnego ładu i przeciw bezprawiu, jaki miała jakoby stanowić Ustawa Rządowa 3 maja. Może dlatego nie wypadało rozbioru przeprowadzić do końca, a jedynie Polskę ukarać.

Prof. Zofia Zielińska - historyk, pracownik Instytutu Historii UW; zajmuje się historią Polski XVIII wieku.

źródło: Muzeum Historii Polski

na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Polska. Pewne prawa zastrzeżone na rzecz Muzeum Historii Polski.

Artykuł 5 sierpnia 1772 roku: I rozbiór Polski, czyli bezprecedensowa sytuacja w Europie. Oraz jak Rosja kłamie do dziś w sprawie rozbioru pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/5-sierpnia-1772-roku-rozbior-polski-czyli-bezprecedensowa-sytuacja-europie-oraz-rosja-klamie-dzis-sprawie-rozbioru/feed/ 0