Klaudia Jachira, działaczka Nowoczesnej z Wrocławia, co jakiś czas stara zyskać popularność za sprawą infantylnych filmików publikowanych w Internecie. Tym razem starała się zadrwić z PiS-u nawiązując do gry Pokemon Go.

https://www.youtube.com/watch?v=-IJ3DN4eyBg&feature=youtu.be

Czy jej się udało? Na jej profilu Facebook najwyżej oceniany komentarz to:

Klaudia jesteś genialna.

Ale większość komentarzy to ostra krytyka Jachiry. Tu ostatnie komentarze (jest ich już ponad 100):

http://niezlomni.com/klaudia-jachira-na-marszu-kod-i-po/

Artykuł Pokemon Go – Uwolnić Polskę. Pod filmikiem działaczki Nowoczesnej rozpętała się burza pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Poseł partii Kukiz 15 Jakub Kulesza zdradził, że przyłapał polityka Nowoczesnej, który chodził po sejmowym korytarzu w poszukiwaniu Pokemonów.

Sam nie łapię, ale przyznam się, że nakryłem jednego kolegę z Nowoczesnej, który chodził po korytarzu z telefonem, a gdy zapytałem, czy szuka pokemonów, to się bardzo speszył i uciekł

- przyznał.

Kulesza dodał, że Pokemony są wszędzie.

Wczoraj dostałem SMS-a, że jeden z moich petentów złapał w moim biurze pokemona, także one są wszędzie, może i w Sejmie. Słyszałem też, że jeden z dziennikarzy złapał pod klubem PiS-u Psyducka

- dodał.

Artykuł Poseł Nowoczesnej łapał Pokemony. „Nakryłem go, bardzo się speszył” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Szaleństwo gry Pokemon Go nie oszczędziło najważniejszych osób na najwyższych stanowiskach.

Zaczęło się od Armii USA, która pochwaliła się takimi zdjęciami:

For tips on how to stay safe no matter where life takes you https://t.co/h9eFtOEzCc#GottaCatchThemAll #PTBelt pic.twitter.com/XVT2Muwfiy

— U.S. Army (@USArmy) 12 lipca 2016

Get off the firing line, Pikachu! That's a safety violation! pic.twitter.com/WilmXFBHlf

— U.S. Marines (@USMC) 11 lipca 2016

Podobne zdjęcie zamieścił Reuven Ruvi Rivlin, prezydent Izraela. Żartobliwie wspomniał, że powinna zostać wezwana ochrona.

Tymczasem moda dotarła do Polski. Jak zdradził dziennikarz i publicysta Mariusz Gierej, niektórym posłom w Sejmie również zdarza się zapolować. Na razie nie zdradza nazwisk, ale kwestią czasu jest, kiedy poznamy fanów gry Pokemon Go.

Podobno są posłowie w Sejmie, którzy chodzą i łapią pokemony o.O
#brejking mujborze... nie wierzę 😂

— Mariusz Gierej (@MariuszGierej) 21 lipca 2016

Tacy fani są na pewno w Ministerstwie Nauki:

Oczywiście, że dobrze tu być ;)
Miłego dnia :) pic.twitter.com/6QLCxuqmYc

— Ministerstwo Nauki (@NAUKA_GOV_PL) 21 lipca 2016

Kto jeszcze? Internautom pozostają na razie spekulacje:

Artykuł Prezydent Izraela oko w oko z Pokemonem. Polscy posłowie i jedno ministerstwo też polują pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Piotr Wroński - emerytowany funkcjonariusz wywiadu (SB, UOP i AW) podzielił się z czytelnikami swoimi spostrzeżeniami na temat nowej gry Pokemon Go, która podbija świat.

Wroński pisze:

Większość ludzi protestuje przeciwko ustawie antyterrorystycznej, dającej rzekomo służbom uprawnienia do "totalnej" inwigilacji ludzi. Na Pokemony nikt się nie oburza, chociaż ta gra, to jedna wielka inwigilacja. Co więcej, pozwala na dobre zalegendowanie wejść w miejsca, do których odwiedzenia potrzeba zwykle konkretnego powodu. "Na Pokemona" udało się wejść do strzeżonego dość dobrze budynku biurowego w Warszawie (nie były to służby). Strażnik tylko się zaśmiał. jakie to daje możliwości ataku na obiekt, nie muszę chyba pisać. Z drugiej strony, cały czas człowiek jest namierzany i odtworzenie jego drogi nie stanowi problemu. Można też ludzi sprowadzić w jedno miejsce, umieszczając "rzadkiego" Pokemona w celach innych niż tylko rozrywka. Kolejna możliwość ataku. O nowym sposobie na legendowanie obserwacji pieszej też nie napiszę poza tym, że taką obserwację, w tłumie oszołomów, jest bardzo trudno wykryć.

Gra to gra, a człowiek od zarania dziejów lubił zabawki. Tylko, że teraz te zabawki stają się coraz groźniejsze dla niego samego. Zastanawiam się, kiedy terroryści odkryją Pokemony i co zrobią służby specjalne oraz ustawodawcy. Każdy walczy o prawo do prywatności, ale bardzo łatwo i bezmyślnie rezygnuje z niego, by zagłębić się w wirtualnym świecie, niosącym jednak realne zagrożenia.

Artykuł Emerytowany funkcjonariusz wywiadu o zagrożeniu, które niesie gra Pokemon Go pochodzi z serwisu Niezłomni.com.